atam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez atam
-
Margot :D to malo z ta broszura, ja kiedys jechalam metrem z przyjaciolka, ktora przyjechala na pare dni i gadamy sobie a tu obok pani zagaduje nas calkiem niezla polszczyzna, oczywiscie dalysmy sie zlapac i co? Francuzka, ktora nauczyla sie polskiego, bo wie ze jest nas sporo w Paryzu a sama jest wlasnie swiadkiem Jehowy i dala nam pare polskich broszurek i zaproszenie na ichnie zebranie :O Noooo.. Mimo wszystko jestem pelna podziwu Z akwizytorami na szczescie nie mialam doczynienia ale w razie czego dzieki Wam, wiem co gadac :D Za to w czasach, kiedy palilam mialam metode na nieustanne prosby o papieroska - odpowiadalam po polsku, ze nie rozumiem a kiedy klient namolnie pokazywal paluchem o co mu chodzi wyciagalam z torebki SPECJALNIE oprozniona w tym celu paczke po papierochach :P To bylo koszmarne, czasem na 100 metrowej trasie trafialo mi sie i trzech nalogowcow :O Teraz jestem WOLNA a Ty Minidou??????? Margot - zapomnialam (jak zwykle :( ) spytac jak dlugo sasiedzi beda siedziec w domu podczas Twoich jazd? ;) Jazda w deszczu... to jest jazda :D Uwazaj na kaluze - te glebsze potrafia niezle szarpnac kierownica, w Polsce takie frajdy sa na porzadku dziennym, ze wzgledu na doskonala ku temu nawierzchnie :P Zuska, nie masz jeszcze prawka? Dobrze zrozumialam?
-
Kejkum kejkum dziewczyny!!! Minidou, przykro mi ze wpadlam tylko zeby Ci tegoooo nooo... dobrze zyczyc? ;) Gdzie raport z dnia dzisiejszego? Przeszlo? Natentychmiast prosze odpowiedziec!!! Margot - nie szumialo :( szkoooda. Siem mi chorowalo i nic mi siem nie chcialo i to byla wlasnie ta choroba :P A torebke chociaz fajnista zamowilas? I juz masz? I juz nosisz? A CV ? Wena dopisala? Lepiej zebys sama pisala a nie zdawala sie na jakies nieznane nikomu Weny ;) Zuska moja patronka rowniez tak jak Rebeka zatrudnia swoja mame do opieki nad synkiem, to tutaj normalne. Wiesz ze mam teraz 11 patronow? Czasem mniej, czasem wiecej. Nauczylam sie zmieniac prace. Jedyny problem ze zwolnieniem chorobowym - jest troche zachodu ale i to sie da przezyc. Zdarzylo mi sie raz jeden isc na chorobowe i wiecej nie chce - brrr. Szwagrem sie nie przejmuj, dobrze by bylo gdyby Twij maz rowniez puszczal mimo uszu te teksty. Takie historie zdarzaja sie na calym swiecie, Polska nie lezy na ksiezycu i przerozne nacje przyjezdzaja na studia, do pracy wiec niech szwagier nie przesadza. Po za tym takie gdybanie do niczego nie doprowadzi. Jesli nie sprobujecie, to nigdy sie nie dowiecie "co by bylo, gdyby bylo...". Szwagier lepiej niech sie tez zastanowi czy takie zycie na odleglosc dobrze wplywa na rodzine i wychowanie dzieci. Ech.. trudno mi pisac. Chandeleur byl moje kochane drugiego lutego. Nazwa wywodzi sie od swiec - to bylo swieto swiecy. Poczatek lutego kojarzyl sie z dluzszym dniem, krocej palono swiece i w tym dniu smazono nalesniki - symbol slonca. Tak mi pokrotce wytlumaczyla patronka. Jesli cos jeszcze to pozniej, bo teraz wrocila moja choroba ;) No i pisac, pisac kochane :D
-
Przelaczylam na Stare Dobre Malzenstwo, wlasnie slucham anioly sa cale zielone.. oczywiscie w moich Bieszczadach. To tam powietrze ma inny smak.. No nie.
