agus1979
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agus1979
-
zasiłek ojcowski wypłaca ZUS, ale: - przez pracodawcę jeśli jest powyżej 20 zatrudnionych - lub sam ZUS jeśli zakład pracy zatrudnia poniżej 20 osób. Moje dzieci też spały bez poduszki. Podkładałam tylko pieluche tetrową bardziej po to by ochronić materacyk w wózku/łóżeczku.
-
becikowe przysługuje matce lub ojcu dziecka. Jeśli rodzice maja inne adresy zamieszaknia tj. podlegają pod inne urzędy wówczas wymagane jest żaświadczenie od urzędu jednego z rodziców że nie pobrał becikowego. Tym samym, moim zdaniem, składacie wniosek o wypłatę becikowego w tej gminie w której jest korzystniej dla Was. Niestety nie wiem czy znaczenie ma adres zameldowania dziecka. Jeśłi tak wówczas musi zameldować dziecko pod adresem tego z małżonków gdzie korzystniej. Najlepiej zadźwonić i sie dopytać.
-
tak Maja masz rację. Te 85 tys. jeszcze nie weszło, ale myslę że znaim my urodzimy to niestety to wprowadzą.
-
spirytus taki z alkoholowego sklepu, rozcieńcza sie goz wodą. BECIKOWE: - dla wszystkich pod warunkiem: dochód rodziny do 85 tys. oraz zaświadczenie o podleganiu opiece gina od 10 tc., - dodatek do rodzinnego pod warunkiem: dochód na osobę w rodzinie nie może przekraczać 504,00 zł ( przy dziecku niepełnosprawnym 583,00 ) oraz zaświadczenie lekarskie j.w. - trzecie samorządowe, płacą "bogate" gminy wg zasad ustalonych przez władze tejże gminy. Rzadko która gminy wypłata to becikowe.
-
Majowiczka temat mozna ominąć, przynajmniej z rachunkiem za wózek. Jesli któras z nas bedzie kupowała wózek to ( jeśli się zgodzi ) podasz jej swoje dane i weźmie fakturę na Ciebie. Gorzej będzie z rachunkami za szczepienie. Po pierwsze nikt nie uwierzy że robiłaś gdzieś indziej po drugie szczepienie nie robi sie na raz tylko dopiero po upływie bodajże 6 tygodni pierwsze.
-
Lena robiłam w identycznny sposób i pępuszek szybko odpadł. Po tym tylko i wyłącznie body do dzisiejszego dnia, a mój Niko kończy w kwietniu 2 lata.
-
różnie. CZasem kilka dni; z reguły do 2 tygodni pod warunkiem że nic sie nie dzieje. trzeba często wietrzyć i często smarować najlepiej rozcieńczonym spirytusem. Można smarować tym fioletowym ustrojstwem, ale ciuszków po tym nie dopierzecie. Beda nadawały sie do śmietnika.
-
ja będę bazowała na bodziakach z krótkim lub długim rękawem, ale dopiero po wygojeniu pępuszka. Do tego czasu koszulki/kaftaniki wówczas szybciej dostaniesz sie do pepuszka, aby przy każdym przewijaniu dziecka móc kikut pępka wietrzyć i smarować rozcieńczonym spirytusem. W ten sposób szybko uchnie i odpadnie.
-
Doasiach juz kumam. Ja myśłałm że mówisz o dwuosobowych salach porodowych. Dlatego się zdziwiłam. U nas sale poporodowe są jednoosobowe i 3-osobowe. Ale rzadko bywa komplet na takich salach.
-
eh chyba nie nas powinnaś obwiniać za to :D reklamacje do mężulka :P
-
Ja oglądałam trzy porodówki: - jedna przypominałam wielką oborę ( sorry za skojarzenie ), ale wielkie dwudrzwiowe wejście i łóżko-murek na 1,5 wys, i tak non stop, - druga malutkie saleczki ( klinika ) o szer. ok 2 m - zmieściło sie łóżko i krzesło dla osoby towarzyszącej, - trzecie - 3 duże sale urządzone po "domowemu", gdyby nie specjalne łóżko to wyglądałaby jak zwykłe pokoje.
-
Dosiach sale dwuosobowe? Jak to wygląda?
