***Nika***
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ***Nika***
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
hey hey, u nas pisanie jedna reka, bo maly je. Ogolnie wszystko super, procz kilku malych szczegolow... Mamy za sobą tygodniową wizyte jednej babci, teraz druga przyjechala na dwa tygodnie i niby wszystko pieknie ładnie, ale babcie mają manie ciepłego ubierania, zakładania czapeczek i reagowania na każdy dzwięk, który Dawidek z siebie wydobywa. Ja z mężem niektóre dzwięki ignorujemy, np. jak mały stęka zeby zrobic kupe - my olewka, a babcie lecą do łóżeczka, komentują, chcą brać na rączki itd, itp. fajnie ze nam pomagają, ale czasem czuje sie jak wyrodna matka, która nie leci do dziecka na kazde wezwanie. No i przez to rozczulanie się nad małym, teraz nie za bardzo ma ochote lezeć w łóżeczku, tylko woli byc noszony i lulany na rączkach... co do napletka, to ja troszeczke naciagam i przemywam. moje dwie kolezanki nie ruszały siusiaka i lekarz musiał "ściągać" go na siłe... Ale faktycznie zdania na ten temat sa podzielone, wiec tak jak z karmieniem każda musi sama zdecydować. co do lodów - ja jem wszystkie i sorbety i bakaliowe i malaga i inne. Małemu nic nie jest, kolke mial 2 razy 1. po smazonej rybie a 2 po smazonym kurczaku. Wniosek jest jeden - co smazone to złe :) dietki sie trzymam, tzn nie restrykcyjnej, bo nigdy nie mialam silnej woli, ale juz nie jem smażonego, tłustego, ostrego, wzdymającego. reszte jem w ograniczonych ilościach - czyli kawa (jedna filizanke dziennie), herbata, owoce, warzywa, czasem czekoladke, nawet ostatnio zjadlam kilka truskawek i tez bylo ok :)
-
hey hey :) u nie totalne szaleństwo :-) mam mega powera, wreszcie wyszlo słoneczko, Dawid ślicznie się uśmiecha, puszcza wielkie bąkale i oglada sobie świat. za chwilke ide się ogarnąć i wyruszamy na zakupy :-) BECIKOWE => my już mamy złożone, faktycznie trzeba mieć zaświadczenie od lekarza, że byłyśmy pod opieką (u mnie babka wypisała ilość wizyt i daty), kopie dowodu osobistego, kopie z urzedu stanu cywilnego. Dziewczyny istnieje możliwość złożenia wniosku o 2 becikowe - jedno becikowe to ogólne a drugie samorządowe. przesyłam linka do becikowego samorządowego: http://www.becikowe.com/?sr=samorzadowe.html zawsze to tysiak do przodu :-)
-
hey hey Tak na poprawe humorku mega odjazdowa muza :-P http://www.youtube.com/watch?v=qWmVUFpB3V8 nadrobilam zaleglosci czytaniowe wiec i ja cos naskrobie. Co do karmienia i dokarmiania to u nas aktualnie w uzyciu sa tylko moje piersi, Mały sądze ze sie najada, bo po posiłku totalnie odjeżdza w kimono. Ale musze przyznać ze jest wielkim łakomczuchem i nerwusem - potrafi np. wypluć cyce po czym zdenerwowac sie ze nie ma jej w buzi! U mnie (odpukac) zapalenie piersi mam za sobą i możemy karmić bez bólu :-);):):):):):):):) Na szczescie obeszlo sie bez antybiotyków :) co do jedzenia/kolek to niestety doswiadczylismy kolek 2 razy - raz po grilowanym łososiu a drugi raz po smazonym kurczaku - był tak wielki krzyk, że mam juz nauczke na przyszlosc i jak na razie smazone odstawilam totalnie na bok. zreszta jedzenie ma wieeeelki wplyw na humor Młodego. Dziś zjadłam troche truskawek i sprawdzamy reakcje Małego - na razie cisza :) Dziewczyny co do laktacji to sprawa jest prosta - im czesciej przystawiacie tym wiecej macie pokarmu. Potem nastepuje nawał mleka ale po kilku dniach wszystko sie normalizuje i jest ok. Ale podstawa to trzeba chcec karmic piersia, bo psychika jest tu bardzzo wazna. Troche sie powymadrzałam, ale mam info z pierwszej reki, bo moja znajoma ma poradne laktacyjna.
