Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Radosna82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Radosna82

  1. Julka_ja nie powtarzałam i lekarz nic mi nie mówił, ze to cos złego, ze nie mam odpornosci. A zawsze mnie wszyscy straszyli, ze jak psa bede całowac to jakis odzwierzęcych chorób dostane :P Kasiula_oficjalnie mam termin na 8 wrzesnia, ale chciała bym w tym tygodniu :) bo juz za bardzo zaczynam sie stresowac...a najlepiej tak znienacka...nie ma czasu myslec i sie nad soba rozczulac.
  2. KAsiula_a może poprostu weźmiesz sobie mój brzuszek ???? Chętnie oddam :):)
  3. Iga_ z tego wynika, że byłaś kiedyś chora i teraz już jesteś odporna :) Tak to odczytuje.
  4. Iga_az sama spojżałam w swoje wyniki toxo: igg 0,241 - wynik ujemny (wynik dodatni dla wartości pow. 30) Igm 0,176 - wyniki ujemny (wynik dodatni dla wartości pow. 1) Nie wiem co u Ciebie oznacza wartość img 650. Hemoglobiną się nie przejmuj, bo dziecko teraz troche ci "krwi" zabiera i myśle, ze lekarz przepisze ci jakiś preparat z żelazem i będzie dobrze. Ja biore od końca 4 m-ca i tak do konca ciazy bede brac. Interpretacja wyników badań toxo: IgG (-), IgM (-) wynik ten oznacza całkowity brak odporności i świadczy o tym, że osoba nie zetknęła się dotychczas z pasożytem, a w razie zakażenia zachoruje na jedną z postaci nabytych toksoplazmozy. Jeśli sytuacja wystąpiła u ciężarnej kobiety, należy obowiązkowo powtarzać oznaczenie w celu jak najszybszego wykrycia choroby i jej leczenia. IgG (-), IgM (+) jest to wynik specyficzny, należy odbyć kontrolę po upływie trzech tygodni i jeśli wynik okaże się taki sam oznacza to, że kobieta jest seronegatywna i nie wymaga leczenia, wskazana jest jednak kontrola po upływie trzech miesięcy. IgG (+), IgM (+) taki wynik świadczy o tym, że osoba jest w trakcie inwazji pasożyta I należy natychmiast rozpocząć leczenie. W przypadku braku objawów, badanie należy powtórzyć po upływie trzech tygodni. IgG (+), IgM (-) taki wynik świadczy o przebytym zakażeniu i oznacza odporność; w przypadku bardzo podwyższonego IgG, po upływie trzech należy powtórzyć badanie jeśli poziom okaże się taki sam, osoba nie wymaga leczenia ani dalszej kontroli.
  5. Julka_dzięki za radę. Całe to ubieranie i myślenie żeby nie przegrzać dziecka a z drugiej strony zeby nie marzło mnie troche przeraza. Myśle, ze nie tylko mnie przy pierwszym dziecku. Pewnie i tak większość rzeczy wyjdzie dopiero po narodzinach małego i nie jestem w stanie sie na nie dzis przygotowac.
  6. Jeszcze kilka pytan a własciwie moich watpliwosci: czy jak teraz jest tak ciepło to w pokoju w którym spi maluch ma byc zamknięte okno??? czy do szpitala brałyscie szczoteczke do włosów dla dziecka??? Bo mnie połozna mówiła, ze tylko krem do pupy, pieluszki i chusteczki nawilzane i nic wiecej nie brac. No ubranka oczywiscie...
  7. Witam :) I juz prawie kolejny tydzien ciąży za mną. Jutro kończe 37 tygodni i juz zaczynam miec delikatny przedporodowy stresik. Próbuje sobie wyobrazic jak sie zacznie i jak to bedzie, ale jakoś tak nic nie przychodzi mi do głowy. Oczywiscie nadal biore leki, wiec raczej poród narazie sie nie zacznie. Czekam na odejscie czopa lub jakies skurcze przepowiadające. W czwartek wizyta u lekarza i zobaczymy co dalej... Ciamcia_ciesze sie, że Ty i Maksymek czujecie się już lepiej i że już jesteście w domku. A dziecko grzeczne, bo i Ty w ciąży taka spokojna byłaś :) W co ubierasz Maksymka teraz jak tak ciepło??? Bo cały czas mam problem w co w jaka pogode dziecko ubrac... Pozdrawiam Tysia_ja własnie część rzeczy w domu zostawiam, M najwyzej dowiezie. Jakieś najpotrzebniejsze dla mnie i dziecka biore.
