Black Vanilla

Ja mam same dylematy życiowe---wysłać proste życzenia czy wywalić mu takie żeby przez chwile zatanowił nad tym co zrobił...Nie piszę żeby jakieś redne tylko takie jakieś oryginalne? Jak to będzie tak jak piszesz blue woman to ja dziękuję bardzo! Jeszcze pewno ze 2 lata w tym stanie...Jak tu dojść do siebie?

Każda z nas się zastanawia jak można po kilkuletnim związku zostawić i jeszcze traktować jak g*** w niektórych przypadkach....

Czy nie macie wrażenia,że oni takie piękne rzeczy opowiadają, snują bajki po to aby coś tylko dostać? A potem jak im się zachce to znowu opowiadanie bajek?

Na święta czy na urodziny? Nie chcę wyjść, że nadal o nim myślę i że jego urodziny są najważniejsze dla mnie... zuzia--no kanał....Powinnaś chyba przemyśleć sytuację.

Trzeba przeczekać ten najgorszy okres...Teraz jeszcze zima przyjdzie i będzie już koszmar... A teraz z innej beczki-będziecie wysyłać życzenia na Boże Narodzenie? Ja miałam plan wysłać mu życzenia na urodziny w styczniu, ale nie wiem,czy nie wyjdzie tak,że nie wysłalam życzeń na święta, a na jego urodziny tak i pomyśli,że to dla mnie najważniejsze świeto jest...Rozumiecie?

Mnie się wydaje,że i tak musielibyśmy przejść przez cięzką rozmowę...Nie wiem czy byłby w stanie znieść prawdę i to co myślę...Zresztą nie ma co gdybać...Ja nie mam kontaktu-nie wiem jakbym się zachowała jabym go zobaczyła. Teraz go nie widzę, niektóre wspomnienia złe się zacierają, ale kto wie...

Ulalalala coś się kroi? :)

Dziewczyny ocywiście,że przeżyjemy bo silne jesteśmy!! Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy z naszej siły! Małą Moskwę też ost oglądałam...Bardzo mi sie podobała!

Bikini---bardzo ci współczuję sytuacji...Ja też to przeszłam tylko,ze mmój ex nie wylał na mnie tego,że mnie nienawidzi...Silna jesteś trzymaj się!! Dziewczyny cały weekend mnie gdzieś wywiewało...Dopiero teraz nadrobiłąm zaległości. Blue woman--robisz postępy...Gratulacje! U mnie nic nowego---cisze i spokój. Nie chce wiedzieć.

Ja jestem i was czytam i sprzątam....Dziewczyny ja wierzę w to,że przyjdzie kiedyś na nas pora,że kogoś poznamy i znowu poczujemy to co kiedyś. Nie wiem czy z naszymi exmi czy z kimś nowym. Chyba po prostu potrzebujemy czasu dla siebie,żeby się pozbierać i dowartościować... Każda miłość jest inna...Teraz patrzymy na to tak a nie inaczej. Będzie lepiej i należy w to wierzyć!

Cześć dziewczyny! Mnie się dzisiaj śniło,że poszłam na imprezę organizowaną przez koleżankę w jakimś mieszkaniu. Pytałam się czy mojego ex nie będzie, ona,że nie...Okazało się, ze jednak ktoś się pomylił i on tam przyszedł ze swoją blond...Myślałam czy zostać czy nie, ale stwierdziłam,że nie będę się męczyć i zaczęłam się pakować, ale coś mi nie szło...

Dam znać, bo muszę sprawdzić ile ta impreza kosztuje :) Bo mnie łezjka trochę zasmuciła,że koszty duże...Sprawdzę jak wrócę albo jutro rano...

Malgora...wbijaj nie pytaj :)

Ja też wybywam :) Ide do kina a pozniej do baru...Pierwszy raz sama od pół roku! Tzn ze znajmymi :)

Powtórze się....napiszę jak wróce do domu i sprawdze plan studiów! I któryś z tych terminów wybiore...Może tak być?

Dziewczyny dam znać jak plan szkoły sprawdzę...Dam znać kolo 17.

No ja myślę wezmę urlop na piątek...Przytacham się do Wawy a potem już razem. Łezka piszesz się na początek grudnia?? Razem raźniej!

chucky--ja tak myślałam,że przytargam się do wawy i się tam spotkamy i pojedziemy do Blue women... Co ty na to? Termin początek grudnia--tylko nie wiem kiedy dokładnie musiałabym sprawdzić plan do szkoły. Myslicie, że się dogadamy?

Właśnie chodzi o to,że Sylwka mam jako tako obstawionego....Bo ja niektóre rzeczy planuje pół roku wcześniej...Myślałam o innym terminie.

I kaftan :)

Ale napiszę do ciebie w mailu :)

Ja właśnie w tej sprawie bym chiała napisać...Mam takie marzenie żeby pojechać nad morze w zime...Tylko porzebowałabym drugiej osoby,bo sama przez całą Polskę trochę się boje...Moge do warszawy przyjechać, zabrałabym chucky a potem do Gdyni...ALe nie wiem czy się mnie nie boicie :D

Odezwę się dzisiaj albo jutro :)

Blue_woman-- moglabym napisać na twojego maila?

Co to za pustki? Aż tyle zajęć macie? :)