Kaia mama synka i ...

Hejoł po latach :D Ja w ciąży chodziłam do lekarza z Lubina i w dodoatku był to mężczyzna. Z ginkami kobietami w szpitalu spotkałam sie dwiema.Tą dr Czeszejko i Cybulską której w życiu nie polecę i unikam do dzis jak ognia Dr Malkiewicz...wiem,ze lekarze "mają coś" do niego...ci ze szpitalal lekarze...wiele razy widziałam,że sie podśmiechują z niego...ale czemu???Wiem ze pracował kiedyś w szpitalu... Dr Pałcuta moge polecić.Mam nawet gdzieś namiar...Koleżanki w szpitalu zachwalały. A co nas...na wysokich obrotach odkąd Adaś stoi i wspina się wszędzie :D

Czy musi tak wiać?

Kasiula ja miałam taki problem z Adasiem i z Jasiem kiedyś też. Z Jasiem większości odpuszczałam i siedzieliśmy właśnie w domu :O a teraz z Adasiem nie dałam się :) Tzn pierwsza rada: przejdź na spacerówkę jeśli możesz już.A druga najważniejsza nie ustępuj!!!!Obudzi się i krzyczy to weź na chwilkę na ręce (jeśli będzie aż się zanosić) potem jak się uspokoi połóż do wózka.U nas to nawet nie zdało egzaminu.I wiesz co?Chodziłam z nim po lasach,ustronnych miejscach.Wył sobie a ja go zagadywałam,śpiewałam,klaskałam.Przestawał za chwilkę znów zaczynał arie a ja znów klaskałam,skakałam,śpiewałam,pokazywałam ptaszki listki gałązki...Trwało to 3 dni!Nie ustąpiłam i Adaś pogodził się z rzeczywistością :D Dziś w wózku przespał i przesiedział 4,5 godziny.Wczoraj 4 godziny. Powodzenia!:* U nas gites!:D Adaś ma trzy zęby,raczkuje po całym domu,dzis jadł krupniczek!Aaaa i jak złapie się czegoś to wstaje sam i stoi.

Siemka :D

szarlotka witaj! No my wszystkie już po... i chętnie sie z Tobą podzielimy wiedzą i wesprzemy ;) Na kiedy masz termin?Jesteś z Legnicy? Pozdrawiam!

Dziękujemy :) Wczoraj wyszedł już drugi ząbek :D:D:D:D

Dziś spostrzegłam,że mojemu Adasiowi wyszedł pierwszy ząbek :)

Pogoda się robi to wszystkie na spacerkach z dzieciaczkami :):):) Ja ostatnio po 5 godzin z Adasiem na świeżym powietrzu jestem :) W ogóle to za kilka dni będziemy się przenosić do wersji spacerowej w wózku!:) Tylko ponoć pogada ma się popsuć :O Mam nadzieję,że to plotki! Mój Adaśko raczkuje!:D:D:D Czyli mam zabawę w domu z serii "oczy szeroko otwarte i dookoła głowy" :D:D Piknie wcina indyka z warzywami (sama robię oczywiście ;) ) No i pierwsza baba za nami ;) Adaś bawi się tylko i wyłącznie na brzuszku.No i zarypał głową w grzechotkę :O i nad oczkiem ma czerwone :O Poza tym mam wrażenie że ulubionym zajęciem mego Maluszka jest plucie :D Zaraz (czyli za jakąś godzinke) jemy obiad i idziemy na spacer :D

:O:O:O:O Ja chciałam sprostować! Adaś waży 10.770.Nie wiem skad mi się to sto nasunęło :O Agniesiula przeczytaj pierwsze pięć stron i będziesz wiedzieć wszystko ;) Na kiedy masz termin?

waży 10.100 miało być ;)

Heeeeeeeeeeeej :D Mój Adasiek jeszcze ie siedzi z rączkami w górze,nie ma ząbków,waży 1100 i ma 73 cm.Jest boski i już drugi dzień pije Bebioln Pepti tylko (zero cyca :) ). Ogólnie jest śmieszny,gadatliwy i ciekawski! Pozdrawiam!