  8. Witam :) Postanowiłam, ze powoli musze "wracać do życia", więc dziś robie małe porządki i pakuje torbę dla siebie do szpitala. I właśnie w tej kwestii mam pytanie: czy brałyście od razu wszystko??? to znaczy spakowałam 2 koszule nocne + jedna do porodu, biustonosze do karmienia, majtki jednorazowe (siateczkowe) i jedną paczkę podkładów poporodowych, i inne najpotrzebniejsze rzeczy. Wszystko sie przeciez nie zmiesci do torby i reszte planuje zostawic w domu - reszte podkładów poporodowych, podpaski, 2 koszule bo przecież M dowiezie. A wy jak robiłyscie???? Małego pakuje jutro i moge isc rodzic :) Choc pewnie teraz jak na złosc bede sie meczyc tyle sie leków nabrałam, ze moze i po terminie urodze....
  9. Maadaa_M nie miał wyjścia. Zawsze 2-3 dni w tygodniu jest w delegacji. Tym razem z prezesem, więc nawet nie ma jak pogadac przez tel. Do porodu już pewnie bedzie "na lękach" jeżdził, zeby sie nie zaczęło jak bedzie daleko od domu - dziś jest 450 km od domu :( Co do książki to polecam. Fajna i choc troche pomaga poukładac mysli, jak to wszystko w praktyce wygląda to niebawem sie przekonam - ale Tysia chyba tą książkę czytała, choc czy stosuje te metody nie wiem :)
  10. STARAJĄCE SIĘ NICK..........WIEK.......CYKL.......@.......MIASTO( WOJ)......DZIECKO IGA....................30........15..........11.05....... ...POZNAN..........0 Izucha.................27........8........15.07.......... .Bydgoszcz.......0 kasiula1983.........26.........36........29.08........ ..Trzebinia......... BRZUCHATKI NICK.......WIEK...CYKL..TC...TERM.POR..PŁEĆ..MIASTO... D ZIECI Radosna27..........27....8.....36....08.09.2010...synek. ...Kielce.......0 Maadaa..............27....8.....30....07.10.2010..dziewcz ynka....UK....0 Amarantowy........24....1......27......02.11.2010..Roksan ka..Trój miasto...0 Oli14.............30......22........12......01.02.2011... .....Haga. .....0 wiolkcia........28......15..........6......27.03.2011.... ......Zabrze..0 MAMUSIE: NICK.......WIEK....TERM.POR.....IMIĘ.....WAGA.....MIAST O .....SN/CC Bratka.....27.....07.02.2010....Gabryś....2280g....Tró jm iasto....sn misia1990...19...13.04.2010.....Antoś.....2800g......Bie lsko........sn bibi2206.....27...29.04.2010. ...Zosia ....3800g ......wawa .........sn tysia123.....27...28.05.2010.....Agnieszka...3900g...L-n. ...........sn Vilemooo27..28......................Jakub ................Kielce ......... AAAAA1980...29.....03.06.2010...Basia......2850.... POZNAŃ........sn. Sralis Margolis...37..30.06.2010...Katarzyna Anna...3800...Kraków...cc Żolinka.......28...16.07.2010....Miłosz ....3240g.. ... Jaworzno.....cc ciamciaramciam...25.............Maksym..................Wro cław......cc Ciamcia_pozwoliłam sobie Ciebie "częściowo" zaktualzować. Mam nadzieje, że nie masz mi tego za złe. Pozdrawiam Cię i trzymam kciuki za Ciebie i maluszka.
