Gniewko

Witam wszystkich;) wiesz Delfinko swoją droga może nawet lepiej, że Chassy "poszła" odpocząć;) no bo wyobraź sobie jak by tak usnęla z nosem nad klawiaturą;)... http://kociokwik.blox.pl/resource/16.04.jpg ...;) to by już kompletnie wsiąkła w komputerek ze zmęczenia;) http://republika.pl/blog_lp_4121449/6740580/tr/kto_pracuje_w_komputerze.jpg... ;)...gniazdko do snu w nim wijąc...a ba pod pierzyną zawsze wygodniej:)

no masz tu rację "Delfinko"...w miarę dobrze jeśli nad tą "zabawą" się panuje...gorzej jeśli z ludzi robi się zabawki...i to już nie tylko w sieci..ale i na jawie... a co do miłości to wiesz wydaje mi się ona tak delikatną i subtelną, iż byłaby zarezerwowana dla tej jedynej..hmmm, wiem że zrozumiesz, ale "sieć" tego nie zapewnia...a takie czułe słowa warto wypowiadać chyba w przysłowiowe czteruy oczka", tj tylko sobie bez świadków... nie wiem czy portalach można znaleźć miłość...przyjaciół chyba tak...ale widzisz głupio przyznać się ale dopiero od niedawna tak się rozpisuję i nie mam zbytniego w tym polu doświadczenia;)...może dlatego popełniam tyle byków ze szczerością;)... no ale "Delfinko", Chessy i kompania cała dość smuty czas przyuczyć się do kolęd no jak propozycję przyjelibyście...tu mam jedną :) http://www.youtube.com/watch?v=Eg5hROFcWd0 ...no co wigilia to czas cudów...one też mogą sobie pośpiewać;)

oj ta kafejka daje do wiwatu...chyba dziś uświerkne..zanim wejdę;) "gdzieś tam"...jak pozwolisz bedę mówił "delfinko" - dobrze? nie bardzo kojarzę o jaki "podtekst" mogło by chodzić...wiesz jak cytując Ciebie z tym "płaceniem za naiwność" chodziło mi bardziej o to, iż w podobny sposób odczuwam pewną sytuację, która i mnie dotknęła...ale spokojnie nie tu...

ale p.n.e. czy n.e.;)...bo jak zauważyłaś ja niekiedy zatracam się dla XIV mmm;)...http://www.youtube.com/watch?v=nqfusObjTqM :)...no ale dwudziesty/dwudziesty pierwszy też jest dobry i tak niedługo można sporządzić mu piękne urodzinki;)

jakim wieku...jakim wieku?;)...już zapomniałaś:) człowiek ma tyle lat na ile się czuję...jak doda ci to otuchy to na pewno jesteś młodsza ode mnie nastolatko:) ;)...

o rany znów te kłopoty z wejściem do kafejki;)...dlatego proszę zrozumcie powtórki z rozrywki;)

uff, to mi ulga...ale widzisz to jest tak jak ma się doświadczenie z osobami biorącymi niemal wszystko do siebie...no nieważne... ale dziewczyno Ty powiedz co ci wpadło do głowy, pisać o tej "wrogości", hę? nie wiem ale w niczym co piszesz nie ma jej krzty... a raczej przeciwnie - jest radość życia...czym zarażasz innych;)...ale na to mam nadzieję nie weźmiesz żadnej szczepionki;) a propos chodziło mi też byś do siebie się śmiała...;)

uff, to mi ulga...ale to widzisz to jest jak ma się doświadczenie z osobami biorącymi wszystko do siebie...no nieważne...ale dziewczyno Ty powiedz co ci wpadło do głowy, pisać o tej "wrogości", hę? nie wiem ale w niczym co piszesz nie ma jej krzty...a raczej jest radość życia...czym zarażasz innych;)...ale na to mam nadzieję nie weźmiesz żadnej szczepionki;) a tak a propos chodziło mi też byś do siebie się śmiała...;)

