Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agus1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agus1979

  1. Nasz Nikulek waży ... 10 kg, ciuszki ma na 74/80cm. Nie mierzyłam jego wzrostu więc dokładnie nie wiem. Je sporo, chociaż w dzień mleka za bardzo nie chce pić, ale kaszki, obiad czy jogurty lub owoce z reguły znikaja w całosci. Na obiad potrafi zjeśc cały duży słoik zupki. Gotuję sama te obiadki i wkładam do tych wiekszych soików; mają one ok 180g. Za to prawie wcale nie chce cyca. Tylko w nocy po razie z każdego i potem domaga sie sztucznego. Chyba zanika mi pokarm i mały nie najada się. Z pracy wychodzę godzinę szybciej, ale i tak ok. 12-13.00 idę odciągnąć mleko i chowam do lodówki; Niko dostaje to mleko na drugi dzień rano. Odciągnę średnio ok 160-180ml. Potem maluszek ssie mnie dopiero po 21.00. A w nocy i tak wstaje po kilka razy. Dwa razy ssie pierś i potem jeszcze dwa razy wypija butlę ok. 90-120ml. Bylismy wczoraj kolejny raz u lekarza. Okazało się że Niko ma uczulenie na leki z grupy sulfonamidów. Dlatego dostał na policzkach wielkie ognisto czerwone plamy. Smarowanie hydrokortisonem ( przepisanym przez ordynatora odzidzału dziecięcego ) tylko pogarszało sprawę. Wiec przestałam smarować i z czerwonych plam zrobiły sie siniaki. Teraz musimy czekac aż te siniaki zejdą i powinno być po wszystkim.
  2. A tak poza tym to mały raczkuje na całego. Zwiedza całe mieszkanie i ucieka tatusiowi. Myk myk i go nie ma. Wstaje przy meblach i w łóżeczku. Ale najbardziej lubi grzebać w szufladach. Oczywiście zdążył już przytrzasnąc sobie paluszki.
  3. Hejka. Nikusiowi wychodzą górne jedynki, dwie naraz. W dodatku dostał jakieś uczulenie na policzkach ma wielkie ognistoczerwone plamy. Prawdopodobnie po kremie dla dziecie - ziajka. Pierwszy raz go wczoraj posmarowałam i efekty widać. Dostaliśmy jakąś maść do zrobienia i musimy czekać do jutro. Bo przecież żadna apteka nie zrobi maści w weekend.
  4. Literki napisz mi na e-mail jakie masz perfumy i wjakich cenach. Oczywiście jesli możesz i będziesz miała czas. Z góry dziekuję. Mój adres: agus.sikorska@op.pl
  5. Hej mnie też zasypało. Starszy synek ledwo wstał to juz na sanki chciał iść. Pewnie po południu nam nie odpuści. Nikuś chodzi na spacerki, ale jak jest tak mroźno to tylko na 20 minut. Dalej ma tylko dwa zębole. Próbował dzis w nocy nie karmić go i .... nie udało się. Dostał wczoraj porządna kolację tzn. kaszka na gęsto o 18.00 i o 19.30 150ml mleka też z kaszką. I co? obudził sie głodny o stałej porze czyli 21.00. Dałam mu wodę i pomogło na 30 minut. Potem jak wrzasnał to biegiem cycka wyciągałam. :) I tyle. A miałam nadzieję że chociaż pośpi troche dłużej. JEdnak nie poddaję sie jeszcze, dziś znów spóbujemy.
