anna19810

ajjj wywaliło mnie z neta i teraz kończę:-) Aaaaq u nas w rodzinie znowu był przypadek że przy cc i nacinaniu powłok brzucha nacięto główkę dziecka bo ,,jakoś nie wiadomo czego znalażla się pod nożem"-słowa lekarza. Oczywiście cyrk w szpitalu bo co teraz, dziecko zaraz na prześwietlenia itp czy nie ma uszkodzonego mózgu bo to w pobliżu ciemiączka gdzie jest sama skórka. Na szczęście nie zrobili większej krzywdy ale mała ma zszyta skórkę na wpół a reszty nie mieli jak uchwycić i się samo zrosło ale w tym miejscu jej włoski nie rosną i domyślacie się chyba jaki to dramat bedzie jak będzie już nastolatką. Także punkt widzenia zależy od tego jakie przypadki były wokoło i jak się przez to nastawimy. Ale najważniejsze że nasze dzieciaczki są piękne i zdrowe, nieważne czy cc czy sn :-) Tęczowa ale ci mąż fajny numer zrobił :-) super. Mój mąż jakby teraz wziął urlop na żadanie mimo że ma do tego prawo to już by nie miał do czego wracać. mają gorący okres w firmie i nie ma szans nawet na niedziele wolną...a i we Wszystkich Św na 95% bedzie w pracy. te 5% to deszcz który da mu wolne :-) leneczkowa ja też daje małej Bebiko i jest ok. A z tym basenem to chyba P. Dr przesadziła. Tak jak mówisz jak rodzice nie wytarli dobrze i może się śpieszyli i główki niedosuszyli dobrze no to się nie dziwię że dzieci chore. Może było ciepło na dworze i myśleli że będzie ok a to jest najgorsze wyjść po kąpieli zaraz na dwór. Ja też się wybieram z dzieciakami na basen ale po Wszystkich Św. Ale ci zazdroszczę tych drewnianych okien :-) My jak sie wprowadziliśmy to były już plastikowe :-( i są takie...takie oklepane a drewniane mają swój urok :-) Meisje gratulacje córka Emilka teraz będzie fruwać z plecków na brzuszek i na odwrót :-) Fajnie że ci wyjdzie z tym odszkodowaniem, każda kaska się przyda :-) i masz racje lepiej spłacać kredyt niż komuś kieszenie zapychać i ciągle nie być na swoim w niepewności czy ktoś nie zapuka do drzwi i nie wyrzuci. katkaziom nie zostawiaj nas. Powiedz mężowi że jesteśmy tu jak wielka rodzinka włoska więc niech uważa i nie podskakuje :-) A ty pisz z nami Kochana, przecież nic złego tu nie robimy. Powiedz mu że jak nie bedziesz z nami pisała to zbzikujesz w tym domu i on to najbardziej odczuje. Mój mąż wie że piszę z Wami i nie ma nic przeciwko. Wie że jako rasowa baba ja muszę się wygadać i koniec. A on nie zawsze może mnie wysłuchać a zresztą jak wraca przed 22 z pracy od 7 rano to nie mam czasami serca jescze mu gderać więc dlatego cieszę się że Was znalazłam :-)

A teraz troszkę poodpisuje bo wczoraj szukaliśmy z mężem na allegro samochód bo dochodzimy do wniosku że chyba sprzedamy ten nasz po wypadku tak jak jest niech sobie jakiś handlarz naprawi a my kupimy inny bo potrzebujemy auto, mąż nie ma czym dojeżdżać do pracy. Upatrzyliśmy wczoraj jeden i mąż ma dziś dzwonić, zobaczymy. A najlepsze jest to że nie dostaniemy zadnego odszkodowania za wypadek :-( Aaaaaq napewno przeżywaliście to co się stało u Twojej siostry, jery urwali raczkę maleństwu???? jak to możliwe? jakiś kat się nad nią pastwił??? Boże biedne maleństwo, aż mnie ciarki przechodzą. jeszcze dobrze na świat nie przyszło a już musi cierpieć. Rozumiem Twoją decyzję o cc chociaż ja chciałam rodzić sn i udało się ale wierz mi nieraz w trakcie błagałam o cc:-) bo miałam tak dość. Rozumiem Twoja decyzje

hej dziewczyny Patusiowa ja też nine jestemzwolennikczką lekarzy ale ja bym na Twoim miejscu poszła już do tego lek. Trochę za długo to trwa. Sprawdźi uspokoisz się bo tak się bedziesz zamartwiac Wiec bierz za tel i rejestruj małą i daj znać co i jak

