Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Black Vanilla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Black Vanilla

  1. aaa...Ja wiem,że klina nie chcę....Widzisz nawet jakbym chciała to nie jestem gotowa. Dobrze,że jesteś przynajmniej szczera wobec niego. A co do listopada to no niestety nie jest zbyt szczęśliwy-jakoś trzeba go przeżyć, bo potem będzie śnieg i święta. Wbrew temu nie boję się ich, a raczej czekam na nie. Będę kupować prezenty znajomym oraz rodzinie...
  2. Czyli jednak pozostaje weteranką-pół roku mija 13 lisopda....A myślałam, że może uda mi się uciec od tego,że najdłużej po rozstaniu jestem....Przypadek beznadziejny ze mnie :) Zostane tu już na wieczność :)
  3. Me myself I--przebiłaś mnie, bo ja ponad 5 miesięcy, za kilka ni będzie 6. Zostałaś weteranką naszą :) Same nigdy nie wiemy ile ten stan będzie trwał.
  4. Mnie się wydaje, że oni nie rozrożniają zauroczenia od zakoachania i miłości. Bo dla nich miłość to chyba to co jest na początku, co może się okazać zauroczeniem tylko...
  5. Widzicie- tak źle i tak niedobrze...Ech chyba nigdy ich nie zrozumiemy.
  6. Dziewczyny mnie mój po ponad 4 latach powiedzial przy rozstaniu- Może w ogóle cię nie kochałem? Co wy na to?
  7. Rozumiem cię doskonale...Albo wszytsko albo nic...Jedyne co to chyba muszisz poczkać na rozwój wydarzeń skoro nic nie wiesz. Może sytuacja się jakoś sama rozwiąże?
  8. me_myself_I - może można się z tym pogodzić, że coś się skończyło. Ale może chcesz powalczyć...chociaż spróbować?Wtedy byś wiedziaął może co się z nim dzieje i może jakoś łatwiej byłoby się z tym pogodzić?
  9. me_myself_I----ciężko coś tutaj powiedzieć. Zero informacji co się z nim dzieje...I jak pomóc w ogóle?
  10. Kurcze tyle lat żyjemy na tym świecie...Znałyśmy tylu mężczyzn i nadal nie pojmujemy ich zachowań..Duma wg mnie jest najgorsza. Ale co zrobić? WYciągnąć rękę?
  11. Chyba każda z nas chciałaby już nie czekać, nie myśleć, nie zastanawiać się i nie wyobrażać. Żyć swoim życiem bez tego ciężaru.
  12. Mnie się wydaje, że skoro on był taki wyjątkowy i okazał się takim zwyczajnym to może są na tym świecie jeszcze tacy ludzie, którzy są zwyczajni, ale dla nas będą wyjątkowi? Że to nie jest tylko jedna osoba na cały świat? me_myself_I ---nie potrafię zrozumiec zachowania twojego byłego. Najwidoczniej życie nas zasakuje..U nas o samo było-kocham ci kocham cię, a 2 dni poźniej Dowidzenia. Jak można w taki szybki sposób się odkochać? Ja nie rozumiem. Chyba nigyd nie zrozumiem. Skoro tak bardzo jest zakoachany to czemu nie pokaże swojej nowej dziewczyny znajomym, rodzinie? Wstydzi się? Może czeka, aż się przekona czy to naprawdę to?
  13. Ja już zdjęć nie oglądam...nie mam na to siły. Nadzieje niestety jest,ale sama nie wiem czy bym go przyjęła. To chyba tylko satysfakcja by była za to co zrobił i że się pomylił. Nie chodzi mi nawet o to rozstanie-ja naprawdę wiele rozumie. Tylko o to co zrobił po,że musiałam o wymazać z gg i z pamięci. Zawsze wydawało mi się, że on jest taki wyjątkowy. Jednak po tym co zrobił okazał się taki sam jak wielu innych mężczyzn. Strasznie spadł w mojej ocenie. Chyba nie potrafiłabym się znowu przed nim tak otworzyć.
  14. me_myself_I ----pisz...Zero kontaktu? Ma może kogoś? Chucky--może to i lepiej? Mnie jakimś dziwnym trafem dochodzą same złe wieści na jego temat...Tzn że tak blond jego jakaś niemrawa,że coś zrobił coś powiedział...Czasem wolalabym nie wiedzieć, bo pomimo tego,że nie czekam tak jak kiedyś już to jednak jakaś mała namiastka nadzieji nadal istnieje we mnie,że ten jego związek się skończy...Jakaś mała satysfakcja dla mnie,że on się pomylił,że to jednak nie miłość.
  15. No niestety czasem też mam gorsze dni...Jest już ich coraz mniej na szczęście. Ja już bym chciała żeby było po wszytskim-po tej całej tęsknocie, żalu itp. Wiem,że jeszcze trochę i będzie o wiele lepiej. Tylko nie wiem ile czasu jest to troche.. A do ciebie nie dochodzą żadne wieści odnośnie twojego ex?
  16. Ja chyba nie potrafiłabym kogoś zostawić po kilku latach związku. Przecież związek to na dobre i na złe, a nie tylko jak fajnie jeste. Walczyłabym...Możliwe,że naprawdę jak już by było beznadziejnie to myślałabym co by zrobić...Ale walczyłabym strasznie o nas...
  17. Czekamy...może ktoś inny się pojawi :) Co do dojrzałości to ja nie wiem-wydawało mi się zawsze,że mój eks wie czego chce. Teraz już nie jestem pewna po jego zachowaniu względem innych.
  18. Nie wiem co będzie dalej dziewczyny....Możliwe,że ex wróci i doceni to co miał? Życie zaskakuje!
  19. No miejmy nadzieję,że zostaniesz i będziesz nam się tu udzielać!
  20. Ja swojego też już raczej nie...Ale może na dobre to mi wyjdzie? Nadal wierzę,że to ma jakiś cel...
  21. Ktoś nas ocenia, po tym co piszemy, ale chyba nie ma super życia, gdyż siedzi w niedziele na Kafeterii! To mój ost.wpis odnośnie podszywaczy...Nie będę już pisać i odpisywać na zaczepki ludzi, którzy myślą, że wszytskie rozumy zjadły i podszywają się pod innych. Widocznie to jest jedyna rozrywka. Tyle w tym temacie.
  22. Gilda zastrzeż sobie tak jak ja...Będzie po kłopocie!
×