

Nelli24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nelli24
-
anjela oho!180 ml.?mój jak zje 120 to strasznie duzo...a ma ponad miesiąc Ciężarówka-no mój wczoraj od x czasu zjadł przygotowaną przeze mnie kolację(ryba gotowa ze sklepu odgrzana w piecu hehe ;)...) Joalik rośnie Ci modelka,rewelacja foty...
-
Czy któraś z was też ma obsesje na punkcie wypuszczenia dziecka z rąk???bo ja strasznie boje się że( jak go lulam na samolota) mi wypadnie...ale jak tak strasznie wrzeszczy to muszę szybko zmieniać pozycję...Bosz az strach się bać-co by było jak by takie maleństwo wypadło ...brrrrr!!!!!!!!1
-
Beacisko to jak podajesz te siemie???Gotujesz czy jak???Może ja zacznę... Chudniesz????ja z tymi 3 kilami zostałam-ale nie chcę chudnąć,tylko by brzuch ujędrnić...Ty po prosy karmisz i jesz dietyczne jedzenie dla tego ... A mój mały dziś...aż dziwnę-w nocy jedna pobudka o 1 (21 spał) -trudna bo wybudził się i było 1,5 godz,lulanie,ale pospał do 6 rana zjadł mało,ale usnął,o 8 ej znów zjadł mało i dalej śpi....hmmm....czy to te kołysanki tak na niego działają??????bo lecą.... Anno- cos mi ten pas P.Teresy nie wpadł w gust... Dzis wreszcie zarejestrowałam małego z bioderkami,do lekarza dobrego to kolejki jak pieron...jutro bede dzwonić... Cob-autobusem????A jak dałaś radę???z wózkiem???
-
Dobra uciekam,bo tatuś dziś cały dzień z synem...aż mi go żal-niema biedak wyjścia...mama sobie nie radzi z płaczkiem Mirassia współczuję!!!
-
Anno no i co wymysliłaś z tym brzuchem????A jak paczysz na pas neonowy czy jakoś tak to się nazywa ,albo pas sauna coś tam coś tam...na allegro paczyłam...
-
Joalik ile aksesoriuw na jedno małe ciałko...śliczne zdjątka She-twój wielki piękny bohater.... Mirasia-wau!!!twój już tak pływa w wanience-my z mężem we dwójkę kąpiemy i trzymamy .. Pola Ntu śpiący królewicz... konwalia-oj!jakie śliczne dzieciaczki!!! Oleńka-Anno w swoim repertuarze :P krzyczy,chyba jednak operetta rośnie... Czarnaiwcia-Lukaszek chyba cytryne zjadł???taka minka:D Beacisko-eh Ty!!!widziałaby Ciebie moja teściówka mądralińśka-"naświetlasz dziecko latopem!!!!" :P Ale całuśny chłopaczek... Kasiek-takie mądre oczęta... Wszystkie dzieci słooodkie!!!!!
-
Foty: Patinka -ojej!!!jaka z niej misia słodka!!! Mirasia- Ty co dziecko męczysz że tak krzyczy????ubierasz chyba...te Igusie tak mają... Kamilka 21-najlepiej śpi się z tatusiem... Zuzko -jaka bogata kruszyna!!!!W ubiory!!! Natalka -bianki -słodki śpioszek!!!piekny widok-u mamusi na piersi.A z chusty jednak zrezygnowałam,a Ty do chrztu ją tak ponoesiesz??? Mejb -czarny kot-najlepszym ochroniarzem... musze lecieć kąpać małego,bo sie budzi... reszta później no i swoje dorzucę
-
Patinka Ty to masz cyrki z tymi dzieciakami...no i na prawdę bardzo Cie szanuję wirtualnie za to że jesteś dzielna i silna kobita...Mimo że zostałaś sama tak świetnie sobie radzisz....chciałabym mieć blisko taką przyjaciółke jak Ty-niesamowite wsparcie dajesz.. anjela to po co dawałaś te modyfikowane???Ja z zaparciami walczyłam i nadał walczy mój syn...A więc próbowałam: sok z marchewki na pół z wsodą-żadnych efektów sok z jabłka na pół z wodą-bezskutecznie massaż brzuszka-cała chata krzyku termometr w pupę-zero efektów czopek-pomógł,ale po 5 godz,straszliwy płacz i prężenie się... a więc poszłam do lekarza i podaje Espumizan i Debribat...chyba coś daje bo kupę robi co dziennie albo raz na dwa dni... Zuzko-a może akurat Ciebie ominą kolki...miej cichą nadzieje.U dziewcząt rzadziej się zdarzają...