-
hey Dziewczynki !!! wreszcie mam dostęp do neta !!! ah jak przyjemnie :-) A jeszcze przyjemniej ponieważ wreszcie jestem w domu !!! bez tesciowej, bez wszystkich doradców, mam cisze i spokój. Wreszcie moge sie położyć w ciągu dnia i ubrac synusia w co chce bez słuchania "czy aby nie za lekko ubrałaś dziecko", "może wrocicie juz do domu, bo zrobilo sie chodniej na dworze" itd itp. Ogolnie to bardzo lubie swoja tesciowa, jest bardzo dobra kobieta i bardzo nam pomagala przy malym, ale kto przez chwile mieszkal z tesciami to wie o co chodzi :-D u nas w miare spokojnie, tylko po wczorajszym przejechaniu 500km jestesmy troche "rozbici" - i w spaniu i w jedzeniu i w plakaniu :) zreszta moj synuś wczoraj nauczyl sie krzyczec i piszczec, wiec przez pol dnia testowal swój głosik. Ale procz tego to jest bardzo grzeczny, czasem widze ze ma problem zeby zrobic kupe, bo sie krzywi, robi sie czerwony i potekuje, ale za chwili albo robi kupe albo puszcza baka, wiec jest ok. U nas pepek odpadl po 11 dniach, a teraz widze, ale czasem zbiera sie jeszcze troszke krwi w tej okolicy, wiec nadal psikam okteniceptem. u mnie z laktacja tez jest lekki spadek formy, bo jak do tej pory bylam mleczna kraina i kapalo nawet jak nie karmiłam, tak dzis mam takie miekkie piersi... mam nadzieje ze bedzie ok, bo dzis sie troche zestresowalam kłótnią z mężem. ok lece do Dawida, bo widze ze zaczela sie akcja "robienie kupy" i sie chłopak denerwuje.
-
KWIETNIOWO/MAJOWE MAMUSIE: Martuśka83....07.04.2010.. Gubin....26....synek........?/?................? magdalunka...10.04.2010...Toruń....39....Jurek....... ?/? ........(35t2d) misia1990.....13.04.2010...Bielsko...19....Antoś.......2 800g/?..(37t6d) Oluuusia.......16.04.2010...Cz-owa...27....Lenka.......28 50g/?........? aganiok79.....19.04.2010...Gdynia...30....Aleksandra..375 0g/?....(39t) baaja........22.04.2010...Przemyśl.24...Krzysztof..2730g /52cm(36t5d) OlciaCK........23.04.2010...Kielce....23.....Julia....... .ok.2400g/?......? Pralinka34....23.04.2010...ok.W-wy...35...Borys...2320g/4 9cm(24t6d) Estera0904...26.04.2010...Hrubieszów...17...Amelia...... 3020g/52cm.. Bergamotka81.27.04.2010...Kraków...28...Kacper....3650g/ ?....(40t) Broneczka25...28.04.2010...Gdynia...27....Jaś.....3300g/ 55cm...(39t) kirsten2.........28.04.2010...de.......30....Florian..372 0g/52cm...(39t) Maniocha .....29.04.210...Warszawa...27...córka...2970g/52cm.(39t) Anda76..........30.04.2010.Dąbrowa G..33.KINGA...3150g/56cm...(39t) MAJOWE MAMUSIE: Zuziaa1987.....01.05.2010...Szczytno..23...Lenka...3200g/ 52cm...... wi82..............01.05.2010...Ełk...27...Sebastian...32 60g/56cm...(38t) niezapominajka1101..02.05.2010..CA..30..córka...3100g/51 cm...(36t) gryfnofrela......02.05.2010...Katowice..26.Tymon...3100g/ 51cm..(39t) Kojoneczka.....03.05.2010...Zielona G...28.Darek...3750g/56cm..(39t) Justysia125.04.05.2010..Goręczyno..25.Aleksandra.2900g/5 1cm(39tc) terka83...05.05.2010...opolskie...27...córka...3250g/54c m...