-
No to dziewczyny - za normy unijne :D!!:D ciekawe czy sie w nich miescimy?? Hooop Hooop - gdzie reszta?
-
No to zaczynamy ;) Minidou zostaw glupia ksiazke i chodz glupio pogadac :P Mam sok wisniowy domowej roboty -bio i eko wg. wszelkich unijnych norm :D a piwko tez sie znajdzie, M. ma niezle zaopatrzony barek, wiec... czym chata bogata!!! Mnie sie oddalilo od kompa w celu gotowania biedazupki, czyli zurek staropolski. Wiecie naszlo mnie kiedys i poszlam do polskiego sklepu i... cena sciela mnie z nog. 2,60 za butelke. No to juz totalne przegiecie - w Polsce ze 2 PLN, skad takie przebicie? No i kiedy zrobilam M pyta co to jest? No to mu tlumacze z czego to mniejwiecej jest no i dzis przed wyjazdem (wygonilam go na to spotkanie) pyta czy znow sobie zrobie soup pour miserable - hehe... mial szczescie, ze chybilam kapciem. Ale i tak wtedy wcinal z jajeczkiem i boczusiem - jak bida, to bida :D
-
ufff.. bo wiesz, ja to czasem taka przeczulona jestem.. :O To moze jeszcze popraw woda z cytryna ? Slucham mojej ukochane WGB i w ogole zrobilam sobie wieczor poezji spiewanej, bo M. wziall i poszedlll sobie do Cafe - wiec korzystam ;) Co tam z reszta dziewczyn? Margot - mala lampka? szum morza? ja tak cichutko sobie malego drinka zrobilam - OCZYWISCIE na rozgrzanie ;) :D
-
Nie wiem czy dobrze zrozumialam ale znalazlam porade dietetyczki - nie wiem czy to na ten temat? yyyy: W zmniejszeniu obrzęków wskazane byłoby ograniczenie spożycia sodu, który dodatkowo zatrzymuje wodę w organizmie. Postaraj się nie dosalać potraw, wyklucz z diety przyprawy typu vegeta, gotowe dania w słoikach, torebkach, konserwy, wędliny. Spożywaj za to więcej potasu (świeże warzywa, owoce), który reguluje gospodarkę wodną. Paradoksalnie, aby pozbyć się nadmiaru wody, sięgnij po… wodę mineralną niskosodową (organizm broniąc się przed niedostateczną ilością dostarczanych płynów, zatrzymuje ich nadmiar w przestrzeniach pozakomórkowych, czego konsekwencją są obrzęki). Warto sięgnąć również po mieszanki naturalnych ziół, które działając moczopędnie, pozwolą Ci pozbyć się nagromadzonej wody. Zaliczamy do nich m.in. napar z czarnego bzu, pokrzywy, brzozy czy fiołka trójbarwnego. Zwiększ w swojej diecie także ilość produktów takich jak: natka pietruszki, seler, arbuz, truskawki czy różnego rodzaju ziarna (gł. sezamu), a dzień zaczynaj od szklanki wody z cytryną, która jest sprawdzonym środkiem moczopędnym. Jeżeli zaś chodzi o ocet jabłkowy, to znajduje on głównie zastosowanie w walce z nadwagą, poprzez wspomaganie trawienia tłuszczów i węglowodanów, nie udowodniono jednak aby działał moczopędnie. Pozdrawiam serdecznie Magdalena Rączkowska, dietetyk
-
Minelysmy sie Margot No to faktycznie ciekawy okaz, niestety mam tez takiego w rodzinie :( Czasem mam wrazenie, ze rozmowa sie szybciej skonczyla niz zaczela.. No ale bez nich zycie byloby mniej barwne ;) Zuska - zapomnialam o tym sklepie i restauracji - mamy znajomych restauratorow, jednym slowem robota na przemian z praca... czy sie oplaca? Finansowo tak ale zycie rodzinne.. La Titou - pytalas o schemat Francuza, powiem, ze to co opisalas... nie spotkalam W dresach owszem biegaja a do pracy, czy na codzien - garniturek, dzinsy - normalne ciuchy, jak wszedzie :) Nie sa wylewni, fakt. Ale kiedy ich poznasz blizej - no... trzeba naprawde poznac!