uff, to mi ulga...ale to widzisz to jest jak ma się doświadczenie z osobami biorącymi wszystko do siebie...no nieważne...ale dziewczyno Ty powiedz co ci wpadło do głowy, pisać o tej "wrogości", hę? nie wiem ale w niczym co piszesz nie ma jej krzty...a raczej jest radość życia...czym zarażasz innych;)...ale na to mam nadzieję nie weźmiesz żadnej szczepionki;)

uff, to mi ulga...ale to widzisz to jest jak ma się doświadczenie z osobami biorącymi wszystko do siebie...no nieważne...ale dziewczyno Ty powiedz co ci wpadło do głowy, pisać o tej "wrogości", hę? nie wiem ale w niczym co piszesz nie ma jej krzty...a raczej jest radość życia...czym zarażasz innych;)...ale na to mam nadzieję nie weźmiesz żadnej szczepionki;)

uff, to mi ulga...ale to widzisz to jest jak ma się doświadczenie z osobami biorącymi wszystko do siebie...no nieważne...ale dziewczyno Ty powiedz co ci wpadło do głowy, pisać o tej "wrogości", hę? nie wiem ale w niczym co piszesz nie ma jej krzty...a raczej jest radość życia...czym zarażasz innych;)...ale na to mam nadzieję nie weźmiesz żadnej szczepionki;)

o rany, cosik mi się zdaje, że narozrabiałem...Chassy przepraszam...proszę jeśli poczułaś się urażono - proszę wybacz!...nio plosię na zgodę, a ten na dobry nastrój...a ten na twój uśmieszek...hmmm no uśmiechnij się dla swych marzonek...a prawda zapomniałem o obietnicy;)...hi, no każdy z nas ma swoje marzonka które na razie trzyma przy sobie...ale uśmiechaj się często ;)

hmm Chassy wiesz trudno mi powiedzieć czy kogokolwiek znam...chyba tak naprawdę można kogoś poznać...tak w tym przyslowiu, iż "prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie"...a tak znamy się tylko z widzenia...a cała reszta to wydaje się być naszym o nas wyobrażeniem, chwilą ulotną, a może złudzeniem - nie wiem;)... widzisz wczoraj "Gdzieś tam" tak łądnie napisała, choć kontekst tych słów był smutny, tj. "widzisz ja za swoją naiwność płacę"...jak bym czytał siebie...nie łapię się co prawda na czułości...ale naiwny potrafiłem ostatnio być i uwierz mi baardzo...nie chcę szukać "lekarstwa na me bolączki", bo sam muszę stanąć przeciwnościom losu i dać im odpór - wiem, wiem patetycznie brzmi...ale chcę to zrobić by nie nienawidzieć...i móc czuć miłość pełnią serca... na razie wiem jedno...scio me nihil scire...nie oceniam...a człowieka sądzę, iż można poznawać m.in. po czynach, gestach .... i w czasie...;)

Czołem towarzystwu!;) fiu fiu toć ja widzę, że dziś to wielu z nas bardziej marzyło o jakiejś wyprawie...dajmy na to http://www.youtube.com/watch?v=7vclqfXaJZw ;) ...a zamiat tych wysepek ... to "kanarki" w tramwaju śpiewały nam http://www.youtube.com/watch?v=FnyngmIeS50 ...;)

dobrej nocy!;) z marzeniami kojącemi w snach codzienne troski:) kolorowych snów

już noc gwiaździsta nas okrywa i sen do łóżek namawia czym prędzej:) stąd marudzić nie będę długo;)...Chassy, "Gdzieś tam" - dziękuję...za te słowa wcześniej waszej...pomiędzy wami rozmówki...wybaczcie wiem to nieładnie tak wkradać się pomiędzy czyjąś dysputę...ale jak jedna z was powiedziałą o tej naiwności...no fakt, że rozumiem...ale zacytowaliście JPII...pozwolicie, że ja zacytuję słowa te... „Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, Zwyciężyć i spocząć na laurach to … klęska” ...JPI...

hmm...http://sunkistvillashoa.com/images/shrubs_ground_cover/Strelitzia%20reginae%20BIRD%20OF%20PARADISE%20to5ft%20.jpg ...a ja tąż "panią" proszę o chwil kilka...by i z rozumem i sercem właściwie zastanowić się ;)...

