anna19810

Adiemu sama robiłam ale Lence narazie daje słoiczki....bo nie mam kompletnie czasu :-(

Leneczkowa ja dodaje kaszkę do mleka rano i wieczorem a jedno mleko w ciagu dnia zastąpiłam marchewką zupką jarzynową czy jabłuszkiem. Nie dodaje do każdego mleka kaszki bo nie chce niepotrzebnie rozpychać żołądka małej od małego. Wiecie że kiedyś przeczytałam że komórki czy tkanki tłuszczowe które raz się nabędzie w dzieciństwie dużo szybciej się odnawiają w późniejszym wieku niż u dziecka które od początku miało wagę odpowiednią do wieku, wzrostu itp?

hej jestem w szoku ile wy natrzaskałyście stron dzisiaj....masakra, zanim to przeczytałam :-) Ja dziś byłam na zebraniu bo się wpakowałam w komisje na wybory i 4 godziny trwało szkolenie. myślałam że mnie szlak trafi !! Patusiowa moja Lenka też zasypia z pieluszką z boku buźki, tak się nauczyła i jak zapomnę to szuka rczką z boku cwaniara mała ;-) Leneczkowa ale ci zazdroszczę takiego wypadu. My możemy narazie pomarzyć niestety Natali ja daje herbatki na zmianę z wodą. Pije chętnie, raz mniej raz więcej Niebowa trzymaj się kochana wiem że już nie masz siły ale wal od drzwi do drzwi...ktoś musi tobie i małęmu w końcu pomóc... w końcu lek. są od tego jak dupa od srania! Sorki za wyrażenie ale inaczej nie da się tego powiedzieć już iza Ty też się trzymaj Tęczowa ja nie budze w nocy na karmienie. Na początku budziłąm jak karmiłam piersią ale teraz lekarka powiedziałą ze skoro mała nie budzi się to nie jest głodna Porzeczkowa ja karmię tą łyżeczką z Hippa, mała daje sobie z nią radę ale mało nabieram na nią.

Leneczkowa Twoja Lenka to urodzony pływak :-) ale się uśmiałam...jaka ona zadowolona :-) Super sprawa z tym basenem...muszę sie w końcu z dziećmi wybrać Patusiowa Mała łakomczuszek jeden haha słodkie te nasze dzieci, nawet jak umorusają się jedzonkiem. Iza jak patrzę na Twoje maluchy to kojarzą mi się z takimi fajowymi MM'sami hihi. Moja koleżanka ma też bliźniaki, Maxa i Michalinę i dlatego MMsy ;-) ja dostałam od przyjaciółki torebkę taką włąsnie XXL i najwygodniej mi z nią bo dużo się mieści ale znaleźć coś małego w niej to czasem graniczy z cudem ;-)

Katkaziom powiem Ci że na punkcie torebek mam hopla jakiegoś. Nigdy mi dość. :-) Teraz się trochę hamuje bo wiadomo są inne wydatki ale jak widzę jakąś fajną to aż mnie skręca :-)

Hej My dzis bylismy na wyjeździe z dziećmi. Nie robiłam obiadu, tylko pojechaliśmy do Efezu trochę się odhamic :-) Potem niestety odwieźliśmy męza na pociąg do Szczecina....i znowu jestem ,,słomiana wdowa" :-( Byłam też na zakupkach z dzieciakami i ze szwagierka. kupiłam sobie kozaczki i korale i kolczyki achhhh babskie zakupy;-) Patusiowa wiedziałam ze długo bez nas nie wytrzymasz ;-) ;-) Adi już bez zadnej biegunki i wymiotów ufffff Lena też ok. Mam nadzieje ze z waga sie unormuje Iza jak masz możliwość to siedź w domu z dziećmi. Czasami można dostać kota ale tego czasu nie bedziesz żałowała Betbeti już sie miałam pytać co sie z Toba dzieje:-) Niebowa znowu cisza :-( Słyszałam też o tej marchewce, ze wszystkim zreszta tak jest, ze co za duzo to nie zdrowo

Też jeszcze jestem Płace rachunki przez neta :-(

Halooo Mam talent sie już skończył ;-)wracajcie na kafe ;-)

