Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Babuszka.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Babuszka.

  1. :( :( :( Oblałam. Dziś padłam ofiarą stresu i d...pa.
  2. No i koniec wakacji! Jakie macie wrażenia po pierwszym dniu w szkole? :D Mam już termin egzaminu,ale go nie podam,gdyż słyszałam takie hasło,aby nie mówić o egzaminie.Jeszcze trochę czasu upłynie do tego dnia,a ja już czuję stres :( Piszcie co u Was. Nataszko,co z Twoim tatą?
  3. Zapisuję się dopiero jutro bo wypadł mi jeden dzień jazdy :( Trochę zostawione na termin przed egzaminem,ale o tym cicho -sza :D Pa,pa
  4. Już tylko jeden dzień wakacji-no nie dla wszystkich :) Dzięki Wam dziewczyny za wsparcie. Nie nastawiam się na zdany egzamin,za pierwszym podejściem :( ,gdyż czuję,że jeszcze nie radzę sobie tak,by zdać,mimo,że mój instruktor nie chce słyszeć o dodatkowych godzinach i jutro zapisuję się na egzamin :) Oj zachciało się babci prawka :D,ale nie żałuję.Uwielbiam jeździć. Nataszko-bardz omi przykro.Jesteśmy z Tobą i na pewno zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie,oczywiście takie duchowe. Dużo zdrówka dla taty i Twojej rodzinki. Coś mało nas tu zagląda,ale liczę,że powrócą,bo lato mija i wieczory,będą dłuższe. mamo synusia-OBIECAŁAŚ !!!
  5. Masz rację :D Po wakacjach pewnie znów powrócimy do pisania. Wierzę,że tak będzie. Wszystkie gorąco pozdrawiam,życzę fajnej " końcówki " wakacji :) Wyjeździłam 18 godzin.Instruktor jest zadowolony,ja trochę mniej :( On twierdzi,że sobie poradzę i powinnam zdać za pierwszym razem,ale wiecie jak to jest.Stres potrafi zdziałać takie cuda,że zapomnisz jak się nazywasz. Brak mi wiary w siebie i to też mi powiedział.Nie mam pojęcia jak sobie poradzę. Czy te 12 godzin wystarczy na poprawienie błędów? W czwartek mam już zapisać się na egzamin. Pa,pa.
  6. Hej! Zrobiłam sobie krótkie wakacje od komputera i widzę,że nie tylko ja :) Mam nadzieję,że wrócicie i znów sobie pogadamy.
  7. Wiem,wiem-takie jest życie,ale najtrudniej pogodzić się z tym. Jestem zalatana jak dziki pies.Razem z sąsiadami remontujemy klatkę schodową,do tego jazdy :),a dziś moja mama znów została w szpitalu :( Jutro do niej jadę,no i oczywiście na jazdę do Olsztyna.Padam ze zmęczenia. Buziaki dla wszystkich.Pa. :D
  8. Witam po długiej przerwie. Minął rok jak zaczęłam pisać w tym temacie i cieszę się,że tak długo wytrwałyśmy razem. W naszej rodzinie zdarzyło się duże nieszczęście.Zmarł nasz szwagier. Miał dopiero 57 lat.Był takim dobrym człowiekiem.Dbał o rodzinę,dzieci i wnuki.Zawsze był dla innych , pozostawiając często własne sprawy,na potem.Nigdy nikomu nie odmówił pomocy.Miał jeszcze tak wiele planów o,których mówił, a Bóg go zabrał . Dlaczego? :( Dołączył do swego syna,który 13 lat temu w wieku 15 lat, zginął w wypadku samochodowym.Spoczął w rodzinnym grobowcu obok niego. [ * ] Blue-Przez jakiś czas nie jeździłam,ale dziś byłam na lekcji.Jeździłam 2 godz.po tym nieszczęsnym Olsztynie.Szok.Instruktora mam świetnego.jest cierpliwy i spokojny. Twierdzi,że dobrze sobie radzę,choć mi nie bardzo chce się w to wierzyć. Vanesko-chodziło mi o skomentowanie mojej decyzji o nauce jazdy :) Cieszę się z Twojego powrotu Nataszko. Wszystkim życzę pięknego dalszego ciągu wakacji.Cieszcie się życiem i pogodą.Nabierajcie sił na dalszą naukę :) Blue studentko-gratuluję!!!
