Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gonek2417

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Mamula gratuluje!!! jutro dolacze do Ciebie juz z samego rana,(wypatruj blondynki z mezem i z przyjaciolka;)choc mam nadzieje,ze jeszcze mnie dzis wezmie i obejdzie sie bez kroplowki...maly tak szaleje i wciska sie do dolu,ze chodzic nie moge... pozdrawiam wszystkie mamusie
  2. witam mamusie kurcze nie bylo mnie chyba z 4dni a tu tyle sie wydarzyło :) oczywiscie gratulacje dla świeżo upieczonych mamus...zazdroszcze Wam,bo ja juz jestem 4dni po terminie i cisza...tzn mam skurcze, dzis bylam na ktg i dochodzily do 100%,nocki czasami zarwane przez bole brzucha ale synkowi cos sie nie spieszy... mamula Ty masz miec cesarke w 16tego a ja jak nie urodze to 17tego mam sie wstawic do szpitala na wywolanie wiec moze sie spotkamy (bede chodzic po pokojach i Cie szukac) ;)
  3. ja dzis nie spie od 23.30 wiec wlasciwie spalam tylko poltora godziny...wstalam do toalety i czuje bole,takie jak na miesiaczke i dosc silne,wiec bylam pewna,ze sie zaczelo...cala noc sie meczylam i teraz cisza,oszaleje chyba...
  4. jestem mamula i nadal z synkiem w brzuszku...maz wrocil tydzien temu wiec nie mam za wiele czasu na siedzenie przed komputerem,ale czytam co drugi dzien co u Was ;) gratuluje wszystkim mamusiom,nareszcie sie pozadnie ruszylo :) dziewczyny martwi mnie jedna rzecz...jak nadusze piers to wyciekaja mi kropelki mleka,ale w prawej piersi jedna z kropli jest koloru rozowego...troche mnie to martwi,bo reszta jest albo mleczna albo taka przezroczysta...
  5. nowa marcowka gratulacje :) moj maz wraca jutro wieczorem i juz moge rodzic ;) tak jak kazda z nas nie moge sie doczekac kiedy przytule mojego synka... co do tego apetytu to faktycznie ten miesiac jest okropny,moglabym jesc wszystko i co chwile...z waga to chyba w tym ms pobije rekord,no ale co mamy zrobic,jeszcze kilka dni i zaczniemy kobietki diete ;) mamula czekaj tam na mnie,bo ja w sobote planuje wrocic do szpitala ;) a tak na powaznie to wracaj do domu bo jeszcze masz kilka dni :)
  6. mamula a nie widzialas czlapiacego sie wieloryba na korytarzu? ;) nie wiem gdzie lezysz a ja bylam na polozniczym na samej gorze... kurcze ale naskrobalyscie dzis,teraz musze przeczytac wszystko :)
  7. gwiazdka wez przyklad z ciezarowki i nie mecz sie juz wiecej... ania placisz to zadaj,ja wczoraj bylam u mojej gin i w sumie mowila,ze nie bedziemy juz wazyc malego bo ostatnio to robila,a ja na to ze chcialabym wiedziec ile wazy teraz,wiec mowi nie ma sprawy zaraz sie dowiemy...za cos placimy dziewczyny wiec zadajmy czegos,po co isc do innego lekarza i drugiemu placic... wczoraj mialam niezla jazde...po 21szej chwycily mnie okropne bole plecow,az cala sie trzeslam,do tego zaczelo mnie "czyscic" siedzac na kibelku sprawdzalam czy wody nie odchodza,albo czop,ale nic sie nie dzialo tylko ten okropny bol i dreszcze...meza nie ma,syn sie przestraszyl i mowi mama dzwon bo rodzisz...weszlam do wanny bo nie moglam wytrzymac,ale zadzwonilam zaraz po przyjaciolke i przyjechala po mnie i zawiozla do szpitala 20km dalej...po tej goracej kapieli troche lepiej mi sie zrobilo ale i tak zle sie czulam...w szpitalu polozna podlaczyla mnie pod ktg i skurcze mialam 70% ale po kilki minutach przeszly,lekarz mnie zbadal i stwierdzil ze nie ma sensu jeszcze mnie zostawiac...kurcze myslalam,ze maly juz chce wyjsc a tu nici,ostatnio bawi sie ten moj synek i straszy,ale chyba jednak czeka na tete,no ale wczoraj dal mi popalic ;)
  8. wnika gratulacje...oj zazdroscimy wam,ze macie szkrabki juz przy sobie :) mamula ja zglaszam sie na ochotnika...jutro jade na ktg,a we wtorek mam ostatnia wizyte u ginki...myslalam,ze donosze do terminu ale brzuch bardzo opadl i czesto mam te skurcze "Hichcoka" jak ja na nie mowie ;) no i ostatnio te bole jak na miesiaczke,wiec watpie zebym jeszcze 2tyg pochodzila...zobaczymy co we wtorek lekarka powie...