-
ja mam prognoze prądu na rok. Też pomimo mniejszego zużycia niz prognozowane to dostałam podwyżkę ok 50 zł. Chociaż staram sie oszczędzać energię jak tylko mogę to i tak sporo wychodzi.Ja jeszcze nie mam naliczenia opłat za styczeń, ale spodziewam się podwyżki. Mam tylko nadzieję że za bardzo nie pociągnie po kieszeni.
-
Dosiach my juz znamy z doświadczenia. Ale pierworódki nie bardzo wiedzą co i jak wygląda. Jak któś dałby mi mozliwość obejrzenia porodówki przed pierwszym razem byłabym bardzo zadowolona. Poza tym jak się zobaczy i wypyta to wiadomo już czego mozna sie spodziewać. Ja rodziłam w dwóch różnych szpitalach - pierwszy klinika, cos okropnego nawet wstać nie było wolno, drugi szpital powiatowy i zupełnie inaczej, począwszy od wyglądy sali a skończywszy na porodzie i opiece po.
-
o Mingeo to gratuleję. Dawno tu nie zaglądałaś, az się martiwłyśmy. Ale teraz już wiemy że wszystko OK.
-
Lawendowe a spróbuj wymienić baterie. Te które oni dołączają to jedno wielkie gó... Może na innych bateriach będzie lepiej.
-
ja dziś tez dostałam leżaczek, ten który w sobotę będzie prezentem na chrzciny. Ale obejrzę go dopiero jak będę w domu. Co do połoznych i pielęgniarek, moje zdanie jest takie że zawsze znajdzie się jakaś, któa "pracuje za karę". To nieuniknione. Jednak nie ma co sie zrażać tylko iść, oglądać i zaspokoić swoją ciekawość. Wcześniej dobrze zrobić sobie listę pytań, bo potem się zapomina.
-
u mnie poró rodzinny i szkoła rodzenia też bezpłatne.
-
majowiczka nie stresuj się :D. Nikt Was nie wpuści jak któraś kobieta rodzi. Z reguły każdy szpital ma kilka sal identycznych lub bardzo podobnych. Na pewno bedzie któraś wolna i do obejrzenia.
-
jesli juz widać brzuszek to nie ma sie czym przejmować, iść i oglądać. Przecież w wiekszych miastach jet kilka szpitali to jak mamy wybrać ten właściwy nie oglądając go? Poza tym będzie miały czas do przemyśleń i zakupów.
-
Poza tym zero normalnych majtek, tylko siatkowane lub jednorazowe ( i te polecam ).
-
u mnie w szpitalu trzeba miec wszystko swoje dla siebie i dla maluszka. Idąc na porodówkę muszę mieć ubrana swoją koszulę, przygotowane podkłady oraz przygotowane ciuszki i pampersa dla maluszka. Po porodzie przynoszą dzidziusia do sali, chyba że mama akurat śpi, wówczas dzidzia zostaje w sali noworodków. Co do ilości koszul moim zdaniem 3 wystarczą ( w tym jedna do porodu ). Zanim wstanie sie po porodzie ( nie wszystkie kobiety ) może minąć kilka godzin i juz koszula brudna. Warto też zaopotrzyć sie w domu w czopki glicerynowe, pomogą wypróżnic sie po porodzie.
-
Przełomowa a w czym zamierzasz rodzić? Wiem że niektóre szpitale dają swoje rzeczy mój niestety nie. A więc zmuszona jestem wziąść jedną koszulke więcej.
-
Podzielam opinie koszulka fajna, ale cena juz nie. Biorąc pod uwagę że pokarm może ją zniszczyć. Pozostałe koszulki ( te ze zwierzątkami) mam takie zapinane na guziki ( masakra - dziurki się wyrobiły i guziki sie odpinają ) oraz takie z wycięciem ( jeszcze gorsze, bo wycięcie potrafi sie rozchylić w najmniej odpowiednim momemcie ). Mam też taką i z niej jestem najbardziej zadowolona: http://allegro.pl/koszula-dobranocka-rozm-s-i2018642085.html A tu znalazłam fajne piżamy: http://allegro.pl/elegancka-pizama-karmienia-ciaza-s-dobranocka-i2031320162.html
-
moje szkraby też 20 i haha. Młodszy ma jeszcze opory, ale i tak z reguły 20.30 śpi. Wychodzimy z założenia że wieczór jest tylko dla nas i dzieci powinny spac. Tym bardziej że chłopaki wcześnie wstają. A jesli jakims cudem pójdą później spać to i tak wstają rano o zwykłej porze.