Nelli24

POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 5.09___bioko1__________25___40____13___Szymon_____Racibó rz 6.09___Nescafe87_______22___40____13___Kacper_____Bytom 11.09__NELLI24_________25___40___13___Igorek___Podkarpackie 11.09__ksemma_________34___39___15___syn______kuj-pomorskie 12.09__iwoziel_________27___40____20__Weronika___Warszawa 13.09__iggaa___________29___40____19___Adaś______podlaskie 13.09__edzia87_________23___39____7,5_____Laura___dolnoślą skie 14.09__konwaliaaa______26___39____8,5___Hanna_____dolnoś ląskie 14.09__hela z wesela____32___37____13____Bartek_____dolnośląskie 14.09__blondyna86______24___40____14___synuś_____lubuski e 16.09__Pola___________28___39____14___Nathanek__Francja /Wa-Wa 17.09__Kamilka21_______23___38____4,5___Marika___Malbork 18.09__b_ianka_________28___37____14___Natalka___Poznań 20.09__Klaudik_________19___32____10___dziewczynka_Trójm iasto 21.09__Chciejka26______27___32___12___Agnieszka___pomorsk ie 23.09__she83___________27___37____20___Synuś______Łódz kie 23.09__zuzko___________32___38____16___Antosia___Trójmia sto 24.09__coberrosa_______34___38____6,5___dziewczynka__Pozn an 24.09__NowaTu24_______25___38____11___Patrycja___B-stok 24.09__radia___________28___36____10___Patrycja__dolnośląs kie 24.09__strzyga_________25___36_____11___Piotruś???___W-w a 25.09__sylwusśśśka_____21____34____13__Dominika___Łękaw ica 29.09_gosienkaaa______23____36____14___Nicola______Londyn /UK 30.09__karinka1987_____23___36____15___niespodzianka___Pz n/u k 30.09__nicety__________24___35____12,5___Nadia_______Śl sk Rozpakowane: POR.___NICK________WIEK___IMIĘ______WG/WZR__PTP____MIAST O 31.07__SylwiaKa______28____Piotruś______2380/50___4.09__ _W awa 01.08__czarnaiwcia___26____Łukaszek____2560/49___2.09___ IE- DL.ŚL 11.08__Patinka26____28____Ayse,Emilly___3020/49 __5.09___UK 19.08__mirasiaaa____24____Igorek________3350/55__13.09___ pomorskie 24.08__Annaa_______25____Aleksandra___3450/53__2.09___pom orskie 27.08__JRR_________31____Igor_________3250/55__8.09___mal opolskie 29.08__MotorOla85__24____Borys________3440/53__4.09___Lub lin 30.08__Joalik_______29___Sophie Marie __3570/49__30.08__Swiss 31.08__Beacisko_____24____Bartuś_______3400/54__16.09__ Swiętokrzyskie 01.09__Kasiek1975___35____Bartek_______3350/55__20.09__sl askie 02.09__Mejb________34____Pola__________3220/52__4.09__Po znan 03.09__K_ulciak_____24____Judyta_________2900/54__4.09__K ołobrzeg Coś mi sie schudło????o kilogram...

ja boję sie o sylwuśśśke czy tam się nic złego nie wydarzyło????Dziewczyna pisała,zawsze z takim optymizmem,nawet o problemach...ale później po długiej przerwie napisała że miała depresje i krwawienie...więc boję się czy tam nie stało się jakiejś tragedii...

Igga -spoko...:p ja też już zjadłam princessse maxi,kawa,herbata i kawałek pysznego placka od męża ukradłam (aż 3 kawałki dla siebie przytachał,czy nie za dużo???-przecież kto tu w ciąży??? ;) ) Beacisko-to co opisujesz okropne,ale na szczęście Ty już po,a ja przed..:(

Ja jak zawsze pierwsza. no pewnie jak się kładzie spać o 21 to do 9 raczej się w łóżku nie wyleży,i tak podliczyłam ,że śpimy z mężem o 3 godz.za długo Noc przespana z pobudką o 23 i zamordowaniem komara-był już tak opity naszej krwi że nawet nie zdołał uciec od wściekłej napastnicy ;) No i miałam jakieś kłótliwe sny... siedzę z herbatą,kawa już poszła z princessą i zmagam się z leniem który u mnie od rana siedzi,ażeby napisać referat do szkoły.. Myślę co by to dziś robić-nienawidzę tych nudnych domowych niedziel-gdzie wszyscy w domu-ta atmosfera ,te twarzy mnie frustrują...