Katkaziom moi znajomi właśnie dzis kupili synkowi taki kombinezon w Pepco.Ja czesto tam zajeżdżam bo dzieciomkupuje tam ciuszki a i do domu fajne rzeczy sa. Iza co to znaczi 10 do 5?? A my byliśmy dzis na dłuuugim spacerku... wiecie ze mi sie juz prawie nie mieści w gondoli??? Dosłownie na styk jest...musze jej kupic taki spiwór do spacerówki zeby mi nie marzła

Aaaaaq jak zobaczyłam imię twojego synka to aż się uśmiechnęłam bo jakby był synek u nas drugi to też miał być Kamil :-) Ale urodziłą się Lenka :-) :-) Ja też karmię co 3 godziny,mlekiem modyfikowanym ponoć nie powinno się częściej karmic bo tyle trwa trawienie jego. ja rodziłąm dwa razy SN i za każdym razem w trakcie porodu błagałąm o cesarkę ;-) ale dało się przeżyć i teraz nie żałuję. Nie ważne moim zdaniem jak się rodzi najważniejsze żeby dziecko zdrowo i bezpiecznie przyszło na świat a i bezpieczeństwo matki jest ważne. Skoro miałaś wąską miednicę to całe szczęście że ci zrobili CC. Nieraz słysząłam opowiastki jak to mimo wsszystko jacyś kaci każą rodzić SN....aż mi ciary przeszły. Ja swoje porodu mimo bólu wspominam dobrze,może dlatego że przy obu miałam wspaniałe położne przy sobie, takie z powołania.

Halooo dziewczyny coz Wami??? U nas nocka spokojna, cieszę się że mała przesypia noce. Martwi mnie jedynie że tylko 4 x dziennie bo ostatnio dość szybko wieczorem zasypia a rano śpi długo i jedno karmienie jej odpadło. Narazie dobrze przybiera na wadze więc chyba tak jest jej dobrze. A Wasze maluchy ile razy jedzą na dobę?

Ja kupiłam kombinezon od znajomej po jej córce. Jest nic nie zniszczony i dużo tańszy niż w sklepie. ALe jeszcze nie zakładałam jej bo jeszcze nie ma takiego zimna. Mam fajny na teraz z polarku ale nie gruby taki typowo jesienny. Przynajmniej wiemże jej tam się nić nie podwija jak leży a pod spód rajstopki bodziaki kaftanik albo cienki sweterek i spodenki. Nie ma co przegrzewać. I tak jak Ty Patusiowa wracam do domu i nie jest ani spocona ani zbyt ciepła więc jest ok.

Patusiowa to u nas jest to samo tyle że ja karmie Bebiko. Także albo powinnyśmy się martwić obydwie albo to jest normalne i wcale :-) Ale sądzę że to od nowych pokarmów.

cześć dziewczyny wieczorową porą :-) Mała jeszcze nie śpi,ale bujam ją nogą w leżaczku i mam nadzieje że zaśnie, troche ma dziś dzień rozregulowany bo wróciliśmy późno od mojej mamy bo kończy dziś 50 lat :-) Nawwet jej nie kąpałam ....ma dziś Dzień Dziecka :-) Leneczkowa super że paluszek już się goi i usg wyszło dobre. Jutro szczepienie, tak? Aaaag nie kupuje ekologicznych jabłek, możesz się smiać ale kupuje w ,,Biedronce". Są naprawde smaczne, nie kwaśne i małą pucuje je niesamoiwicie ( wczoraj zjadła 1,5 jabłka starkowanego na raz :-) ). małej nic nie jest po nich więc widocznie są ok. Nie chce za bardzo opierać się tylko i wyłącznie na samych słoiczkach bo wiele osób któe karmiło swoje dzieci tylko słoiczkami miały problem z dziećmi które nie chciały jesc mięsa w kawałkach i twardszych pokarmów ale nie mam czasu codziennie gotować jej osobno bo mam dwójkę dzieci więc narazie karmię pół na pół. Staram się codziennie choć na pół godziny wyjść na spacer. Pare dni było takich że lało jak z cebra albo wiało niesamowicie no to nie szłam . Patusiowa a jakim Ty mlekiem karmisz bo nie kojarzę bo kiedyś w jakimś programie mówili że za dużo żelaza w pokarmie też powoduje zielone kupki i ponoć podwyzszoną ilość ma Nan... A może to poprostu zmiana diety. Ja widzę że jak dam małej coś innego niż mleko to mała też ma lekko zielone kupki i takie twardsze a jak same mleko wypije to ma rzadkie i żółtawe.

