atam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez atam
-
A ja mysle, ze wiekszosc z Was powinna przede wszystkim zmienic tok myslenia. Kiedy czytam to co piszecie, wyglada to mniej wiecej tak - jestem z dobrym TURKIEM. Na pierwszy plan wysuwa sie jego pochodzenie, religia, tradycje a cechy charakteru sa pomijane lub nie dostrzegacie ich wagi. Mysle, ze glowny problem tkwi nie w barierze jezykowej, religijnej, kulturowej a w sposobie w jakim sie postrzegacie. Wlasnie to patrzenie przez pryzmat pochodzenia i calej reszty przeslania Wam obraz CZLOWIEKA. Przeciez nie wszyscy Turcy sa brutalni, zazdrosni, nadmiernie przywiazani do tradycji, itd. Tak jak nie wszyscy Polacy to pijacy i nieroby - slabo mi sie robi od tych stereotypow. Oczywiscie, ze trzeba wziac pod uwage wszystkie te kwestie ale one nie powinny wyznaczac z gory stosunku do czlowieka z ktorym chcecie zwiazac swoj los, bo to droga do nikad i nigdy sie nie porozumiecie. Mysle, ze najpierw dobrze jest poznac ich kulture, religie, tradycje - starac sie zrozumiec a potem przedstawic facetowi swoja sytuacje i starac sie ustalic warunki na jakich chcecie oboje zyc. Wzajemny szacunek i zrozumienie to polowa sukcesu w takim zwiazku. Nic na sile, rozmowa, tlumaczenie i umiejetnosc wysluchania drugiej strony. To duza sztuka, nie zawsze sie to udaje, bo do tego trzeba, zeby dwie strony chcialy byc naprawde razem. Zreszta dziewczyny, czy z Polakami tez zawsze sie dogadujecie? Tutaj tez tkwi problem - powiedzialabym odwieczny: kobieta i mezczyzna - ich wzajemne relacje. Pozdrawiam ;)
-
No nie jest tak zle, Mirabelka. Liceum nadal jest, mozesz sie doksztalcic z zakresu polskiego, historii, geografii - czy cos wiecej wykladaja tego nie wiem i nie pamietam. Zlikwidowali mature - to fakt. Katarzyno, Maly ma bardzo duze szanse na blyskawiczna nauke jezyka, sa klasy integracyjne itd. Po za tym dzieci wbrew pozorom szybciutko potrafia zalapac obcy jezyk przebywajac z cudzoziemskimi rowiesnikami. W Paryzu przy polskim kosciele Sw. Genowefy - metro Exelmans jest prowadzona szkolka parafialna, nie wiem do ktorej klasy sa lekcje ale sa. No przynajmniej byly jeszcze ze dwa lata temu. Nie martw sie na zapas - starsze dzieci potrafily sobie swietnie poradzic, to i Twoj synek rowniez ;)
-
dziendobry )( )( )( )( )( )( )( )( )( hmmmmm.... Myslaca....
-
Co sie stalo z ponad 500 wpisami na naszym topiku? W popoludniu bylo ponad 2000 i ponad 60 stron... Co to za wyglupy?
-
Obiecane zakalce a kawy nadal sie nie nauczylam :( )( )( )( )( )( )( )( )( )( )( Milego, slonecznego, usmiechnietego, bezproblemowego dnia Wbrew wszystkim i wszystkiemu.