  11. Tysia_według tabelki chyba z tym "rozpakowywaniem" to czas na mnie. Ale jeszcze w "dwupaku" jestem. Byłam dziś na ktg i w ciagu 10 min 2 porządne skurcze wyszły mimo, że biore tony leków rozkuczowych i cały czas leże. Lekarz mówi, ze mam leżeć więcej - a to juz chyba musiałambym "robić pod siebie", bo tylko w takich sprawach wstaje. Faktycznie strasznie tu pusto ostatnio :( A szkoda, bo jak tak leże to chętnie bym z kims pogadała, tym bradziej, że M w delegacji na 2 dni - zabronił mi rodzic :P do piątku.
  12. Maadaa_ja włosów nie farbowałam w ciaży, ale można tylko farbami bez amoniaku - bo ponoc amoniak może do krwi przenikać - tak się od fryzjera dowiedziałam. Teraz chyba prawie wszyscy producenci farb mają jakieś bez amoniaku.
  13. Żoluś_odezwałas sie :) Jak ty się czujesz? Bo u Ciebie przecież też problemy były. Co to ostatnio się dzieje... Julka_X-lander nie ma spacerówki montowanej w dwie strony, a chyba to wymieniałas, ze dla Ciebie wózek musi miec. X-landera ma Bratka to też mozesz jej o zdanie zapytac jak się spisuje.
  14. Ciamcia_ w końcu jakieś wieści od Ciebie. Wiedziałam, że to milczenie musiało oznaczać, że mały już się pojawił na świecie i czasem mi przechodziło przez myśl, że on jeszcze taki malutki jesli już się urodził...Nie sądziłam jednak, że tak się wszystko potoczyło. Trzymam kciuki, zebyście z małym szybko doszli do siebie. Julka_ja i Ciamcia mamy maxi cosi mura 4, ale jeszcze żadna z nas jak widać wózka nie używała. Jeśli tylko nie musisz go ciągle dźwigać na wyższe piętra to wydaje się być stabliny i porządnie wykonany. Narazie stoi z zamontowaną spacerówką i tylko po domu czasem próbujemy nim jeździć. Jak już bedziemy po pierwszych spacerkach to oczywiście dam znać jak się sprawdza. Poduszka jest rewelacyjna i z każdym dniem doceniam ją bardziej, bo chyba bym na stojąco spała gdyby nie ona. Uzywam jej od połowy szóstego miesiąca ciązy. Także polecam :):) Maadaa_co ty tu piszesz, że za gruba jestes??? Zaraz po głowie dostaniesz. Dziewczynki mają rację, że nie ma się co nastawiać, że jak się przytyje więcej niż piszą w książkach to juz jakas tragedia jest. A co u mnie??? Trzymam się jakoś. Miałam 3 dni straszny kryzys, bo oprócz tego koszmarnego bólu pleców połamało mnie całą i już myślałam, ze jakieś grypsko mnie łapie, ale narazie na bólu mięśni się skonczyło. Przespanie całej nocy to juz jest nie wykonalne,a samo przękręcanie się z boku na bok dość bolesne. Ale to już końcówka. Jutro kończe 36 tygodni i w tym tygodniu pakuje torby do szpitala. W sumie juz wszystko mam w domu, ale nie chciałam pakować toreb, zeby zbyt wcześnie się do szpitala nie zebrać. Nadal oczywiscie biore silne leki rozkurczowe i tak napewno do konca 37 tygodnia, a potem zobaczymy. Pozdrawiam wszystkie :)
  15. Żoluś_bidulko kto by się spodziewał, że akurat tobie jakieś sensacje po cesarce się przytrafią. Najważniejsze, ze juz jesteś w domu w maluszkiem. Wracaj szybko do zdrowia i formy Maadaa_w sprawie śluzu to chyba nie pomoge, bo mam go bardzo mało i chyba zawsze tak miałam. Choc lekarz zawsze podczas badania sprawdza konsustencję i kolor śluzu. Julka_nie dziwie ci się, że się wystraszyłas. Dobrze, ze wszystko z tobą i dzieckiem ok. Do pracy faktycznie lepiej już nie wracaj. To połowa ciązy i wrócisz na miesiac, zeby potem isc na zwolnienie w ostatnim trymestrze?? Bezsensu. Lepiej sobie odpocznij. Kobieta 1 -2 razy w zyciu w ciazy jest i trzeba ten stan celebrowac :):) Ja jak to ostatnio odliczam do konca 36 tygodnia. Oby do wtorku. Denerwuje sie troche, ze przez te silne leki to teraz nie bede mogła normalnie urodzic. Postanowiłam, że we wtorek pakuje torby :) i szykuje pozostałe rzeczy, które ewentualnie mąż miałby dowieźć. Całą ciąże starałam się nie narzekać, ale teraz spanie staje się coraz trudniejsze, mały w żebra wchodzi, jak sie przekrecam z boku na bok to brzuch boli i te bolące kości miednicy - Was też tek bolały??? Chyba się rozchodzą przed zbliżającym sie porodem. Czasem myśle kiedy to będzie, rózne daty mi do głowy przychodzą...Chyba już weszłam w fazę wyczekiwania :):) Ciamcia_mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko ok. Dawno Cie nie było i juz na 99% jestem przekonana, ze jestes juz mamusią. Jak tylko znajdziesz siły i czas napisz do nas, bo napewno inne dziewczynki też myślą co u Ciebie się dzieje.