  9. wreszcie sie cos ruszylo :) gratuluje szczesliwym mamusia :) ja co dzien mam coraz wiecej skurczy i boli jak na miesiaczke,ale mam nadzieje,ze wytrzymam choc tydzien bo dopiero maz wroci... tak mi przypomnialyscie o smoczku i chyba zaraz pojde je wyparzyc i w ogole spakowac torbe do konca no i uszykowac ciuszki dla malego,bo przeciez nigdy nic nie wiadomo :)
  10. mamula faktycznie tam wszystko maja tzn nie wiem jak z majtkami ;) ale bratowa miala tylko chusteczki i krem na odparzenia,no i ciuszki dla malego tylko na wyjscie porody rodzinne nie sa platne i zawsze moze ktos byc nawet przy cesarce...to jest wlasnie jeden ze szpitali "rodzic po ludzku" a jak po ludzku to ze znieczuleniem i z kims bliskim ;) fakt,ze jakies oplaty sa,ale tak jest wszedzie...pokoj sie oplaca za dobe,wiec jak bedziesz miala cesarke to faktycznie troche drogo by Cie to wynioslo...
  11. Almeria35 o znieczuleniu zoo musisz wczesniej powiedziec swojemu lekarzowi,on w karcie ciazy pisze,ze sie kwalifikujesz i wysyla Cie do anastezjologa, a ten juz tylko tlumaczy na czym polega podanie zoo,w jakich przypadkach dostaniesz a kiedy nie,no i czym np grozi,jakie sa plusy i minusy tego znieczulenia...wpisuje do karty ciazy,ze jestes zakwalifikowana do zoo i na tym koniec... mamula pierwszy raz bylam tam we wrzesniu jak bratowa rodzila,no i caly szpital nie wyglada jak wiesz ciekawie,pokoje wszedzie prawie takie same czyli nic szczegolnego...a ten prywatny pokoj to 200zl za dobe,tak bylo wtedy i chyba sie nie zmienilo,no ale ponoc jest tam telewizor,lozko dla taty,no i ogolnie przytulnie jak w domu...nie widzialam osobiscie,ale kiedys gdzies na necie znalazlam zdjecie i opis...tez sie zastanawialam nad tym pokojem,moj m chcial ale jeszcze zobacze...jak sie nie rozpakuje wczesniej to sie spotkamy ;)
  12. te skurcze wazka to czuje sie na calym brzuchu tzn caly brzuch robi sie twardy i u mnie akurat taki kwadratowy sie wtedy robi ;) ciezko jest oddychac przez chwile...takie same skurcze wystepuja podczas porodu tyle,ze juz nie tak delikatne ;) tak sobie wspominam te dni jak zobaczylam na tescie te dwie rozowe kreski i wydaje sie jakby to bylo z miesiac temu,a tu juz 9ms leci :) moj maz byl tak wzruszony,ze nie byl w stanie powiedziec tego swoim rodzicom przez telefon (mieszkaja daleko wiec nie bylo innej mozliwosci)...jeszcze troszke i bedziemy mialy swoje dzieciaczki przy sobie :) ja juz sie nie moge doczekac,ale bedzie mi brakowalo tych kopniaczkow :)
