Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Radosna82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Radosna82

  1. Jussio u mnie byly mniej wiecej na podobnym poziomie. W cyklu w ktorym sie udalo wlasnie szalaly i jakis masakryczny pofalowany wykres mialam. Teraz tez po dlugim czasie to pierwszy cykl mierzenia, wiec nie mam porownania. Polecam ten termometr owulacyjny bo dokladniejszy jest.
  2. TakaJa jak mierzysz tempki codziennie o tej samej godz to jednego dnia bedziesz miec spadek (w porownaniu to twojej normalnej temp) a potem trzy dni wyzszych temp. Zawsze mierz o jednej godz, bo tak to nic nie wywnioskujesz. Ja dwie tempki zmierzylam godz pozniej i sa wyzsze niz te mierzone o stalej porze. Najlepiej kupic termometr owulacyjny (taki do 2 miejsc po przecinku). Ja swoj kupowalam na necie, ale i w aptece i superpharmie widzilam. Koszt ok 20zl.
  3. Gosciana myslalam, ze ty mowisz o usg genetycznym tym polowkowym. A ty teraz idziesz na przeziernosc karkowa. Myslalam, ze to usg 11-13 tyg jest obowiazkowe, a dopiero jak cos wyjdzie nie tak robia dodatkowe badania (test pappa) i jesli cos wykryja to aminopunkcje. Nie slyszalam, zeby ktos nie szedl na przeziernosc karkowa - to bardzo wazne zeby wiedziec czy plod dobrze sie rozwija. Jak jest w normie a ty jestes mlodziutka to nie ma potrzeby robic testu pappa.
  4. Meliska wszystkiego naj naj. Dużo zdrówka, miłości, spełnienia marzeń i upragnionej fasoleczki :*
  5. Dzien dobry wszystkim :) Wczoraj juz nie pisalam, bo padlam o 21. Takie dni jak wychodze z domu o 7 a wracam o 20 mnie wykanczaja. Kiedys mialam tyle energii a teraz padam. Tempka dzis dalej 37,11. Czekam na spadek i @. Juz powoli zaczynam sie denerwowac. Beta myslalam, ze tylko moj M taki nie wyrozumialy jesli chodzi o przytulanka. Zawsze jak tylko mu odmowie to mega zly jest. Ogolnie jej nerwowym czlowiekiem i ciagle albo wkurzony albo obrazony. U mnie czasem dochodzi przemoc fizyczna, nie bicie ale raczej szarpanie... Choc od kiedy poskarzylam sie tesciowej to w tej kwestii sie uspokoilo. Ja podchodze do wszystkiego na luzie i staram sie nie brac wszystkiego do siebie, ale nie raz sie zastanawialam czemu jeszcze jestesmy razem. Ogolnie niby nie jest zle, ale to tylko dlatego, ze jestem ugodowa i zazwyczaj ustepuje.
  6. Gosciana tak zawsze juz tak bedzie. Jak sie oswoisz z jedna mysla/etapem to potem kolejne leki przychodza... to sie nazywa macierzynstwo :)
  7. Tygrysica a kiedy masz tesciki w planach? Ja bym pewnie juz nie wytrzymala - dwa dni spoznienia.
  8. Fruzia dobrze, ze juz w domu jestes wsrod bliskich. Przykro, ze tak sie wszystko potoczylo. Najpierw Rybkunia, teraz ty.
  9. Tygrysica a ty to nie powinnas testowac??? Fruzia mimo wszystko dobrymi wiesciami rozpoczela, wiec czekam na wiecej :) Meliska ty pewnie jutro "prezencik" urodzinowy dostaniesz.
  10. Fruzia w tej syt to swietna wiadomosc!!! Buziaki dla Ciebie dziewczyno :) Jussio no wykres dziwny. Dwa spadki. Jeden 14dc drugi 21dc (czyli tak jak moja owu wypada). Widac jak po duphku tempki rowne. A potem te dwie najwyzsze to pozniej o godz mierzone. No mam nadzieje, ze jednak @ przyjdzie. Zadzwonie wtedy go gina czy dalej tak mam duphka brac czy moze od 22dc powinnam??? Jemu sie chyba zapomnialo, ze ja takie cykle mam :(
  11. Fruzia trzymam kciuki. TakaJa z tempka czyt, ze ok 0,1 stopnia roznicy na godz. To jest jakas metoda angielska (?), ze tempki sie koryguje. Jussio moj wykresik szalony http://zapodaj.net/829a598754ab8.png.html
  12. Tosmy popisaly....kafe znowu ma zawieszke :(
  13. Beta nie wolno ci sie stresowac. Wiem, ze latwo mowic, bo w zwiazkach roznie bywa. Szczegolnie tych dlugich. Bedzie dobrze i sie pogodzicie. Ja kiedys to przezywalam strasznie, teraz weszlam w faze smiechu i olewania. 14 wspolnych lat robi swoje.