(38t5d) Kasika79...05.05.2010...?...........?.....Michaś...3900g /58cm...(39t) Seta052010.....06.05.2010...Elbląg...24...Dawid....3200g /55cm...(40t) Demi1982 .......06.05.201...Sopot...27...Filip........4009g/...?.... (39t) gitanita...06.05.2010.ok.Krakowa.25.dziewczynka.3240g/52c m.(39t) szubi....06.05.2010...Cieszyn...20...Roksanka...3100g/52c m...(39t5d) roxi200....06.05.2010....J-bie....27.... Marysia....3500g/56cm....(40t) kasiah21...06.05.2010....BXL.....26... Alexandra...2890g/48cm.....?.. Kaja21...06.05.2010...woj. śląskie...27...synek...3800g/?..........?..... wiki 27...06.05.2010...D-ca............synek....2940g/55cm....... ..(38t) Anna MAgdalena...11.05.2010...Łódź...35...Staś...3700g/56cm.. .(39t) zieloneszkiełko..12.05.2010..Kraków..24..Bartosz..3700g /57cm..(39t) Dagus83.......12.05.2010...Tychy...26...Asia...2850g/49cm ..........? Paulina_UK....13.05.2010....UK....20....Olivia Gloria....3650g/?....(40t) majóweczka ...13.05.2010...woj.śląskie...25...syn...3200g/56cm... seventy88...12.05.2010...Kielce...22...synuś Jaś...3250g/53cm...(39t) monikadyr...14.05.2010..ok.Białegostoku..32..Patrycja..3 350g/57cm ***Nika***...15.05.2010...Wrocław...25...Dawid...3500g/55cm...(38t) Tease27...16.05.2010...UK...27...Emilka...2965g/49cm...(3 9t) izabela833..16.05.2010...Sosnowiec...26...Paweł...3660g/ 57cm...(38t) mielonna...19.05.2010...Berlin...?...Jaromir...3970g/52cm ...(40t) izi66...19.05.2010...Sieradz...29...Patrycja...3520g/58cm ...(40t) No to wpisuje sie do tabelki :)
-
witam, witam Melduje sie rozpakowana :) mój synuś Dawid urodził sie w moim rodzinnym mieście Sanoku (a nie we Wrocławiu jak było zaplanowane) 15.05 o 10.20, mierzy 55cm i waży 3500g :) Alktualnie jesteśmy w Sanoku, wiec nie mam za bardzo destepu do internetu. Jak na razie jest spoko, synuś jest przecudny, prZesliczny, przekochany i wszystko prze :-D tatus, mamusia, dziadkowie i najblizsza rodzina jest zakochana w nowym obywatelu Polski :) Nasze noce sa w miare przespane, kupy jeszcze niesmierdzace i jakos dajemy sobie rade. Oczywiscie przesle zdjecia na nk oraz szczegolowy opis porodu jak wroce do Wroclawia. Tylko nie wiem kiedy i jak to zrobie, bo rana po cc nadal ciagnie w szczegolnosci jak jade autem :( Dziewczyny, ktore rodzily przez cc, jak wasze rany i powrot do pełnosprawności? pozdrawiam goraco i przesylamy buziole od naszego Słodziaka :*
-
Hey Ddziewczynki. Nie pisałam ze względu na zamęt związany z mieszkaniem i przeprowadzka. Wreszcie ogarnelismy mieszkanko i Wraz z mężem wybraliśmy się do rodziców- 500 km od wroclawia - zrobić niespodzianke jeszcze przed porodem :) i co? O 4 nad ranem odeszły mi wody he he he. Moi rodzice jeszcze nic nie wiedza bo przyjechaliśmy w nocy i dopiero rano miałam ich odwiedzić a tu zonk i wychodzi na to ze oni odwiedza mnie w szpitalu. P. S. Miałam mieć cc w we wt/sr a tu taka niespodzianka. Buziaki i, lece zjeść sniadanko i do szpitala.
