Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Radosna82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Radosna82

  1. Aluska co do usg to mnie gin mówil, ze najlepiej w 7 tyg przyjść (tzn 5 tyg od owulacji/zapłodnienia), bo juz wtedy serduszko widać. Bede czekac z niecierpliwoscia na wasze wyniki.
  2. Maya_gratulacje!!! Ale się cieszę. Czuje, ze do świąt będziemy wszystkie zafasolkowane :) Dziewczynki a co byście powiedziały na dopisanie w tabelce czy juz mamy dziecko?
  3. Aluska na pewno będzie ok. Zobaczysz, ze beta piękna wyjdzie. Mamczitka pocieszyłaś mnie z tymi dniami staranek, bo się stresuję, ze jak jeden dzień przegapię to nic z tego nie będzie.
  4. Dzień dobry wszystkim. Widzę, ze tu dyskusja do późnych godzin nocnych była. Fajnie, ze jesteście. Towarzyszki niedoli :). Ja juz w pracy,ale skupić się nie mogę, bo myślę kiedy będzie owu i kiedy i jak często przytulanka zaplanować. Tyle czasu udało mi się na luza do tego podchodzić, ale jak widać u mnie potrzeba prawdziwych starań. Dół brzucha dalej kłuje, ale na owu raczej za wcześnie. Teraz po starankach staram się polezec z nogami do góry (niezła wariatka ze mnie) z 10-15 min, bo mam tyłozgięcie i przy zajściu w poprzednią ciąze tez takie wygibasy wyprawiałam, bo ponoć pomagają. Miłego dnia dla wszystkich :*
  5. nick___________wiek______cykl starań________termin@ Aluska111_______23__________13_________ @.06.10.2014 rybkunia _______ 24__________1 __________ @15.10.14 TakaJa86 _______ 28 _________1 ___________ @ 15.10.14 Maya07_________31__________1__________ @16.10.2014 Tygrysica81______33__________2___________ @02.11.2014 melisa 176_______26__________3___________ @04.11.2014 mała2__________29 _________ 3___________ @ 11.11.2014 Amczitka________27__________1___________ @ alina83 _________ 31 _________ 3 __________ @ antoninkar_______35_________12__________@31.10.2014 Radosna82_______32_________1___________@31.10.2014 Ciężarne nick______ wiek____tc____ płeć____termin gościana ___ 25 ____ 7 _____ ? ____ 28.05.2015 mamczitka _ 27 ____ 7 ____ _? _____ 1.06.2015
  6. Gość - teoretycznie zasinienie narządów płciowych to jeden z objawów ciąży. Ale jakoś jak w niej byłam nie przyszło mi sprawdzić.
  7. Zolinka_ze staranek nic narazie nie wyszlo, ale tez i nie specjalnie sie staram. Szkoda mi czasem tej wolnosci i luzu, ktory mam na tym etapie z mlodym. I w sumie nie tesknie jeszcze do pieluch za to tesknie,zeby odzyskac troche siebie - bo jakos przez ostatnie lata tak weszlam w role mamy,ze zapomnialam zupelnie o sobie.
  8. Ciamcia dopiero dzis cos mnie podkusilo zeby sprawdzic czy ktos sie tu nie odezwal, czy ty sie nie odezwalas. I widze,ze napisalas :) Gratuluje coreczki i nie moge sie doczekac az dowiem sie wiecej co u Was. Podaje maila akutalnego d.eliks@interia.pl - mam nadzieje,ze uda nam sie zgadac. Dziewczynki jakby ktoras tu zajrzala to dajcie znac co u Was, bo jestem ciekawa jak sie u Was ulozylo.
  9. Dziewczynki ja tylko na chwilkę złożyć życzonka Zdrowych, spokojnych i rodzinnych świąt i mokrego dyngusa :) A to karteczka od Adasia :) http://pokazywarka.pl/jod0yc/
  10. Julka_kaszka to super pomysł. U nas jak u Maadyy mleczno ryzowa malinowa :) pycha, no i wszystko o smaku bananowym tez młody wcina. Samego jabłka nie je, bo jakos mu nie smakuje. Gruszeczka tez dobry pomysł. A najlepsza to dynia z ziemniakiem :)
  11. Witam :) U nas jedzonko wygląda tak: 6 - mleko 9 - kaszka mleczno - ryzowa 12-13 - obiadek 15 - mleko 17:30-18 deserek (owocki, ostatnio jogurcik) 19:40 - mleko i lulu :) czasem w nocy koło 2 mleko my zaczęlismy wprowadzanie od jabłuszka i marchewki, dyni z ziemniaczkiem, ale małego bolał brzuszek, wiec wycofałam mu warzywka i kasze mleczno - ryzowa zaczęłam dawac na drugie sniadanko i tu nie było zadnych sensacji. Teraz mały ma 7 m-cy i je juz jak wyzej pisałam. Rózne owocki, obiadki warzywa lub warzywka z mieskiem, rózne smaki kaszek + łyzka mlecznej kaszki manny, od tygodnia kukurydziane flipsy - super na dziąsełka i od paru dni jogurciki :) i do picia herbatki, woda przegotowana i soczki (za soczkami nie rozcienczonymi nie przepada chyba zbyt intensywny smak maja). Mały fajoski. Ruchliwy. Na czworaka się podnosi, ale do przodu jeszcze nie umie sie przemieścic tylko do tyłu. Super siedzi, robi "mój mój", "kosi - kosi" i "papa". Jedynie co to nie mówi sylab ani spółgłosek tylko jakies A i E ostatnio zaczyna mówić. Uciekam bo własnie płakusia.