Qqqa nie ma płaskiej ale to dlatego że nie kładę jej ciągle na tą samą stronę tylko raz tak raz tak bo dzieci mają miekką czaszkę na początku i mi pediatra powiedziała żeby przekładać teraz jest trochę ciężko ją dopilnować bo potrafi z boczku obrócić się na plecki ale mimo wszystko staram się pilnować tego. Podkłądaj jej pieluszkę albo miśki pod głowkę na tą stronę co ma taką główkę i wyrówna się

Acha Qqqa aby się zaczernić to coś się zmieniało w ustawieniach, nie pamiętam już dokładnie ale wejdź na ,,moje konto"

Qqqa mam bratanka Oliwierka. Super dzieciak, taki spokojny, grzeczniutki a w grudniu skończy 2 latka. Ja ubieram w polarowy kombinezonik. taki jesienny, lekko ocieplany, nakłądam jej jeszcze kocyk izasłaniam wierzchem od gondoli bo u naas strasznie wieje od paru dni Moja zaciśniete pięści ma tak jak bokser ;-) czasami nie mogę jej rozchylić paluszków :-)

Izka jest oprócz kaszki mleczno ryżowej w której już jest mleko także kaszka ryżowa do której trzeba dodać mleko. Musisz zwrócić uwagę na nie na półce z kaszkami i pod nazwa pisze jaka to jest.

Hej Wszystkie chyba zajęte dzisiaj :-) Ja moją Lady usypiam w leżaczku. W łóżeczku śpi w nocy. Beti to jest plus swojej firmy, sama sobie ustalasz wszystko. Fajnie masz :-) Pewnie nie jedna mama ci zazdrości Aaaaq witaj. ja podaje marchewkę, jabłko. Ostatnio dałam marchewkę z ryżem i też chętnie jadła. Jabłko to albo ze słoiczka albo sama tre takie kupne. leneczkowa jak tam usg? A jak paluszek małej bo nic nie piszesz albo ja gdzieś przegapiłam :-( Tęczowa mi też brakuje kontaktu z ludźmi. Ja mam to szczególnie utrudnione bo mieszkam na wsi a koleżanki mam w mieście, prawie 10km od siebie. teraz jesteśmy bez samochodu po wypadku więc jestem uziemiona. jedna przyjaciółka nie ma dzieci ale pracuje długo i do południa nie ma jej w domu a kiedy wyjdzie z pracy to mi się zaczyna czas kąpieli karmień itp więc rzadko się teraz widujemy:-( A niedaleko mamy zaprzyjaźnione małżeństwo ale oni tydzień temu zostali rodzicami więc teraz spotkania to beda rzadkością chyba że się na spacerki gdzieś pośrodku drogi don nas umówimy

to jak mojej daje 6 miarek mleka to bym musiała dwie dodać kleiku... spróbuje najpierw z jedną i zobaczę jak zareaguje. Chciałabym na noc dodać bo tak wypija 180ml mleka ale na noc może za mało syte jest dla niej bo wierci się. Wczoraj zasnęła ok 20tej i ok 23 tak jak powinna jeść jakby nie spała wierciła się i marudziła przez sen...może czuła głód ale spać jej się też chciało...a tak bardziej by się nasyciła i spokojniej spała. Ja później w nocy śpie jak mysz pod miotłą z jednym okiem otwartym bo kręci się ale niby śpi a ja czuwam a rano jestem padnięta..

cześć dziewczyny Śpicie jeszcze? Fajnie Wam :-) Leneczkowa ale miałaś popołudnie i wieczór...biedna malutka tak się męczyła...skąd u niej teraz kolka przecież to już duża baba ;-) Iza trzymaj się. Twarda babka z ciebie. Patusiowa po ile dajesz kleiku na ile mleka bo ja chyba tez zaczne dawać a później powoli kaszki na noc chyba wprowadzę.

Leneczkowa bierz i sie nie zastanawiaj, mi sie tez podoba...już patrzyłam na całą serie:-) Lecimy dopiero na spacerek. później coś skrobne Iza trzymam kciuki żeby było ok!!!

Hej Witaj Qqqa tak w skrócie bede pisać ok? :-) Leneczkowa komoda super, sama cos kombinuje do salonu bo mamy tylko sofy, ławe pożyczona od teściów i stolik z tv a przydałoby sie coś z szafeczkami, szufladami U na tez koło 6st ale na szczescie nie pada

my dobudowujemy dwa pokoiki dla dzieci z boku domu bo mieszkamy w domku dwurodzinnym. My na dole a brat męża na piętrze i z boku dorabiamy pokoiki bo mimo dużego metrażu nie pomyślano żeby zrobić wiecej mniejszych pomieszczeń. I w sumie mamy salon sypialnie ( w której narazie śpimy z dziećmi), jadalnie no i kuchnie i łazienkę. Salon według mnie za duży i można było zrobić dwa mniejsze pokoiki i już byśmy mieli pokój dla dzieci :-( a jadalnia też byłaby zbędna bo wystarczyłby stół w kuchni. No ale jest jak jest :-)

