Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Radosna82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Radosna82

  1. Tysia_smieszek z twojej Agusi :) Ale ona juz stoi :) Niestety Adas ma juz 2 narzeczone :) Jedna 2 miesiace młodsza - zbił ja ostatnio jak razem pozowali do zdjecia, druga rok starsza - jak przychodzi to go po raczkach całuje... ostra konkurencja.
  2. Ciamcia_ specjalnie dla Ciebie :) ADAŚ http://pokazywarka.pl/1iilay/
  3. Zapomniałam napisać, ze Maksio jest super :) Ładniutkie dziecko - pewnie po mamusi :):)
  4. Ciamcia_co do pracy to byłam ostatnio na rozmowie i mam zapewnienie swojego dyrektora, że dopóki on pracuje to mam powrót, ale wiesz jak to jest z takimi obietniacami. Zobacze co mi zaproponują na powrót. Co do ruchowych postępów Adasia to z brzuszka na pleci przekręcił sie pierwszy raz 23 grudnia :) Do siadania za rączki sie już tez 1,5 m-ca podciaga, a od trzech dni sam sie mi np w bujaczku podnosi i siedzi tak pare minut dopóki się nie zmęczy. No i chłopak jest mega rozciągnięty :P bo od tygodnia ssie sobie paluszki od stóp :) Wcześniej próbował się z plecków na brzuszek przekręcac, ale od kiedy tak go stópki zaciekawiły to juz o przekrecami na brzuch zapomniał. No i jak wcześniej mógł długo leżeć na brzuszku to teraz od razu jak go kłade to ręce odrywa i chce chwytać co jest w koło, więc sie szybko meczy i nie ma sił tak głowy trzymac bez podparcia, wiec tylko chwile tak lezy. A ty juz biszkopty dajesz??? Ja to jakas opuźniona jestem z tym jedzenie. Może macie jakaś dobrą ksiaze o zywieniu dzieci??? Co kiedy wprowadzac itp???
  5. Witam dziewczynki :) Mało tu ostatnio jestem, bo z mieszkaniem duzo latania, a i Adas za duzo spokoju nie daje. Ma jakis kryzys i nie umie sie wyciszyc zeby usnac w dzien. Widac. ze jest zmeczony, trze oczka i płacze, a nie moze usnac. Wczesniej mi pod karuzelka usypial w łozeczku, teraz nawet na rękach jest dramat. Za to wieczorem po kapaniu od razu pada, zanosze go do lozeczka, daje caluski i zasypia bez problemu. Nie wiem jak tej histerii w dzien zaradzic??? Po za tym narazie odstawilismy słoiczki, bo ewidentnie malego brzuszek bolał po obiadakch i deserkach i teraz od tygodnia kaszki na drugie sniadanko je i jest super. Widac, ze mu smakuje i ze nic go nie boli. Macierzynski mi sie skonczył i teraz na urlopie jestem, Wracam od marca do pracy i mam nadzieje, ze bede miec gdzie wracac, bo na moim miejscu juz pracuje dziewczyna, a w firmie od poniedzialku sa zbiorowe zwolnienia i juz 5 osob dostało wypowiedzenia. Boje sie, ze mnie tez to spotka... Ciamcia_a jak twoja rozmowa o prace w Poznaniu??? Iga_ja tez jestem bardzo szczupła i urodzilam synka prawie 3,5 kg sn w 2 godzinki, więc reguły nie ma. Lekarka jak mnie przyjmowala to z pogarda mówiła, ze taka szczupla, pierwsze dziecko to ze 12 godzin bedzie i poszła. Za godzine mały był juz na swiecie. Na twoim miejscu podpytałabym mamę i inne kobiety w rodzinie jak one rodziły - bo u mnie te szybkie porody rodzinne, tak jakby postepy akcji porodowej genetycznie byly uwarunkowane. Napewno po porodzie naturalnym szyciej dojdziesz do siebie, ale siadac to ze 4 tyg normalnie nie mogłam :( Ale jesli lekarz dla dobra dziecka cesarke zaleci to oczywiscie sie zgódź. Julka_ubranka z nexta maja troche wieksza rozmiarówk.e Choc mój kloc to ma 5 m-cy i wazy juz ponad 9 kg, długi na 72 cm, wiec ja juz na niego rzeczy na 6-9 m-cy zakładam od jakies 2-3 tyg. A urodził sie 3.390 g 56 cm, wiec nie jakis duzy.
