ania_06

Nick....................lat...............cykl.............. ......@ annecka...............25................9................ .....22.09 Kaśkuu.................20................7.............. .......04.09 bubblegum............21................16................ ....06.09 Donusia28.............28................5................ .....11.09 magdalenka1976.....36...............8 lat..................29.09 kamisia_k.............26................44............... .....01.10 1.Polariska............21...............8................ ...ciąża 2.Rzanuaria...........26...............2................1 8 tydz ciąża 3.BetiGl................32...............2............... ....ciąża 4.Ninkaa86............26...............4................. ..ciąża 5.Hania_85_05........27..............3................... ciąża 6. Molly90..............22..............46...................ci ąża 7. 89MONIAAA.........23 .............3.................9 tydz ciąża 8. pomaranczka92...22..............5.................7 tydz ciąża

Magda i to właśnie są minusy pracy za granicą, tyle zmarnowanych cyklów :( jak jest tak mało okazji do wykorzystania to nie sposób o tym nie myśleć podczas stosunku i nic nie wychodzi potem... ale miejmy nadzieję, że pewnego razu się zapomnisz i wyjdzie. Tak jak napisała Kamisia najlepszą antykoncepcją jest chęć posiadania dziecka...

Pewnie, że napiszę :) będziecie pierwsze po moim partnerze, bo uzgodniliśmy wczoraj, że poczekamy tym razem i zatrzymamy tą informację przez jakiś czas tylko dla siebie...

Na 17.15 dopiero bo do 15 pracuję, a muszę ok 45 minut na dojazd liczyć no i szybki prysznic przed wizytą ;)

Ja mieszkam na wsi i najbliższą okazję i tak będę miała dopiero jutro żeby kupić, na to samo wyjdzie, a zamówiłam je przedwczoraj więc może już w domku na mnie czekają :)

Dzisiaj muszę odkopać z szafy wszystkie wyniki badań, rano chciałam wziąć do pracy żeby skserować ale nie mogłam wszystkich znaleźć, ponownie spojrzałam na zdjęcia usg, taka malutka fasoleczka, łzy do oczu same napływają :(

Hanakali dziękuję za odpowiedź, nawet nie wiesz jak mnie uspokoiłaś, też przeglądałam fora szukając odpowiedzi ale już z tego całego stresu nie mogłam znaleźć konkretnej interesującej mnie odpowiedzi. Mi też się wydaje, że organizm doszedł do siebie, bo oba okresy miałam o terminie i takie jak zawsze, ale wiadomo opinia ginekologa to opinia ginekologa ;) Pojutrze wizyta, dam znać jak było :)

Burza jest i net mi nie działa :( Magda ogólnie mam jakieś złe przeczucia odnośnie czwartkowej wizyty i z tą ciążą to może sobie wkrecam, ale ostatnio jak zaciążyłam to miałam takie minimalne ślady krwi na bieliźnie po owulce i potem przez długi okres cały czas śluz, teraz też tak mam. Napiszę jutro bo nie lubię z telefonu pisać.

Napiszcie mi proszę czy któraś z Was miała podobną sytuację. Poroniłam 9 lipca (koniec 7 tygodnia ciąży), miałam łyżeczkowanie :( lekarz wyznaczył mi wizytę kontrolną w 21 dniu cyklu po drugim miesiączkowaniu, miał stwierdzić czy wszystko ok i czy mogę ponownie zajść w ciążę, wizyta wypada 13 września (pojutrze), a ja mam jakieś dziwne obawy, że w tym cyklu zaciążyłam... Pierwszy raz w życiu boję się, że mogę być w ciąży :( Mój partner nie wyszedł o czasie i skończył we mnie, zanim zaczęliśmy starać się o dziecko ( a zajęło nam to 8 cykli) nigdy nam się tak sytuacja nie przytrafiła. Pragnę dziecka ale wolałabym mieć pewność, że mój organizm jest na nie gotowy... Czy któraś z Was zaszła w ciążę przed wizytą kontrolną i wszystko było ok? wiem, że każdy przypadek jest inny ale proszę pocieszcie mnie...