-
Tygrysek -zastanawiam się jak podajesz butle na spacerach-przygotowujesz wcześniej mleko w domu czy jak ,przecież wystygnie???Czy w termosie wodę nosisz???? Mój na spacerach zawsze śpi nawet 3 godz..... Jezu czy wasze dzieci też tak płaczą aż im brak tchu i chrypną???Mój to mały krzykacz...ale byłam wczoraj poddenerwowana....oby dziś było lżej...
-
Kochane ,jesteście-dzięki za rady... ja podaje już chyba 2 tygodni i Espumizan i Debribat...tylko lekarka nie powiedziała jak długo podawać...mąż boi się że może już trzeba odstawić.. Noc-fajna...mały po tym płaczu obudził się przed 2 w nocy później po 4 i teraz przed 8-om,nakarmiłam na śpiocha i starałam się ululać,ale go nie okłamiesz-za długo juz by spał... Więc wyszłam z pokoju-tatuś niech sobie radzi... Bosz !!!jak dobrze że on jest,sama bym.... no nie poradziłabym!!!! Chcę kupić ten bobotik!!!mąż bez konsultacji lekarza nie zgadza się na nic. W poniedziałek idę do lekarza na fundusz ,a wieczorem podjedziemy jeszcze do innego prywatnie... bo mały też kupy nie zrobił wczoraj...może to jego też męczy... Joalik pisze że dkurzacz działa-mój jest niecierpliwy do bólu...suszarka działa jak jest spokojny aby szybciej zasnął.. Co jeszcze-Patinka-boso przez świat????Twoja Oliwka cudak!!!! Obiecuję obejrzeć foty..tylko zerkne do Igusia co robi
-
Ciężarówka ja zaczynałam od 30ml,a jak miał 10dni to jeszcze karmiłam swoim więc nie powiem....
-
Nie ja tego nie przeżyję!!!!!! ...on tak krzyczy juz od godziny 17...,matko!!!nie do wytrzymania...załamać się można a jeszcze kureqski week-end do żadnego lekarza nie pójdziesz... Kolka na 100% ręce mi opadają,chociaż mąż non-stop nosi go... a ta qurwa stara tylko by doradzała a jak mały płakał aż zachodził się to stała i paczyła "jak baran na nowi wrota" to jak jesteś taka doświadczona to weź go i uspokój!!!\ sama nie wiem na kogo wściekać się za to... Bobotic na receptę????
-
Dziewczyny chyba jednak kolka....:(:(:( Jezu nie wytrzymam i nie idę jutro do żadnej szkoły.... Beacisko czy Tobie rzeczywiście ten SabSimplex nie pomógł??? Kurdę i czego te dzieci muszą tak się męczyć....??? Czekam na odpowiedź odnośnie poprzednich pytań...
-
Jutro zostawiam małego na pół dnia szkoła zawiot!!! Z moczem niemam żadnych problemów,mleko podaję Bebilon Pepti.... AAAA!!!! Dziewczyny jak skończyć z laktacją -bo już nie karmię piersią (tak szkoda:(:(:( a jeszcze trosiunie mleka się produkuje-nie daje małemu już cyca bo zaczęłąm wszystko jeść) ktoś coś wie na ten temat???
-
Na brzuszku mój synek nie śpi..tylko w dzień czasami-o teraz.... Pas poporodowy-kurdę!!!!no niema mojego rozmiaru!!!!rozm.xs 80cm.ma,a u mnie 68cm...super!!!Muszę coś innego poszukać...ktoś pomoże???? Napletek u chłopaków-wstyd się przyznać ,ale ja nie mam bladego pojęcia co z tym robić,teściowa mówiła podciągać i myć....ale on jeszcze jest przyrośnięty...pytałam męża to ten się smieje ze mnie...więc nie robie z nim nic.A to pomyśli że dziecko molestuje...