  6. Witam dziewczynki :) Fajnie, że sie odezwały dziewczyny, których długo tu nie było. Ostatnio zaniedbałam pisanie, ale zawsze mi lepiej psychicznie jak wiem, że gdzieś tam jesteście i można się do Was odezwać. Adaś waży już 9 kg i ma 70 cm wzrostu. Ubranka na 68 juz za małe. Dobrze, ze nie musze ich kupować tylko dostaje po dziecku siostry, bo bym zbankrutowała. My juz wprowadzilismy obiadki i desreki. Adaś wcina, że nie nadążam na łyzeczkę nabierać. Kaszki mamy za jakies 3 tyg zacząć wprowadzać. Pierś już je sporadycznie. Poprostu nie chce jej juz ssac. Wlczyłam z nim tydzien i teraz zaczęłam odciagac, ale laktacje sie zdecydowanie zmiejszyła przez te jego numery, ze nie chciał ciagnąc wiec juz powoli karmienie konczymy. Troche szkoda, ale i tak udało sie wytrwac 3,5 miesiaca mimo dokarmiania. Pozdrawiam wszystkie i czekam na wiadomosci tez od innych dziewczynek : Koralinki, Sralis, Oleczki, Vilemoo i innych :)
  7. U nas ze spaniem w miarę ok. Usypianie bez większych problemów, po kąpieli i jedzonku - czyli o 20 mały juz spi u siebie w łóżeczku w swoim pokoiku. Noce różnie bo juz nam ze 4-5 tyg spał całe, a teraz znowu się budzi na jedzonko koło 3 w nocy. Ale zje i idzie spać dalej. Od tygodnia wprowadzamy nowe pokarmy. Narazie jabłko i marchew, dzis była pierwszy raz dynia. Mam pytanko: kiedy tym jedzonkiem zastąpiłyście posiłek mleczny??? No i jak radzicie sobie z dopieraniem plam po jedzonku - głównie marchewce??? U nas wykańczanie się niemiłosiernie wlecze. Przynajmniej w moim odczuciu. Narazie płytki w łazience są położone i gładzie. Teraz ma fachowiec docierać ściany i już coś o farbie do malowania mówi. Potem na ostatni tydzien stycznia podłoge mamy umówioną i na początek lutego montaż drzwi. Tak po cichu liczne na przeprowadzkę do końca lutego, ale już nie chce się nastawiać, bo sie jeszcze rozczaruje. Żoluś jak powrót do pracy? Ciamcia jak u Was? Oli jak tam twoje dziewczyneczki???
  8. Witam dziewczynki Dawno się nie oddzywałam, bo u mnie pracowicie ostatnio. Mały domaga się uwagi, ale wystarczy na niego spojrzeć i się śmieje w głos. Do tego wykańczamy mieszkanie, więc albo szukam rzeczy na necie, albo z M gdzieś jeżdże i doglądam budowę. Adaśko jest świetny. Nocki ostatnio troche gorsze - chyba mu zęby idą, bo bez smokusia to tragedia. Ciągle sobie po tych dziasełkach wszystkim jeżdzi i widać, ze bardzo mu dokuczają. W niedziele mielismy chrzciny i było super. Dzień się udał, mały był grzeczny spał nawet jak go ksiądz wodą lał. Wszystko super się udało. I ja troche odzyłam, bo M mi zakupił na tą okazję nową sukienkę i na makijażu byłam - od razu lepiej sie poczulam. Bo tak na codzien to tylko dresy i jeansy i czasu na makijaz nie ma. wszystko w biegu. Jak znajde jeszcze chwilke do napiszę wiecej co u nas. Narazie muszę zmykać. Pozdrawiam wszystkie :)
  9. JULKA_Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super,że już z małą jesteście w domku. To święta będą w komplecie. Jakie imie wybraliście??? Pozdrowienia ode mnie i Adasia :) AAAAA_u mnie jest inaczej. Mały już nie taki mały i cieszymy się z M, że jak Bóg da to jeszcze kiedyś będziemy mieć takiego maluszka w domu i znów będą pierwsze święta, pierwsze uśmiechy itp. Obowiązków przy dziecku jest bardzo dużo i czasu dla siebie nie ma, ale bez dziecka nasze życie byłoby puste. Pamiętam jak dziś, jak w zeszłym roku w święta marzyliśmy, żeby za rok mieć w domu maluszka i się spełniło.