  16. Witam :) Jak fajnie dzis, ze to gorąco troche odpuściło :). Mały już sie nie miesci w brzuszku, bo namiętnie wchodzi mi w żebra, nie kopie tylko dupke wpycha :). Kupiłam juz (chyba???) wszystko co mi na początek potrzebne a w przyszłym tyg mam zamiar spakować torby. Wiem, ze to dopiero 35 tygodni, ale już coraz bardziej chciałabym miec poród za sobą i zobaczyć małego. Zaczynają mnie dopadać różne lęki - przede wszystkim związane z porodem i początkami karmienia. Ciamcia_zaczynam sie denerwowac co u Ciebie, i jak sie sprawy maja. Pozdrawiam wszystkie :)
  17. Witam :) Cicho tu u nas ostatnio, ale wakacje i pewnie wszystkie wolą spędzać czas na dworze niż przed kompem. Maadaa_ja jeszcze nie wiem co się przyda, ale jedna rzecz już się przydała: ślimak - poducha - niby do karmienia,ale ja narazie spie na niej w ciazy. Jest rewelacyjna, bez niej nie byłoby spania. Pod brzuch sobie podkładam i między nogi. Ciamcia_daj znać co u Ciebie, bo jak się tak nie oddzywasz to zaczynam myśleć, ze już urodziłas... Ja dziś koncze 35 tydzień. Zeby chociaż jeszcze 2 tyg mały sobie w brzuszku posiedział to byłoby już super :)
  18. Witam I znowu nam się upały robią...M dziś wrócił po dwutygodniowym urlopie do pracy, więc w domu nuda. Jeszcze tak z 2 tygodnie musze się oszczędzać, ale coraz ciężej mi wytrzymac i tak leżec. Powoli szykuje rzeczy dla siebie i dziecka do szpitala (no i oczywiscie wszystkie pozostałe tez). Niby juz wszystko mam kupione, ale jeszcze wiadomo ciuszki, kocyki, rożki trzeba poprac, butelki, smoczki itp wysterylizowac, naszykowac dla M zestawy "ratunkowe" jakby cos musiał mi dowiezc do szpitala... i tak zleci. Mam nadzieje, ze mały wytrzyma w brzuszku jeszcze chociaz 2 tygdonie. Tydzien to takie minimum, zeby zamknąc 36 tydzien. Ale wiadomo, ze do 38 tygodnia warto tą dzidzie donosic. Czuje, ze mały juz ma mało miejsca. Pod same zebra mi sięga i chyba mu ciasno. Ciamcia_daj znać co u Ciebie? Chyba najgorsze już minęło, bo z tego co pamiętam to jesteś jakieś 2 tygodnie przede mną, więc powinnaś kończyć 37 tydzień. Maadaa_super, że mała tak już urosła :) Chyba jesteś zaraz po mnie do rodzenia, więc już niedługo... AAAAA_myśle, że wielu osobom ciężko zrozumieć twoje podejście do macierzyństwa. Ale jak pamiętam początki ciązy tez były dla Ciebie ciężkie, a potem jakoś się uspokoiło i oswoiłaś się z dzieckiem w swoim brzuszku. Teraz kolejny etap zmagań, z którego napewno wyjdziesz zwycięską ręką :) Basia podrośnie, a ty już zapomnisz o trudach pierwszych miesięcy. Dobrze, że masz tyle osób, które Cię wspierają.