-
Faaaaajnie mi wyszly te zakalce :D :D :D :D Moniak
-
Anno - pisalam juz tutaj o okladach z zielonej glinki na bolace ramiona. Moja patronka poradzila mi w ten sposob - najpierw dala mi swoja maseczke z zielonej glinki (slowo daje) i powiedzial, ze jesli to nie pomoze, to nie ma co kupowac takiej prawdziwej. Wiec mozesz tez tak sprobowac - w sklepie kosmetycznym czy w aptece spytaj o argil verte i nloz to na bolace miejsce, owin papierowym recznikiem i po ok. 3 godz; splucz ciepla woda. Powinno pomoc- glinka ma rewelacyjne dzialanie :) A na te noc cos rozgrzewajacego i leki przeciwbolowe. Hmmm... Wiem jak to boli, bo wlasnie jestem znowu w trakcie leczenia. Stad te durne sterydy. Ale nie biore. To pomaga na chwile a nie leczy. Zmieniam lekarza i tyle. A naturalna - nie przerabiana glinke niestety tylko w sklepach bio. Zielona glinka jako maseczka do cery tlustej a biala do cery suchej i wrazliwej. Margot!!!!!! Bo poskarze na Ciebie Hrabiemu, ze wloczysz sie Bog wie gdzie i po co A ja sie kolacjuje rypkom co to jom moj Majter Bieda upiekl - mniammniammniam....... Anna trzymam kciuki - acha, jak masz dolipran, to wez na noc. No sama nie wiem jak Ci pomoc :(
-
Noo... teraz wiem co mi wcielo - zyczenia dla zuski szerokiej drogi przy pierwszej jezdzie i gumowych slupkow,;) Ni boj nic zuska, przed Toba jeszcze i safari i F1 - to z dedykacja dla Rebeki, widzisz - juz masz jednego kibica :D :D :D I Monii mialam powiedziec, ze super, ze mysli o sobie - wizyta u kosmetyczki i fryzjerki potrafi zmienic kobiecie swiatopoglad ;) W koncu chyba sie sama wybiore No i oczywiscie o Ali, zebys Rebeko bardzo nie przezywala - dzieci maja jakies takie wewnetrzne regulatory - wyczailam to na mojej Oli, tez mialam z nia przeprawy z jedzeniem, piciem i... spaniem. Powiem Ci, ze trwalo to dosc dlugo i naprawde bylam zalamana ale - lekarz nie stwierdzil zadnych nieprawidlowosci, orzekl, ze 'te typy tak maja' :O (cokolwiek to znaczy ;) ) A co do papierosow, to mi nawet nie przeszkadza dym, tylko zauwazylam, ze jestem o wiele bardziej zmeczona po pracy w domu u palaczy. A smiac mi sie chce jak ide uliczka przy ktorej jest kilka resteuracji - nie ma mowy zeby przejsc odcinek np pol kilometrowy bez wspolpalenia :P - Stoja takie sierotki grupkami, trudno czasem przejsc. Ciasto w takim razie wyprobuje skoro tak chwalicie, zwlaszcza, ze piernika tez b. lubie :) Rebeko - UWAGA, przygotuj sie, bo wyciagam noz z TWEGO :D Margot - to sie nazywa prawdziwa przyjazn - byle dobic, byle wykorzystac :P Macie dziewczyny, bo Monia tez paskudnie mi przymawia o podlizywaniu :O Ale nie dzis :P Od poniedzialku - dzis podjadamy sernik Minidou :D Minidou - kochanie dla ciebie wzielam urlop na ten WE zeby Ci udowodnic, ze nie znikam. Myslaca wylaz z ogrodka!! Jednego roku bylo tak piekniscie, skopalysmy z mama ogrodek, posialysmy jarzynki, warzywka, ba! nawet ziemniaki smy posadzilysmy i co? I nico. Spadl snieg po kolana i dwa tygodnie trzymal :O Wiec nie spiesz sie, na wszystko jest odpowiednia pora :) Titou - Anna? klawiature zalalo????? Jesli jeszcze cosik zapomnialam, to nie ja to ta cholerna skleroza :O
-
uuuuuuuuppppppppssssssss............................. MARGOT JA PISALAM O PARYSKICH DENTYSTACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak bumbum !!!!!!!!!!!!!!! Ciesze sie, ze wrocilas cala i zdrowa ;) Teraz pora na relacje Minidou -macie dziewczyny przezycia :D Moniaak ja sie wpisze na parapetowe ale... niestety wirtualnie... Margot, bo wiesz, mnie sie tak fajnie zrobilo, jak mnie zaprosilas w te gorki i lasy.. i chcialam Ci powiedziec, zebys odgruzowywanie goscinnego zostawila w spokoju, bo to furda ;) Te gorki to jest cos Ale niestety... kazdy wolny wyjazd mam zaklepany do Polski, do mojej corenki i mojej Mamy. M. sie nawet zlosci, bo nigdzie nie chce sie ruszyc, tylko tam. No ale... to moje kochania. Dlatego tylko wirtualnie moge Was poodwiedzac. A czekanie potrafi wykonczyc - wiem cos na ten temat :O Ale czesto jest tak, ze w chwili kiedy najmniej sie spodziewasz zjawia sie cos super, cos co wlasnie chcialas robic i na co tyle czekalas. WIEM, ze uda Ci sie i juz!!!!!! Ide prac :P Potem zelazko :O Dlaczego ono jest bezplciowe?