  10. Ciamcia_a z jakiej firmy te pierwsze owocki dawałas? Zamiast jednego posiłku to dawałas??? Bo ja całkiem ciemna masa jestem jeśli chodzi o rozszerzanie diety dziecka. Nie wiem prawie nic. Kiedy co jak!!!
  11. Do tego 9 stycznia chrzcimy małego i troche załatawiania teraz jest. Ubranko dla małego i dla mnie i wszystkie formalnosci. Chrzest zimą to chyba niezbyt dobry pomysł, ale wolę chrzcić takiego maluszka niż takie dziecko co już może ksiedzu samo odpowiedziec lub uciec...
  12. Ciamcia_miło, że tak uważasz. Ja też zauważyłam, że często mamy podobnę poglądy i podejście do niektórych spraw :) Dziewczynki od kiedy można zacząć dziecku urozmiacać dietę i od czego zacząć??? Czy dawałyście słoiczki czy same robiłyście pierwsze jedzonka - jesli tak to jak??? My dziś zaczęliśmy wykańczanie mieszkania - i już pierwsze problemy - syfon za wysoki do brodzika. A dopiero od 2 godz fachowiec pracuje...Mam nadzieje, że mimo trudności remont sie szybciutko skończy i zdążymy się przeprowadzić zanim wrócę do pracy.
  13. Witam :( Ciamcia_nie wiem jak zinterpretować twój sen, ale mnie sie za to śniło, że w ciągu roku umrę...więc tez nieźle. A w zeszłym tyg mi sie śniło, że M i teściu zmarli i strasznie za nimi teskniłam i płakałam, aż się z płaczem obudziłam i jeszcze w nocy płakałam.
  14. Ciamcia_fotka mojego autorstwa. Profesjonalista znalazł by w niej mnustwo wad, ale do domowego albumu wystarczy :)
  15. Witam :) Wasze dzieciaczki takie fajne to i ja się pochwale moim :) http://pokazywarka.pl/b44wjh/
  16. Witam Amarantowy_niestety nie pomoge, bo Adaś miał kolki a nie zatwardzenie. Kupki zawsze robi ładnie. Ja cały czas trzymam dietę i jem tylko rzeczy lekko strawne, nie jem słodyczy i samoznego, surowych warzyw. Wole nie zjesc niz dziecko na jakis dyskomfort narazić. Czasem daje małemu jak ma czkawke rumianek z Hippa, ale nie wiem czy to ma wpływ na kupke. U nas od dwóch dni mały bardzo senny, spi nam po kilka godzin dziennie (i nie zmiennie 10 godz w nocy). Dzis jeszcze do tego popłakuje, jakby go cos bolało. Możliwe, ze to od ząbka??? Bo jak pisałam juz bedzie sie przez dziąsełko przebijał. Ciamcia_to Ty juz nie kramisz? Czy jednak jeszcze troche i dokarmiasz?