  19. Maadaa_ja jestem, ale tylko ostatnio czytam, bo jak tak w domu sie siedzi to nic sie nie dzieje i nie ma tez co pisac. Odliczam dni do konca 36 tygodnia, codziennie wieczorem sie ciesze, ze kolejny dzien przeleciał. M przygotowuje nas na przyjscie małego. Pierze i prasuje ciuszki dla niego. Zostało nam jeszcze kupic kosmetyki, pileuszki itp dla malego i rzeczy dla mnie do szpitala. Torbe spakuje jak skoncze 36 tydzien. Ciamcia_a co u Ciebie??? Jak sie trzymasz? I jak mały??? Taki niecierpliwy jak mój??? Żoluś_jak pierwsze dni z Miłoszkiem??? Wiolkcia_ja mdłosci w ogóle nie miałam. Gdyby brzuch nie rósł to bym w ogóle nie wiedziała, ze w ciazy jestem :) Oli_jak tam u Ciebie??? Iga_napisz jak u Ciebie te początki. Kasiula i Izucha w sierpniu bedą 2 brzuszki do zgarniecia. Mój i Ciamci. Chcecie???
  20. Zoluś_gratulacje!!! Dzielna kobieta z Ciebie :) Fajnie, ze juz masz to za sobą. Mnie zaczyna dopadac strach i nie wiem jak dam rade :( Ciamcia_ładnie się obie załatwiłysmy na koniec. U mnie to odliczanie dni do konca 36 tygodnia, zeby juz było bezpieczniej dla dziecka. Co prawda w domu, ale leże, tylko do łazienki wychodze. M przygotowuje wszystko dla dziecka. Kupił meble i zaczyna prac i prasowac rzeczy dla małego. Wiolkcia_ja serduszko widziam w 6 tyg 3 dniu od ostatniej @. A M był ze mna na usg juz w 9 tygodniu ciazy mimo, ze dopochwowo było.
  21. Wiolkcia_ja przez pierwsze 3 m-ce smarowałam sie oliwką bambino, a od 4 miesiaca kremem przeciw rozstępom Fissan. Nie mozna jesc surowego miesa w ciazy, reszta to kwestia rozsądku. Tak jak Maadaa napisała - wszystko z głową i umiarem. No i leków na własną rękę nie bierz i nie dzwigaj. Mozesz nas teraz o wszystko pytac :) Tyle juz za nami...
  22. STARAJĄCE SIĘ NICK..........WIEK.......CYKL.......@.......MIASTO( WOJ)......DZIECKO IGA....................30........15..........11.05....... ...POZNAN..........0 Izucha.................27........8........15.07.......... .Bydgoszcz.......0 wiolkcia...............28........15........18.07........ ..Zabrze............0 kasiula1983.........26.........34........31.07........ ..Trzebinia......... BRZUCHATKI NICK.......WIEK...CYKL..TC...TERM.POR..PŁEĆ..MIASTO... D ZIECI Żolinka.............28...3.....35...25.07.2010....synek. ... Jaworzno.....0 ciamciaramciam...25...5...30...28.08.2010...Maksym....Wro cław......0 Radosna27..........27....8.....33....08.09.2010...synek. ...Kielce.......0 Maadaa..............27....8.....28....07.10.2010..dziewcz ynka....UK....0 Amarantowy........24....1......25......02.11.2010..Roksan ka..Trój miasto...0 Oli14........30....22......7......01.02.2011........Haga. .....0 MAMUSIE: NICK.......WIEK....TERM.POR.....IMIĘ.....WAGA.....MIAST O .....SN/CC Bratka.....27.....07.02.2010....Gabryś....2280g....Tró jm iasto....sn misia1990...19...13.04.2010.....Antoś.....2800g......Bie lsko........sn bibi2206.....27...29.04.2010. ...Zosia ....3800g ......wawa .........sn tysia123.....27...28.05.2010.....Agnieszka...3900g...L-n. ...........sn Vilemooo27..28......................Jakub ................Kielce ......... AAAAA1980...29.....03.06.2010...Basia......2850.... POZNAŃ........sn. Sralis Margolis...37..30.06.2010...Katarzyna Anna...3800...Kraków...cc