-
Rebeka - bralam gleboki talerz (upss - teraz tylko miseczki :( - wez miche do salaty - jeszcze lepiej :D ) nasyp soli zalej mocno goraca woda, Skarbusia na kolana, na glowy duzy recznik i wdychac nosem pare znad michy. Dla bezpieczenstwa trzymaj za raczki corke, zeby przez przypadek... nawet nie pisze. Ja Oli powtarzalam - zamykamy oczka, jestesmy na plazy i oddyychaaamyyyy - pomagalo. Jesli masz obawy - nie rob, nie chce zeby sie cos porobilo. Po kilku latach udalo mi sie kupic taki sprzecik do inhalacji ale moja corka do dzis woli taka zabawe w morze :) Pozwolenia nie trzeba na prace. Ja robilam wszystko "na wariata" - pierwszy adres i to do korespondencji mialam z... Tow. Przyjazni Polsko-Afrykanskiej :D Powaga!!!! Teraz przepisy sie pozmienialy i trudno mi napisac jak jest po tych zmianach. Wiem, ze nadal adres jest najwazniejszy - na jego podstawie pracodawca - lub ktos kto daje "promesse d'embauche moze wystapic do Assurance Maladie o nr securitesociale - to cos jak nasz PESEL, jesli masz ten nr i carte vitale - Francja stoi otworem. Adres jest niezbedny, zeby otworzyc konto w banku - bez nr konta niewiele zalatwisz - wszelkie abonamenty placicie przez konto. Zdobyc adres - to sztuka. Wiekszosc agencji zdziera i to zdrowo, czesto dochodza koszty sporzadzenia umowy, jakies tam dodatkowe - trzeba byc przygotowanym na czterocyfrowa impreze. No i faktycznie - zadaja stalych dochodow a w przypadku cudzoziemcow jakiegos francuskiego gwaranta Ja nie jestem az tak obeznana jak dziewczyny, bo wiele rzeczy robilam na opak i po swojemu a ze mam ogromne szczescie - wszystko sie ulozylo. Acha - wszystko zalatwialam na dowod osobisty - niektorzy traktowali to jako carte de sejour ;) - nic nie mowilam. Ale swoja droga wybieram sie po to do prefektury - mimo wszystko ulatwia zycie. A kawka Mme Rebeka zycie mi co dnia ratuje i wisnia jestem ogromna ze Ci DZIEKUJE nie powiedzialam :D Ale wiesz jak to w rodzinie ;) Widza dopiero wtedy, kiedy nie zrobione, a tak to sobie mozesz robic, robic, robic :P Moniakk - nie daj sie zaszczuc z nami nie tak latwo!!! Nie ma rozy bez ognia - jak mawial... no wlasnie... KTO??? Minidou, Margot HOOOOPPP HOOOPPPP!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
jeag - jesli chcesz znalezc prace we Francji, czy w innym kraju, to tak jak pisze Margot - przez bezrobocie lub poszperaj w internecie - sa strony na ktorych sa oferty pracy - np. informator; emigrantki; tow. przyjazni polsko francuskiej, forum prawne. Tam sa tez fora dyskusyjne, mozesz popytac o wszystko, sa tez informacje i porady prawne. Myslaca o... w pelni sie zgadzam, tez jestem zaskoczona takimi wpisami, ktore czesto w bardzo niegrzeczny sposob dyktuja o czym mamy tu pisac. Czyzby zyjac we Francji nie mamy prawa do codziennych problemow typu hmmm... bolace czy rosnace zeby ;) Sama nie wiem... Ale tam :D Margot, po moich wpisach tez widac, ze po usunieciu tych madrych zebow czegos mi brak ;) Ale mimo to zyje i nawet niezle sie mam :) A co z reszta dziewczyn? Ja na razie znikam - musze sie zrehabilitowac po wczorajszej wpadce z kolacja :O Czyli do garow... A zapowiadala sie TAKA PIEKNA niedziela
-
AAAAAA i nie zgadzam sie, ze zycie bylo prostsze - INNE tak. Teraz o wiele prosciej jest z komunikacja, przesylem informacji, medycyna zrobila zdrowy ( ;) ) postep. To tylko tak.... W kazdych czasach bylo INACZEJ a czy lepiej, czy gorzej? Dawniej bylam mloda i piekna a teraz? Niektorzy mowia, ze teraz zostalo tylko I - :D Ja sie ciesze z kadego momentu mojego zycia, bo... jestem.