-
Kawka, kawka... Cala noc lalo jak z cebra i dzis jestem... niekrzepka :O Zuska, i co Ci biedo powiedziec? Nawet sloneczka nie moge podeslac, bo sie szaro i buro zrobilo. A i mnie jakies chmurne mysli dopadly. Idziemy na jakis spacerek, bo smecic zaczynam :P Kaczki policze, labedzie dokarmie - juz dwa mamy. Do wieczorka
-
Na male 5 min. zeby Rebeke do poziomu sprowadzic!!!!! Czy Ty wiesz, ze pod paragraf o znecaniu sie podpadlas????? Jak moglas tak okrutnie postapic z ta kaczka, czy wiesz jak bardzo mogla sie poczuc odrzucona? I ZNIESMACZONA Twoim nagannym zachowaniem? Zlituj sie i ZJEDZ ja w koncu, niech sie bida nie meczy:P Chyba to samo nas dopadlo, bo dzis rano postanowilam sie twardo odchudzac, wiec kiedy tylko wlazlam do ulubionej boulangerie od razu ogarnelo mnie wspolczucie dla oranais aux abricots i millefeuille, ze musialam kupic. No przeciez by sie zaschly - prawda? No i pozarlam. I tez dupa wolowa jestem, bo cale 2 kilo mi sie przytylo :O Nic to... Hrabia mnie pogoni, bo on lubi sobie pobiegac, wiec teraz chyba wspolnie.. bo te diety to nie dla mnie? Nigdy nie pamietam co z czym a czego nie i tak to wychodzi... Titou - te marzenia, to teraz juz sobie przypominam. To bylo o tym sprzedawcy krysztalow, on cale zycie marzyl o pielgrzymce do Mekki a kiedy nadszedl dzien w ktorym mogl sie tam wybrac, zrezygnowal. Wystraszyl sie, ze jesli spelni sie to, o czym cale zycie marzyl, to potem nie bedzie mial juz marzen. Dlatego napisalam o szarych ludziach, bo dla mnie rowniez kazde spelnione marzenie, pragnienie, niesie chec na kolejne i kolejne ;) Potem zajrze, teraz cos dla ciala (znowu jakis kilogram sie przyplacze ;( )
-
Jasne :D Dzieki, zawsze potrafisz zmonilizowac do odchudzania :P Mam nadzieje, ze Twoj Hrabia nie zabije mnie wzrokiem, widzac jaki "skromny" kawal sobie wzielam ;) A TIPIAK kochanie to firma!!!! produkuje tez tapioke , couscous i in. sypkie produkty!!!!!! Fecule i tyle raczyli napisac, trzeba z lupa szukac na pudeleczku, ze to pomme de terre:) I te nieszczesne platki owsiane to we FRAMPRIX; G20; MONOPRIX w dziale platki a niekoniecznie BIO ;) Soda to BICARBONATE DE SODIUM ale jeszcze nie obadalam na jakim stoisku :P I mam dla Ciebie prezent ale musze zaczekac, az moj Majster Bieda wroci A tego chlopa w furmance na tym reportazu o Polsce nie bylo, szkoda... nie widzialam takiego chlopa :O Mysle, ze ten reportaz to cala taka seria zachecajaca do zwiedzania krajow UE i dlatego to wszystko takie jak ze spotow reklamowych. Np. Lodzi nie poznalam, znam ja z zupelnie innej strony ;) Margot - to za sprzatanie i za okna Nie wybralabys sie do mnie? Tez trzeba umyc.... yyyyyyyyyyyy............. jestem po prostu leniwie szczera :O Egipcjanina czytam do dzis, LUBIE tak jak Ty i juz. Lesia Chmielewskiej MUSISZ przeczytac, wlasnie corus mi w paczce wyslala. Musierowicz nie czytalam i jakos mi nie spieszno a za Whartona jeszcze sie nie wzielam, bo jestem zawsze na opak swiata i nie lubie czytac czegos, co jest na topie. No i ofiara losu ze mnie, bo juz pare lat minelo i... chyba trzeba zamowic. Coelho.. Trudno mi cokolwiek powiedziec, bo mam tylko zbior felietonow, esejow, scenek z zycia - "Byc jak plynaca rzeka3 - niektore TAK, niektore NIE, niektore NIC... Ale ogolnie facet jest niesamowicie pozytywnie nastawiony a to dla mnie ma znaczenie. Wiec moze siegne po inne - Alchemika czytalam tony lat temu i zapamietalam dwie konkluzje - szarzy ludzie nie powinni spelniac swych marzen, bo o czym beda potem marzyc? A drugie - prawdziwsze. Nie trzeba szukac szczescia w swiecie, szczescie lerzy "pod progiem" wlasnego domu. Tak to pamietam :O Rebeka, to Ty teraz przez rok "kalamarzem" bedziesz? A mundurek, a kredki, a tornister? Ja tak z zyczliwosci pytam, zeby nie bylo, ze zapomnialas, ze nikt nie