agus1979
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agus1979
-
mam 31+3 dni. Boję się cesarki jak cholera. Poza tym mała uożona pośladkowo. Mam nadzieję że się przekręci.
-
ja też już po wizycie. Jutro mam jechać do szpitala na szczegółowe usg z dopplerem, bo mam podejrzenie łożyska przodującego. Mam nadzieję że się nie sprawdzi. Z mała OK waży 1750 gram.
-
Zaraz uciekam na wizytę do gina. Musiałam przełożyć na wcześniejszą godz. bo potem musze iść do lekarza z Nikiem. A sama nie dam rady załatwić obu wizyt na raz.
-
Khalesis zwykła prośba o wypłate naleznych świadczeń na Twoje konto. Niektóre oddziały ZUS maja gotowe druki przekazywania na konto. Mozesz wziąsć i złozyć albo u pracodawcy ( żeby dołączył do reszty dokumnetów) albo możesz sama złozyć w ZUS-ie, ale dopiero jak zakład pracy przekaże komplet dokumentów.
-
Khalesis kwestia od materaca. Jesli gryczano-kokosowy to najpierw na stronie kokosowej. Tak do 6 mż, potem może na stronie gryczanej. Bardzo dobre sa też materace sprężynowe (typ kieszeniowe ) czy lateksowe. Niestety ceny okropne.
-
Khalesis kwestia tego ile osób zatrudnia Twój zakład pracy. Jesli poniżej 20 osób to zasiłek będzie wypłacał Ci ZUS na podstawie dokumnetów złozonych przez zakłąd pracy. Kiedy? To loteria, na pewno wplyw na to ma kiedy zakłąd pracy przekaże do ZUS komplet dokumentów, wówczas oni maja 30 dni. Możesz złozyć w zakładzie pracy pismo skierowane do ZUS-u zprośba o wypłate świadczeń na Twoje konto i podajesz numer. Wówczas panie z księgowości moga dołączyć Twoje pismo do wysyłanych dokumnetów. Jeśli zakład zatrudnia powyżej 20 pracowników wówczas to on wypłaca zasiłek chorobowy. Najlepsza opcja gdyż otrzymasz go zawsze w terminie w jakim miałaś wypłacana pensję.
-
tak. On są zapinane na zamek, ściągasz i możesz wyprać. Patrzyłam na ten materac z Twojej aukcji i radzę Ci go nie brać; ten gryka-pianka. Jest jednostronny, czyli spac można tylko i wyłącznie na stronie gryczanej. A maluszek do 6 mż nie może spać na gryce.
-
ja zamierzam ponownie kupić taki materac, tyle że tym razem wezme kolorowy pokrowiec a nie biały. Upatrzyłam sobie taka aukcję http://allegro.pl/4b-materac-gryka-pianka-kokos-do-lozeczka-60x120-i2124256854.html
-
Poza tym mówimy o tym samym materacu gyczano-kokosowy to ten sam co gryka-pianka-kokos. Zarówno w pierwszym jak i drugim warstwa gryczana oddzielona jest od maty kokosowej właśnie pianką poiluretanową. Gdyby jej nie było to materac miałby grubość ok. 2 cm i byłby twardy.
-
Majowiczka ja mam materac kokos-pianka-gryka i jest ok. W tych materacach łuska gryki umieszczona jest w specjalnych kieszonkach zaszytych w pokrowcu materaca. Nie jest twardy. Małe dziecko mniej więcej do 6 mż nie może spać na stronie gryczanej. Ja raczej nie jestem przekonana do pianka-gryka. Jak dla mnie za miękki.
-
Mongrana - 1.body Może byc z dlugim rękawem 2. bluzka i spodnie, pólspiochy; ew. rajstopy+bluzka lub kaftanik+spiochy 3. Kombinezon Pamietaj że w wózku dziecko będzie miało dodatkowo śpiworek ( wg mnie lepsze rozwiązanie ) lub kołderkę, oraz przykrycie wózka.
-
Myślę że pajaca welurowego nie warto kupować w rozm. 56 gdyż w chlodne dni ubiera się go na inne rzeczy.A więc będzie poprostu za mały.