Dziewczyny wierzycie mi że ja nie wiem jak będą wyglądały skurcze????Nie wiem czego sie mam spodziewać-jeszcze tydzien do terminu a ja żadnych skurczy nie czułam.Teraz właśnie czytam na temat..

Karinka to trzymaj się!!!Co wy dziewczyny pod koniec łapiecie różne cholere...???A to Ty nie wiesz kogo czekasz?????!!!!Jakoś myślałam że dziewczynki oczekujesz?

She-świetne te Twoje fotki dla poprawy humoru, na mnie i męża cudownie zadziałało-szczególne ten piesek przy piersi :D Ksemma-nie zostawiaj mnie samą!!!!! Ja już dziś zaczęłam 40 tydzień...dopiero co zorientowałam się... Bosz jak to będzie???

Dziewczyny Bioko i Neskafe-odezwijcie się,bo mną trząść zaczyna-ja już będę pierwsza w tabelce????? A!!!I ciekawe co tam Chciejka bo jak ostatnio pisała to coś u niej ruszyło...chyba już urodziła,bo rano miała się odezwać któregoś dnia...

Anno-wstęp wzbroniony!!! Nie czytać!!! -chyba się cieszę że mieszkam z teściami,że mama przyjedzie po porodzie na 3 tygodni i że mam was z tym forum-poradze sobie z kruszyną Gosienkaaa-widzę mamy duzo w spólnegoteż urodziłam się 2400,też przed ciążą ważyłam 45 kilo,a teraz 59 Ale nie wiem jake będzie moje dziecie bo ostatnie USG miałam daaaawno!!!! Karinka i Anna-uuu!!!to u mnie naodwrót-nie mam pojęcia o opłatach-kiedy za telefon,za mieszkanie,za prąt,ubiezpeczenie,Internet i t.d. He-he!!!:D Lodówkę i proszki do prania nad tym czuwa teściowa,jedzenie-świeta,imprezy-mąż Chyba mam dobrzea swoję pieniądze to jak pisałam-ciuchy,kosmetyki,coś do pochrupania,szkoła,prezenty Nowa Tu zabujałam męża,musiłam dotachać do domciu mojego dużego Dziedziula:D :D

Karinka-właśnie to chyba go uraziło(wypominanie jego picia z powodu fundamentów) w ogóle wczoraj dużo mu nagadałam o różnych rzeczach,a men nie jest typem -zaciągniętym,więc szybko do niego dotarło że to jest rzecz niezbędna... A sam bardziej cieszy się zakupom jak ja.. Ok idę na dwór-ładna pogoda,posiedzimy na chuśtawce,bo nuda A przewijak najtańszy jaki znaleźliśmy kosztował 65 zł....

Nowa Tu-mnie w moim małżeństwie nie zdarzyło się tak zaszaleć-ale przed małżeństwem....uuuu!!!!było tego!!!Po ślubie mąż mi nie ufał w ogóle-nawet na spacer nie wychodziłam ze znajomą,ze szkoły musiałam wrócić dokładnie w tej i tej godzinie...Oj co to było!!!!Ale później-ja zdobyłam jego zaufanie,ale on stracił moje.... i tak to jest... Ale my jeszcze docieramy się...

Gosienkaa-o!!!widzę że Ty jesteś jeszcze bardziej ciemna w tych sprawach jak ja :D ja sobie tego bólu nie porównuję -uświadomiłam że jest najgorszy jaki może być -a na pytanie "dla czego kobieta tak męczyć sie musi ?" odpowiadam:"za ten grzech pierworodny"... -wiem że ten ból da się przeżyć... Tyle...nad resztą nie zastanawiam się. A i wiedzę że imprezowiczka z Ciebie nie zła...ja też przez 7 lat tak szalała...Małżeństwo i ciąża zmieniło podejście do życia.. A Mój men,leży w łóżku ,gryzie coś tam i ogląda TV-paczę na niego i wiem że biedak też się zamartwia moim porodem,przeżywa jak ja sobie poradzę,myśli że jestem taka bezradna-i sobie nie poradzę z narodzeniem..z nerwów właśnie wyjada wszystko z szafek Na obiad było leczo...

