agus1979
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agus1979
-
Dosiach to firma bella miała pieluchy jednorazowe ( nazwa ) i to sa własnie podkłady poporodowe. Jesli dobrze pamietam to opakowanie w niebieskim kolorze. Obecnie to sa: http://www.e-zikoapteka.pl/product/details/podklady-bella-mama-10szt-dawniej-pieluchy-bella-baby.html
-
o Laryska a fiszbiny nie wychodzą? Bo to głównie były zarzucane wady tych staników. Szkoda mi tyle kasy jak po tygodniu miałabym wyrzucic.
-
Lawendowe ja tez przemywałam pepek spirytusem przy obojgu dzieciach, dlatego ten środek to też dla mnie nowość i chciałabym uzyskać opinie. Wiecie co szpital to zalecenia inne.
-
no właśnie moze to jest coś lepszego
-
tak czytam opinie innych mam i gro z nich poleca właśnie ten octenisept. Musze podpytać w swoim szpitalu może też w końcu zrezygnowali z uzywania gencjany (fioletowa maż).
-
tu macie link o pepuszku: http://www.dzidziol.pl/zdrowie_i_rozwoj_dziecka/pielegnacja_pepka_noworodka.php moze się komus przyda
-
Przy wyjściu ze szpitala dostała takie zalecenie, aby pępek "psikać" właśnie tym środkiem. I tylko tym.
-
Majowiczka w tym rozmiarze na bazarku niestety nie dostanę. Do szpitala biorę 3 lub 4 komplety ubranek dla dzidziusia ( na pewno nie nowych, bo u nas w szpitalu pępek robią jeszcze tym fioletowym świństwem ). Maż w razie co przywiezie. Na wyjście będzie miał przygotowane i to przywiezie dopiero w dniu naszego wypisu. Rozmawiałam ostanio z kuzynka urodziła 09.12 i ona miała kupić do pępka octanisept i tylko tym robić. Nawet sprytusem nie musi. Jakies doświadczenia macie z tym środkiem lub słyszałyście o nim?
-
Lena dzieki, ale firme Alles nie polecają. Ich staniki ( przynajmniej te większe) bardzo szybko psują się. NIe wiem czy zdecyduje się. Co prawda oferta bardzo kusząca bo wszędzie gdzie patrzyłam ( mitex czy Kostar ) to ceny nie z tej ziemi prawie 200,00 za sztukę. Jestem przerażona.
-
Witam z rana. Nie powiem dzisiejsze nadrabianie Waszych wczorajszych stron opłaciło mi się... "od rana mam dobry humor..." Ubaw po pachy.
-
ja za każdym razem obiecuje sobie że będę prasować po każdej wypranej pralce. Niestety to tylko obiecanki i uzbiera mi sie potem tego tyle, że nie wiem z której strony mam ruszyć tę wielką górę.
-
no ja mam dwie pralki mniej i jeszcze dwie pralki do wyprania. Ale jak zaczniemy prasować od poniedziałku to cały tydzień :D
-
stania? NIe nigdy jestem za wygodna, ja siedzę. Zresztą przy takiej ilości to bym nie ustała za długo, mój kręgosłup by sie zbuntował
-
mnie też czeka dzis prasowanie. Najciężej mam zabrać sie do tego, potem juz leci. Tyle tylko że po weekendzie zawsze mam tyle prania jakbym w pralni pracowała. Normalnie masakra
-
Majowiczka kupiliśmy leżaczek. No i rodzice zachwyceni ( nawet nie wiedzieli że cos takie istnieje ). Do tego oczywiście obrazek aniołka - pamiątka.
-
uff, nadrobiłam, a.e miałam cięzko. Widze że w weekend "ciężko pracowałyście" i całe dzisiejsze dopołudnie siedziałam i czytałam. Mój gin też się zabezpiecza i mówi że 100% pewność co do płci będzie dopiero po porodzie. Ja na razie nie kupuje dla dzidzi nic, bo nadal mam tylko 60% że dziewczynka. A więc zainwestuję w siebie czyli szlafrok, staniki ( dostac dla mnie to masakra 80H ) itp. W weekend byliśmy na chrzcinach i jakos zleciało.
