Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

doroti10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej dziewczyny! Madziere gratuluje...obie przeszłyście naprawdę dużo, nie zazdroszczę ale dałyście radę...dzielne z was dziewczyny, teraz kożystajcie z uroków życia.... trzymam za Ciebie kciuki bo z dwójką to pewnie małe tornado w domu :)). Wiadomo że pokarm matki jest najlepszy i przeciez sama to wiesz ale z drugiej strony spokuj w domu jest najważniejszy, gonitwa i brak czasu na wszystko z powodu karmienia do niczego dobrego nie prowadzi wiec jeżeli uważasz że powinnaś podać butle bo uzyskasz choć chwilę spokoju to poprostu spróbuj,przeciez nikt Cie za to nie ukamieniuje a Ty znajdziesz choc chwile na to zeby odetchnac lub zeby poswiecic czas drugiej córci której napewno jest trudno to wszystko znieść. A relaks i spokuj lepiej wpłynie na pokarm niż nerwówka. Czesc Herbatka, Witamy spowrotem w Dublinie... oj, wiem,wiem co znaczy urlop w Polsce.... załatwienia, załatwienia i jeszcze raz załatwienia,odwiedzinki u rodzinki itd....zero odpoczynku....dlatego my wyjazdu do Polski nie traktujemy jak urlop tylko staramy sie raz lub dwa razy do roku wyruszyć gdzies gdzie jestesmy tylko my w trojkę z dala od rodzicow,ciotek,wujkow itd i problemow. To pomaga czas poswiecony tylko rodzinie....super!! Odezwij sie jak znajdziesz chwilke... Pozdrawiam wszystkich...ale pogoda, kożystać trzeba póki jest, bo jak zacznie lać to konca widac nie bedzie...
  2. CZesc dziewczyny.. Ale cicho zrobiło sie na forum... Madziare ale ten czas zaiwania, juz tylko 1,5 tyg i bedziesz miała swoją drugą kruszynkę przy sobie... życzę Ci oby wszystko poszło jak z płatka :). Ale pogoda do kitu, co chwilę pada z resztą czego się można spodziewać w Irl, słońca tu jak na lekarstwo. Buziolki dla was i ruszcie trochę to forum.. :)!
  3. Czesc Dziewczyny... Madziare moja Olcia dokładnie tydzien temu skonczyła rok i moze za wczesnie sie tym smokiem stresje, tez probowałam z obcięciem i tłmaczyłam że smoczek jest dla dzieci ponizej roczku i starsze dzieci już smoczka ssać nie umieją ale tak jak pisałam wytrzymałam dwa dni na trzeci dałam jej już dobrego smoka, może to faktycznie za wczesnie ona chyba mnie wogóle nie rozumiała. Może jeszcze poczekam kilka miesięcy jak będzie bardziej rozumiała to co do niej mówię. Buziaki dla was wszystkich.
  4. Cześć dziewczyny... I bardzo gorąco witam nowe forumowiczki i wielkie gratulacje, fajnie że znalazłyście to forum,każda z nas będzie napewno służyć pomocą jak tylko będzie mogła :). Kama u mnie na epidural było już za późno,więc zmuszona byłam rodzić bez znieczulenia i dałam radę,przyznam że łatwo nie było ale wszystko jest do zniesienia, wiem że epidural to zbawienie przy porodzie,koleżnka rodziła i miło wspomina poród żadnego bólu, ale jak widzisz sytauacje są różne więc wydaje mi się że nie ma co planować i zastanawiać się czy warto czy nie, ja słyszałam również różne opinie na ten temat i powiedziałam sobie że raczej nie wezmę a szczerze to błagałam prawie na kolanach żeby mi dali ale niestety nie mogli. Minia i Orlla nie martwcie się na zapas nie taki diabeł straszny jak go malują, tak jak Herbatka napisała nieznajomośc angielskiego to nie koniec świata, dokładnie są polskie przychodnie i z tego co słyszałam to chyba w Polmiedzie jest ginekolog gp. Termin wyliczy wam lekarz na podstawie usg, więc bez obaw pewnie on też nie będzie strzałem w dziesiątkę ale wtedy zobaczycie czy wasze przypuszczenia pokrywaja sie z tym terminem. Dziewczyny mam pytanko, jak to jest u was ze smoczkami, moja Olcia dydka potrzebuje tylko do zasypiania, w dzien wogóle go nie ma a jak zaśnie to też jej wyciągam i czasem prześpi całą noc bez dydka a czasem budzi się co jakiś czas i tylko dydek ją uspokoi. Próbowałyśmy uczyć się zasypiania bez smoczka i dwa dni było znośnie ale w trzeci dzień było poprostu piekło więc pękłam. Jak myślicie kiedy jest najlepszy czas na oduczenie od smoczka, niby dziecko ma naturalną potrzebę ssania do drugiego roku życia, ale mówią też że najlepiej oduczyć do roku bo później będzie katastrofa, nie wiem czy już z tym walczyć czy poczekać aż będzie starsza i może zrozumie że smoczek to zło, bo teraz jak jej nie dam do zasypiania to pręży się, wygina mimo że jej tłumacze że jest już duża i smoczka już nie potrzebje, wydaje mi się że ona wogóle nie czai o czym ja mówię i może faktycznie lepiej poczekać ...sama nie wiem. Pozdrawiam ciepło... My zaraz jemy obiad i ruszamy na jakiś spacerek.