  17. Witam dziewczynki :) U nas wszystko ok. Małemu chyba ząbek idzie, bo tonie w ślinie i ma już pod dziąsełkiem białą kropeczkę. Czekamy jak sie ząbek przebije. Ze świątecznych prezentów to dla teściów i moich rodziców zrobilismy kalendarz z Adasiem. Ciekawe czy im sie spodoba. Dla M standardowo prefumy - wylewa je na siebie litrami :), wiec zawsze kolejna flaszka jest mile widziana. Małemu prosilismy, zeby nikt nie kupowal ciuszków - bo mamy baaaaardzo duzo. Ewentualnie mleko - bo tego idzie u nas duzo. Od dziadków dostanie zestaw kosmetyków - Oilatum, baphanten itp. - przynajmniej sie przyda. Od małego dostajemy prezent codziennie, bo nam spi całe noce - od 20.30 do 6 rano :) Bardzo nas to cieszy. To chyba nagroda po tych koszmarnych tygodniach z kolkami. Wczoraj odebralismy klucze do mieszkania i od poniedziałku zaczynamy. Dziwnie mi bedzie sie przeprowadzic, bo tu mam super miejsca spacerowe i do centrum rzut beretem i super sąsiadów... Co do bycia znowu w ciazy to tez mi bylo szkoda, ze juz w niej nie jestem. To był pielny okres. Teraz palnujemy kolejne starania za jakies 2,5 roku. A moze kiedys jak finansowo bedzie dobrze to chciałabym i trzecie dziecko tak jak bede miec ze 35 - 36 lat :) zeby znowu poczuc sie młoda i cieszyc takim maluszkiem.
  18. Witam dziewczynki :) I kolejny weekendzik zleciał. Za 3 m-ce do roboty :( Juz odliczam...I zaczęlismy poszukiwania niani dla małego. Dziewczynki ktore wracają do pracy napisze jak u Was z opieką nad dzieckiem jak wrócicie do robótki??? Ja dzis mam prezentowy dzien. Siedze na necie, szukam i zamawiam swiateczne prezenty. Bo na mikołajki zamówiłam w zeszłym tyg i jeszcze nie doszły, wiec teraz musze juz kupic to przed gwiazdka dojdą. A u Was jak przygotowania do swiąt??? Między innymi te prezentowe??? Rzucajcie jakies pomysły :) Co dla dzieciaczków i M kupujecie??? A dla dziedków??? Małemu chyba idzie ząb, bo ma już wyraźną białą kropeczkę pod dzieąsełkiem na miejscu dolnej jedynki. Rączki ciągle w buźce i mega się slini.
  19. Witam :) Kasiula_tyle miesiecy starań i w koncu jakaś konkretna diagnoza. Z jednej storny to niedobrze, ze twojego M czeka tyle leczenia, a z drugiej to juz wiecie czemu starania nie wychodziły i jak wyleczycie zapalenie to napewno szybciutko zajdziesz w ciaze. Co do mieszkanka to nie do konca takie własne, bo oczywiscie na kredyt, wiec przez najblizsze 30 lat bedzie na spółkę z bankiem :( Teraz mamy swoje, ale tylko 40m, wiec sie tu nie miescimy. W sumie juz jest sprzedane tylko nowi wlasciciele czekaja jak sie wyprowadzimy... U nas kolejne 2 nocki cale przespane od wieczora do 6 rano :):) Uświadomiłam sobie, ze jak wroce do pracy to zeby sie wyszykowac do o 5 bede musiała wstac, czyli wczesniej niz teraz...
  20. Ciamcia_też mi mówią, że Adaś duzy, ale sie nie przejmuje, bo i ja i M wysocy jestesmy to raczej krasnalkiem Adas nie bedzie :) Słodziutki jest i ciągle mam ochote go całować. Teraz mały ma nową zabawę: biorę go przed lustro i przyglada sie sam sobie i sie do siebie smieje :) Zabawny jest. Super tez jest jak M z pracy wraca to czekamy w przedpokoju i mały jak go zobaczy to od razu sie cieszy :) A tak z tematów nie dzieciecych to za 2 tyg w koncu odbieramy klucze do mieszkania... Troche opoźnienia było... Takze może przed wielkanocą sie przeprowadzimy. Tu juz mniejsca nie ma, tyle bambetli ma ten mały, nie ma sie jak ruszyc :)