-
Hello!! U mnie nocka..no może być...najdziwniejsze dla mnie to ,to że mój men mimo że on pracuje-wstaje w nocy do syna,wieczorem jak wraca z pracy -zajmuje się nim...i najgorsze że na prawdę może go uspokoić a mnie z tym dłużej schodzi-czuję się "niewydajną" matką...:( A jeszcze te słowa teściowej-że ja mam zły charakter i jak dalej mały przy mnie będzie ryczał to ona woli żeby jej syn nim zajmował się a nie ja...:( Tygrysek-moja mama wczoraj pojechała i skończyła się moja wolność...teraz tylko mały..W biegu robię pranie,najgorsze z rozwieszaniem...wczoraj się wyprało dziś dopiero powiesiłam...dom za duży mamy...Odkąd przestałam karmić piersią-teściowa już się nie pyta czy ja jadłam...więc śniadanie też muszę sobie między czasie zrobić..a najgorzej jest z ubikacją-2 godz.trzymania w sobie odchodów(do póki mały nie uspokoił się No o dodam że chyba 4 dzień z kolei straszliwie płacze,po jedzeniu najczęśćiej...Niema określonej pory-to bywa rano i po południu i wieczorem, jak myślicie kolka???? U mnie krocze-na pewno zmieniło się.... A!!!I skóra brzucha-bardzo sucha i szorstka,balsamuje i oliwkuje,ale taka nadał pozostaje...
-
No wreszcie jeszcze ktoś zainteresował się pasem poporodowym,w summie mnie chodzi o przewrócenie talii osy czyli moich 62cm w talii-teraz jest 68... Właśnie paczę na allegro na te pasy...ale który wybrać????no i hula-hop w trakcie zakupu,bo tym zabawkowym to wiele nie pomożesz brzuszku
-
u mnie noc w miare ale dzien..:( od 5 na rękach-Igor oszalał...5 min drzemki 2 godz.ryku(nie wiadomo z jakich przyczyn) i reszta noszenie Mirasia chyba z Tobą idę bo juz mi ręce opadają...a mieliśmy iść do lekarza... Ciężarówka-rozpakowałaś się wreszcie???Gratuluję może z opuźnieniem!!!
-
Igor dziś ma zły dzień-beczy jak szalony w godzinach aktywności. I zauważyłam że po jedzeniu ,właśnie zaczyna beczeć strasznie i prężyć się... Herbatkę nie umie pić zawsze mu bokami wylatuję zachgłysta się... okropne Ale co to może być z tym karmienie(teraz tylko butla-koniec z cycem,dziś zjadłam ohydną surową z cebulą-bleeee!!!(po prostu chciałam warzyw świerzych ;)) She- no to mama u Ciebie fest....teściówka lepsza???
-
Pola -moja mama jutro juz jedzie po miesiącu ...ale się przyzwyczaiłam...:( nie wiem jak sama sobie poradzę.A dziś okropnie czuję się-taka słaba ... Mejb-mnie jeszcze tydzień trzeba wytrzymać,zresztą nie czuję że tam już wszystko jest zagojone,dla tego powstrzymuję ochote.. Nicety-to udanej imprezy 2w1...Spróbuję twego sposobu na usypianie małego,chociaż wątpie że się uda.Raz tylko po godzinie wrzasku ...o nie!!!wrzasku z wydalaniem kupy-usnął sam w łóżeczku... Nowa tu u mnie póki co było do wytrzymania-teściowa pomaga dużo!!!!I nawet aż tak nie wtrąca się- (ja jestem bardzo wrażliwa i nienawidzę doradztwa-wkurzam się na maxa,dla tego jak ona nawet jedną radę da,to ja jestem mega zła!!!a teściowa w moich oczach jest tyranem...) realnie pacząc na sytuacje jest nawet bardzo dobrą-tylko by mniej doradzała. Chrzciny moja prawie organizowała-to znaczy przygotowała pod moim nadzorem,więc jestem zadowolona...
