Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nelli24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nelli24

  1. A co u mnie? No jak pisałam rano poszłam sprzątać,a ponieważ chałupina jest ogromna to zeszło mi do teraz Między czasie zjadłam śniadanie -(serek i krekersy )i (obiadek-zapiekanke z szynką i pieczarkami) Nie myślałam że będę jeszcze mieć na tyle siły aby uporać się z całym domem,ale dałam rade-oprócz tego było pranie ,prasowanie,gotowanie obiadku... Ale ze mnie skromnisia....chwale się i chwale... Co prawda koło godziny 13 tak mnie biodro bolało że ledwo łaziłam,ale nie dałam się-skończyłam porządki!!! Jutro odpoczywam... Coberosa-wiesz jak sobie wyobrażam Ciebie i Twojego mena?On w fartuchu-z patelniom w ręku,a Ty na kanapie z laptopem na kolanach...Pozazdrościć takiej opieki!!! Zuzko-a jakiego robota zakupiliście?
  2. Gratuluję nowo upieczoną mamusie!!!K _ulciak!!!Drobniutka twoja dziewuszka!!! Mejb-to super że wszystko z wami ok!!! Joalik -ta gwiazda porno,to było dobre!!!:D:D haka-też nie mam ani kropli siary... Zuzko-doradzasz jak super niania!!!Znasz się na rzeczy,albo jesteś pewna siebie i oczytana... Pola-pola-podziel sie tym spokojem!!!:( She-cieszymy się żeś wylazła z tego chorobska!!! Kasiek-he-he :D to dobry przepis na przyspieszenie porodu-kawa i ciacho!!! Neskafe-szczerze to też nie mam instynktu do karmienia piersią... Igga-chyba za dobrze nam się żyję-teraz mamy wybór -karmić nie karmić,kiedyś były inne czasy... Karinka-no to smacznego!!!!Mój mąż-mówi że nie będzie uczestniczył w przebieraniu,wstawaniu,karmieniu ,uspokajaniu dziecka-obraża to mnie,nawet jeśli powiedziane nie na serio...
  3. Joalik-ale przeżyłaś......moja koleżanka opowiadała o tym bólu,ale ja i tak domyślam się, bo mam bardzo czujne cycy-i czemuś mam nadzieje że nie będę miała pokarmu i dziecie zostawi moje cycy tylko dla tatusia...:) wiem ,może to brzmi jak od matki wyrodnej,ale ból fizyczny , to dla mnie granica mojej wytrwałości... Wczoraj opowiedziałam teściowej jak się boję,co czuję,jak to sobie wyobrażam-to ta zaczęła zamartwiać się.. Dobra idę sprzątać...to znaczy przenieść robocika z jednego pokoju do drugiego....A wy myślicie: czego to ja tak ciągle sprzątam????:p:P
  4. kaszke manna ja na śniadanie przez 2 dni jadłam...ale powiedziałam stop!!!Tuczy!!!! jakby bułeczki-rogaliki,i "bachełeczki" mniej tuczyły... A kakao lubię,ale jakoś nie pijam-to jeszcze z czasów tych moich diet... A gdzie to wszystko się podziewa??? Pola-chyba z mężem romansują Karinka -to samo... A ja czekam na film "szpilki na begmuncie"..
  5. U mnie dziś niema śniadania,obiadu ani kolacji jest ciągle -JEŚĆ!!! :D teraz kolej na jogurt,właśnie mąż kupił :D i morele suszone...wiedział by o tych słodyczach które dziś pożerłamm :p A ciekawe jak tam She??
  6. Edzia-wystrzelił,wystrzelił!!!Ale żeś pocieszyła...:D Aha-słuchajcie a wiecie jak te buźki się robi...takie różne...bo znalazłam stronę,ale na przyklad beksa-jak to zrobić?
  7. Widzę że wykruszymy się jak te bałwanki na jesień...z tymi porodami?? Cob-co miałaś na kolację? Obserwuję mój brzuch i cos mi się wydaję że duży chłopak będzie...bo taki bęben mam że szok!!!
  8. Nowa Tu -Ty wiesz o co kaman???u Zuzko z Cob,bo ja ni fiu-fiu...:D
  9. A ja już o ciuchach nie myślę-dziś przewaliłam całą chałupę w poszukiwaniu kurtki,bo w żadnej nie dopinam się już...A ta jesień tak zaskoczyła-garderoba nie wymieniona,dalej w szafach wiszą letnie ciuchy...Na razie mam w co ubrać się -dres,dres ...a na wyjście jeszcze jakies spodnie znajdą się ..