  9. Jeśli chcecie to mogę Wam podać linka do strony gdzie jest mój skarbek Mateo :D "bierze udział" w konkursie :)
  10. Nataszko-radzę Ci tak jak dziewczyny.Idź do technikum ,lub liceum. Dziś mój syn stwierdził,że chciałby zostać ratownikiem medycznym. Nie ma szkoły średniej w tym kierunku,więc musi najpierw skończyć tą ,a potem iść do studium. Coś ciągnie tą moja rodzinkę w tym kierunku :D Też myślę,że ten analityk,to fajny zawód,jednak zastanawiam się czy nie powinien iść do liceum,jeśli chce zostać ratownikiem ? Moja najstarsza córka też kończyła liceum a potem studia.Teraz jest magistrem fizjoterapii. Sama już nie wiem :) Nataszko-nawet nie myśl o zawodówce!!!
  11. Obiecałam,więc jestem. Na początek gratulacje Blue.Teraz czas odpocząć :) mareas-gdzie Ty się dziewczyno podziewałaś?Już myślałam,że do nas nie wrócisz.Cieszę się,że jesteś.Masz rację,czerwiec zbliża się wielkimi krokami,ale muszę być silna,choć to bardzo trudne. Sama ze sobą też mam problemy,bo zdrowie mi szwankuje. Na 100% mam astmę.Mam inhalator i tak sobie dwa razy dziennie wdycham lekarstwo.Ostatnio miałam silne bóle w klatce piersiowej i okazało się,że to zapalenie mięśnia śródżebrowego.ale jest OK. Nie jestem z tych,co to użalają się nad sobą :D Niepokoi mnie jednak coś innego,ale o tym na razie nie chcę mówić :) Nataszko-z wyborem szkoły mój syn tez miał problem,ale poczytał trochę o szkołach i zawodach jakie można wykonywać i wybrał technikum chemiczne,zawód analityk. Tobie radzę też wybrać technikum,lub liceum,bo na pewno dasz sobie radę.Najtrudniejszy jest pierwszy rok i dziewczyny na pewno to potwierdzą.Prawda?Blue i Vanesko. Nas na szczęście nie zalało,mimo,że mieszkamy w krainie wielkich jezior,to one raczej nie zalewają.Bardzo współczuję tym których dotknęło to nieszczęście.Jak to oglądam to łzy same cisną się do oczu.Bardzo przeżywam wszelkiego rodzaju nieszczęścia i dramaty ludzi.Czekam na wiadomości od Was. Pozdrawiam Was wszystkie a także Twojego tatę Nataszko.
  12. Blue-na pewno będzie dobrze,skoro tak się rozpisałaś :) Trzymam kciuki za matmę
  13. Święta,święta i po świętach.Zakasuję rękawy i znów biorę się do pracy:D Jeden pokój zrobiony!Zostało jeszcze tylko 3 i przedpokój,oraz łazienka i WC.Prawda,że nie wiele :D :D :D Święta spędziłam z rodziną.Były moje wnusiaki i dzięki temu mieszkanie wyglądało,jakby przeszło przez nie tornado :) Na szczęście obyło się bez poważnych szkód. Mam nadzieję,że mimo remontu znajdę chwilkę,aby tu czasem zajrzeć. Wy też zaglądajcie i piszcie co u Was.Cieplutko pozdrawiam.
  14. Nie mam daru do pisania, a tym bardziej do składania życzeń miłych i serdecznych, a do tego pożytecznych, tak więc teraz, stąd , życzę Wam Wesołych Świąt.
  15. No to super !!!Mam nadzieję,ze resztę też zaliczysz :) Jesteś już zdrowa?
  16. Wiosna.Wiosna.Przyleciały bociany,a to najlepszy dowód. Pogoda w kratkę.Trochę słońca,to znowu deszcz :( Tak.Święta za pasem i trzeba się troszkę przygotować :) Blue-super,że już masz odwagę jeździć.Cieszę się bardzo. Mówicie kochane dziewczyny,nauka i nauka,a ja się cieszę,że się uczycie i chcecie uczyć :) Nataszko- pozaliczałaś? Lecę do pracy,ale w miarę możliwości będę tu zaglądać. Czasem wcale nie dają się wkleić posty tracąc cierpliwość odkładam to na potem :D
  17. Operacja będzie w czerwcu. Oj Blue,naprawdę to już bardzo blisko do Twojej matury.Jakoś szybko zleciał ten czas.Przecież niedawno byłaś na studniówce :D Pochwal się nam czy dużo jeździsz i nabierasz praktyki w byciu kierowcą. Nataszko-mam nadzieje,że wszystko pozaliczasz.Z tym chowaniem ciepłych ubrań to nie spiesz się tak bardzo.Ta pogoda jest gorsza od mrozów.Łatwo się przeziębić.Uważaj na siebie Nataszko.Zresztą wszystkie uważajcie!!! Właśnie uświadomiłam sobie,że już niedługo Święta :)a ja nawet nie mam żadnych planów.No może to dlatego,że czeka mnie remont i nie będę specjalnie się do nich przygotowywać :) Za oknem ponuro i zimno,więc jakoś nie czuję tej wiosny :D Wczoraj był u mnie Mateuszek.Mówię Wam,jaki on jest słodki!!!Chce,żeby go prowadzać,więc sobie wyobraźcie jaką pozycję trzeba przyjąć,żeby tak z nim chodzić.Jeszcze dziś czuję to w kręgosłupie.Najbardziej lubię jego buziaczki i przytulanie.Robi to tak słodko Kochane moje-dziś już uciekam.PA. ODZYWAJCIE SIĘ!!!