  13. hej brzuszki :) mi brzuch twardnieje juz chyba od 3tygodni,to sa te skurcze przepowiadajace ale nie każda musi je miec wiec sie nie przejmujcie :) pamietam jak rodzilam pierwsze dziecko i bylam wlasnie w szpitalu,wiadomo tam o 6rano pobudka i mierzenie temperatury...no wiec po tym wstalam i poszlam do toalety,wstajac zajrzalam tam i zobaczylam biale "cos" wielkosci i ksztaltem przypominajacym no powiedzmy serdeczny palec...(sory,ze tak szczegolowo,ale niektore dziewczyny ciekawi napewno jak to wyglada ) wiec troche sie wystraszylam ale zaraz pomyslalam,ze to napewno ten czop...poszlam sie polozyc,ale wiedzialam,ze bede juz rodzic...o 10tej obchod,no i znowu wstaje do toalety siusiu i co? az nogi zacisnelam tak ze mnie chlusnelo,to wlasnie byly wody...4godziny po odejsciu czopu...i tak co chwile jak tylko wstawalam to na podlodze robila sie plama ;) bole zaczely sie gdzies o 12tej,takie delikatne jak na okres i tak sobie chodzilam do 17tej,bo mimo,ze rozwarcie szlo do przodu to bole wciaz takie same...no i tu wspomne,ze mialam swoja polozna (to bylo dawno temu wiec ceny nie byly tak kosmiczne) i powiem wam,ze jakby nie ona to chyba bym rodzila cala noc...masowala mi szyjke (okropne uczucie) dawala czopki,a o 17tej dostalam kroplowke na skurcze,no i sie zaczelo! ;) coz po tej kroplowce wymeczylam sie ale trwalo to juz tylko 3godz...Aida choc po czesci przybliżyłam Ci akcje porodowa ;) oczywiscie,kazdy porod jest inny i inaczej sie zaczyna wiec sie nie sugeruj tym co napisalam... teraz nie mam swojej poloznej,bo bede rodzic w szpitalu gdzie ponoc jest wspaniala opieka,a ze mam zapisane ZOO to mam nadzieje,ze nie bedzie zle... kurcze no ciagle jestem glodna,nie wiem co sie dzieje... dzis sa walentynki i mimo,ze maz daleko to dostalam poczta kwiatowa bukiet roz i misia :) zawsze przy kazdej okazji robi mi takie prezenty :)
  14. saskiana chyba do Ciebie wpadne na ten obiad ;) ostatnio jestem ciagle glodna,no a Ty mi tu takie pysznosci pichcisz ;) wody to tez pije litrami,chyba mamy kaca przedporodowego ;) nudy sa okropne,a ja jeszcze sama w domu...syn u babci a maz za granica,a ja na leb dostaje ;) i wlasnie myslalam o tym zeby zrobic sobie kapiel i cos poczytac,zreszta robie tak co tydzien na weekend,pelna wanna pachnacej wody i ja z moja ulubiona gazetka :) mi tez jakos brzuch opadl,jest mi lzej,a ostatnio mialam jakas plame na pizamie,myslalam,ze popuscilam choc wyszlam dopiero co z lazienki i nie wiem co to bylo...termin mam na 09.03 a z usg wyszlo na 28.02 zobaczymy,ja sie nie pogniewam jak bedzie kilka dni wczesniej ;)
  15. Monika az brak mi slow,wlasciwie nie ma slow aby wyrazic to jak bardzo Ci wspolczuje...wszystkie dobrze wiemy,ze nie ma nic gorszego niz strata dziecka...w sercu sciska okropnie po przeczytaniu Twojego postu...przyjmij wyrazy wspolczucia
×