  6. Literki a może zupa mleczna z ryżem, makaronem albo kluseczkami? Bo pewnie kaszki mannej też nie może?
  7. Hejka. Byłam w "naszej galerii" maluszki rewelacyjne. Przynajmnie nie tylko mój jest małym okrągłym bobasem :)
  8. Ja też dokarmiam Nikusia mlekiem Bebiko 2. Dostaje je raz w nocy, pozatym pije moje... z butelki. Samo Bebiko mu smakuje, nie miał żadnych sensacji po nim. Kupki po tym mleku też ma w porządku. Myslę że jesli Twój Kacperek dobrze je toleruję to śmiało możesz mu dawać to mleko. A mój szkrab zjadł dziś po raz pierwszy kisiel. Smakował mu niesamowicie. Zagotowałam 50 ml soku bobofrut i w drugiej 50 ml rozpuściłam 1 łyżeczke kartoflanki. Wlałam to do gotującego się soku i gotowe. Justyna bardzo proszę o instukcje jak mam dodać zdjęcia do galeri.
  9. Malutka wydaje mi sie że jeszcze za wcześnie na takie rzeczy. Samo ugotowane mięso z kurczaka to tak, ale galaretka razem z żelatyną - raczej nie.
  10. Ja dzis kupuje dla Nika prezent na Mikołaja - garnuszek z fisher price. Myślę że mu sie spodoba. W Tesco ma być promocja 20% taniej na zabawki - niestety po 22, ale to wyśle męża. Wczoraj mu pokazałam jakie zabawki ma kupić, a więć mam nadzieję że je kupi. Poza tym na pewno rodzice chrześni będa sie pytali co małemu kupić i muszę coś wymyśleć. Także mile widziane propozycje co Wasze maluszki lubią i/lub dostana na Mikołaja. Co do sanek to się zastanawiam. Co prawda mamy sanki starszego smyka, ale obawiam sie że ich nie użyczy Nikowi. Z drugiej strony chyba mieszkam pod jakimś parasolem bo nic śniegu nie ma u nas.
  11. Ja mam takie krzesełko http://allegro.pl/1321971634-i1321971634.html i jestem bardzo zadowolona; ma wszelkie mozliwe regulacje i welurową wkładkę. Żółko, albo dokładam do zupy - ugotowane; albo robię budyń - do 180 ml mleka modyfikowanego dodaję jedno żółtko i 8 gr kartoflanki ( średnio czubata łyżka ) oraz troszkę cukru i to wszystko razem zagotować ciągle mieszając. Mój maluszek zajada się tym niesamowicie, zresztą jego tatuś też. Nie próbowałam mu dać samego gotowanego żółtka. Ale zrobię to dziś zobaczymy jaki efekt. Do mam karmiących piersią - prosze napiszcie mi czy Wasze dzieci też nie piją z cycka w dzień? Mój Niko od pewnego czasu wogóle nie chce ssać w dzień, tylko w nocy przez sen. A ja biedna muszę ściągać pokarm i daję mu z butli. Oczywiście wszystko wypija.
  12. Hejka. - pieluch uzywamy Huggies rozm. 4; moim zdaniem wypadaja większe niz oryginalne pampersy. - ulubione zabawki Nika: wszystko co ma klawiaturę, srebrna metalowa miska i do tego łyzka drewniana, moje korale, swoje buty z rzepami, stolik edukacyjny chicco http://allegro.pl/chicco-stolik-edukacyjny-2w1-klocki-muzyka-super-i1296491770.html, drewniany wąż http://allegro.pl/drewniany-waz-i1328295110.html oraz wszystkie zabawki starszego brata. Nasz urwisek zaczął wstawać w łóżeczku i próbuje podnosić się przy meblach. Poza tym juz całkiem sprawnie raczkuje. Proszę napiszcie jak i gdzie mogę dodać zdjęcia.
