Radosna82

TakaJa M już śpi :/ Ja jak zazwyczaj przy kompie.

Mamczitka maleństwo ma dopiero kilka tygodni i takie już masz z nim problemy wychowawcze. Matce krew z nosa upuścić. Oj będzie łobuz :P

Słowianka obiektywów Ci u mnie pod dostatkiem, ale czasem i to nie wystarcza jak za mało światła. Ale widzę, że słyszał to samo - żeby maluszkowi lampą po oczkach nie walić. Dziewczynki czytam ten stary wątek i płaczę ze śmiechu... akurat dziewczyny gadają o żelach intymnych i małżonkach... powinnam to sobie wydrukować i czytywać w chwilach zwątpienia.

Gościana myślę, że zlot to raczej w godzinach wieczornych, bo do południa to większość z nas chyba w pracy (???) - no przynajmniej ja w robocie. Co to zdrowego żywienia to my też staramy się jak najmniej przetworzone. I chlebusie piekę z mąki orkiszowej. Choć wiadomo, że nie ma tak, zebym jakiegoś "śmiecia" nie zjadła. Kiedyś M przeczytał etykietę z marketowych pączki...jak zawsze etykieta zaczyna się od składnika, którego jest najwięcej ... to uwierz mi mąka była na 5 miejscu...czyli sam syf był wcześniej.

Gosciana ja swojego czasu walczyłam intensywnie z trądzikiem i prawie rok brałam lek Izotek - czyli retinoidy (wit. A w duuuuuzym stężeniu). Przed podaniem musiałam przejść wszelkie badania - w tym ginekologiczne na wykluczenie ciąży - a potem podpisać zobowiązanie, ze przez okres leczenia oraz pół roku po leczeniu będę stosować antykoncepcje doustną, a w przypadku ciąży w powyższym okresie lekarza bez mojej zgody mojej podjąć zabieg usunięcia ciąży. To bardzo silne leki. Teraz jak mnie zsypało od obżarstwa - a mam w domu kilka maści z retinoidami to ich nie używam na razie, wolę nie ryzykować.

Dziewczynki właśnie odnalazłam wątek o starankach, w którym pisałam z dziewczynkami przy poprzednich starankach. Czytam i się zaśmiewam. No boki zrywać. Jakby się książkę czytało. Jedną rzecz musimy wprowadzić - tam robiłyśmy czasem wieczorem "zlot czarowic" nap zbiórka o 21 na pogaduchy :) Też była fajna ekipa. Kurcze ja to mam farta. Dwa razy pisać w jakimś starankowym wątku i oba razy super ekipę trafić :)

Mamczitka a ty gdzie sie dzis podziewasz? Maya co u Was?

TakaJa choroba to zadna przeszkoda :P Ja przy poprzednich staraniach mojego M molestowalam choc mial noge skrecona i peknieta torebke stawowa...2 m-ce sie kurowal to co 2 m-ce bez staranek...o nie!!! Fruzia podnosisz mnie na duchu z tymi twoimi testami. To faktycznie dziwne, ze czasem beta duzo powyzej 25 a testy nie wychodza. Bajkanna tez mialam takie klucia 18dc, a dzien pozniej spadek tempki - mogacy oznaczac impelentacje (co jak widac nie nastapilo bo mam test negatywny). Moze poprostu cialko zolte u ciebie pracuje. Melisa trzymaj sie dziewczyno. Najgorsze 6 dni przed toba. Silna wola to bedzie od dzis moje drugie imie. Udalo mi sie skutecznie omijac dzis szuflade ze slodyczami to uda sie do @ omijac testy...szerokim lukiem.

Mala ja bym myslala, ze owu bedzie/byla pewnie 24/36h po ostatnim dodatnim tescie owu.