  5. Czesc dziewuszki :), Madziare dasz radę, więcej strachu jest i obaw przed pojawieniem sie dwójki ale jak już są to jakoś leci...przecież musi :) a my do tego jesteśmy podobno stworzone :). Ja się boję planów ale gdybym była w ciąży to chyba bym się cieszyła,tzn. napewno bo ja bardzo chciałam bliźniaki :).Wiem ze to szalone ale teraz mieć dwa takie szkraby jak Olcia to pewnie byłoby łatwiej,przynajmniej trochę by się sobą zajęły :). Pozdrawiam ciepło!
  6. Czesc Herbatka...miło że mnie pamiętasz :). Nie daleko?..tzn, bo ja dokładnie mieszkam na Mulhuddart. Jeżeli masz ochotę na poszerzenie znajomości to daj znać albo na forum albo na maila s.dorota@onet.eu. Pozdrawiam ciepło i my z Olcia ruszamy na spacer bo właście wyszło słoneczko,trzeba łapać dziś co jest bo co chwilkę pada.
  7. Widzę że forum nadal żyję ale głównie odwiedzane jest przez stare forumowiczki... Witam Madziare i Herbatka ziołowa po prawie półrocznej przerwie ...wy chyba powinnyscie mnie pamiętać, witam również inne forumowiczki. Madziare gratuluję już nie długo zostaniesz podwójną mamą :)... Moja Olcia jak była jeszcze w brzuszku to mówiiśmy że jak bedzie miała 1,5 roku to postaramy sie o rodzeństwo dla niej :). Minął nam już roczek... więc czasu nam dużo nie zostało ale ta myśl jakoś oddala się wielkimi krokami, choć wiem że rodzeństwo Olci by się przydało ona jak tylko zobaczy gdzies jakies dzieci nawet duzo stardze od siebie to odrazu woła "dzidzia", ale boję się czy podołam z dwójka więc nic już nie planuję ;). Moja Olcia to łobuzuje na całego... nawet jak się zapytam gdzie jest łobuz to pokazuje na siebie :)...kochana kruszyna. Mam pytanko czy któraś z mam jest z Blancharstown?... jeśli tak to może będzie miała ochotę się spotkać...szkraby by się pobawiły a my wypiłybyśmy spokojnie kawkę :). Pozdrawiam wszystkie forumowiczki!!
  8. czesc dziewczyny! na początek życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku!!! Oj długo mnie tu nie było ale widzę że forum troszkę ucichło :(. Nieznajoma gratuluje córci...sliczne imię. Jeżeli karmisz piersią to o kupki jak narazie się nie martw moja mała robiła czasem jedną na 10 dni, ale jak już zrobiła to taką że wszystko było uciapciane a czasem trzebabyło robić nieplanowany prysznic :),poprostu przy cysiu dzidzia czasem trawi cały pokarm i nie ma odpadów więc kał nie ma się z czego wytworzyć,wodą dopajaj ale nie dawaj żadnych dziwnych specyfików na lepszą poprawe jelit itd, wiem coś o tym bo miałam to samo z moją myszą i czasami to wydawało mi się że pediatra traktuje moją córcię jak królika doświadczalnego i nic nie pomagała a wręcz przeciwnie Olcia często po takich wynalazkach płakała bo jelitka pracowały a kupa nie miała się z czego zrobić. Dopiero jak wprowadziłyśmy nowe pokarmy to zaczęło się powoli normować choć miała czasem zatwardzenie i te specyfiki na pracę jelit wtedy naprawdę zaczęły działać,kilka minut po zaaplikowaniu kupa była ale miała i z czego być. Na akt urodzenia czekasz ok 10 dni roboczych ale to wszystko powinni Ci powiedzieć w szpitalu i tam powinnaś dostać też nr tel do swojego Civil Registration, bo lepiej wczesniej tam zadzwonić i zapytać czy już doszły tam dokumenty ze szpitala. Jeżeli jesteś mężatka to możesz załatwić to sama ale jeżeli nie to jesteście potrzebni oboje.... a dokumenty napewno paszport lub dow os i PPS. jo.asia mnie tez czeka za niedługo przeprowadzka aż nie mogę sobie tego wyobrazić no i najgorsze powrót do pracy... na samą myśl mam mdłosci :(... Ja sie chyba zapłaczę będąc tyle godzin bez mojego Aniołka :(! ale ten świat jest okrutny :( Pozdrawiam was wszystkie i jeszcze raz Szczęśliwego Nowego Roku!
  9. Czesc Dziewczyny! Zuza 3003 może idź do jakiegoś pediatry jezeli Amelka wczesniej była ruchliwym dzieckiem a teraz nagle coś jest nie tak. No wiesz może to faktycznie ząbkowanie ale tego raczej pewna nie jesteś.