  13. Hejka. Nasz Nikuś jak siedzi to ma proste plecki, albo zgina sie w pół i ląduje na brzuchu. Z raczkowaniem to jeszcze trochę, próbuje zrobić dwa-trzy kroki i koniec. W łóżeczku jeszcze nie staje, ale nauczył sie schodzic z naszego łóżka. O dziwo nie schodzi głową w dół tylko przekręca się na brzuch i nogi w dół. Często łapie sie mebli i próbuje się podnosić. Co do upadków. No cóż. Nie da sie ich uniknąć. Niko tak sie przekręca na podłodze że czasami uderzy sie głową i wtedy strasznie buczy. Grudki w jedzeniu toleruje. Zresztą gotuje mu sama i od pewnego czasu nie miksuję na gładka papkę. Ostatnio dostał do rączki kawałek ugotowanego ziemniaka i tak sobie zjadał. Kupiliśmy krzesełko do karmienia i zaczniemy próby samodzielnego jedzenia. Troche się obawiam wyglądu pokoju ;). Ostatnio dałam mu na talerzyku całego ziemniak to zgniótł go i wysypał wszystko na dywan. Ale miał uciechę, w przeciwieństwie do mnie.
  14. Mój ma tylko dwa zabki. Wyszły mu jak miał 5 miesięcy i od tego czasu cisza. A wczoraj wieczorem dostał katar i to taki mocny że aż oczami mu wychodzi. Biedaczek nie ma jak oddychać a o spaniu juz wogóle nie mówię. MAcie jakieś sposoby na taki katar? Stosuje wodę morską, nasivin, maść majerankową i do kominka dodałam krople sosnowe. Mogę jeszcze coś zrobić żeby mu pomóc? W nocy wstaje co godzinę, także chodzę w pracy "na rzesach". Co prawda mój maz w nocy tez wstaje, ale próbuje go oszczedzać. Całe dnie jeździ samochodem i boję się że z niewyspnia coś może się stać.
  15. Na nocnik? Jeszcze nie. Mój maluszek siedzi sam, ale jeszcze potrafi sie przewrócić. Uważam że 7 m-cy ( w naszum wypadku ) to za szybko.
  16. Hejka. Witam Was po tym długim weekendzie. U nas zmiana czasu przeszła raczej bezboleśnie. Natomiast ubolewam bo maluszek przyzwyczaiła sie że o 9 pije mleko z butli i jak chciałam dać mu cyca to zrobił beee. Więc musiałam ściągnąc mleko do butli i wypił... ok 180ml. Za jogurtami z nestle przepada. zresztą nie narzekamy na jego apetyt. Dostaje też pierwsze ciasteczka z Hippa, a wcina aż mu sie uszy trzesą. Ostatnio dałam mu posmakować danonka ( tak wiem dla niektórych to za wcześnie ) i bardzo mu zasmakował. Nic mu nie dolegało. Chleba raczej nie chce bo zawsze go wyrzuci. Poza tym nikt nie może przy nim nic jeść. Zaraz wyciąga swoje małe rączki, ostatnio mój maz go nie przypilnował i miał jego rączki w swoim obiedzie. Na szczeście nie był gorący. No a Nikus zadowolny że mógł troche pomieszać. Zamierzam kupić krzesełko do karmienia ale te ceny to zbiły mnie z tropu. Z uwagi na małe mieszkanie zamierzamy nabyć krzesełko składane. Patrzyłam nawet za uzywanymi ale ich ceny dorównuja nowemu. Więc raczej kupie nowe. Wtedy pozwole mu na samodzielne jedzenie - zobaczymy co z tego wyjdzie :) A propo fotelików musimy zakupic juz nowy - większy. Z tego pierwszego juz powoli wyrasta. Tak zastanawiam sie nad coneco zenith side armor. Oglądałam w sklepie i wydaje sie OK.
  17. Ach zapomniałam.Musze sie pochwalić. Wczoraj robiliśmy z mężem dynię dla starszego do przedszkola. Musze Wam powiedzieć że nawet nam wyszła. Nie robiliśmy tradycyjnej głowy tylko wyrzeźbiliśmy łeb kota i pomalowaliśmy go na czarno. Próba generalna z podgrzewaczem w środku wyszła super. A dziś panie w przedszkolu były zachwycone. Nie dziwię się. Bo miały same tradycyjne głowy.