-
U nas tradycyjnie do kapania będzie ... pielucha tetrowa. Mieliśmy gąbke to po pierwszy razie poszła na śmietnik - jak dla nas niepraktyczna. A ponieważ to mój mąż zajmuje sie kąpaniem dzieci to on nic nie chce.
-
Dosiach nie jesteś sama. Ja też jeszcze nic nie kupiłam. Co prawda o ciuszki sie nie martwię, ale zostało mi sporo do kupienia np: wanienka, leżaczek, wózek głęboki, jesli faktycznie będzie dziewczynka to pościel i kocyk oraz pampersy. No i dla mnie sporo bo: szlafrok, piżame lub koszulę, minimum dwa staniki do karmienia i niezbędny art. higieniczne. Także wydatków będziemy mieli sporo. Zakupy zaczne dopiero jak lekarz potwierdzi płeć zaś wózek na samym końcu być może jak juz dzidzia będzie na świecie.
-
u mnie ruchy o stałych porach. Już dzidzia sobie unormowała.
-
na tak Larysa idzie mężowi potrzymać :P My zamaialiśmy szafę u znajomego stolarza. Narysowałam co i jak ma być, tym bardziej że w tej szafie mam schowane swoje biurko. NIe powiem jestem zadowolona, a cena dwa razy nizsza niż komandor.
-
Mamo ZUS rzeczywiście wypłaca w ciągu 30 dni od otrzymania dokumentów. Czyli dostarczyłaś zwolnienie do zakładu pracy, potem zakład wysyła do ZUS-u ( w jakim terminie? ) i jak ZUS otrzyma to wówczas ma 30 dni. Pisałam wcześniej że oni tak robia. Może być że w danym miesiącu nie dostaniesz nic, zaś w drugim otrzymasz zasiłke dwukrotnie. Wszystko zależy od tego na jaki długi okres masz wystawiane zwolnienia i w jak szybko zakład pracy przekazuje je do zus. Jeśli L4 otrzymujesz na dwa tygodnie wówczas ZUS czeka sobie za nastepnym i wypłaca za 2 zwolnienia na raz.
-
za okres L4 płaci sie tylko i wyłącznie składkę zdrowotną i zaliczkę na podatek. Jeśli będziesz na zwolnieniu pełny miesiąc kalendarzowy i masz minimalne tj 1500,00 brutto wyniesie to: podatek - 86,00 i zdrowotna 116,49 zł. Pamiętaj że musisz być zatrudniona minium 30 dni, chyba że masz 10-letni staż pracy. Jesli na L4 pójdziesz szybciej niż po upływie 30 dni wówczas za okres wyczekiwania ( tj. za okres do tych 30 dni ) nie otrzymasz wynagrodzenia. Plus taki że zapłacisz wówczas niższe składki ZUS ( bo tylko za okres pracy ) minus taki że będzie kontrola w firmie czy rzeczywiście pracowałaś. Dobrze by było gdybyś podpisała jakieś dokumenty itp. Wtedy będzie jasno wynikałao że pracowałaś i nie jest to "lewe" zatrudnienie w celu "uzyskania" zasiłku.
-
Khaleesis pracodawca płaci za pierwsze 33 dni choroby w danym roku, począwszy od 34 dnia płaci ZUS.
-
ja na rota nie szczepię. Każde z moich dzieci dostawało szczepionke skojarzoną ( płatną ). Do tego przed pójściem do przedszkola obowiązkowo meningokoki i pneumokoki ( wówczas jest tylko jedna dawka ).
-
Lawendowe tyle że pracodawca musi przygotować dokumenty i wysłać je do ZUS-u, dopiero wtedy dostanie mąż zasiłek ojcowski.