  10. Igga-masz rację niema powrotu...jakoś będzie..szkoda tylko że to już tak blisko... Nowa Tu -zapraszam do klubu cykorów !!!
  11. SylwiaKa-dzięki za słowa otuchy!!!może rzeczywiście tak będzie,ale strach przed tym wszystkim jest silniejszy ode mnie... Zrobilam sobie dziś jakieś fotki na koniec ,nie wiadomo czy doczekam do 40 tygodnia,kiedy sie zacznie? Więc na poczcie wśród dzieciaczków znajdziecie mój brzuchacz... MotorOla-te twoje pytania mnie też bardzo interesują???Mamusie proszę o odpowiedź!!! Mejb-budź się i opowiadaj jak było!!!
  12. Wiecie ja by jeszcze sobie pochodziła tak w ciąży...jak to szybko minęło!!!Ten czas leci jak szalony,za 9 mieś.nie miałam czasu przygotować się do porodu...wiecznie coś...
  13. 4-6 kilo ,to oczywiście ,oprócz 10-iu które zamierzam przy porodzie zrzucić... Nie podoba mi się ta opieka w szpitalu-to znaczy w poradni-doktorka nic nie mówi czy ona będzie przy mnie czy nie...ani nie mam położnej znajomej,ani nikogo...a jestem jeszcze taka przestraszona-czuję się jak dziecko w wielkim świecie... nie mogę teraz o niczym mysleć oprócz porodu,dziecka-a piszecie o tych karmieniach aż mnie mdli... przebieranie dziecka-jestem taka wrażliwa na zapachy,w ogóle pedantka-jak ja poradze z tymi kupami????:(
  14. A jednak coś się dzieje...ze mną-mam rozwarcie na 2cm,mam urodzić do 11,a jak nie to 13 zgłosić się do poradni...myślę że urodzę,bo jakoś tak się czuję dziś inaczej.. KTG-nie dało się mi dziś zrobić-nie mogę leżeć na wznak-a jak kładłam się na bok,to nic nie pisało... W łazience po siusiu zauważam że coś ze mnie się sączy,tak jakby kontynuowałam sikać,może to wody???Ale to tylko niekiedy... Mam takiego stracha że ....szkoda pisać poza tym żadnych objawów Mejb-ale z Ciebie odważna lejdi!!!Już masz przy sobie???Super!!!Zdrówka życzę!!! Pola-miłości,czułości i długich lat razem życzę!!! Karinka-spełnienia wszystkich marzeń i dużo radości od życia w dniu Twoich urodzin!!! Bioko-to trzymamy kciuki!! Nowa Tu-ale Ci pech!!!Też bym się wqurwiła!!! Zuzko-oj!!to nie fajna sprawa z tym torbielem-ja miałam ,ale na jajnikach...musieli operować... A dziś postanowiłam żreć wszystko czego nie będę mogła jeść po porodzie-więc wcisnęłam pyszną francuską bułeczkę z serem,4 krówki,owsiankę ,princessą xxx zagryzłam-na śniadanie!!!!!(to szok co ja wyprawiam na koniec !!!!!!!!!!!:p) ,placki ziemniaczane wszamane... Aż teściowa zauważyła jak mi brzuch urósł ostatnio-a co ?-jakiś 4-6 kilo będę miała do zrzucenia po porodzie...
  15. Widziałam dzieciaczki-śliczne!!! Joalik-Twoja maniunia piękna,jak mamusia,zresztą... -może niema gęstej czupryny,ale ma śliczniutkie włoski czarniutkie!!!Super-puper!!! Kasiek-Bartuś przekochany!!!uroczy i taki męski,poważny...
  16. K_ulciak czyli nic?Współczuję,a jak współlokatorka-żyje?:D Kamilka-czyli jeszcze jesteś w dwupaku? A ja nocke też miałam taką sobie-stresuję się tym wszystkim-teraz już nie tyle porodewm ile tym zajmowaniem sie dzieckiem... Je..u!!!to mnie przerasta.Dziś mam wizytę-oby już było trochę rozwarcia i szybciej to nastąpiło,bo zwariuję.A jeszcze jak czytam tu jak rodzicie jedna za druga...