-
A!!!No i jeszcze pytanie do was,raz żeście zaczęły o antykoncepcji... Czy któraś wcześniej jak po 6 tygodniach współżyła????Bo ja już nie wytrzymuję....noromalnie ;) Antykoncepcja-ja będę brać tabsy,tak jest dla mnie najłatwiej... Jeszcze nie byłam na USG bioderek,jutro może pójdę małego zbadać-zważyć,pogadać o szczepionkach
-
anjela -ha-ha...i jak smakuje spalenizna??? Mejb-katar? musisz maskę założyć,takie dzieci szybko łapią... SylwiaKa-na pocztę rzucę foty jak mały wyglądał.Był ubrany w taki atłasowy kombinezonik,czapeczkę,buciki i w beciku uwinięty-wszystko z atłasu (mówią że nie modne,ale mi tam o mode nie rozchodziło się na godzienę..) W sumie z tego ubrania było tylko nos widać-spał całą msze... też lubi jeść swój kciuk
-
No witam ostatnio nie mam czasu gdzieś i siły na forum,ale obiecuję poprawę;) A więc u mnie druga,o nie!!!trzecia noc karmienia butlą-mleka nie było:( trudno...przechodzę na karmienie tylko modyfikowanym...Może to i lepiej,bo przy mieszanym mały miał te zaparcia(no nie wiem czy to tylko od tego zależy...) a już od pary dni robi codziennie kupę(męczy się i płacze ale kupa ...kupsko!!!!jest) A dziś aż dwie!!!!Ale się śmiałam z jego min....:D przy robieniu kup no i 2 razy był myty w misce(ja pod kranem go nie utrzymam!!!nie ma szans...) bo się tak opaprał... No i teraz właśnie zamawiam podgrzewacz pokarmu,bo te wstawanie w nocy ,chodzenie do kuchni,podgrzewanie...oj!!!koszmar... U mnie też już szkoła si zaczyna się,ale ludzie wyrozumiałe tam-dziś dzwoniłam coś zapytać,a oni wiedzą kim jestem i w jakiej sytuacji(ze byłam w ciąży i mam małe dziecko)pytają kiedy i kogo urodziłam...skąd???jestem aż tak sławna???;)Ale miło ...
-
Stryga-widzę Twój synek prowadzi aktywne życie!!Chodzisz z nim na uczelnie???Nie krępujesz się?? A przystawianie do piersi to nie jest tak prosta sprawa-NERWUSEK MAŁY WŚCIEKA SIĘ JAK CIĄGNIE A TAM MAŁO LECI-I WRZASK!!!!....on na raz wypija od 90 do 120ml,skończył miesiąc!!! NO I PYTANKA: -ILE ZJADAJĄ WASZE DZIECI NA RAZ??? -JAK RADZICIE SOBIE Z KARMIENIEM W NOCY-CZY DZIECI WYBUDZAJĄ SIĘ???CZY ODBIJACIE?JAK DŁUGO TRWA KARMIENIE??? -W JAKIEJ POZYCJI TRZYMACIE DZIECKO-ja go trzymam na siedząco,bo jak onb leży to się zachłysta...
-
A my ochrzśili Igorka -impreza była na całego-szwagier tak popił że spadł ze schodów i wraca na UA jak z wojny-cały pysk obbity.... mój mąż wyłądował w salonie na kanapie,a teściu koło łóżka w biurze..he-he:D -teraz śmiesznie ale w niedziele było nie do śmiechu-synek tez usnąć nie mógł długo ja zresztą też... już dziś pojechali... mama jeszcze do czwartku zostaje... A później zostanę sama...:( Dzisiejsza nocka do "duszy"-nie karmiłam piersią przez 2 dni-bo ojadłam się placków-bałąm się aby małęmu nie zaszkodziło.Wczoraj też miałąm koleżanek z pracy-też zjadłam coś i też nie karmiłam, piersią-a wstawanie w nocy i podanie butelki to jest koszmar!!!!! Matko-dziewczyny jak wy radzicie sobie z karmieniem butelką w nocy???To trzeba -wstać zrobić ,przygrzać mleko,podać dziecku-póki zrobisz on już się wybudzi.. później odbić,ukojić czkawice i 2 godz lulać synka... Tak to u mnie wygląda -nie da się bez odbijania-bo będzie marudził,no i bez wybudzenia też nie,a uspać go szybko-to jest niemożliwością...:) Tragedia!!!Widzę że mleka mam coraz mniej nawet na tą noc-dziś po nocy-10ml ...:( Nie chcę tej butli...da się jakoś nawrócić laktację??? Pomocy!!!