Hej dziewczyny Jery odpukać!!! Jest 20.15 a moje oba bąble śpią!!! Juuuupiiii ale długi wieczór...:-) i w końcu o normalnej godzinie moge do was napisać a nie jak zwykle po 21ej a chwile później każda idzie spać :-( Tęczowa Leneczkowa mała nawet dobrze, na szczęście nie ma żadnej biegunki i wymiotów czyli nie załapała nic od Adiego. Daje jej rano i wieczorem kaszkę i dziś zasnęła przy butli więc ja ją od razu myk do łóżeczka ;-) Adi...dziwna sprawa z nim, nie ma typowej już biegunki...wcześniej robił co chwilę praktycznie i samą wodą a dziś zrobił dwa razy ale dalej rzadką. Nie wiem może mu się normuje powoli. Ale Smecta, Lacidofil i Diphergan może swoje zrobiły. Za tydzień pojade na ważenie ale wtedy chyba pampersa zmienię jej przy samej wadze ;-) Tęczowa jak ja ci i innym mauśkom zazdroszczę że karmisz piersią...szczerze mówiąc czasami czuje się taka mniej wartościowa no bo przecież wyżywić własne dziecko to w sumie podstawa obok wychowania macierzyństwa. Dziś była u mnie kuzynka z 3miesięczną córcią ....jeju jaki to jest cudny widok matki karmiącej dzidzię :-) iza ja mam cały dzień okno w kuchni otwarte i jak ktoś do nas wchodzi to pocą się jak myszy bo i tak jest ciepło i suche powietrze jest. Leneczkowa ja używałam szampon dermena a teraz mam odżywkę w sprayu z Pantene i jest dobra. A poza tym nie mam czasu na maseczki do włosów i odżywki do spłukiwania. A ta w sprayu jest wygodna bo bez spłukiwania Patusiowa jak ty się dla nas poświęcasz, musisz nas bardzo kochać :-) Narażasz sie na wysokie rachunki żeby skrobnąć parę słów. Wracaj szybko!!!!! Mamanatalki mnie to wkurza jak widzę że jakies owoce w słoiczku są od 4 mca a w ksiązkach czy gazetach piszą że później. Można czasmi kręćka dostać od tego. Leneczkowa współczuje Ci tego wiecznego remontu. Masakra. Ale jak bedziesz mieć pięknie w domciu na koniec. Prosimy o zdjęcia na galerię odnowionej chatki I proszę nas tu nie szantażować aktualizacjami i zmianami hasła. Mój Adi by Ci powiedział: To nie fair kobieto! ;-) Haha a wczoraj wylewał zawartośc nocnika do wc i trochę nabrudził, mówie do niego i kto to teraz posprząta a on za szczote od kibla i szoruje. Jak skończył to mówi do mnie: ,,POpatrz mamuś czyż to nie wygląda idealnie?? :-) ;-) :-)

Natali ja się broniłam 3 miesiące po porodzie a studia robiłam mając jedno dziecko. Nie jest łatwo, to nie to samo co studia jak się nie ma dzieci. Czasu mniej, większa nerwówka i zmęczenie. Dlatego cieszę się że mam to za sobą. Jeszcze musze odebrać swój dyplom ale nie chce mi się za bardzo jechać ;-)

Leneczkowa ja lubie gadać ale nie do tego stopnia zeby 10 stron monolog prowadzić ;-)

Lena wypija 180 bebiko ale ona ma 5,5 mca a WIEK ;-) tez ma znaczenie

A jak jutro nawet palcami nie bedziesz mogła ruszyć...????? Maż cie spali w piecu bo bedzie myślał ze drewno ma w łóżku ;-) ;-)

Jak sie dobrze postaramy to możemy dziś dobrnąćdo setki haha A Lena własnie kupe szczeliła fuuuuuuujjjjjj

I natrzaskałyśmy 90 stron!!!! :-) Mój też wraca, jest już w drodze ze Szczecina juppii Ale bedzie goraca noc Kafemamusiek ;-)

nie codziennie, czasami ja karmie w lezaczku ale te krzesełko ma troche obnizane oparcie a Lenka juz dosc sztywno siedzi wiec lekarka mówiła ze na szybkie karmienie mozna.

Cześć Natali, jestem tak zakręcona że nawet nie przywitałam z nową mamusią :-) Nie wiem może pisałaś a ja przeoczyłam ale w jakim wieku jest Twoja Natalka? Jery napisałąm wieku jakby te nasze dzieciaczki już paroletnie przynajmniej były hehe Porzeczkowa może masz rację, sama nie wiem co mam o tym myśleć. przecież jakby jej coś dolegało to by była niespokojna płaczliwa a ona jest naprawde grzeczna. Je zawsze 180 ml i zawsze wypija do końca ale nie płącze że chce jeszcze. Zobaczymy jak teraz rano i wieczorem będe jej zagęszczała kaszką.... Ale wiecie jak to jest, musiałabym być nienormalna żeby się nie zmartwić i tak sobie wkręcam już rózne powody. A najbadziej to że to ja coś źle napewno robie itp.

Dwa razy ją ważyły, ostatnio i dzisiaj w body i rajstopkach, sprawdzały wagę bo często dzieci się bawią ale było ok Nie wiem naprawde co mogło się stać Dzięki Leneczkowa że chcesz mnie rozśmieszyć pisząc o tych firankach ale klapłam totalnie dzisiaj .