O malowaniu paznokci nic nie slyszalam, zeby nie bylo wolno. Malowalam cala ciaze. Do porodu trzeba miec min.jeden paznokiec zmyty. Ja u stop do porodu mialam umalowane, tylko u dloni nie malowalam. Fruzia z tymi farbami to jak z lekami czy jedzeniem - widze czy moja kolezanka lekarka leczy swoje dzieci, zawsze z nia wszystko konsultuje. No i z jedzeniem - uwierz mi,ze pani dietetyk to raczej chleb piecze w domu, bo tego syfu ze sklepu nie rusza. Przyjaznie sie tez z jedna kosmetycza co nie chciala wykonac nawet jednego zabiegu ultradzwiekami kobietom w ciazy lub karmiacym, inne kosmetyczki wykonywaly takie zabiegi bez problemu... Na ten moment poprostu nie ma badan na temat szkodliwosci niektorych rzeczy dla plodu - bo jaka zdrowa przy zmyslach kobieta zgodzila by sie na takie badania w ciazy ryzykujac zdrowie swojego dziecka. GOSCIU Nie lubie jak ktos obrzca blotem jako "gosc". To chamskie i na bardzo niskim poziomie. Czasem mysle,ze to ktoras tu piszacych dziewczyn, bo po co mialby ktos ukrywac swoj nick.

Pocieszacie mnie, że nie tylko ja taka testowa świruska. Ale wiem, że jak ma coś wyjść to wyjdzie. Dwa razy byłam w ciąży i oba razy na pierwszym zrobionym teście już wyszło, więc nie ma się co łudzić.

Z testem to jesli wierzyc temperaturom itp. To juz by bylo jakies 12-13 dni po owu, wiec byloby cos widac chociaz cien a tu nic. Ale sie nie zalamuje i w sumie sie ciesze. M stwierdzil,ze skoro nie kupujemy narazie wozka :P to krzesla do stolu kupimy i malemu pokoj przemalujemy :) A ja mam jutro wyplate i lece po ta koronkowa sukienke i pare innych ciuszkow :) :) :)

Mała a teścik owu pokazywał, że to już??? To musicie dziś podziałać.

Dzięki Jussio :* Mam nadzieję, że do piątku przylezie i będzie z bani. Będzie można myśli innymi tematami zająć.

Cześć dziewczynki :) M się nakręcił i zrobiłam test. Niestety negatywny. Teraz już czekam na @. Nie ma wmawiać sobie czegoś czego nie ma. Z jednej strony dobrze, że bo do końca byłam przekonana czy to właściwy czas - głównie ze względu na pracę. Myślę, że dalej nie będziemy się zabezpieczać, ale też nie będę świrować z dodatkowymi tabsami na wspomożenie czy leżeniem z nogami do góry. Dziewcznyki które brały duphaston lub luteinę po ilu dniach od odstawienia miałyście @??? Z tego wszystkiego zamiast wyjadać z szafek kolejne słodkości wzięłam się za porządki i już dwa wielkie wory ciuchów i butów do wydania na przedpokoju stoją. Jak nerw nie przejdzie to biorę się za szafę w sypialniii. Beta kiedy córcia wraca? Pewnie dzwonisz codziennie i Cię skręca co ona tam robi. A co do bałaganu to u mnie zdecydowanie M jest głównym winowajcą. W zeszłym roku trafił na tydzień do szpitala to miałam wszystko na tip-top, a jak tylko jest w domu to nic na swoim miejscu nie ma wrrrrr. Rybkunia trzymaj się i bądź dobrej myśli. Większość dziewczyn po takich mikro poronieniach zaskakuje zaraz w następnych cyklach.

No z tym terminem to sama nie wiem. Odstawiłam dziś duphka i do 3 dni powinna przyjść @ - czyli gdzie śr/czw. Wg tempki owu było jakieś 12 dni temu. Sama nie wiem. Ani objawów na @ (poza obżarstwem) ani na fasolkę. Bezsensu to wszystko. Ja bym poczekała do... nie wiem kiedy. Generalnie chciałabym, żeby @ już przyszła. To mniej rozczarowuje niż ten negatywny test.