-
HeY ja dalej 2w1. U mnie gorączka mieszkaniowa i cd montowania szafek sprAtania i rozpakowywania.czasem aż ręce opadają z głupoty " fachowców". Dziś powinnam mieć neeta to nadrobie zaległości czytaniowo fotkowe ;-) a tym czasem uciekam do fryzjera i sciskam goraaco rozpakowane i kulajace
-
hEy hey super opisy porodow! ja jestem mega spuchneta zaczynając od stop a kończąc na buzi. Nawet nadgarstki mam spuchniete. Macie na to jakieś sprawdzone sposoby? Niby pietruszką pomaga i picie wody, ale na mnie tak o to dziala. P.s. Mam nadzieje ze opuchlizna prrzejdzie po porodzie
-
sorki za spam, ale cos sie zablokowalo a potem wyskoczyly dwa posty. dobrej nocki zycze
-
gratulacje dla mamusiek i maluchow :) hey hey, to ja tez poprosze o dane na nk i maila na ktory mam wyslac swoje ddane ( moj mail 77viki@wp.pl ). he he napisze Wam Dziewczynki, ze czasem rece mi opadaja jak słysze mojego lubego, ktory dzis wymyslil, zeby jechac 500 km na weekend (wyjazd teoretycznie w piatkowa noc a w niedziele po sniadaniu wracamy), a jak powiedzialam ze tu bedziemy cos zalatwiac, to zapytal czy w takim razie moze sam wyjechac na przyszly weekend - 14, 15, 16.05 - a na pon 17.05 mam miec cc :-P "ale przeciez KochAnie wroce w niedziele, a Ty masz dopiero w pon cc" :-D normalnie brak słów. a dzidzius zapewne wezmie pod uwage to ze nie ma taty i musi zaczekac na planowany termin. tiaaaaa..... he he he aaaa i musze zaznaczyc ze moj luby to nie jakis nastolatek tylko facet po 30 :) he he he niby wszystko poukladane w glowie a czasem taki brak rozumku :-P ok-doki spadam spac, niestety neta nadal nie mam ale powinien byc juz we wtorek.
-
gratulacje dla mamusiek i maluchow :) hey hey, to ja tez poprosze o dane na nk i maila na ktory mam wyslac swoje ddane ( moj mail 77viki@wp.pl ). he he napisze Wam Dziewczynki, ze czasem rece mi opadaja jak słysze mojego lubego, ktory dzis wymyslil, zeby jechac 500 km na weekend (wyjazd teoretycznie w piatkowa noc a w niedziele po sniadaniu wracamy), a jak powiedzialam ze tu bedziemy cos zalatwiac, to zapytal czy w takim razie moze sam wyjechac na przyszly weekend - 14, 15, 16.05 - a na pon 17.05 mam miec cc :-P "ale przeciez KochAnie wroce w niedziele, a Ty masz dopiero w pon cc" :-D normalnie brak słów. a dzidzius zapewne wezmie pod uwage to ze nie ma taty i musi zaczekac na planowany termin. tiaaaaa..... he he he aaaa i musze zaznaczyc ze moj luby to nie jakis nastolatek tylko facet po 30 :) he he he niby wszystko poukladane w glowie a czasem taki brak rozumku :-P ok-doki spadam spac, niestety neta nadal nie mam ale powinien byc juz we wtorek.