Tęczowa wpisz kochana do tabelki wagę 7600kg :-( :-( :-( jak mała wstanie to ją zmierzę, tzn długość bo P. dr zapomniała :-( Acha i usuń kochana moją miejscowość tylko zostaw dolnoślaskie bo coraz więcej os.znajomych słyszę krząta sie po kafe po innych tematach a wiesz jak to jest. Głupio nie wiedzieć że ktoś cie znajmoy podczytuje a piszemy o różnych przecież sprawach :-(

Cześć dziewczyny Wróciliśmy ze szczepienia i od lekarza z Adim koło 13tej ale była moja mama i nie miałam jak siąść do Kafe A więc nie jest za deobrze Adiego narazie mam obserwować bo przestał wymiotować ale biegunkę ma nadal. Do tego ma dziwną wysypkę na pośladkach...i też nie wiadomo czy to od tej biegunki czy coś mu zaszkodziło. Od 2 tyg. zmieniłam mu Bebiko 4 na zwykłe krowie mleko i dość dużo pije bo lubi. Ale problem jest w tym że jak miał 8miesięcy to wyszło mu uczulenie na mleko krowie a dokłądniej laktozę, chyba nawet na początku jakoś pisałam Wam o tym i nie wiadomo czy mu teraz nie wróciło. W poniedziałek spowrotem do lek. jakby mu nie przeszło. Lenka dobrze przeszła szczepienie, fakt trochę popłakała ale teraz śpi już dwie godziny...chyba musi odreagować stres ;-) Ale piguła ją zważyła i okazało się ze z 8kg zjechała do 7600..... w jakieś dwa tygodnie!!!! Cholera nie wiem co jest!! Lekarka powiedziałą żeby jeszcze nie panikować poprostu na rano i wieczór przed snem zagęścić jej mleczko kaszką. Pytałam się czy w nocy ją budzić na jedzenie a ona mi powiedz. że nie, bo jakby była głodna to by się sama obudziła. Za 2 tyg mam przechodzić na Bebiko 2 i mam przyjść na kontrolę wagi. Kurczaki przecież jakby nawet nie przybrała za dużo to jeszcze nie jest takźle ale ona prawie 0,5kg zjechała. Jery dziewczyny chodzę i myślę i ryczeć mi się chce, dwójka dzieci którym coś dolega a ja nie wiem jak mam im pomóc. Cholera dobrze chociaż ze mąż w nocy wraca bo chyba bym ocipiała sama w tym domu z tymi czarnymi myślami

Siedzi w dzień ale w nocy za nic nie chce wołać siku i zakładam mu jeszcze pampersa.

Mamanatalki u nas pada....całą naoc padało i dalej pada...buuuuuu i jeszcze mocno wieje więc ja uziemiona jestem w domu

Wiesz Patusiowa ja też w to do końca nie wierzę. Ta historia z facetem z tą twarzą była ponad 40lat temu bo tyle mniej wiecej on ma a wiadomo jak ludzie kiedyś sama przesądy zabobony. Mnie takie przesądy ciążowe wręcz wkur...bo miałąm wrażenie że kobieta w ciąży to powinna najlepiej się schować w ciemnej piwnicy a tam może nic się nie stanie. Z tym uważaniem żeby się gdzieś nie dotknąć to bardziej podswiadome było chyba bo mama mi tak do głowy natłukła. Daj znać co dermatolog stwierdził. A jak samopoczucie dzisiaj? niebowa a Ty jak tam? Lepszy humor dzisiaj?

Aaaaq ja zawsze chciałam mieć trójkę dzieciaczków....hehe więc jeszcze wszystko przed nami ale narazie napewno nie bo i mamy budowe na głowie i przez to nasze finanse są nadszarpnięte ostro....co ja mówię one wyją do księzyca z rozpaczy :-) a poza tym za dużo bym juz miała, chyba już bym psychicznie nie dałą rady z trójkę. Napewno odczekamy pare lat. Nie powinno się niby planować dzieci i patrzec na finanse ale nie sztuka narobić że tak brzydko powiem dzieci a potem nie mieć za co je utrzymać. Powiem Ciże kiedyś chciałam mieć rok po roku ale teraz sobie tego nie wyobrażam...miedzy Adim a Leną jest trzy lata różnicy a i tak nie raz jest ciężko bo przecież Adi wymaga jeszcze dużo uwagi i opieki a maleństwo non stop. Podziwiam kobiety które mają rok po roku

hej Aaaaq co do przesądów w ciąży to ja nie wierzę w większośc tych śmiesznych historii. Kiedyś pisałyśmy z Katkaziom o swoich teściowych i ich przesądach i dziewczyny tu lały ze śmiechu ale z tym poparzeniem to zgodzę się z tobą że coś w tym jest...u nas w mieście mieszka facet który ma skórę na 3/4 twarzy jakby miał poparzoną a nigdy poparzeniu nie uległ....jego matka ponoć w ciąży coś jej zaczęło pryskać z patelni czy sloiki wyszczeliły, bynajmniej miała lekkie poparzenie na twarzy a facet urodził się z taką twarzą....na ile to jest dodane przez ludzi a ile to prawdy to nie wiem Jeszcze pare takich historii słysząłam. ja w ciąży starałam się nie słuchać tego bo ja sobie zaraz tak wszystko tłukę do głowy że masakra ale jedyne z czymś się pilnowałam to żeby jak się przestraszę czegoś zeby nigdzie się nie łąpać bo dziecko ponoć z blizną sie urodzi. Moja mame przestraszył ojciec jak była w ciąży, ona siedziała i złapała się za stopę i mam znamię w tym miejscu :-) Może i coś w tym jest albo zbieg okolicznośći jeden na ileś tam:-)