-
myslaca... kiedy zycie jest wlasnie takie, jak je opisalas :D :D :D Ale tak na serio, to nic nie jest proste. Moje zycie to nieustanne przeprowadzki i znam mieszkanie w bloku i w domu i w ciasnych i duzych pomieszczeniach. Wniosek nasuwa sie jeden - czlowiek nie sznurek, wszystko wytrzyma ;) Kazde mieszkanie ma swoje wady i zalety, trzeba samemu sie przekonac i wybrac, co bardziej pasuje. Szarlotka czestuje!!!!!!! Taka z masa orzechow, na miodzie i unoszacym sie wokol zapachem cynamonu... Margot - jak Twoje krazki? Lepiej niz kodeks drogowy? :D :D :D Rebeka chetnie sie do Ciebie wybiore ze srubokretem, bo cholernie mnie denerwuja odstajace gniazdka, niedokrecone srubki i sterczace kable... ja sie chyba minelam z powolaniem :P Minidou!!!!!!!! HOP HOP!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pewnie po katach popala papierochy :D :D :D :D
-
Margot, to niestety ale masz kawalek Polski u siebie :D Naszych drogowcow co roku zaskakuje zima i tez nic nowego pod sloncem, ze w polowie stycznia brakuje soli, piasku.. Byloby moze smisznie gdyby nie ryzyko... Ale mysle, ze za jakies dwa tygodnie i po sniegu zostanie tylko wspomnienie. A o swoj ekosystem ( :D ) sie nie mrtw - rosliny sa niesamowite, czasem mysle, ze instynkt przetrwania i przetrzymania najbardziej ekstremalnych warunkow, jest niemal ludzki :D Pomysl co przezywa dracena Rebeki ? Chyba mimo wszystko ma sie dobrze :D I Rebeka i jej coreczka i nieszczesna dracena ;) Nie daj sie zimie i ciesze sie, ze jestes tez z tych WIELKICH :D
-
Bilingue - to dwujezyczny i koniec. Jesli ktos biegle nauczyl sie drugiego jezyka, to jakie ma znaczenie wiek w jakim nabyl ta umiejetnosc? Albo zna BIEGLE albo nie. Moja patronka przybyla do Fracji jako niemowle ale w domu z mama rozmawiala po polsku i dla Fracuzow byla cudzoziemka, bo miala obcy akcent. Moj przyjaciel przybyl tutaj jako mlody chlopak, jako ze ma talent do jezykow, nauczyl sie dosc szybko i na tyle BIEGLE, ze rodowici Francuzi nie moga sie zorientowac. Jesli uwazasz, ze to cos innego, to wytlumacz moze nieco jasniej...
-
Jej.. ten link to staroc. Niedoswiadczona przejdz na strone www.ameli.fr tam powinno byc ale po francusku niestety
-
http://www.easyexpat.com/pl/paryz/opieka-medyczna/choroby-zwolnienie-lekarskie.htm Pozdrawiam w OGROMNYM przelocie, Rebeka.... nie ma kawy??? Bistro zasypalo? Monia - 18 poniedzialek? Minidou - jest 12 dni bez? :D Margot taki sniezek jak u Cienie czesto mialam w swoich stronach w Polsce ale - wszystko dla ludzi, byle bez przesady ;)
-
klopp, samotnosc niejedno ma imie, prawda? Czytaj sobie i podziwiaj. A mnie tesknota zzera.