-
tego sie obbawiałam, że usłysze straszne słowa "skurcze przepowiadające" ;) wiem, wiem ze powinnam odpoczywać, tylko z drugiej strony ktoś to musi zrobić, a mąż całą noc zakładał kontakty i teraz śpi, zresztą od dłuższego czasu jest na pełnych obrotach i chce choc w małym stopniu mu pomóc. Nauczka na przyszłość - najglupszą rzeczą pod słońcem jest wprowadzać sie do nowego mieszkania 2 tyg przed planowanym porodem. Ale spoko-loko, damy rade, najwazniejsze ze jak wczoraj bylam u gina to powiedziala ze wszystko jest ok, dzidzius wazy ok. 2900g i brzuszek doszedł do normy :)
-
hey Dziewczynki :) ja nadal w dwupaku i od wczoraj na nowym mieszkanku z czego sie baaardzo ciesze :) co prawda jestesmy na walizkach, w pudłach i jest wielllko burdelik, ale wreszcie na swoim :) odstawilam wszystkie leki, biore tylko witaminki a planowany termin cc na 17.05 wiec jeszcze jest troche czasu. niestety mam ograniczony dostep do neta, ale damy rade :) buzzziaki i kolorowych snow Pije Trampki, a myslalam ze Ty juz rozpakowana :)
-
Kasiah21=> 5xS czyli o ile dobrze pamietam: - sex - sprzatanie - schody - sutki (tarmoszenie sutków) i cos jeszcze jednego :)
-
no to uciekaj na porodówkę, tylko pamietaj wdech i wydech i wdech i wydech w kierunku pochwy :):):):)::):):):):):):):) trzymam kciuki zaszybki poród. niop, ładnie, ładnie... Ja poki co jeszcze nie rodze i dobrze, bo na mieszkanku burdelllos a dzis bedziemy przewozic reszte rzeczy + sprzatanko. Normalnie nawet nie zdawałam sobie sprawy ze tyle rzecy trzeba zrobic. Masakra. No i moje stopy i łapki po wczorajszym sprzataniu, myciu itd. są o 2 rozmiary wieksze !!! tak mi spuchly ze szok. Teraz to baba jaga moglaby sie nimi najesc jakby zamiast jasia i malgosi to nike złapała :P oki, doki, uciekam sie myc i pakowanka ciąg dalszy.
-
hey hey gratulacje dla wszystkich mam ! no i mamy maj :-D u nas spokojnie, mam nadzieje ze przez przeprowadzke nie urodze (bo przeciez mężowi trzeba pomoc). niestety pzez kilka dni nie bede miec neta :( ale tym jakby rządzi sila wyższa - takie są uroki mieszkania w nowym bloku, gdzie dopiero zakładają wszystkie łącza.
-
elo, elo Dziewczynki :) jak ja nie lubie pań w rejestracji wrrrrrr normalnie człowiek przychodzi z uśmiechem, chce być miły a te jak popatrza, jak zrobią minę i ten obrazony ton głosu tak rece opadają... az cisnie sie na usta ze przeciez nikt nikogo nie zmusza do pracy i jak im tak wszystko nie pasuje to moga robic cos innego. eh szkoda gadac. We wrocławiu przepiekna pogoda wiec trzeba korzystac i troche poleniuchowac bo od jutra mam przeprowadzke do new mieszkanka :-)))))))))))
-
Wiwas az 5 kg?!?!?!?!?!?!?!?!? no co Ty !!!!!! ja to sie boje wejsc na wage zeby nie zobaczyc 8 z przodu, a Ty piszesz ze moze byc jeszcze 5 kg?????!?!?!?!?!? kurcze, niefajnie. Ja też strasznie duzo pije, zreszta już od dluzszego czasu tak mam, ale do tej pory normalnie sikałam, a teraz jakoś tak rzadko i faktycznie zauwazyłam ze puchne - mam drugą brode i takie ogromniaste łydki, no i jak cos zakładam to zaraz mam takie odciski np. po szwach od koszulki (która przeciez nie jest za ciasna), nie wspominajc o stopach... eh cos mi sie zdaje ze 5 kg to chyba przesada.