  10. czesc dziewczyny! Witaj madziare...gratuluje! Mnie prowadzila pani Antepowicz za Medicusa jest bardzo fajna z tego co pamietam to pare forumowiczek tez ja polecalo,ale niestety z tego co wiem to medicus juz sie wycwanil i nie mozna juz podlegac do gp ginekologa, poprostu podlegasz pod Gp a za wizyte u ginekologa juz placisz nie wiem czy tak jest we wszystkich polskich przychodniach ale medicus napewno tak juz robi. Moja Olcia też budzi sie w nocy kilka razy nawet nie na jedzenie bo ostatnio jak wracam z butla do pokoju to ona juz spi, moze to faktycznie zabki ja wybudzaja. Kupilam jej ostatnio nosidelko no i teraz swiat stoi przed nia otworem :), jak nie pada popoludniu to staramy sie wychodzic na drugi spacer wlasnie w nosidelku bo w wozku spacer popoludniowy konczyl sie na rekach, i po takich spacerach to ona wieczorem pada ze zmeczenia, dzis zasnela juz przy butli gdzie ona na rekach nigdy nie zasypia. Nigdy jej nie musialam usypiac ale teraz to poprostu zasypia w minute. Dziewczyny macie jakis dobry sposob na zatwardzenie u niemowlaczkow, powoli wprowadzam jej nowe produkty no i czasem ma zatwardzenie,ale ciezko mi stwierdzic dokladnie od czego bo jedzac przez tydzien to samo ma rozne kupki. Pozdrawiam cieplo!
  11. czesc dziewczyny! Witaj madziare...gratuluje! Mnie prowadzila pani Antepowicz za Medicusa jest bardzo fajna z tego co pamietam to pare forumowiczek tez ja polecalo,ale niestety z tego co wiem to medicus juz sie wycwanil i nie mozna juz podlegac do gp ginekologa, poprostu podlegasz pod Gp a za wizyte u ginekologa juz placisz nie wiem czy tak jest we wszystkich polskich przychodniach ale medicus napewno tak juz robi. Moja Olcia też budzi sie w nocy kilka razy nawet nie na jedzenie bo ostatnio jak wracam z butla do pokoju to ona juz spi, moze to faktycznie zabki ja wybudzaja. Kupilam jej ostatnio nosidelko no i teraz swiat stoi przed nia otworem :), jak nie pada popoludniu to staramy sie wychodzic na drugi spacer wlasnie w nosidelku bo w wozku spacer popoludniowy konczyl sie na rekach, i po takich spacerach to ona wieczorem pada ze zmeczenia, dzis zasnela juz przy butli gdzie ona na rekach nigdy nie zasypia. Nigdy jej nie musialam usypiac ale teraz to poprostu zasypia w minute. Dziewczyny macie jakis dobry sposob na zatwardzenie u niemowlaczkow, powoli wprowadzam jej nowe produkty no i czasem ma zatwardzenie,ale ciezko mi stwierdzic dokladnie od czego bo jedzac przez tydzien to samo ma rozne kupki. Pozdrawiam cieplo!
  12. Czesc dziewczyny! W końcu szczęśliwe :)...odrzuciłam ten cholerny duphalac no i po wzdęciach. Może i on porawia pracę jelit, ale to co przy tym się przechodzi to koszmar,podobno przy tym leku wzdęcia przez parę dni to norma ale aż takie!!.... no i ile można patrzeć jak dziecko się męczy!! Jo.asiu może akurat trafiłaś na taką piosenkę, ja ściągnełam parę naprawdę fajnych i skocznych,takich akurat do potańczenia i pośpiewania.... Dziś miałyśmy szczepionkę...oj gdybym mogła to chętnie wziełabym te wszystkie szczepionki za moją myszę...ale cóż trzeba to przeżyć! Pozdrawiam was wszystkie !
  13. zuza dzieki za linki...już przestudiowałam, od wczoraj ćwiczymy :)!!
  14. no właśnie nic takiego ciężkiego nie jem, a zwłaszcza w ostatnich dniach... owsianka na mleku, kanapeczki z serkiem lub drzemikiem,kurczaczek gotowany więc nic cięzkostrawnego, raz nawet było tak że 10 dni kupy nie robiła ale jak już zrbiła to aż trzebabyło zrobić nieplanowany prysznic :). Próbowałam kupić w Polsce probiostart bo ktoś już tu polecał może i Ty jo.asiu ale niestety nie dostałam tego więc kupiłam lakcid, ale efekt żaden. jak ten duphalac nie pomoże to zaopatrze się w sab simplex lub debridac.A pić to ona naprawde pije dużo i rumianek też, no i nic z tego. herbatka ja ogólnie lubię słodycze ale teraz że karmię to niestety do pochrupania zastały mi suchary :)!!
  15. herbatka ja karmię piersią... no i boję się że jak zaczne wprowadzać kleiki kaszki itp, to będzie jeszcze gorzej ;(. u mnie choinki jeszcze nie ma ale Mikołaje już wiszą ;)
×