

Bladokoperkowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Witam! Ja też, bez bicia się przyznam, że ostatnio sobie zaczęłam odpuszczać. Jutro jade do Gdyni to w podróży pewnie napcham sie paluszkami, zapije to colą, a potem w domu będę leczyła kaca moralnego z tego powodu. Poza tym idą święta, już się bardzo boje, bo to czas, w którym szczegolnie lubię pojeść i to przez kilka dni. Jestem zła na siebie, bo mam wrażenie, że moja waga stoi.
-
Hej! Mi tez zdarzają sie jakieś skuchy, ale potem biore się w garść. Może idź do dietetyka? On Ci poradzi? Moja siostra chodziła i on jej przez miesiac kazał spisywać wszystko to co je w zeszycie. I ona po miesiacu sie zgłosiła do niego z tym zeszytem i powykreślał jej to czego nie powinna jesć, okazało sie, że ponad 70% jedzenia to były śmieci tuczące. Warto skorzystać z porady specjalisty. A co robisz na codzień? Jaką wykonujesz prace? Jeśli nie chcesz opowiadać to spoko :)
-
Hej Alicja, miło mi, jesteś moją imienniczką :). Wiecie co wam powiem. W czwartek bardzo intensywnie ćwiczyłam, ii nie dość że byłam mokra jak szczur a co za tym idzie zrzuciłam troche kalorii to na dodatek pomogło mi to przechodzić bezboleśnie okres. Tzn wykonałam dużo ćwiczeń rozciągających na brzuch i dzisiaj mam okres, nie odczuwam ani odrobinki bólu.! Wcześniej lezałam na kanapie i beczałam, a teraz nic. Jestem szczęsliwa! Jutro znowu impreza i znowu pewnie dużo zjem ;/
-
Ja wczoraj znowu byłam na imprezie, troche za dużo zjadłam, jak to u rodziny bywa: krokieciki, schabowe, mielone, udka, sałatki, jakies sledziki, a to wszystko przez moją babcie :) Dzisiaj nie mam na nic ochoty, wstałam o 12, mam jeszcze troche rzeczy do zrobienia, ale nie chce mi sie. A ostatnio miałam sie zapytać, jak masz na imię?
-
Hej! Ja nie mam przekonania do swojej wagi, ważyłam sie ostatnio w innym miejscu i wyszły 2 odmienne wyniki. Najchętniej wskakiwałabym codziennie na wage i oglądała coraz mniejsze wyniki, wiec musze sobie sprawić nową, najlepiej cyfrową :)
-
Hej dziewczynki, a Wy co dzisiaj takie milczące jesteście? Sama sobie nie wierze, ale zaczynam czuć sie chudsza. A przy tym na maxa szczęsliwa :) Gdy rano wstaje mam dobry dzień już z miejsca. Aaa, i mój żoładek przyzwyczaił sie już do małych dawek pokarmu, także nie jest źle. w ciągu dnia, majac kanapki, robie tak, że nie wpycham od razu całej do buzi, tylko jem 1/4 albo połowe, tak, że jak poczuje chociaż troszke głód, to kolejnym kawałeczkiem kanapki go likwiduje. Pomaga, podobno jest bardzo wskazane!
-
-> Słomiany_Zapał: Co do kolacji to to nie jest trudne. W sumie jak już wykonam wszystkie zadania domowe i mam czas na zjedzenie czegoś to jest po 19 a wtedy sie już przecież nie je :). Wciągu dnia za bardzo nie mam czasu na jedzenie, tylko jakaś mała kanapeczka i tyle. Dzisiaj założyłam spodnie, w których kiedys ledwo co sie dopinałam, aktualnie zjeżdżają ze mnie :) -> Za dużo ciałka: Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, niech Twój cel sie spełni, czuj się: piękna, szczupła, młoda i szczęśliwa!
-
Ja jeb dietetycznie, staram sie przestrzegać określonych zasad, ale nie czuje się lżejsza. To mnie troszke wkurza, ale zobaczymy co będzie potem :). W ciągu dnia też sie sporo nachodze, także mam nadzieje, że kalorie ze śniadania spalam :). Dzisiaj na I śniadanie kanapeczka, na drugie śniadanie jogurt naturalny z garścią płatków owsianych, na obiad 2 ziemniaki i śledź w śmietanie a kolacji nie ma.!
-
Ja, jak już wspominałam wychodzę z psem. Bywa, że pójdę na basen albo na rolki, ale w taka pogode nie chce mi sie nigdzie chodzić.
-
Hej Laski! Trafiłam na imprezie na takiego partnera, że kręcił mną bez ustanku, po jednym tańcu z nim czułam sie jakbym schudła 3 kg, hehe:) A co tam u was? Ja idę na sniadanko- jogurt naturalny!
-
Ja dzisiaj zgrzeszyłam i na śniadanie zjadłam zupkę chińską ;/. Ale zaraz potem wzięłam sie za ostre szorowanie całej łazienki, pobiegałam troche z psem. Wieczorem ide na impreze, wytańcze sie do białego rana, także nie bedzie chyba źle :)
-
Hejka! U mnie dzisiaj tak w miare. Do 16.30 żyłam tylko na jednej bułce z serem! Potem zjadłam obiad: troche ziemniaków, kotlet schabowy. Czuje sie dobrze, tylko nie wiem czy nie popełniłam błędu, ale rano chciałam kupic wode i tak na szybko, nie zastanawiajac sie wzięłam mała butelke. Potem okazało sie, że to jest cytrynowa woda. Dobrze, zrobiłam, że sie jej napiłam? Na butelce było napisane, że jest bez cukru. A jaki jest wasz stosunek do kawy? Czy ona aby na pewno dobrze na nas wpływa? Ja nie pije kawy, za to zielona herbate, którą bardzo lubie.
-
Hej, a Wy też tak macie, że posiłki spożywacie o jasno okreslonych, stałych godzinach?