  12. Upisałam sie i wszystko mi sie skasowało :( to jeszcze raz: Ostatnio mało tu jestem, bo w pracy nie moge (mamy nowy serwer i comiesieczne raporty kto ile i na jakich stronkach na necie siedzi), a po pracy to jeszcze wiele do zrobienia w domu, bo nie do konca sie jeszcze ogarnęlismy po przeprowadzce. Ciamcia_napisz mi proszę swojego maila, bo mi go gdzieś wcięło i nie mogłam do ciebie napisać :( Oczywiście gratuluje nowej pracy i trzymam kciuki :) Więcej będzie na maila :) Uciekam, bo padam na twarz a jutro znowu o 5:30 pobudka....O ile maly do tej godziny da pospać :P
  13. Witam dziewczynki :) W końcu znalazłam chwilkę, żeby do Was napisać.Powrót do praca, przeprowadzka dały mi w kość. Ale już wszystko powoli sie normuje. Od ponad tygodnia mieszkamy już w nowym mieszkanku. Cięzko mi było sie przyzwyczaić, za to mały zaakceptował nowe miejsce od razu i bez żadnych problemów. Jedyne co to gorsze tereny spacerowe i jak narazie hałasy z innych remontowanych jeszcze mieszkan. Bałagan też jest nie mały, bo nie wszystkie meble juz mamy i cześć rzeczy w siatkach i kartonach lezy. Powrót do pracy był ciężki. Pierwszy tydzien nie miała nawet kompa, wiec strasznie mi sie dłuzyło. Do tego nie bardzo wiem co mam robic, bo w innym dziele jestem. Atmosfera jest drentwa, ale staram sie zając pracą, zeby jak najszybciej do konca dniówki dotrwać. Adaś jest super. Bardzo sie rozwinął w ciagu ostatnich dwóch tyg. Potrafi juz długo samodzielnie siedziec i sie bawic sam. Albo godzinami na brzuszku leżeć, kręci się na brzuchu w kółko i próbuje się podnosić, czołga się do tyłu :P Smieszny taki :) No i ząbek mu w końcu się przebił. Postaram się teraz już częsciej do Was zaglądać :) Ciamcia_co u Ciebie słychać? Przeglądałam wpisy, ale od Ciebie nic nie było. Pozdrawiam :)
  14. Hej dziewczynki Nie było mnie cały dzień, bo od rana godzieś latałam. Byłam w związku z moim powrotem do pracy na badaniach okresowych, ale jak to w Polsce bywa nie udało mi sie wszystkiego załatwic, bo nie było wszystkich lekarzy, wiec jutro powtórka z rozrywki :( Do mieszkanka przewozimy już pierwsze graty. To nie prawdopodobne ile rzeczy (więszkość prawie nieużywana) ma człowiek. I po co to wszystko??? Chyba, ze kurz się zbierał. Ciamcia_dzięki za maila :):) A jak twoje poszukiwania pracy??? Buziaki dla wszystkich
  15. Ciamcia_słowa pocieszenia na nic się zdadzą, bo żadna z nas nie zrozumiałaby takiego bezmiaru bólu mając zdrowe dziecko. Dokładnie tak jak piszesz możesz jej tylko pozwolić sie wyżalić i wykrzyczeć... Co do przeprowadzki to jutro mam 3 pomocników do sprzątania to może za tydzien by się udało już tam nocowac. Dziewczynki co mają dzieci z przepukliną pępkową jak się klei ten pępuszek??? Takim zwykłym plasterkiem??? Bo Adaś ma chyba malutką - nie większą niż 5mm, ale się martwie czy sie nie powiększy. Lekarka powiedziała, ze to od kolek i ze sie wchłonie, ale nic sie nie wchłonęło i teraz sie martwię.