Rybkunia tak mi przykro. Jedyne pocieszenie, ze to nie jest cp. Trzymaj sie. Jestem pewna, ze niedlugo znowu sie uda - tym razem szczesliwie.

Poprawilam wafelki kabanosem z majonezem i sokiem marchewkiwym... teraz pije miete. Zaraz z malym do lekarza na kontrole jade.

Slowianka rozwalilas mnie tym grzebaniem w smietniku :) :) :) Choc gdyby nie to, ze test jest na dnie a ja juz pol kosza zapelnilam, pewnie tez bym grzebnela :P Normalnie swiruski z nas. A twoj maz poszedl po calosci z tymi gumkami. Tygrysica podoba mi sie twoj pomysl z "kinder niespodzianka" :P Mamczitka, Gosciana ja dzis chodze i ciagle jak nie lodowka to szafkami strzelam...masakra jakas. Szczegolnie, ze z natury niejadek jestem. To napad glodu przed @. I cierpliwosci dla mlodego coraz mniej. @ szykuje zmasowany atak na moja macice :P

Mamczitka ja paczusie czesto pieke w czasie karnawalu. Praktycznie co tydzien. W zeszlym roku robilam specjalnie dla kolezanki w ciazy. Ale moim hitem dla ciezarnych jest murzynek - wg opinii rodziny i znajomy to moj jest najlepszy :) :) :) I to juz obowiazkowo moim ciezarnym kumpelom robie jak przychodza do mnie, lub do nich ide, lub ich mezowie podjezdzaja i odbieraja upieczony specjalnie dla ciezaroweczek :) :) :) Przeciez nie moge odmowic, bo by mnie myszy zjadly.

Rybkunia daj znac co u Ciebie. Z pamietnika wariatki: dziewczynki czy wy tez tak macie, ze jak zrobicie test i jest jedna kreska to go nie wyrzucacie i co jakis czas na niego patrzycie probujac zobaczyc ta druga kreske??? Ja tak od wczoraj chodzilam i patrzylam co chwile...w koncu wypierdzielilam test do kosza, bo mnie wkurzalo to ciagle zerkanie na niego. Ja juz barszczyk ugotowalam. Ogarnelam siebie i mieszkanie. I zrobilam dwie czytanki z testu z angielskiego. Zaraz siadam do kolejnej czytanki. Mysli mam gdzie indziej... wiecie gdzie. Moze dla relaksu zrobie porzadek w ciuchach i kosmetykach - powyrzucam co niepotrzebne. Moge jeszcze szyby umyc, zeby zajac czyms rece. Mysli skutecznie zajmuje mi pinterest - ostatnio chyba sie uzaleznilam, tyle tam pieknych obrazkow...od ciuchow po urzadzenie mieszkania. SKUP SIE DZIEWCZYNO....Angielski, testy, egzamin...

Mamczitka to pewnie dziewczynke bedziesz miec. A ile twoj Szymek ma lat?

Gosciana to cos pojadla? Ja tez objadalam sie dzis caly dzien. Kasztanki na zamiane z ciastem z jablkami, a potem popijalam ziolkami i od nowa... Tez mi niedobrze z przejedzenia.

Antonika a jak u Ciebie? Ktory to dc? Kiedy testujesz i jak sie czujesz? Maya jak weekend wam minal? Fruzia jak sie czujesz? Powtarzalas bete? Rybkunia jak dzisiaj? Plamienia minely? Daj znac jutro jak bedziesz miec wyniki z bety.

Slowianka z tymi testami to mysle, ze kazda juz kreske widziala tam gdzie jej nie bylo. M nawet nie informowalam o zrobionym tescie - powie, ze zwariowalam. Dziewczynki przegladalam dysk z odzyskanymi danymi i jest wszystko :) :) :) poprzerzucalo miedzy folderami, ale jest!!! Jestem mega happy!!! Zamawiam papier i drukuje focie, zeby miec na papierze wywolane. Jak ja ogarne te 4 lata zdjec .... najwazniejsze, ze wszystkie zdjecia sa :) :) :)