przy okazji !
powiedzcie mi, dlaczego sąd bierze pod uwage fakt ze zonka ma pozyczke w zakladzie pracy a to ze ja mam pozyczke w banku jest rzecza straszna i w ogole mam z tego tytulu przerąbane...?! O czym świadczy fakt, ze sąd wyjechal do mnie z pretensja o moj kredyt a to ze zona ma pozyczke po prostu olał...?! jest to podstawa do zaskarzenia postanowienia o alimentach?