josawli
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
bukiet uroczy. fajne tonacje kolorów. a że kalie się tam pojawiają, to już gdzieś na forum o tym dyskusja była. ważne by być sobą, nie? :)
-
to już tak jaśniej, choć emocje jeszcze nie opadły. mieszkam wspólnie z narzeczonym w Poznaniu, do domu, do mamy mam 450 km, chciałam by tak jak tradycja nakazuje, ślub odbył się w parafii panny młodej. Ja sama wyskoku mojej mamy nie ogarniam, bo to tak znienacka! - że może bym na czas przygotowań do ślubu się wyprowadziła (niby dokąd?) by zobaczyć czy to na pewno to. - i "po co się w to gówno pakować" - bo M. nie ma jeszcze stałej pracy. a zaręczeni jesteśmy od grudnia 2008! - że ja powinnam w domu sobie leżeć, maseczki robić, a nie biegać i pracować na festiwalach (teatralnych) - i w ogóle wyczuwam wielką niechęć - nie wiem skąd... ja rozumiem, ze troska, ale szczerze nie mam ochoty teraz z mamą rozmawiać... i całych przygotowań mi się odechciało, marzy mi się cichy ślub, ale ten sprawił by niesłusznie przykrość rodzicom M, którzy stoją za nami murem.
-
Moja mama zasugerowała, że powinnam na czas przygotowań do ślubu wyprowadzić się od M. Jak to by wyglądało? Absurd dla mnie. W ogóle podważyła kwestię tego, że M. pójdzie do pracy i powiedziała - "to po co się w to gówno pakować?!" - skoro nie będzie mnie utrzymywał. - rozmowa telefoniczna, dzieli nas 450 km, nie rozmawiamy od tygodnia (z mamą) co robić?
-
pierwsze słyszę, by to był pakiet 2w1. zazwyczaj i poradnię trzeba odwiedzić ;)
-
nasze zaświadczenia z LO są aktualne więc nie musimy robić kursu - tylko poradnia ;) a tu - nauka metody NPR. Zobaczymy jak to będzie wyglądało ;)
-
Na 04 września rezerwowaliśmy w lipcu - zaraz po tym jak ogłoszono, że w kancelarii jest już nowy kalendarz. Pochodzę z małej miejscowości, ale gorliwie wierzącej, więc swoje w kolejce odstałam
-
o tak! zapomniałam, że tu jeszcze ktoś będzie miał do dźwigania! czuć się lekko, ale i dostojnie, ot! no i pięknie - to oczywiste. wszystkie piękne będziemy! :D
-
pochwalić się sukienką? z rozkoszą :) LA SPOSA - kolekcja która ma w sobie to coś, czego szukam. Suknię szyję - jestem "niewymiarowa" ale będzie to połączenie Florin: 1. http://www.coline.pl/images/stories/kolekcje/la-sposa-2009/florin/lasposa-florin1.jpg 2. http://1.1.1.3/bmi/www.coline.pl/images/stories/kolekcje/la-sposa-2009/florin/lasposa-florin2.jpg plecy z Leonor: http://weddingworld.ie/uploads/images/leonor2.gif albo Fragata: http://www.poppybridal.com/files/admin/uploads/W146_F_Image_3_32403.jpg i bez trenu. Mierzyłam oryginał Florin - 6kg! za dużo jak dla mnie na całą noc! włosy długie, blond, uczesanie - http://1.1.1.2/bmi/www.easyhair.com.au/images/wedding-hairstyles-gallery-crown-braid-half-up-big.jpg mile będzie poczytać podpowiedzi, uwagi, sugestie ;)
-
linki do zdjęć nie działają
-
josawli dołączył do społeczności
-
a może zareklamuje się jakaś firma która działa w woj. mazowieckim w okolicach Radomia?
-
a może zareklamuje się jakaś firma która działa w woj. mazowieckim w okolicach Radomia?
-
ślubujemy we wrześniu. na dzień dzisiejszy mamy: Kościół - umówiony na początku roku, wtedy kiedy jest już nowy kalendarz. Sala - poszukiwania zaczęliśmy wcześnie. Pochodzę z niewielkiej miejscowości, gdzie z tego typu lokalami jest problem. Udało się znaleźć restaurację i hotel w jednym w rozsądnej cenie i o satysfakcjonującym nas wyglądzie, 20 km od Kościoła - i z wymarzoną nam datą. Zaliczka w grudniu 09, ale umowa wstępna była we wrześniu. Choć upatrzeni byli już w kwietniu! Muzyka - zdecydowaliśmy się na DJ-wodzireja. - Znaleziony przez Internet. Zaliczka wpłacona w lipcu 09. Fotograf - Fotografka. Znaleziona przez Internet. Zaliczka wpłacona w listopadzie 09. Obrączki - też już są. Styczeń - targi ślubne i określenie się co do strojów. Ogólnie przydaje się "plan strategiczny/kalendarium". Trochę przebojów jest na początku, z tymi rezerwacjami - bo to "sezon", ale wierzę, że później już idzie gładko :) Z resztą - się wspieramy :)