Cześć dziewczyny :) Widzę, że topik się jednak wypalił :( Nie pozostaje mi nic innego jak się pożegnać, wszystkim życzę powodzenia :) :) :)

Poczekamy zobaczymy :) Nastawienie, że się nie uda na pewno zagwarantowałoby mi ciążę :P Nie jestem pesymistką więc będę wierzyła :)

Czekam czekam :) I mocno wierzę w to, że w październiku będę miała owulację i uda mi się :)

Napisałam trochę bez ładu i składu ale tak to jest jak się pisze w pracy ;)

Nie musisz nic mówić :) Chociaż mam ochotę wykorzystać sytuację to na pewno i tak tego nie zrobią w obawie że jeśli mój organizm nie jest jeszcze gotowy na ciążę i znowu mogę poronić. A to co przeżyłam w szpitalu, jak plamiłam, jest nie do opisania. Najpierw strach , że stracę dzidzię, wiem, że to był 7 tydzień i dla niektórych to tylko zarodek, ale jak się dowiedziałam o ciąży to było dla mnie tak ogromne szczęście, że jak już byłam po łyżeczkowaniu to się załamałam i kilka dni na prochach musiałam być :(

Witam Magda !!! Już myślałam, że zostałam sama :( Jak Ci dzień mija? Ja sobie kończę właśnie pić kawę i zmykam do domu :)

Dzień dobry :) U mnie taka ładna pogoda, że aż miło się wstawało :) Poza tym wczoraj mnie głowa bardzo bolała, dopiero po drugim nurofenie przestała i jak dzisiaj się obudziłam bez tego bólu to, aż do pracy chętnie się szło ;)

Nick....................lat...............cykl....................@ annecka...............25................9.....................22.09 Kaśkuu.................20................7.....................04.09 bubblegum............21................16....................06.09 Donusia28.............28................5.....................11.09 magdalenka1976.....36...............8 lat..................29.09 kamisia_k.............26................44....................01.10 1.Polariska............21...............8...................ciąża 2.Rzanuaria...........26...............2................18 tydz ciąża 3.BetiGl................32...............2...................ciąża 4.Ninkaa86............26...............4...................ciąża 5.Hania_85_05........27..............3................... ciąża 6. Molly90..............22..............46...................ciąża 7. 89MONIAAA.........23 .............3.................9 tydz ciąża 8. pomaranczka92...22..............5.................7 tydz ciąża

Mam nadzieję, że u mnie też wszystko ok :) Ale pomimo, że tak najwygodniej na brzuch trzymać to raczej już tego nie powtórzę ;)

Ja mam czasami tak, że się rozpiszę i w trakcie wysyłania wyskoczy błąd i muszę wszystko od początku pisać ;) to na październikową owulkę chyba już będzie za późno :( Monika, czekamy na relację z jutrzejszej wizyty :) chyba wszystkie Moniki mają takie początki ciążowe, bratowa też narzekała, no i nasza pomarańczka ma to samo ;)

Dzień dobry :) Ja zaczynam dzień od mocnej kawy bo taka niewyspana jestem ;) Zmodyfikowałam trochę tabelkę bo ten czas tak szybko leci i zawsze się zastanawiam który to tydzień u zaciążonych :) Już za 9 dni do ginekologa, a od niedzieli przechodzę na dietę bo wcześniej mi mówił, że dobrze by było jakbym przed ciążą zgubiła 2- 3 kilo ;)

Nick....................lat...............cykl....................@ annecka...............25................9.....................28.08 Kaśkuu.................20................7.....................04.09 bubblegum............21................16....................06.09 Donusia28.............28................5.....................11.09 magdalenka1976.....36...............8 lat..................29.09 kamisia_k.............26................44....................01.10 1.Polariska............21...............8...................ciąża 2.Rzanuaria...........26...............2................18 tydz ciąża 3.BetiGl................32...............2...................ciąża 4.Ninkaa86............26...............4...................ciąża 5.Hania_85_05........27..............3...................ciąża 6. Molly90..............22..............46..................ciąża 7. 89MONIAAA.........23 .............3.................9 tydz ciąża 8. pomaranczka92...22..............5.................7 tydz ciąża

I tak trzymaj Magdalenka :) A jak to jest z tą owulacją, co miesiąc zmienia się, że raz z jednego a raz z drugiego jajnika, czy nigdy nie wiadomo z którego akurat będzie? nigdy w sumie się tym nie interesowałam

Ja już w przyszłym tygodniu do gina się wybieram i nie mogę się doczekać :)

Uspokójcie się kobietki, nic nie osiągniecie tymi kłótniami poza tym, że możecie sprawić przykrość drugiej osobie. Magdalenka nie trać nadziei, osobiście znam osoby, które po 10 latań starań doczekały się dziecka :)

Witam :) I już po weekendzie :( jak zawsze szybko zleciał. Magdalenka nie wiem jak Ci się udaje tak długo bez męża wytrzymać, ja jestem mega stęskniona jak nie mamy okazji spotkać się w środku tygodnia i jak pożegnamy się w poniedziałek rano to do piątku jesteśmy osobno.