przypomnial... Hehehehe.... Minidou, tak jak Zuzka tez bedzie kursantka - cos za duzo tej mlodziezy szkolnej sie robi, inne kursy francuskiego beda szlifowac... a ja? Tez sie zapisze... na kurs motorniczego metra, a co!!!! :P Monia.... wez jeszcze tych nalesnikow z kopytkami i torta jakiegos na pocieszenie... A dla Malenkiej Minidou - grypa dosc dawno przeszla a jak nalog, zostal? :P I gdzie znikasz? I na dlugo? Dla Myszy niech juz zdrowieje i nie je antybiotykow, szkoda babla. Titou, moze popytaj o witamine D3 - to taki mizerny zamiennik promieni slonecznych - moze akurat poprawi Ci sie nastroj? Myslaca i wszystki dziewczyny
-
Rebeka Nie wiedzialam zes fanka F1 - Mnie sie zawsze smiesznie glowa przechyla to w prawo to w lewo - jak slysze to wwzzzziiiiiiiiittt... zzzzwwwiiiiittt.. Obled ... A w Polsce tosmy TRADYCYJNIE obiadek wcinali ogladajac Domek na prerii :D. Teraz z M. wspolnie reportaze, filmy przyrodnicze i ewentualnie komedie. Bo westerny, podobnie jak Rebeka omijam i uciekam do kompa. Brudu tez nie cierpie i niestety to ja z nim walcze ale "artystyczny balagan" to moja specjalnosc :D I na poczatku bylam przerazona, bo myslalam, ze M. to kolejny maniak na mojej drodze. Ale pare lekcji ;) i .... uczen przerasta mistrza :D Rebeka - ODPUSC!!!!!! I tak "sie" nabalagani ;) No i dawajcie przepis na te marchewkowe szalenstwo :O NAPRAWDE pyszne????
-
Rzadziej, rzadziej... hehehe... Obadamy ;) I nie wabic, nie wabic :D :D :D Margot - ta Twoje zapedy do sprzatania to mnie powalaja na kolana - jakbym sama siebie sprzed lat widziala Wracam jak bumerang do Salingera - ja tez wlasnie siegnelam po niego, bo w mojej bibliotece byla to zakazana pozycja :D :D :D A ze zawsze bylam przekora wiec MUSIALAM ja przeczytac i tez mi strasznie spasowala w owym czasie swoim buntowniczym charakterem ;) Mysle, ze duzo stracila ze swego znaczenia pd koniec lat osiemdziesiatych. A tak a propos ksiegarni wysylkowych to ja korzystam z selkar.pl maja naprawde tanie ksiazki. Ale mnie jest latwiej, bo zamawiam tutaj, podaje adres odbiorcy - moja Ola, przelewam na jej konto walutowe pieniazki potem wplaca na polskie konto i ona lub ja robimy przelew na ich konto a po otrzymaniu paczki Ola wysyla ja na moj paryski adres. Brzmi skomplikowanie ale zamawiamy obydwie a wysylka na terenie Polski powyzej 200 PLN jest za darmo, wiec korzystamy do bolu, bo czasem jej kolezanki tez sobie cos przy okazji zamowia. A swiadectwo urodzenia potwierdzam. Niestety i w Polsce i we Francji wazne tylko trzy miesiace. Pani mi to wytlumaczyla na moim wlasnym przykladzie - Ola nosi teraz moje nazwisko a nie nazwisko swojego ojca. Wiec bez zamazpojscia, jako nieletnia zmienila nazwisko a tym samym metryke urodzenia :O Minidou - nie w kawie i herbacie tylko miedzy Kelloggsami szperaj ;) Rebeka a Formula 1 to dla M. nie dla Ciebie, wiec zlaz z kanapy i melduj na jaki temat sie tym razem lenisz ;) Zuska, testami sie nie przejmuj - najwazniejsze zebys pamietala o regule prawej dloni i gradacji znaczenia znakow - co wazniejsze - swiatla, znaki pionowe czy poziome itd. Ponoc kobiety padaja przy egzaminie z parkowania tylem. Mnie sie po prostu lapslo - na zasadzie - glupi ma zawsze szczescie :D. Dzien po otrzymaniu prawka wsiadlam do zdezelowanego malucha i pojechalam na kursy zawodowe do miasta odleglego o ok. 60km. Maluch byl na tzw. zaplon, przy czym linka byla zerwana i za kazdym razem, kiedy zgasl silnik, trzeba bylo wysiasc z "samochodu" otworzyc klape silnika i kijem trafic w zaplon - ubaw po pachy. Wiecie, tak strasznie balam sie, ze mi franca zdechnie na rondzie czy skrzyzowaniu, ze objechalam cale miasto (spore), bez stresu czy jade prawidlowo. Po takim szalenstwie NIC mi juz nie bylo straszne Czego i Wam zycze ;) Titou - faktycznie - co to za marchewkowe cudo????