  14. Dziewczyny jak wy mozecie wytrzymac na tych dietach. Podziwiam. Ja jestem suchotnik i nigdy nie musialam sie odchudzac, ale czasem rezygnuje ze slodyczy i to juz jest ciezkie do przejscia.
  15. Witam w naszym kolejnym tygodniu staran. Dzis tempka 37,16. Czekam na spadek i na @. Fruzia i jak? Caly czas jestes w moich myslach i trzymam za ciebie kciuki.
  16. Fruzia ja bym chyba nie dała rady być sama. W trudnych chwilach potrzebuję wokół siebie ludzi.
  17. Gościana ja właśnie czekam na 4 sezon. Będzie tylko 10 odc. W kwietniu ma być premiera. Może poszukam czegoś na necie, bo ostatnio nic nie oglądam. "watahe" dziś właśnie widziałam reklamę, może się skusimy z M na oglądanie. Fruzia u mnie w szpitalu jak byłam po ciąży pozamacicznej to leżałam na sali z dziewczynami z ginekologii - czyli po torbielach, mięśniakach itp. U mnie w szpitalu dbali o takie szczegóły. Jak na patologie ciąży trafiłam i miałyśmy dwie dziewczyny co we wczesnej ciąży czekały na rozwój syt to z nami leżały. Niestety ciąże obumarły i chcieli je po zabiegach na inna sale przewieźć, ale one same wolały z nami zostać. Był psycholog przed i po zabiegu. A Położnictwo piętro niżej.
  18. Fruzia to nawet nie ma z kim pogadać :( Dobrze, że kafe jest i tu tyle dziewczyn.
  19. Stiffi niestety nie pomogę, bo nie palę i nigdy nie paliłam.
  20. Fruzia większe rozmiarki dłużej dzieciaki noszą i faktycznie w ciuszku ciężko coś trafić. A jakie masz dziewczyny na sali? Jest z kim pogadać?
  21. Mała jak @ przylezie to dla mnie też będą dobre wieści, bo nie będę musiała do gina iść znowu na wywołanie. Ale za dziewczynki trzymam kciukasy :)
  22. Harrego Pottera nie czytałam - moda przyszła jak już na studiach byłam. Ale Whartona w liceum czytałam. "Spóźnieni kochankowie" najbardziej mi się podobała. Miałam też faze na Marqueza - zostaje w pamięci na długo.
  23. Gościana nie czytałam 3 części. Nadal czeka na liście. Przez wakacje miałam jakąś zawieszkę i tylko 2 książki przeczytałam. Ponieważ nie oglądam często TV przez przypadek trafiłam na serial Doktor Hart i w wakacje wszystkie 3 serie obejrzałam. Serial dokładnie taki jak lubię - przyjemny, z ładną scenerią i fajnie się ubierającymi aktorkami + wątek miłosny i odrobina humoru. Jak nie oglądałaś to polecam teraz jak w domu siedzisz - może Ci się spodoba.
  24. Fruzia dobrze, ze jesteś w szpitalu pod kontrolą i na bieżąco monitorują sytuację. Musisz się trzymać. Masz w domu synka, który na Ciebie czeka. Dziewczynki co to się ostatnio porobiło...Najpierw Rybkunia, teraz Fruziaa... ten tydzień był do D... Może kolejny będzie lepszy.
  25. Mała całkowicie się z tobą zgadzam. U nas też dresy na co dzień. Koszulki z tańsze, bo jak wróci z przedszkola ubrudzony po tylu godz już ciężko się niektórych plam pozbyć. Buty to wiadomo, że zawsze lepsze - chyba, że trampki lub kalosze to nie ma różnicy czy drogie czy tanie. Ale z tym odkładaniem ciuchów to już się wyleczyłam. Odkładałam do tej pory i co... Mały ma już 4 lata, zanim drugie nam się trafi to już ciuszki będą mieć 5 lat (a niektóre też miałam z ciuszka lub już po kimś) to dużo już nie będzie modnych, mogę w porę roku nie trafić. Takie dla maluszka trzymam, resztę już po znajomych oddaje. Czasem mnie przeraża, że mam dużo więcej ubrań za małych niż tych do noszenia, dlatego zaczęłam robić ostrą selekcję, oddawać lub sprzedawać. Choć tyle, że dla chłopców to kolory i fasony nie zmieniają się tak szybko.
×