Patusiowa małe ale własne :-) i to jest ważne. Jak ja słyszę jakie ludzie teraz biorą kredyty na swoje m to włosy mi stają. Moja znajoma wzięła 400tys na budowe i wykończenie domu....a mieli mieszkanie w bloku 4 pokojowe....i mają tylko 1 córkę...więc po co im teraz taki wielki dom i ogromny kredyt. Jeszcze troche i córka wyjedzie na studia, ten znajomy zmarł w zeszłym roku ( miał 38 lat :-( ) i kobita została sama z takim kredyciskiem. Achh także Patusiowa cieszmy się tym co mamy, ja też się cieszę

Patusiowa to przynajmniej teraz nie wystraszysz nikogo tak jak ja mogę wystraszyć swoim wyglądem bo nawet się jeszcze nie uczesałam...mało tego...jeszcze w piżamie siedzę :-)

A teraz troche poodpisuje bo wczoraj byłam jakaś taka padnięta i czytałam Was ale nie pisałam. Iza jak tam dzieci? Czemu mały Ci płacze? Porzeczkowa napisz koniecznie po pierwszym dniu rehabilitacji jak tam poszło Wam. Trzymam kciuki Kochana, bądź twarda chociaż wiem że serce się kraje bo będą maluszka męczyć ale to dla jego dobra. Ja jak daje małej jabłko czy marchewkę to też jest inna kupka, taka ciemniejsza, bardziej zbita. Poprostu inaczej jest jak maluch dostaje cały czas mleko i to jest płynne a inaczej jak już bardziej stałe pokarmy o różnej konsystencji i smaku. Ale Lenka śluzu nie miała, więc może spróbuj za jakiś czas znowu podać jabłko i zobaczysz czy znowu jest ten śluz Porzeczkowa ja bardzo często piszę do Was jak karmię małą. Jedną ręką trzymam butle a drugą piszę :-) a że mam laptopa to jest mi łatwiej bo kładę go koło siebie na kanapie i czytam i piszę. Tak w ciągu dnia to mam często włączony i podczytuje Was i częśto skuszę się żeby napisać :-) to już naprawdę jest uzależnienie;-) jakoś trzeba sobie umilać czas w domu, mama też musi mieć coś dla siebie;-) Beti też nie wiem czy pojadę na cmentarze...więc nie jesteś sama:-) Mąż pracuje teraz 7 dni w tygodniu i na 95% we wszystkich świętych też więc jak sobie pomyślę że mam jechać sama z dwójką dzieci w te tłumy to wole jechać w jakiś inny dzień na spokojnie. U nas w mieście jest tak zawsze do d.... organizacja ruchu że w tamtym roku jechaliśmy 20 min. 100 metrów bo taki ścisk był obok cmentarza. Ludzie są durni bo najchętniej staneliby przy samej bramie wjazdowej...a policja stała na następnym skrzyżowaniu gdzie ruch sam się rozładowywał masakra. Beti uśmiałam się do łez z tej opowiastki o sexie przy dzieciach hihi dobre Tęczowa ja podawałam w któryś dzień wagę Leny 8 kg ale zapomniałam potwierdzić:-( dodaj na następny tydz. ok Patusiowa o której sąsiad poszedł po rozum do głowy że wypadałoby się już zmyć? Ja narazie nie przenoszę małej do pokoiku bo jeszcze nie ma. Najpierw Adiego przeniesiemy ale musimy wpierw go skończyć a wiecie jak to jest kasa kasa kasa ;-( Leneczkowa fajnie ci się bedzie mieszkało w odmienionym mieszkanku. Jaka tą komodę kupiliście? jest na str. internet.? Dziewczyny super zdjęcia.....bo dzieciaczki macie super:-)

hej Patusiowa Ranny ptaszku ty..:-) też tak mam, często próbuje sobie wyobrazić jak Lenka bedziewygladać jak bedzie miała chociażby 3 latka tak jak teraz Adi. Jaka bedzie jak dorośnie. Jak patrzyłam na malutkiego Adiego to też tak miałam, aż mi sie wierzyć nie chce że on juz ma 3 latka, przy Lence to mi sie taki duży wydaje a przecież to jeszcze mały chłopczyk

hej Patusiowa Lenka na początku wszystko językiem wypluwała a ja spowrotem łyżeczką do buźki. teraz jest lepiej. Dawałaś jej jabłko ze słoiczka czy takie tarte? Bo zwykłe jabłko w zależności od gatunku może być kwaśne i niesmakować małej

Meisje też lubie ten program. Fajne też są Trochę zdrowia, Miedzy nami rodzicami :-)