-
Migotka osad od herbaty usuniesz solą kuchenną, wsyp sól zalej odrobina goracej wody odstaw na pół godziny. nastepnie umyj szczotką do butelek lub gąbką (pomóż sobie nożem żeby dotrzeć do rogów). Flanelowych pieluch nie uzywałam, w zupelności wystarczyły tetry. Mialam ich ok 15 szt. Używałam do: wycierania bużki, podkładania w wózku pod główkę ( nieuzywałam poduszek), na przewijak itp. Bella Happy mialy chlonnosc taka sobie, zreszta rzadko były w promocji. Wycięcie na pepuszek możecie zrobić same lub wywinać brzeg pieluchy. Co do pileuch Dady są dobre, lecz nie zawsze mają atrakcyjną cenę. Ja za każdym razem przeliczam cenę na sztukę i dopiero wtedy widać czy sie opłaca. W zalezności od promo używam Huggiesów, Daddy lub pampersów. Ale moje dzieci nie były uczulone i zmiana pieluch nie powodowała żadnej wysypki u nich.
-
ja mam wyprawke w rozmiarówce 56-68. Co do rodzaju rzeczy to i tak każda z nas może woleć co innego. Znam osoby, dla których body i pajace to przekleństwo, a ja je uwielbiam. Mysle że na początek dobrze jest mieć po kilka sztuk każdego rodzaju w dwóch romiarach tj. 56 i 62. Zresztą w razie co to w domu mozna ubrać 62 i podwinąc rękawy. Z drugiej strony firmy maja nierówne rozmiarówki i może być tak że 62 będą mniejsze niż 56.
-
Przełomowa a czemu jak ciepło to czapeczke po kapieli? Nigdy ze soja dwójką tak nie robiłam. Mam ciepło w domu i po kapieli nie miały ubieranych czapek. Zresztą kapane były w tym samym pokoju co ubierane, nie przemieszczaliśmy ich z miejsca na miejsce. A skąd twierdzenieże przegrzanie głowy=ciemieniucha? Pytam, bo moje dzieci nie miały tego, ale moja sąsiadka uczulała żeby dobrze wycierać główkę po kąpieli.
-
kaftaniki jak dla mnie są niedobre bo... podwijają sie na plecach i musisz tego pilnować. Wolę body bo zakrywają całe plecki i dodatkowo trzymają pieluchę na miejscu. Jednak kaftaników będę uzywać do momentu odpadnięcia kikuta - zapewniają szybki dostep i można bez "rozbierania" dziecka wietrzyć pępek.
-
ja miałam taką kołyskę. Pokrowiec ściągany całkowicie i mozna prać. Poza tym mój Niko nie znosił bujania ( na płozach - chowa sie kółeczka ), wolał jak kołyska jeźdźiła na kółeczkach.
-
Majowiczka ja prasuje na siedząco.
-
Mingeo ja musiałam upomnieć się sama o swojej. Tym bardziej że swoje zrobiłam. Jesli to Twój znajomy to poprostu szczerzu mu powiedz, najwyżej powie że nie. Ale będziesz wiedziała że próbowałaś wszystkiego. A teraz te dodatkowe pieniążki przydadzą Ci się. A tak poza tym to płaci Ci ZUS czy on?
-
ja też z buta na 4 pietro, zadyszka i jeden postój po drodze. O wózek sie nie martwie bo maz zniesie jak będzie szedł rano do pracy i potem wniesie na górę. U nas śmiało można zostawić na dole i nic się z wózkiem nie stanie.
-
Mingeo a czemu pracujesz na zwolnieniu za darmo? Toż to jawny wyzysk? Ja w poprzedniej ciazy tez pracowałam na chorobowym i potem na macierzyńskim ( dwa dni w tyg. po 4 godz. ) i wymusiłam zapłatę połowy mojej stawki, albo nie przychodzę. Także dostawałam 1,5 swojej pensji. Ale to były czasy.
-
Witam. Ja mam pierwszego pączka juz za sobą. Mam nadzieje że za dużo nie pofolguje sobie.
-
A ja zgubiłam pierścionek zaręczynowy albo ktoś mi go gwizdną. W każdym razie byłam zrozpaczona. Musisz dobrze poszukać może gdzieś spadła?
-
Lady dziękuję.
-
Lady złapałam buraka na twarzy.