La-la-la!!!! Mam przewijak, i karusele z pozytywką i miasia -gąbke do kąpania, i uzupełnioną szafkę z bielizną... Wreszcie wszystko!!!!Teraz synusiu możesz wychodzić na świat!!! Widzę że rozkręciliście sie troche z pisaniem. A więc-mąż wrócił z pracy o 11god. -i mówi: " ubieraj się jedziemy,zabieram Cie na zakupy..." She-nie denerwuj się kochana-więcej ani słówka o figurze,przynajmniej jeszcze w dwupaku;) Karinka- u nas większymi pieniędzmi rządzi mąż...ja mam swoje konto,ale co tam? -pary tysiaków jest,na drobniejsze zakupy(jedzenie,ciuchy,prezenty kosmetyki....AA! i opłacam szkołe swoją-jeśli chodzi o coś konkretniejsze) ale konsultuję z nim prawie wszystkie zakupy...ponieważ budujemy się i czasami moje groszy też przydają się...On nie jest skąpy,tylko nie ufa mi-wydaję się mu że nie umiem oszczędzać...

Ależ sen macie !!!Wstawać!!!Czy wszystkie na porodówce????

SylwiaKa-ale masz piękny wózek!!!:D (p.s-malca z niego prawie nie widać) O!!!już od tatusia ciuchy pożyczamy???:D jaki on malutki i śmieszny....super!!!

Anno -trzymaj się!!!Nie wiem czy to normalne że tak duzo i często ulewa..może zadzwoń do mamy ?

Anna-śliczna kruszynka!!!ale czy chociaż jedna tu jest nieśliczna???? A te wałeczki to do czego wykorzystujesz i jak? Ja nie mam tego??? Mamusie mam pytania,proszę o pomoc!!!! jaką macie temperature w pokoju? przewijacie na przewijaku? Jak wyczuć czy dziecku się odbiło i czy długo mam go trzymać aby się ulało i w ogóle czy musi się ulać?? i zastanawiam się -ile razy trzeba takie dziecko przewijać?jakich kosmetyków stosujecie i jak często,przy przewijaniu?Czy pupę myć trzeba czy wystarczy tylko powycierać chusteczka?i smarować kremem czy pudrem?

Konwalio-takie dziecko malutkie jeszcze nie umie bawić się zabawkami,bardziej go interesują właśnie kolorowe książki..Dokładnie to samo przechodziliśmy z chrześnicą męża-ona teraz kiedy ma 4 latka zaczęła ładnie bawić się zabawkami,a jak miała rok,półtora ,gdzieś do trzech lat -to tylko bajki ,gazety....Nie raz właziła mi do pokoju i wszystkie gazety powywalała z szafki-siadła między nimi i oglądała...

UUU!!!!Jaka cisza na forum!!!! Śpicie???No tak-większość ma dzieciaki,drugą połowa mężów obok,a ja już mam puste łóżko-mąż pracuję Bosz nie mogę o niczym myśleć oprócz porodu-już nawet tak się go nie boję,jak życia z osobą trzecią-malutką,bezradną,opartą tylko na mnie... Wczoraj pokłóciłam się z mężem o ten przewijak-i lapnęłam coś o czym do teraz żałuję...tak to niby była prawda...ale teraz już tak nie jest... a powiedziałam :"To ty chciałeś dziecko,a teraz co -będziesz na nim oszczędzać???Kupisz mu wszystko co tylko powiem-i przewijak,i pozytywkę,i fotel dla mnie i nianie elektroniczną z kamerą...." A on:"A Ty co nie chciałaś????" A ja :"Nie!!!" Masakra!!!Jak ja mogłam coś takiego przez usta przepuścić-tak mi przykro zrobiło się-poczułam się wyrodną matką,przecież kocham moje maleństwo!!! umarłabym jak by mu coś się stało!!!!coś groziło!!!Nigdy bym go nie skrzywdziła!!!!I nic dla Niego mi nie szkoda!!!Mimo że nie byłam gotowa do macierzyństwa(chociaż mąż starał się o dziecko,więcej jak rok-i ja temu nie przeczyłam,po prostu nie myślałam że to się stanie...)

Gosienkaaa-nie rozumiem jak Ty możesz o takiej godzinie nie spać???Gdzie Ty pracowałaś?Ze tak organizm rozregulowałaś???A o której wstajesz??? A odnośnie Twojej decyzji-co rodzice na to? Wiesz z jednej strony rozumiem Ciebie,bo jak pisałam wyżej też mam i miałam dokładnie takie same sytuację-ale nigdy nie spakowałam się i nie poszłam(może dla tego że niemam gdzie,a może dla tego że rozumiem ,jednak,- w małżeństwie nie zawsze jest gładko i moja duma nie może zaszkodzić podołać takiego typu przeszkody.O szczęście trzeba walczyć !!pochopne decyzję w stanie wściekłości nigdy nie będą racjonalnymi decyzjami,myślę że otakie Twoje-pójde-wróce (może coś zrozumie) to dziecinada...I na pewno nie da rezultatów na dłuższą mete... Goś-Ty nie obrażaj się za szczerość,ja tylko piszę bo podobne przeżyłam i też nie raz skarżyłam się ,nawet tu na forum...i byłam wściekła...Ale takie wnioski ,takie zdanie wyniosłam z tych sytuacji,z rad innych osób,i z życia dowkoła..