  21. Witam dziewczynki :) Nie było mnie ostatnio, bo przy małym duzo codziennie pracy. Teraz coraz bardziej kontaktowy, więc jak nie spi to domaga sie mojej uwagi :) Nocki coraz fajniejsze. Zdarza sie kilka nocek pod rzad calusienkich przespanych od 20:30 do 5-6 rano :) Potem małego biore do lozka i spi kolo mnie jeszcze z godzinke. Ogolnie wszystko zalezy od tego ile wieczorem zje, bo czasami jest tak zmeczony, ze zje tylko cyca i troche butli, to sie nam kolo 3 budzi, je i idzie spac dalej. Jak zje wieczorem oprocz cyca ok 90ml z butli to spi do rana. Dzis spal do 7:45 :) z karmieniem o 3, ale jednak to długo :):) Zastanawiam sie nad odstawieniem od piersi, bo mam wrazenie, ze juz mleka tam jest bardzo mało. Adas possie troche i juz butle woli. Z drugiej strony to nic tak go nie usypia i uspokaja jak cycus, wiec moze odstawienie go juz to nie za dobry pomysl??? Musze spróbowac odciagnac pokarm i zobaczyc ile go faktycznie mam, czy to cos oprócz ssania dalje małemu. W czwartek bylismy na szczepierniu i malutki waży juz 7100 i ma 67 cm :). Pneumokoki u nas są za darmo, wiec juz mały pierwszą dawkę dostał. W sumie narazie nic sie nie działo po szczepieniach - choc zawsze sie denerwuje czy bedzie ok. Ciamcia_skoro lekarz zalecił odstawienie małego dla jego dobra to nie miej wyrzutów sumienia. Dzielnie walczyłas o laktacje i o to zeby jak najdłuzej jadł twoje mleko. A skoro mm przyniesie mu ulge przy robieniu kupek to warto spróbować. Julka_u mnie M wziął opiekę na mnie - płacą jakby był na zwolnieniu lekarskim. Można wziąć do 14 dni. On wziął 5 dni od poniedziałku do piatku , po za tym 2 dni okolicznościowego. W sobote bylismy na imprezce z M. Mały został z jego rodzicami. Choc w sumie nie musieli nic robic, bo go uśpilismy i spał jak przyszlismy. Fajnie było sie tak oderwac i wyjsc gdzies. Gorzej było na drugi dzien jak mały o 6 rano wstał, a my po 3 poszlismy spac to padnieci bylismy.
  22. AAAAA_dobrze, ze dzis u ciebie nastrój już lepszy. A Basia to faktycznie agentka z tym usypianiem. U nas to najpożniej o 21 mały juz spi. Nie dajemy sie wciagac w zadne zabawy i usmiechy przed spankiem, bo tak to tez by nie chciał spac. Mam nadzieje, że to M usypial Basie, a ty regenerowalas siły na dzisiejszy dzien. Własnie dziwczynki o której Wam dzieciaczki zasypiaja???
  23. Witam U mnie dzis rekord rekordów - mały spal od 20:30 do 5:50 :) I tak rano juz sama po niego poszłam choc nie marudził ani nie płakał, bo sie za nim stesknilam przez noc :) Oczka miał juz otwarte i patrzyl na zwierzątka na karuzelce :):) Oli_fajnie, ze dziewczynki prawidłowo sie rozwijają i zdrowo rosną. Nie dziwie Ci sie, ze Ci ciezko z tym brzuszkiem, bo przeciez w pojedynczej ciazy pod koniec to juz sie ruszac nie mozna, a co dopiero jak takie dwie kruszynki w brzuszku są :) Co do imion to normalnie ciezko sie na jakiej zdecydowac, a tak jak u Was zeby w dwóch jezykach bylo zrozumiale i latwe do wypowiedzenia to juz trzeba sie nagłowkowac. Jak jakie plany macie odnosnie języka w jakim bedziecie dzieci wychowywac? Tzn czy bedziesz ich polskiego uczyc???
  24. Własnie spędziłam 30 min na przewijaniu małego, bo taka kupke zrobil, ze pod szyjka aż miał :P
  25. AAAAA_"jezyk niemowlat" czytalam w ciazy. Nie da ci on gotowych rozwiazan, bardziej pomoze zrozumiec psychike i zachowanie dziecka. Tysia dobrze napisala, ze wiele z rzeczy, ktore ci nie pasuja sama wybralas - a skoro sa inne mozliwosci to dlaczego z nich nie skorzystac. Pomysl czy zwalczenie obrzydzenia do odciagania pokarmu nie jest warte tych wyjsc do ludzi czy chwili oddechu od domowych spraw???
×