  18. Nikusiowi gorączka minęła, wysypki nie miał - czy to była trzydniówka? nie wiemy. Byliśmy z nim u lekarza i dostał skierowanie na badanie moczu. Jutro będziemy "łapać" i zobaczymy jaki wynik. Być moze to tylko zęby, ale nic nie widać po dziąsłach. Dlatego nasz pediatra chce wyeliminować inne choróbska. Z małego apetytem troche lepiej. Wczoraj zjadł dość ładnie obiad i cały słoik owoców. Niestety obraził się na cycka i dopiero we śnie jadł. Troche sie obawiam tego jego nie jedzenia, i mam nadzieję że mi pokarm nie zaniknie. Ja wracając do pracy byłam bardzo szcześliwa. Wiem jak to brzmi, ale po wakacjach z moja dwójką miałam zupełnie dość. A powrót był dla mnie odskocznią od szarej rzeczywistości. Bo i człowiek musi się inaczej ubrać i wymalować. A tak to tylko patrzyłam żeby było wygodnie ( ale dresów nie nosiłam ;) Bo do mojego starszego smyka to wrotki byłyby za wolne. W pracy korzystam z przerwy 1-godzinnej i wracam sobie szybciej do domu.
  19. Poczytałam. Faktycznie niekoniecznie musi mieć wysypkę.Trochę przeraziłam sie jej brakiem, bo myślałam że złapał jakieś choróbsko. Tak troche poczytałam Wasze posty w wstecz szczególnie te na temat spania. Niektóre z WAs to maja dobrze. Nasz Nikus idzie spać ok. 19-20.00 i potem ma pobudki na cyca o 21.00, 24.00, 03.00, 06.00 a czasami od g. 24.00 co 1,5 godziny. Po takiej męczącej noce w pracy chodze na rzęsach. Wstaje ok. 6.00 i potem idzie spać ok. 8.00 - 0,5 godziny; ok.10.30-1,5 godz.; ok 14.00 - 0,5 godz; ok. 17.00 - 0,5 godziny.
  20. Witam. Nikusiowi spadła gorączka, podejrzewam że miał trzydniówkę ale na razie brak wysypki. Czy któreś z Waszych dzieci miało trzydniówkę? Jesli tak to napiszcie czy koniecznie musi wystapic wysypka. Bo oprócz wysypki miał typowe objawy trzydniówki: wysoka gorączka, lekki nieżyt gardła, lekkie rozwolnienie i świetny humor. Dzisiaj chyba sie obraził na mnie, bo wogóle nie chce piersi. A maluszek uwielbia pełzać..... do tyłu. Poza tym podpiera się na rękach i dupka do góry i tak sie buja i buja. Próbuje się podnosic ale za bardzo mu nie wychodzi. Uwielbia pogryźć sobie chrupki kukurydziane. Dziewczyny jakie dajecie desreki/owoce ze słoików czy same robicie. Ja daję jeszcze ze słoików, zresztą nie bardzo mam pomysły jak miałyby wyglądać te desery.
  21. Witam. Dawno sie nie odzywałam..... bardzo dawno. Miło wiedzieć że forum jeszcze istnieje. NIe zdążyłam jeszcze przezytać wszystkich postów, ale przy wolnej chwili nadrobię. A u nas Nikuś 4 listopada skończy 7 m-cy. Na razie ma dwa ząbki na dole, a ja nadal karmie go piersią. W nocy niestety nie śpi. Wstaję do maluszka jakieś 5 razy. RAz chciałam go oszukać i do mojego mleka wsypałam kaszki, efekt wstał na jedzenie po..... 3 godzinach, czyli tak jak zwykle. A ja tak bym chciała chociaz raz się wyspać. Poza tym dostaje obiady - sama mu gotuje - i potrafi zjeść taki duży słoiczek coś ok 160gram i słoiczek owoców popołudniu. I mleko, mleko, mleko. Do pracy wróciłam na początku września, a maluszek został z opiekunką - ciocią. Jest zadowolony, i ja też. Wiem że nie dzieje mu się krzywda. A ciocia cóż traktuje go jak swojego wnuka ( którego nie ma ). Dziś malutki dostał gorączkę 39 st. Byłam z nim u lekarza nic mu nie jest tylko lekko czerwone gardło. Ale chyba rozwineło sie mocniej bo jak nurofen przestaje działać to znów ma gorączkę. Na gardełko dostaje Eurespal ( Pulneo ) i tantum verde w spray'. Mam nadzieje że to mu pomoże.