tia bo niebyle jakiego nauczyciel miołem:)... nio ale i tak te kwiatuszki na mnie wrażenie robią odrobinkę większę;)... a dla uśmiechu dwa prześlę... http://www.biol.uni.wroc.pl/obuwr/archiwum/9/image/941.jpg http://www.foto.pwsk.pl/fotki/albums/20080910_Gory-Stolowe/gory-stolowe-kaskady.jpg

pffff...ja i gniewo się...pfff...no teraz na pewno, buf!!.... ...dobra już mi przeszło... nio a na dowód tak plosię ...;) ...no a reszta towarzystwa żeby mi się nie dąsała tyż ;) ... ...widzisz Chassy ja też się nauczył wstawiać te cuda...spryciula ze mnie hę!

uff... powoli bo nie nadążam:) Chassy najpierw zapytam może po trosze retorycznie o co chodzi z tym czepianiem? a jeśli chodzi o słowo jakie w stosunku do was użyłem - "panienki"...sadziłem, iż odczytace je w pozytywnym jego brzmieniu...gdyż jak same mówicie o wiek się nie pyta a i ja nie ciekaw, zresztą od nauczon jestem jednej zasady każdy ma tyle lat na ile się czuje...a tak prywatnie powiem Ci, iż jeśli uda mi się spotkać tą przeznaczoną mi - to wiesz bez względu ile czasu by upłynęlo ona zawsze będzie dla mnie tą samą dziewczyną... a co do bajki to miałem to napisałem przecież, iż jest to miłe wspomnienie tych bajkowych lat - sama powiedz piosenki tych winylowych płyt mają swój czar, a czy koniecznie muszą mieć jakiś podtekst?...no chyba nie... aj, zapomniałbym o porze na telesfora...oj, to było naprawdę świetne...

http://www.youtube.com/watch?v=reOJhssefMY&feature=related ...;)..czy raczej http://www.youtube.com/watch?v=6hITSFgZTr4 ...;)

Ho, ho, toć ja widzę, że panienkom zebrało się na wspominki...istny wieczór przy kawce...szkoda, że wolę mocną cherbatkę;)...a swoją drogą szkoda tych wyrobów czekoladowych...choć jak za mgłą je mam...szczeże powiedziawszy najlepiej smakowały serki waniliowe - hihi, bo innych nie było...ale sam powiedzcie rano, bułeczka serek i kakao mmmmmmm;) pychotka...a propos, tak z innej beczki pamiętacie to - http://www.youtube.com/watch?v=c8TVdee9RYQ&feature=related ... była jedna z mych ulubionych ...zwłaszcza pioseneczka duetu z Dorotką;)

no do kroćset fur beczek;) :)...toć ja widzę, że niektórym panienkom zebrało się tu mi na wspomnienia;)...ech, to powiedzcie panienki...a to pamiętacie, albo inaczej lubiłyście ją - bo to jedna z moich ukochanych...zwłaszcza pioseneczka śpiewana wraz Dorotką;)... http://www.youtube.com/watch?v=c8TVdee9RYQ&feature=related ... ;)

no do kroćset fur beczek;) :)...toć ja widzę, że niektórym panienkom zebrało się tu mi na wspomnienia;)...ech, to powiedzcie panienki...a to pamiętacie, albo inaczej lubiłyście ją - bo to jedna z moich ukochanych...zwłaszcza pioseneczka śpiewana wraz Dorotką;)... http://www.youtube.com/watch?v=c8TVdee9RYQ&feature=related ... ;)

no do kroćset fur beczek;) :)...toć ja widzę, że niektórym panienkom zebrało się tu mi na wspomnienia;)...ech, to powiedzcie panienki...a to pamiętacie, albo inaczej lubiłyście ją - bo to jedna z moich ukochanych...zwłaszcza pioseneczka śpiewana wraz Dorotką;)... http://www.youtube.com/watch?v=c8TVdee9RYQ&feature=related ... ;)