  16. Ciamcia_to co piszesz o dziecku swojej koleżanki jest straszne. Tak się czeka na to dzieciątko i kocha się je nad życie. Nie wiem czy psychicznie bym wytrzymała coś takiego. Dziś znowu słoneczko wiec spacerek obowiązkowy. Do tego dziś maja już nam wszystko skonczyc w mieszkaniu i jutro sprzatamy i przewozimy pierwsze rzeczy. Dzięki Ciamcia za linka do śpiworka, nawet nie wiedziałam, ze takie są, a ten z Maxi Cosi faktycznie koszmarnie drogi. Już zamówilam i jak tylko przyjdzie to sie przesiadamy z gondoli do spacerówki.
  17. Ciamcia_super bedzie jak mi foteczke wózka ze spiworkiem wyślesz :) Zobacze jak wygląd i dzis zamawiam. Szukam odpowiedniego koloru, bo u nas wózek brązowy a brązów mało, ale najwyżej zielony dokupie. Dziś tłusty czwartek - przyznajcie sie po ile pączków już zjadłyście??? Ja narazie jeden, ale 5 jeszcze czeka w kuchni :)
  18. Ciamcia_odnośnie spiworka - myślisz, że bedzie można z niego korzystać jeszcze w przyszłym roku??? jak nasze chłopaki będą miały prawie 1,5 roku??? Jak on przy wózku wygląda. Masz moze fotkę przy swoim??? Co do pracy to kazdy pracodawca chce zeby chyba 24h/dobe siedziec w firmie i nie miec poza nią innych spraw. Ja wracam na inne stanowisko (jeszcze inne niż mnie w ciazy przeniesli). Ponoc czekaja na mnie z niecierpliwoscia, ale wiesz jak to jest...dzis czekaja a jutro juz cie nie potrzebuja. Pracowałam w dziale finansowym a teraz bede sie zakupami zajmowac (wiec zupełnie inna bajka) - szkoda, ze nie zakupami ciuszków na allegro :P Ale i tak przegladam oferty i mam zamiar szukac pracy w podonym dziale jak wczesniej pracowalam - mam do tego i wykształcenie i doswiadczenie - minus jak u ciebie - że mam rodzinę.
  19. Iga_powodzenia :) Trzymamy kciuki :) Tysia_to w końcu moja mama,więc nie chce sie z nia kłócic. Zmieniła sie bardzo od roku po smierci swojego przyjaciela (to Wam wtedy pisłałam co mial zawał) i teraz nie tylko w stosunku do mnie ale i do innych strasznie sie wymądrza, nie daje sobie nic przetłumaczyc itp. Juz raz jej powiedziałam co o jej przychodzeniu do małego myśle jak mi próbowała wmówić, ze kolki ma przeze mnie i jakbym robiła jak ona każe to by nie miał - to wyszłam do drugiego pokoju i jej ryczał z 1,5 godz a ja sprzątam a chcialam isc do małego i go utulic. Zobaczymy jak bedzie po pierwszych dniach jak wróce do pracy. Wychowawczy powinien być płatny to bym z małym napewno siedziała - bo taki superaśny jest :):) Ciamcia_dziwne, że posiadanie dziecka jest przeszkodą w znalezieniu pracy. Tym bardziej, że przerwe miałas tylko na czas ciazy i macierzyńskiego. Jak u Ciebie w takim duzym miescie jest problem to co dopiero mowic w takich Kielcach. Mam do Ciebie pytanko odnośnie wózka - czy przesadziłas już Maksia do spacerówki??? Jeśli tak to czy on juz samodzielnie siedzi??? No i czym go przykrywasz - czy masz ten śpiworek do spacerówki z Maxi Cosi (jeśli tak to czy to duże jest czy tylko na teraz tak a za rok juz 1,5 roczne dziecko w to nie wejdzie)??? Chce Adasia do spacerówki przesadzić, bo mi juz calusieką gondolę zajmuje od brzegu do brzegu i nie wiem czy juz moge, bo co prawda próbuje już siadac sam (jak np w leżaczku jest to podnosi plecki i siedzi czy jak go posadze to sam siedzi) ale czy to nie za wcześnie??? I jak mu nóżki zabezpieczyć przed zimnem, bo tam chyba nie było takiego ocieplacza na nogi czy tej spacerówce czy gruby kocyk wystarczy??? U nas dzis koniec wiekszości prac remontowo - wykonceniowych i od jutra sprzątamy. W sobote pierwsze rzeczy przewosimy. Jeszcze jest duzo do zrobienia, ale to juz jakaś końcówka, więc moze za 2 tyg uda sie przeprowadzic.