  23. Witam :) Ja własnie dziś wyszłam do domku. W koncu. Choc w szpitalu nie było tak najgorzej, tyle że głupot obsłuchać się mozna. Ale byłam grzeczna :) Nic nie narzekałam i humorków nie miałam. Teraz do konca 36 tygodnia - czyli jeszcze 3 tygodnie lezenie w domu, wstawanie tylko do lazienki. Żadnych innych wyjsc, spacerów itp. Nie wiem ile mały wazy, bo nie robili mi usg w szpitalu. Mój lekarz zabronił komukolwiek mnie badac,zeby tego pęcherza płodowego ktoś nie naruszył. Ponoc juz jest mniej napiety, szyjka trzyma tyle ze skrócona jest. W domu dalej Fenoterol, Isoptin, nospa forte, żelazo, kwas foiliowy, jakies globulki dopochwowe - niezły zestaw - i tak do 37 tygodnia mam brac, potem wizyta. M zrobił rewolucje w domu, zamówil mebelki dla małego i jutro juz powinny byc. W przyszłym tyg ma prac i prasowac i reszte zakupów dla maluszka i dla mnie zrobic. Wiolkcia_gratulacje!!! Super wiadomość. Ale tu się ostatnio ciążowo znowu zrobiło :):) Napisz jak się czujesz i jak będzie po pierwszej wizycie. Ciamcia_trzymaj sie tem w szpitalu :) Mój lekarz tez teraz na urlop jedzie na 2 tyg od poniedzialku. Jak wróci to moge rodzic :) Tysia, AAAAA, Misia_wasze dzieciaczki dopiero co się urodziy a tu juz takie duze :) Fajnie. Szybko ten czas leci. Amarantowy_gratuluje kredytu!!! Dobrze, ze wszystko sie powoli układa :):)
  24. Ciamcia_no to pięknie się załatwiłysmy. Ja też cos na F biore, w sumie 6 leków. 2 w zastrzykach domięśniowo, reszta tabletki. Masakra!!! Skurcze mialam wczoraj 3 w ostępach 4 gdzinnych takie 7-10 minutowe - takie bóle jak na okres plus brzuch jak kamien, ale doktor mówi, ze to norma na tym etapie ciazy do 10 takich skurczy na dobe. Ruchy dziecka licze. KTG miałam wczoraj jak mnie przyjmowali. Mój prowadzący był w piatek,a teraz weekend ma wolne. Poinformował, zeby nikt mnie juz nie badał, ze sam to zrobi po weekendzie, bo zeby teg pęcherza nie naruszyc, zaordynowal leki i w poniedziałek sie mna zajmie. Moze we wtorek wyjde do domku. Ale do 36 tygodnia pewnie bede lezec, zeby ten najgorszy 8 miesiac zamknąc. Jak powiedziałam lekarzowi dyzurującemu o skurczach to mi powiedział, ze juz mi daja wszystko co mozliwe, wiec tylko lezenie mi zostaje. Pisz jak mozesz, bo nuda straszna. Teraz odżyłam jak wieczor jest i chłodniej :)
  25. Hej dziewczynki :) Pisze do Was ze szpitala, bo tu mozna korzystac z bezprzewodowego netu :) Czuje sie ok, daja mi zastrzyki rozkurczowe i na przyspieszenie rozwoju płuc i milion innych leków. Tak to nuda w szpitalu, gorąco choc jakoś sobie radze. Żeby chociaz do konca 8 m-ca dociagnąc to juz bedzie sukces. Bratka_w którym tyg urodziłas Gabrysia??? Ciamcia_a ty jak sie trzymasz? Żoluś_pewnie juz tuli syneczka :)
×