  22. Witam. Długo sie nie odzywałam, ale nie wiem czemu nie dostaję powiadomień na e-maila o nowych Waszych wpisach. Mój maluszek ma dziś dwa miesiące, Jak ten czas zleciał. NIesamowite. Rozwija się Ok, wiekszych problemów też nie mamy. Czasami w nocy nie śpi przez dwie - trzy godziny. Wtedy mruczy, jak kotek. Zresztą Nikuś prawie wcale nie płacze tylko właśnie mruczy. Uważam że to decyzja każdej z mam czy karmi piersią czy butelką. Przy czym nie uważam że "butelkowe mamy" są "gorsze". NIe potępiam nikogo kto woli karmić butelką. Zresztą widać po wpisach że nocne karmienie można sobie świetnie przygotować. Ja karmie piersią bo jest taniej. NIestety od września wracam do pracy i mały w żłobku będzie dostawał sztuczne mleko. A więc w połowie sierpnia muszę go zacząć przyzwyczajać. No chyba że znajdziemy opiekunkę.
  23. Witam. Na odparzoną pupę spróbuj mączki ziemniaczanej. Działa rewelacyjnie. Oraz dużą ilość sudocremu. Frogus nie poddawaj się. Mój mały też miał problem, a ja z bólu płakałam. Spokojnie zabierałam mu pierś za każdym razem jak źle złapał. Przede wszystkim patrz na policzki maluszka. Jeśli się zapadają to żle uchwycił. Zobaczysz nauczy się.
  24. Witam. Mój maluszek po szczepieniu. Płaczu było dużo, potem cały dzień marudny. Nocka już ok. Waży 5 kg i urósł 6 cm. Normalnie rośnie w oczach. Przy cycku siedzi różnie czasami 5 minut a czasami potrzebuje aż 15-20 minut. Dziś po raz pierwszy musiałam podać mu drugą pierś bo miał mało? Jestem po kontroli u gina. Wszystko OK, zadnych przeciwwskazań do czegokolwiek :).
  25. Helga mój maluszek też czasami się pręży w trakcie jedzenia. wtedy wiem że ma problem ze zrobieniem kupy. Podkurczam mu nóżki, poza tym dostaje herbatkę z kopru włoskiego do picia i jest OK. Co do mojej diety to nie jest idealna. wczoraj skusiłam się na gołąbki ( oczywiście bez kapusty ) i było OK. Do obidu zamiast soku wypiłam dwie szklanki herbaty z kopry włoskiego. Jem nabiał od początku, ale chyba maluszek dostał uczulenia - ma krostki na policzkach. Właśnie go odsatwiłam i zobaczę. Jeśli krostki nie znikną tzn. że ma trądzik niemowlęcy. Jutro idziemy na szczepienie, wybraliśmy płatną szczepionkę 6 w 1. Pozostałe szczepienia ( pneumokoki i meningokoki ) dostanie dopiero jeśli nie znajdziemy opiekunki i będzie musiał iść do żłobka. Ja krawiłam ok. 3 tygodni. Dziś idę na wizytę u gina. Zobaczymy co powie. Szczególnie że bardzo często wydobywa mmi się powietrze i wtedy są takie odgłosy jakbym "puszczała bąki" przez pochwę. Zaczęłam ćwiczyć mięśnie Kegla i mam nadzieję że to pomoże.
×