Wspaniale kasiu :D :D :D

Ja rehabilitowałam Jasia metodą Vojty.U dr Baran w Medicusie w Lubinie. Jak coś to pytaj ;) kasia dobre wieści!Oby tak dalej!A jak antoś się czuje?Schudł chyba co???:(

U nas ok.Spacerkujemy ;) Jaś przedszkolak pęłna gębą! Zaglądam tu codzień czekajac na wieści od kasi! kasia najnaj dziękuję za info!

kasia słonko!!!Jak Was pocieszyć???:(:(:(:( Trzymajcie się słonka!!!:* najnajnaj oł to okropne co piszesz1I super,że wsio sie dobrze skończyło! kasienka 0103 a bobodent?

najnajnaj powiem Ci,że pierwsze 6 zastrzyków płakał okropnie :( Pierwszy zastrzyk to masakra była bo robiliśmy ją w zabiegowym (pierwszy zastrzyk ponoć trzeba w razie wstrząsu jest lekarz na miejscu).Pani w zabiegowym myk igłę zasadziła ,wcisnęła i poszła!Szok! Drugi i kolejne robiła moja mama (pielęgniarka ;) ) w domu.No i te 5 płakał (razem ze mną i moją mamą) a cztery ostatnie tak go zagadałam że nie pisnął a przy ostatnim to się śmiał w głos!Szok :O Teraz ma jeszcze kaszelek,pijemy syrop bo dużo wydzieliny w Adaśku,ale pięknie się odrywa :) Jestem dobrej myśli ;) Tran pije codziennie mój Jaś,ale że do przedszkola chodzi to choroby go niestety też nie omijają :(

Mój Adaśko po 10 zastrzykach na ostre zapalenie gardła!:( Ale to już za nami ;) Dzielny był :):):):):):) Do tego pana na górze SMRÓD się piszę przez O z kreską ;) W 200% nie zgadzam się a leżałam i na patologii i na położnictwie! kasia zdrówka dla syneczka!Bidulek!:*

kasia a co sie dzieje?

Ale słodziak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kasia jak mój miał katar to podawałam: 10 kropel witaminy C (JuwitC) dwa razy dziennie,Nasivin Soft 2 razy dziennie i 2 ml Sanosvit (wapno) no i na bieżąco odciągasz wydzielinkę fridą :)

Mój synciu ma dzis urodzinki! A ja nie mogę usiaść od 2 tygodni spokojnie tylko w biegu...

Ja niestety nikogo ci nie polecę :( Ale moze w przyszpitalnej szkole rodzenia zagadnij jakąś położną ;) Widzę dziewczęta ze temat umiera :(:(:(

A co tu tak pusto :( Jak wasze dzieciaki?Ile wazą i mierzą,co potrafią? Mój Adaś spaceruje ze mna od 4 dni po 3 godziny dziennie :) Ze smoczkiem w buźce leży sobie spokojnie :)

WSZYSTKIEGO PIĘKNEGO W NOWYM ROKU!!! Ja dla kilku znajomych urządzałam imprezkę w domu :)

kasienka mój mały też póki co tylko na cycu. Zaczęłam podawać dzień po skończeniu 4 miesiąca :) Zupki sama gotuję.Wg mnie te ze słoiczka nie przypominają w smaku w ogóle marchewki czy ziemniaka :O Pierwszą zrobiłam tak: Pół marchewki,pół ziemniaka.To pokroiłam w drobną kostkę.Zalałam wodą niegazowaną tak by przykryło jarzynki.Dodałam ociupinkę masła (inaczej wszystkie witaminki z jarzyn wyparują z wodą) i gotowałam to wszystko na wolnym ogniu.Jak jarzynki zmiękły to potraktowałam je blenderem. Na początku zjadł niewiele.Pare łyżeczek.Ale powoli powoli je coraz wiecej.Teraz daje jeszcze pietruszkę(korzeń) albo ryż (zamiast ziemniaka) lub kaszę manne (czy jak się to tam odmienia ;) ).Zawsze gotuję na dwa dni.To co Adaś nie zje zostawiam w lodówce a na drugi dzień odgrzewam w mikrofalówce ;)