-
p.s.dzis nadrabiam wszystkie zaleglosci coby mogly zostac jakbym miala sie za szybko rozpakowac i chyba musze pogadac z mezem, bo strasznie go skrzyczalam jak chrapał i teraz mi glupio... no i alergia - macie jakies sposoby na zatkany nos i mega katar ?
-
hey Dziewcznki, Olcia => gratuuuuulacje !!!!!!!!!!!! 10 pkt ! super! szkoda ze tyle stresow musialas sie najesc, ale super ze jest happy end :-D:-D;-D Melduje sie 2w1 :) nie zostalam w szpitalu, tylko mnie wybadali i kazali iść do domu :-D Synuś wazy 2500g i mieści się w normie (co prawda w dolnej granicy normy ale w normie :-D :-D ) oraz przepływy też sa w normie. eh... ta moja pani ginekolog to troche dmucha na zimne, a ja głupia się stresuje. Ale strasznie się ciesze ze jestem w domu, bo w koncu w ten wekend wprowadzamy sie do nowego mieszkanka i tyyyle rzeczy do zrobienia.... Dziewczyny, które brały FENOTEROL => do którego tyg. kazali wam łykać tabletki? Ja mam brać do 37tyg - czyli jeszcze tydzien.... a slyszalam zeby po 36 tyg juz wszystko odstawiac...
-
Bo mg działa przeciw skurcza tzn. zmniejsza je. Ja tez chce sexu :P:P:P:P:P:P:P Wiem, wiem nie bede sie martwic, bo przeciez rozne dzieci sie rodza - jedne maja duze brzuszki, inne male - grunt zeby bylo zdrowe. Zreszta co doruchow mojego bobaska, to napisze tylko tyle, ze jak wdał sie w mojego meza to wcale mu sie nie dziwie ze nie skacze jak zabka, bo moj moze np. przez godzine siedziec przed kompem i ruszac tylko łapkami na klawiaturze, albo jechac autem do sklepu bo 5min spacer jest za dlugi :)
-
mam nadzeje ze to tylko dmuchanie na zimne. W summie pocieszam sie tym, ze w szpitalu bede miec 100% opieke 24/24. Zreszta wlasnie rozmawialam z kolezanka, która tez miala róznice miedzy wzrostem brzuszka w porownaniu do glowki i porobili jej badania i wyszlo ok. U mnie taka jest sprawa, ze dzidziusiowy brzuszek nie rosnie tak szybko jak glowka i nozka - roznica zaczyna sie powiekszac, poza tym wg. mojej gin nie przybiera na wadze tak jak powinie oraz jest mało ruchliwy. A co do sexu, to mam zakaz - tylko nie od gin, ale od mojego lubego :-P
-
eh Dziewczynki, chyba Was nie nadrobie, bo takie macie tempo :) u mnie średnio, jestem po wizycie u gina i niestety jutro musze isc do szpitala. Dzidziusiowy brzuszek nie rosnie tak jak powinien i jest troche malo ruchliwy (słowa mojej gin), choc ja mam na ten temat troche inne zdanie. Tzn. nie wiem, jakie sa Wasze dzidziusie, ale mój ma takie fazy w w ciagu dnia, kiedy wariuje i zapewniam ze jest wtedy bardzo ruchliwy, ale ma i takie fazy kiedy śpi. Sama nie wiem co o tym myslec, ale mam nadzieje ze bedzie ok.
-
cześć Dziewcznki, troche mnie nie bylo, bo we wtorek umarł tato meza. W najblizszych dniach postaram się nadrobić zaległosci w czytaniu - duuuzo stron. Dalej jestem w dwupaku i standardowo: skurcze, zgaga, rwa i duzo tabletek. We wt. mam wizyte u gina, to moze choc tabletek bedzie mniej.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9