Dzień doberek,od 6.30 nie śpię,ale wczoraj o 20.30 poszliśmy lu-lu -już czytam co u was - wypiłam kawę ,herbatę i coś słodkiego też wszamałam... Igga-gdzie jestem gruba pytałaś?Wszędzie!!!!Jak oglądam ciuchy z przed ciąży i próbuje ubrać,to spodnie do kolan naciągamporażka.ale moją słabością jest brzuch-i wiem że po porodzie on będzie moim kompleksem-nie wiem jak go pozbędę się-bo on mi najwolniej chudnie zawsze SylwiaKa-dzięki za komentarz,ale jest jest tego tłuszczyku Gosienkaaa-twoja sytuacja z chłopakiem jest też aktualna dla mnie-zdarzało się i nie raz,za każdym razem mam ogromny żal i tego nie tak łatwo się pozbyć..ale z czasem się zapomina Wyprowadzka-dla tej sytuacji była by nie właściwą (chociaż nie mówię-ja też i takie decyzję podejmowałam-i wściekłość mi mówiła że co może być gorszego?????-przecież on mnie nie szanuję-jak mógł,jaki z niego będzie ojciec,ja mu pokaże!!!!!) są gorsze sytuacje życiowe(na przykład-molestowanie psychiczne,przepijanie pieniędzy,wydawanie na wszystko tylko nie na dziecko,brak pracy i środków na życie,-nie mówię o zdradach,pobiciach i innych patologiach) w których warto wykorzystać te wyjście,ale niekiedy niektóre z nas i to cierpią Igga- no i wyprzedziłaś mnie z moim pytaniem!!!!właśnie o te brzuchy chciałam zapytać się Ksemma-oczywiście że zauważyłam Twoją nieobecność!!!Jak mała w przedszkolu radzi? Odnośnie grzybów-lubię jeść,ale nie znam się kompletnie i nie lubię zbierać,w ogóle nie lubię łazić po lesie-komary,muchymoja mama to „baba leśna. Anna-też słyszałam o pępuszku takie opinie-to nie są żartySłuchaj nie wydaję się Tobie że jesteś przewrażliwiona na punkcie dziecka!!???Wyluzuj!!!Bo psychika Ci padnie jak będziesz tak przejmować sięAle dobrze że masz takiego męża.. .Ale co ja pletę-przecież jestem jeszcze gorszą panikarą.:( Mirasia-co Ty mówisz o tym misiu z czerwoną kokardka???Bo ja też nie wierze ,ale wole dmuchać na zimne..Czyli coś z czerwoną na złe oczy?

Co tu tak cicho ?

O matko She!!!!Co przeżyłaś???Horror!!!Nie wiem czy wytrzymałabym,nie do wiary że od tak ni z tego ni z owego przypląta się jakieś dziadostwo człowiekowi

No właśnie,zuzko tez mu tak mówiłam że trzeba kupić,a on to jakiś ekonomista cholerny-zal mu pary groszy!!!!bo później nie będzie potzrebny...O nie!!!Już nurtuje po sieci i robię zakup..A ja tez gapa-tak ważną rzecz bym nie kupiła...kurde!!! Igga-to Ty o kolorach na zaś pytasz się?czy już idziesz na zakupy? aż przeraziłam się-zawsze -jestem w krok z modą,a tu....ups...jakie te kolorki modne????

Igga-ja będę pierwsza!!!:D A ja mam apetyt-nic do zarzucenia,jakbym mogła,to bym gdzieś ruszyła,żeby tylko nie siedzieć i nie jeść,ale niestety nie mam już siły na nic-tylko przejść z fotela na sofę i z powrotem A!!jeszcze do kuchni... Szukam właśnie jakichś piosenek dla niemowlaków ,jakiś fajnych filmów do oglądania.Ktoś z was zna fajne strony? Wiecie że nie mam pozytywki dla dziecka...i nie mam przewijaka-zastanawiam się w ogóle gdzie ja będę go przewijać ???Bo śpimy na sofie rozkładanej,po złożeniu -jest wąziutka!!!i malutka i w ogóle nie wygodna do takich czynności..