-
Nooo... Noc nadchodzi... Poniekad... ;D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :P Ja tez sie przymierzam do tej ... gimnastyki :D :D :D :P
-
Margot - :P http://www.youtube.com/watch?v=FXXv4kHkQsY&feature=related
-
Moniakk - wiesz czasem to tak glupio wyjdzie - chcesz dobrze a wyjdzie... jak wyjdzie.. Pewnie ze szkoda roweru ale tez nie pluj sobie w brode, bo gdyby mozna bylo przewidziec wszystko, co nas w zyciu moze spotkac to niestety - byloby nudno. Moze ktos sobie pozyczyl na WE i odda? Ponoc nadzieja itd., itp. ale... MARGOT - jak kacyk? Zdaj raport po ktorym kielonku padlas? Nooo... nie badz taka nieuzyta... opowiedz... Rebeka - dzis byla jajecznica :P na zlosc Tobie - nie bedziesz mi po oczach bida-zupka swiecila :P A co!!! Stac mnie na te kilka jajkof A tak w ogole... To... A.. Minidou - ja jestem z tych co to niezbyt doceniaja wklad czlowieka w dzielo znisczenia. Matus Natura uwazam, ze jest zbyt silna na to, by taki robaczek jak czlowiek mogl AZ TAK Jej zaszkodzic - uwazam, ze to naturalna kolej rzeczy - co 10 czy 15 milionow lat nastepuje zmiana klimatu - mniej lub bardziej gwaltownie; mniej lub bardziej dotkliwie. A te zjawiska, ktore teraz sa tak tragiczne w skutkach dla czlowieka, biora sie z ogromnego rozwoju naszej cywilizacji - coraz mniej miejsc, gdzie nie byloby urbanizacji, industrializacji itd. a przeplyw informacji tez jest natychmiastowy. Kto 100 lat temu slyszal o trzesieniach ziemi na Fidzi (nawet nie wiem czy byly :O) i innych kataklizmach w egzotycznych czesciach swiata? Dlatego podchodze dosc sceptycznie do niektorych doniesien ekologow. Oczywiscie jestem za ochrona srodowiska ale bez szalenstwa - dbam o swoje otoczenie, czyli nie wyrzucam smieci gdzie popadnie, unikam reklamowek, staram sie ekonomicznie gospodarzyc energia i takie tam pierdolki. No... to by bylo na tyle kochane dziatki ;)
-
JESTEM!!!!!!!!! Za Hrabiego!!!! I za pierwsze kroczki tez!!!!! No to jest wydarzenie ;) Ja do dzis pamietam ten chwiejacy sie chodzik :D I ten ogromny zapal zeby jeszcze i jeszcze:) Rebeka ja dzis to chyba koniaczek... Ten deszcz :O A pogadalam sobie za wszystkie czasy z moja Olenka. Titou - nie nerwuj sie takimi tekstami. Mnie tylko pusty smiech ogarnal, bo znam tu Polakow, ktorzy mieszkaja od lat i tylko podstawowe zwroty opanowali a i ja sama mowie wrecz okropnie - wisi mi i powiewa. No, to....
-
Margot no a dziedziczenie emerytury wspolmalzonka? Tesciowie nie maja takiej hmm... opcji? Minidou... co ty bido tlumaczysz takiemu co to nigdy nie pracowalo, nie wie co to rodzina, milosc... to tlumaczenie gluchemu brzmienie i glebie muzyki, slepemu barwy jesiennych Bieszczadow... Daj spokoj - niech zgnije pomarancz.
-
No nie.. ide spac, bo bredze :D Margot - mialo byc, ze jazda samochodem to dla ciebie bulka z maslem a wyszlo :O yyyyyy Zuska :D :D :D Dobranoc dziewczyny - tutaj tez niebo czegos placze i placze...