  18. Witam!!! Jestem w szoku!Nikt nic nie pisze!Co się dzieje??? Moje wnusiaki już w odremontowanym mieszkanku :) a u mnie cisza jak makiem zasiał :) Jeszcze w tym tygodniu będę miała mini remont u siebie.Trzeba trochę odświeżyć po młodych.Będziemy kładli panele na podłogę i pomalujemy ściany. Jak już mówiłam nie cierpię remontów i na samą myśl dostaję gęsiej skórki. Jeśli chodzi o operację Mateuszka,to jest ona raczej kosmetyczna.Nie pamiętam nazwy tego defektu(związany z jego problemem z układem moczowym),ale dopytam jeszcze córkę i wam powiem. Dla mnie kosmetyka czy nie,to zawsze zabieg ingerujący w organizm.Nie ma chyba takiego zabiegu,który można nazwać bezpiecznym i nie niosącym żadnych zagrożeń. WIOSNA!Niby jest,ale co z tego jak jest pochmurno,pada deszcz i jest zimno? Odezwijcie się dziewczyny.Stęskniłam się za wami :D Specjalne zaproszenie do nas chcę przekazać Nataszce.Wracaj do nas :) Przesyłam cieplutkie pozdrowienia i czekam.
  19. Witam w naszym gronie.To oczywiste,że możecie do nas dołączyć:) Muszę jakoś się trzymać,ale to bardzo trudne.Nie da się o tym nie myśleć.Potrzebuję Waszego wsparcia.Daje mi ono siłę i poczucie tego,że nie jestem sama.Nie mogę przecież swoich obaw i lęków przenosić na rodzinę,bo oni i tak przeżywają takie same rozterki. Dzięki,że jesteście ze mną,że nie jest Wam obojętne co czuję. Nowe babcie-napiszcie coś o sobie i swoich wnusiach :) Dziewczyny-uważajcie na siebie!!! Nataszko a co u Ciebie? Blue-śmigasz już autkiem?
  20. Blue-dziekuję bardzo:) Sukienka naprawdę śliczna. zastanawiam się dlaczego już nikt tu nie pisze:( Czyżby pora na zamknięcie tematu??? Szkoda,bo stałyście się bardzo mi bliskie:( W czerwcu, niestety Mateuszka czeka kolejna operacja.Jestem przybita tym faktem.Jest mi bardzo smutno i jestem pełna niepokoju :( Tyle na dziś.Może jeszcze ktoś tu zajrzy?Jeśli nie,to czas się pożegnać :(
  21. Co tu taka cisza?Gdzie się podziały moje dziewczyny? U mnie wiele się działo,więc nie było czasu na siedzenie przy komputerze. Wyprowadzka młodych,w między czasie pogrzeb w rodzinie a także urodziny syna zajęły mi sporo czasu. Dziś w domu bardzo spokojnie,bo skończyły się ferie a,że wnuków już nie ma to jestem zupełnie sama.No nie zupełnie,gdyż został pies:D,ale on zachowuje się cicho. Blue-czy ja też mogłabym zobaczyć Twoje zdjęcie w różowej sukni? Cieszę się bardzo,że dobrze się bawiłaś:) Nataszko-poszperaj w internecie a na pewno znajdziesz wiele takich piosenek i zabaw dla dzieci:)Na YouTobe wpisz "piosenki dla dzieci" albo kilka tytułów np.mam chusteczkę haftowaną,olejanko,budujemy mosty,laurencjo ma. Odezwijcie się dziewczyny:)
×