-
Zuuuska, dawno Cie nie bylo. Faktycznie - przyjezdzaj do meza, nie wazne zarobki w Polsce - wazne zebyscie byli razem, zwiazek na odleglosc to nie jest dobry pomysl. Jesli masz wyksztalcenie i doswiadczenie w pracy z dziecmi, to mysle, ze nie bedzie problemu z praca, pod warunkiem, ze przysiadzesz faldow i wezmiesz sie za jezyk. Zdolna bestia jestes, dasz rade :D Transfer bezrobocia? - radze zapomnij :P , bo to Polska wlasnie, chociaz i tu we Francji, to tez nie jest spotykane. A w ogole dziewczyny maja racje! Do pieskow i waszych maili i fotek wroce, NIE POPUSZCZE ;) Minidou - wikipedia prawde Ci powie :P mobing to krotko mowiac psychiczne przesladowanie pracownika majace na celu jego samozwolnienie. Margot - trzymam kciuki za list motywacyjny, skoro sie do niego zmotywowalas ;) Rebeka - soldes sa zawsze w okresie, kiedy ja groszem nie smierdze, dlaczego? :O Ale tez nie ganiem w pierwszym hurcie :) wole isc jak Minidou - 75 - 80 % - przynajmniej gole polki poogladam :P Justyna - Jesli nie znasz dobrze jezyka, to albo z kims kto zna, albo sama osobiscie do Ass. Maladie i powiedz, ze nie wyjdziesz, poki nie uzyskasz wyczerpujacych informacji. Ja tak robilam - dziala. Rany.... Minidou - TRZYMAM NIEUSTANNIE KCIUKI, 6 DNI - NIEDLUGO 60!!!!!!
-
Szybko :O Klop czy jak ci tam - chcesz trupa w kazdej szafie? Masz: - Czytaj do konca - umiem przyznac sie do bledu ale zblaznic sie??? JA??? Lit(e)roofka karzdemu sie morze staszyc a nafet pszydac, nie? Zblaznill to sie nasz zont likfidojontz biblioteke w Ynstytoocie Polskym i terass tokrztalcam sie na www.kretyn.pl - ordokrawia i poprafna polshztchzysna - piontka s ordokrawi to byla dla osobnika co to kcial sie wywnetszyc na naszym foroom popszes tresci rzolondkofe - a terass rzeknam osiemple
-
I ucielllo!!!! A mialo byc, ze spacer skonczyl sie w kawiarni, bosmy znajomych spotkali i ze kiedy mieszkalam w Paryzu XVI - Margot, kilka miesiecy przy Pont Mirabeau - to cos jak przy Cours?!?! :D A w ogole to mnie chyba chorobsko jeszcze nie opuscilo, bo cos, jakos, tak, nooo sama nie wiem... Dobranoc
-
Na chwile ;) Ja jestem na fotosiku - blyskawiczna rejestracja i lekcje na maila jak i co robic. Minidou, wiesz, ze jesli bylo cos niezmiernie waznego do powiedzenia lub jaks ekstra okazja zawsze mowilam do corki - OLGA. Dla odmiany :D Z maila musisz kliknac na telecharge i zapisac na kompie a potem zapisujesz sie do gara ;) lub fotosika i tam sobie wciagasz te fotki i dajesz nam adres i my to wszystko sobie DOKLADNIE ;) obejrzymy. Aix en Provense, M. mowi, ze uwielbia te miejscowosc - pelno uniwersytetow, studentow, klimat srodziemnomorski - cos dla myslacej. No ale region dosc drogi. Musialabys poprosic meza o wywiad w merostwie np.z assistance sociale jakie ma szanse na sprowadzenie rodziny itp. Rebeka :D ciesze sie, ze nie tylko ja potrafie miec tak totalnego lenia ale to czesanie faktycznie genialne :D :D :D Sekretarka - jestem z P, mieszkam w X
-
ja ogladam, jutro Ci powiem ;) kto zabil tfuuu wygral i ile :D Dobranoc dziewczyny