-
No nie... Margot... Biedny Hrabia NIGDY nie przytyje - toz to stres dla niego :D dla ciebie to juz bulka z maslem A tak o przytyciu mowicie, to musze wam powiedziec, ze przez wiele lat nie moglam przytyc a jadlam wsio co mi sie zamarzylo - ale to byly czasy :D Od kiedy przestalam palic i sie denerwowac beleczem to i kilogrmy mnie polubily szkoda, ze bez wzajemnosci :O Zuska - mozesz wykupic caly kurs od razu dostaniesz jakas znizke. Moj brat tak sie uczyl angielskiego - wytrwalosc, kontakt z nauczycielem daly efekt. Minidou - nie wnikaj w cyfry :D
-
Margot zlosliwcze dzieki za kawke :D Pisze zlosliwcze a propos tego przesiadywania przed kompem. Ale wiesz, ze ja spedzilam naprawde spoooro lat przed tym ekranem - zaczynalam od DOS w czasach kiedy o WINDOWS nawet wroble nie cwierkaly ;) Mialam specjalne szkla z ekranem ochronnym. I wiesz kiedys pracowalam (juz tutaj w Paryzu) u takiej maniaczki i pewnego dnia rozkrecila mi sie srubka i wypadlo szklo. Sama nie bylam w stanie tego skrecic, bo bez okularkow raczej cienko widze :O Poprosilam ja o pomoc a ona zanim sie zorientowalam, poleciala do zlewu i umyla mi te szkla plynem do garow oczywiscie natychmiastowy efekt rozsmarowanego masla... Jej optyk na szczescie w miare doczyscil te szkla ale i tak musialam jechac do Polski po nowe... Teraz glownie jezdze na mopie ale kazda chwile wykorzystuje na kompa, co nie znaczy - na kafe :P Le Titou - mysle, ze teraz atmosfera sie oczyscila z wszelkich niedomowien. Popieram myslaca - lepiej odczytac wypowiedz w pozytywnym nastawieniu, bo rzeczywiscie trudno jest przekazac co hhmmmm.... "delikatniejsze" tresci, kiedy nie widzi sie twarzy, mimiki, nie slyszy sie tonacji glosu... wystarczy jedno sformulowanie i caly przekaz nabiera odmienny sens. No ale dzieki temu mozemy dyskutowac przez kilka stron ;) Czyli nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :D Ale ciesze sie, ze zrozumialas moj przekaz - sprobuj patrzec na kazdy taki przypadek indywidualnie - tzn. nie doszukuj sie drugiego dna. Moze rzeczywiscie Twoje miejsce jest we Francji a moze... zupelnie gdzie indziej? Ja sie zarzekalam, ze NIGDY nie wyemigruje, ze jestem tu tylko po to by zarobic na utrzymanie corki i siebie a jestem tutaj i chyba zostane. Moze nie na stale ale planujemy zostawic to mieszkanko zeby moc sobie od czasu do czasu na stare lata przyjechac i pomieszkac. Zycie mnie nauczylo, ze nie wolno sie niczego zarzekac, ze plany moga w kazdej chwili sie zmienic. Oczywiscie, ze nadal planuje to czy tamto ale nie bedzie dla mnie szokiem absolutna zmiana planow. Wiem co to bieda i wiem co to bogactwo - wszystko rzecz nabyta ;) Tak jak pisze Margot - to wewnetrzne nastawienie stwarza i dom i otoczenie w ktorym zyjemy - sprawia ze jestesmy albo szczesliwi albo nie. Dlatego chcialabym zebys pisala o dupie maryni ;) to taki maly kroczek do pozytywnego nastawienia na to co nas otacza. Ufff..... yyyy......... Tak...... Pozdrawiam
-
No tak :O jak mufie dobranoc to wylaza spod kolder, kocykow i czegos tam jeszcze :P Margot ;) to po kilonku strzemiennego?
-
No peeeefnie... a co sopie myzlalaz???? rze tag pes eha te blendy pszeszly??? s tego szoku hypa spac nie punde ;) ale teras idem dyskotofac z M. o proplemah ogolnolockih - hypa rozumiez? ;) Jednym slowem - bar wziety!!! :P
-
Zuska sie leni na feriach ale co z Titou, Myslaca, Niedoswiadczona.... Czyzby snieg klawiatury zasypal? HOOOOOOPPPP HOOOPP