  17. O-ho ho!!Ile nowych dzidziulów... KASIEK-jak to się stało?tak szybko!!!!Dużo zdrówka dla Bartusia!!!A jednak nie dociągnał do 2-go września,wyprzedził ojca.. MotorOla-gratulację!!!Super że mąż był blisko i towarzyszył Ci w te trudne chwile Mejb-trzymaj się,czuję że będziesz kolejną!! K-ulciak-już Ciebie to nie ominie!!!Niedługo Judytka będzie z wami!!! Anja-82-gratulację!!!I czekamy na wieści z porodu!!! Blondyna ja też jutro na wizytę idę!!!A Wy budujecie dom??Czy remontujecie??? Nicety-to weź sprawę w swoje ręce-właź na męża i kropka :D żarcik,nie wiem-jedyne co ja bym zrobiła-to przeczekała...nu cóż...i też bym płakała... Karinka-ale wy mieszkacie nie sami w domu!!!Nie przyjaźnisz się z spół-lokatorami?? Igaa-pozazdrościc takiego personełu!!! Konwalio-aż tyle czasu to chyba nie wytrzymasz... No właśnie She-Ty chyba też już zaliczasz się do" sierpniowych wrześniówek"??? Ksemma-to co Ty też szykujesz się na porodówkę???A mała -dzielna dziewczynka!!!
  18. Anno-no to baardzo Ci zazdroszczę!!! -a mój mąż???? zdrajca jeden!!!Bo on zemdleje-nie wytrzyma,nie przeżyje....Same przyjemności chciał by mieć???? -zła jestem na niego-i mam ogromny żal!!!!! - za to że nie wesprze mnie w tych bólach, że zostawia mnie tam samą, że nawet nie zaproponował mi tego pewnie..-lepiej opijać malca w domu!!!niż z żoną na porodówce męczyć się... Ale to i tak jest tylko minimum z tego co oni nam dają-obecność.A mój nawet tego minimum nie zapewni... Ech!!!:(
  19. Bosz co za chamki w tych szpitalach pracują???Ja już agresywnie nastawiona jestem do nich...Niech mi ,cos takiego powie-qurwa jedna....!!!!WRRR!!! No właśnie, te odbijanie się i ulewanie -to jest najgorsze... Ale muszę być spokojna-będzie moja mama,teściowa,i wiele innych doradców jakoś poradzę...chociaż wiem że to mnie szybko wyprowadzi z równowagi...
  20. Anna-do póki jesteś,a powiedz jak wygląda noc takiego dzidka i dzień?
  21. Neska-50cm-ho-ho!!!A u mnie jest 91cm,(było przed ciążą-62-64cm) a jeszcze 2 tyg.temu było 95...czyli zmalał...dziwne.ale waga do góry idzie.. Pola- u nas też w domu pusto,bez małej i jej mamusi...teście na dole,coś tam kroją...a ja leniuchuję, myślę co to by zjeść i robić...
  22. Joalik-a mówiłam że zazdroszcze!!!Było czego..Jest ok-boli sutków przeżywa niema co druga kobieta...a masz maść do smarowania? Mirasia-Tobie humor dopisuję,fajnie-może już dziś będziesz miała małego blisko A u mnie nocka-fajnie od 21 do 7.30..żadnych skurczy,żadnych boli..Będę czytać kśiążke o macierzyństwie.. A!!jeszcze musze referat napisać do szkoły... Dziś dzień -powtórka wczorajszego-pada,zimno i szaro.Fuj!!!Nienawidzę takiej jesieni!!!!
  23. Ale nocke mieliście -biedulki!!!! Pola-ale cóż takiego zjadłaś żeby Ci tak zaszkodziło?A może to przez stres?czasami tak jest Konwalio-o nie mogę czytać o twoich mękach???Współczuję-trzym się!!! k_ulciak- oj rozumiem,ja mam 11 dni jeszcze ,ale stres już-MEGA! chciejka-a z Tobą co się dzieje?może ta pogoda???
  24. A jeszcze zastanawiam się-jak w szpitalu mam być ubrana -czy od razu w koszule czy w dresach mogę ? A wiecie że krocze po zszyciu radzą suszyć suszarką do włosów??? :D
×