-
Heh... A wiesz myslaca, ze ja z kolei wyczytalam, ze jablka reguluja trawienie i zazeram sie nimi od lat. Dziennie zjadam ok.2-4 sztuk. Wspaniale zaspakajaja moj glod i pragnienie. A na sniadanie wcinam (jak mam czas) otreby owsiane z naturalnym jogurtem zmieszane z jakims domowym (jak jest ;) ) dzemikiem. To tez niezle reguluje prace yyyy... kiszek :D - przytylam niemal 6 kilo po rzuceniu ale mialam duza niedowage, wiec teraz moge sie czuc jak kobita :P Wyjasniam - 159cm i 52-53kg (wczesniej zdarzalo sie i 44kg) Rebeko no co ty... ja wg okreslenia myslacej mam w glowie smietnik :D (myslaca - ja sama tak o sobie mowie, z tym ze smieci sa calkiem dobrze posegregowane), tak juz mam - pozostalosc po pracy - zapamietywanie jak najwiecej informacji, danych no i ze studiow - wolalam zapamitac wyklad niz pisac. No i wiekowa tez juz jestem :P czterdziesci lat minelo :D ... jak jeden dzien :O Ale wciaz jestem glodna i swiata i wiadomosci
-
TEZ mi ucieklo, ze myslaca od 2 tyg. GRATULACJE!!!!! Solona woda, napar z szalwii - znam i stosuje, na noc nacieranie Wickvapo cos tam, costam :D To nie Ty mnie zarazilas tylko moj majster bieda :D
-
:D :D :D Wiecie co?!?! Nawet mi nie wstyd i ciesze sie, ze dzieki paskudnemu wpisowi, poprawilam swoja ortografie :O Rzadko uzywam slowa rzygac i dlatego kojarzylam je z zygaczem, czyli elementem sredniowiecznej architektury (odprowadzacz ? deszczu) i tak tez napisalam. Ale cos mi nie dawalo spokoju i zajrzalam do internetowego slownika ortograficznego PWN i jest jak dzwon - przez RZ uuupppssss.... Myslaca - nic sie nie stalo ;) moje imie jest tez znane i uzywane we Francji a mimo to, wymawiaja je z rosyjska :O, Nic to :D przyzwyczailam sie. Najwazniejsze, zeby Ci sie maluszek nie przeziebil Minidou (serce) - moja corcia tez tak ma na imie ale to raczej po mojej fascynacji Aleksandrem Wielkim i historia starozytna no i oczywiscie moj tato tak mial na imie. Uwazam, ze jest naprawde piekne i mozna przez nie wyrazic wszystko co sie czuje do osoby, ktora to imie nosi - uuufff.. Pewnie, ze Sienkiewicza znam i to nie tylko Trylogie i nowele ale Rodzina Polanieckich... NIGDY nie przebrnelam ani ksiazki, ani serialu. A palenie... niestety kobiety maja nieco bardziej przekichane z nalogami, bo uzalezniaja sie nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Ja sie przygotowywalam ponad rok, po wizycie u Chinki i akupunkturze. Po pierwszym zabiegu zrozumialam, ze problem nie tkwi glodzie nikotynowym tylko w tym, ze nie potrafie zrobic wielu rzeczy bez papierocha. Ty wiesz jak bolalo wyobrazic sobie poranna kawe BEZ?!?! Toz to koniec swiata!!!! I tak wlasnie zaczelam - palilam ale WYOBRAZALAM sobie ze robie wszystko BEZ, powtarzalam sobie, ze jestem wolna, ze to ja decyduje. Pomoglo. Jedz duzo jablek, pij niegazowana wode, guma do zucia lub mietowki. Korzen tataraku podobnie jak jablka nieco obrzydza smak papierocha ale rownoczesnie obniza cisnienie, wiec... UUUpppssss....