  20. Ciamcia_ a ty gdzie sie podziewasz???? Odezwij sie :)
  21. Witam Pogoda nam sie wiosenna robi i słoneczko swieci...a ja za tydzien do pracy :( Chce wykorzystac kazda chwilke z malym i poswiecic mu jak najwiecej czasu. Znowu mozna codziennie spacerowac :) Maadaa_u nas pieknie słoneczko i temperatura ok 0 wiec spacerowaxc już można. Po 2 godzinnie chodzimy codziennie do centrum - ludzi pooglądać :) Amarantowy_ja też się pisze na ten domek :) Daj znać jak bedzie skończony :) Tysia_mama od 2 miesiecy przychodzi na 3-4 godzinnki dziennie do małego - a my sprawy z mieszkaniem wtedy załatwiamy, ale jakoś maly nie chce sie do niej przekonac - a raczej ja mysle, ze ona nie chce nas słuchac i wszystko chce inaczej niz ja robic to sie dziecko denerwuje. Najgorzej z usypianiem jest - choc z obserwacji moich i M to widze, że moja mama to tylko by chciała zeby on spał. Co 2 godziny jak nie czesciej. A on spi 11 godzin w nocy to w dzien jak ma 2-2,5 godz snu to mu stracza, Wszystko na przekór mnie robi i denerwuje mnie to bardzo. Do tego siedzi duzo na necie zamiast sie małym zajmowac i dlatego najchetniej chce go szybko uspic, zeby nic nie musiec robic. Wczoraj mi powiedziala, ze jak sie przeprowadzimy (tam mamy 20 m kw. balkon) to zamiast na spacer to bedzie małego na balkon wystawiac!!! Myslałam, ze padne. Na szczescie wózek w garazu bedzie, wiec nie bedzie miała jak. Wczoraj też sie zdenerwałam, bo karmiła małego na leżaco to znaczy małego połozyła na pleckach na kanapie i mu mleko dawała. Bałam sie, że sie zakrztusi. Powiedziałam, zeby jak nie chce na rekach go karmic to zawsze moze w bujaczku. Mam nadzieje, ze od teraz bedzie tak robic. Robi jeszcze wiele innych rzeczy z którymi sie nie zgadzam i jak bedzie z małym to mimo braku mojej zgody bedzie za moimi plecami różne rzeczy robic i nawet sie do tego nie przyzna. Pewnie ta opieka sie wieką kłótnią zakonczy i szukaniem niani...
  22. Witam :) Widze, że wszystkie wywiało na spacerki :) Ja też dzis z małym 2 godzinki spędziałam na dworze. Przy okazji po sklepach polatałam w poszukiwaniu wiosennych butów. Mieszkanie powoli na wykończeniu. Planowana przeprowadzka za jakieś 3 tygodnie. Powrót do pracy za tydzień...masakra!!! Amarantowy_kotek też śliczny :)
  23. Maadaa_jeśli masz Nikona to oczywiście moge Ci powiedzieć gdzie co ustawić. W Canonie powinno być podobnie. Innych lustrzanek nie znam, więc nie wiele moge pomóc.
  24. Mam jeszcze pytanko czy krzesełka do jedzenia dla dzieci juz macie? Jesli tak to jakie i jak Wam słuza. I czy dziecko musi juz całkiem siedziec,zeby w takim krzesełku je karmic??? Bo ja teraz małego w bujaczku karmie np. kasza czy warzywkami.
  25. Witam :) Mam strasznego stresa przed powrotem do pracy, bo mały jak zostaje z moja mama to strsznie sie drze. Wczoraj to musiałam szybko wracac, bo okropnie krzyczał. Mama 4 razy dzwoniła do mnie w ciagu godziny. Darcie sie skonczyło jak mnie zobaczył. Amarantowy_pneumo i meningokoki w Kielcach sa za darmo, ale tylko dla dzieci zameldowanych w miescie Kielce. To dofinansowanie z urzedu miasta, bo jakis czas temu duzo zachorowan ze skutkiem smiertelnym bylo u dzieci wiec teraz te szczepienia za darmo sa. A i tak bym zaszczepila, bo zdrowie maluszka najwazniejsze. Co do fotek to wakacyjne fajne. Jabłuszka mi sie najbardziej podobaja. A intensywnosc kolorków mozesz w programie do obróbki podrasowac :) Rzadko który fotograf publikuje fotki bez jakiejkolwiek obróbki - choćby poprawieniu kontrastu lub nasycenia kolorków. Kubeczek wypróbuje, choć jak mamie powiedziałam, że chce mu kubeczek niekapek wprowadzić to mi powiedziała, ze straszna matka jestem, ze małemu przyjemność ssania odbieram itp. A przecież on je mleko z butli i smokusia jak marudzi dulda to jak herbatke z kubka sie napije to nic mu sie nie stanie??? Ciamcia_włączaj kompa i tu ze mną gadaj, bo za 2 tyg do pracy wracam to już tylko popołudniami bede mogła tu z Wami być :) Mnie też sie nic nie chce. Ale po weekendzie ma pogoda wrócic to na spacerki mozna znowu chodzic codziennie. Mały własnie buszuje na macie. Co go na plecy przekrece to na brzuch spowrótem śmiga. Teraz zrobił to trzymając 3 zabawki w rękach :)
×