witajcie...wróciłam po porażce....ale jesttem...dziś 1 dzień właśnie jem marchewkę nio zobaczymy tym razem jak pójdzie,ale z doświadczenia widzę że każdy kolejny raz jest gorszy,,,a co do zupy nie nastawiam się że śmierdzi i jest ohydna...jak sobie teraz powiedziałam że jest nawet nawet to przez gardło lepiej przechodzi:P
powodzenia wam życzę i sobie również