Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KroplaMorskiegoLubczyku

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KroplaMorskiegoLubczyku

  1. Zawsze kiedy pojawia się młoda matka, lub młoda dziewczyna w ciąży, to pojawiają się słowa 'zdechnij', kurwić', 'dziwka'.. I to niby mówią DOJRZAŁE kobiety NA POZIOMIE. No dajcie spokój. Czy seks w wieku 16 lat jest zakazany? Bo ja o tym nie słyszałam. Masz rację mamko (w końcu posługujesz się moimi słowami [chyba, że Twoje słowa, to przypadkowa zbieżność z moim komentem na Twojej stronie]) i kibicuję Ci w 100%.
  2. Mamko luzuj. Mało to parapetów chodzi po świecie ;) Nie warto przejmować się takimi ;) Wczoraj skomentowałam Twojego bloga ;)
  3. Interesuje Cię mój kolczyk Fanko? Miło ;) Napisze o nim za jakieś 5 dni notkę. Szeroko opisze jak tam pojechałam, jak igiełka przechodziła przez mój ozor i jak miałam w buźce balona ;) Mam do Ciebie prośbę; jeśli jesteś fanką Doroty, to pewnie wiesz jaki ona ma kolczyk (a przynajmniej miała), bo miała cyba taki diamencik, czy coś. Bardzo mi się to podobało ;) Jeśli wiesz, to daj mi linka, na allegro, lub coś w tym stylu, ok? Na blogu, albo Kafe. Dobranocki ;) ___________ Panienki- co do aborcji, to jest to temat rzeka. Osobiście uważam, ze lepiej usunąć niechcianą ciążę, niż wysłuchiwać potem w Wiadomościach o znalezionych poćwiartowanych noworodkach, czy zatłuczonych na śmierć niemowlakach.
  4. Rocznikowo 18, a tak naprawdę będę mieć tyle w marcu ;P Wiesz ja chodzę do sql (do 18) i na praktyki (do 20 nie raz) i piszę. Raz na 10 dni ;P Do tego konto na Bej (autorzy wierszy) i daję radę. A sprawdziany i kartkówki to zło ;) zwłaszcza jak ma się w tygodniu tylko 3 dni szkoły i codziennie kartkówki i spr ;)
  5. Dziękuję Ci Fanko ;) To miłe. Jeśli Ty masz swoją stronę, to podaj mi link, chętnie będę Cię czytać ;) Ja nie wyobrażam sobie teraz dziecka. I nie ma to NIC wspólnego z czekaniem na 'swoją miłość'. Taką już mam, a wydaje mi się, ze miłość do dziecka i chłopaka, to dwie różne rzeczy. Wierszyki o płodach/.dzieciach/komórkach mnie nie ruszają, bo sama często pisze rymowanki i wiem, ze nie jest trudno wymyślić coś co 'masy' chwyci za serce.
  6. Fanko- myślałam, że mówisz do mnie :) Też mam na imię Sonia i również prowadzę Blog ;)
  7. Właśnie napisałam o tym temacie (a w zasadzie był on moją inspiracją) na moim blogu ;)
  8. A ja bym, bardzo chętnie zobaczyła na własne oczy PRZEPIS, który mówi o tym, że te które mają w brzuchu dzieciaka mają jakieś szczególne prawa. I nie mówię tu o głupich wywieszkach na poczcie, czy w biedronie, ale o przepisie. Coś na wzór tego co Anna Maria Wesołowska mówi ;) A ja częściej przepuszczę osóbkę z nogą w gipsie (bo nie złamała jej specjalnie), czy skacowanego nastolatka/kę (wiedział/a na co się pisze, ale nie dopomina się swoich 'praw' z głupim wyrazem twarzy* ) *- to o twarzy było wypowiedzią ironiczną więc uprzejmie proszę o nie wyzywanie mnie od szczeniar i gówniar ;)
  9. Dziękuję serdecznie jednej z Was za jakże miłe i ciepłe życzenia świąteczne. Ja życzę Ci świąt ciepłych i rodzinnych, a w nowym roku tyle szczęścia, co gwiazdek na niebie. ROR- szczególne pozdrowienia i życzonka dla Ciebie ;* Cytat dnia jest boski ;P
  10. Kiedyś tam zrozumiesz- kłania się czytanie ze zrozumieniem ;) A co do owej 'chorej osobowości', to wejdź na bloga, a się przekonasz ;PP Ale nie jest to miejsce do reklamowania się. Jeśli ktoś będzie chcikał, to wejdzie. Dobry towar nie potrzebuje reklamy. Wesołych świąt i cierpliwości w czekaniu w kolejkach życzę Ciężarnym ;)
  11. 'gówniara' okej. Fajnie, ze tak myślisz, ale zobacz na moją stopkę ;) Jeśli dla Ciebie jestem kimś, kto kojarzy się z defekacją, to nie mamy o czym rozmawiać. ;)
  12. rhrhthyt < świetnie to napisałeś/łaś. Mnie się wydaje, że jeśli taka babeczka spodziewa się dziecka, to uważa, że jej wszyscy mają ustępować i mają w DUPIE to, że inni też mają swoje życie i sie śpieszą ('mam brzuch, to jestem super'). A jak ktoś nie daj Boże nie sutąpi, to taka ciężarna na bank poroni, albo dzieciak urodzi się z wadami, bo dnia X na trasie tramwaju Y Mamusia nie siedziała minuty i trzydziestu sekund, a musiała jak jakiś niższy gatunek stać, a cała banda złych i (na pewno) zdrowych ludzi nie widziała tego, że ONA MUSI.
  13. 'głupia niewychowana dziewucha' < dzięki, że mnie tak określiłaś. Naprawdę; było mi to potrzebne jak świni siodło. Nie bulwersuj się tak, bo Ci mina oburzonej pięciolatki na zawsze zostanie. A co do Twoich pobożnych życzeń mnie dotyczących, to spokojna Twoja rozczochrana (a może łysa; kto tam wie ;))- ja w dzieciaka nie zamierzam się pakować. A przynajmniej nie teraz- chcę sobie NAJPIERW ułożyć życie, a potem pakować się w pieluchy. Jednak nie o mnie mówimy. Ja jednak powtarzać będę do znudzenia; ja za nią dziecka nie robiłam, to nie do mnie należy dbanie o niego. A poza tym (chyba znowu się powtarzam); czy taka przyszła mamusia to jest sama na świecie? Niepokalane poczęcie i chłopa nie ma, żeby jej pomógł z zakupami, albo ją podwiózł.? Ok- zdarzają się samotne matki, ale chyba nie wszystkie są sierotami bez rodziny i przyjaciół.
  14. ROP jak Ty ładnie wszystkm odpowiadasz. :P Ja taka cierpliwa, to tylko u siebie na blogu chyba jestem ;) Co do sexu i antykoncepcji, to masz rację. Nawet jak pęknie gumcia, to są jeszcze tabletki PO. No chyba, ze komuś żal wydać te kilkadziesiąt złotych i woli potem biegać z wielkim brzuchem i drzeć się na wszystkich, że jemu wszystko wolno ;)
  15. ROP jak Ty ładnie wszystkm odpowiadasz. :P Ja taka cierpliwa, to tylko u siebie na blogu chyba jestem ;) Co do sexu i antykoncepcji, to masz rację. Nawet jak pęknie gumcia, to są jeszcze tabletki PO. No chyba, ze komuś żal wydać te kilkadziesiąt złotych i woli potem biegać z wielkim brzuchem i drzeć się na wszystkich, że jemu wszystko wolno ;)
  16. ROP jak Ty ładnie wszystkm odpowiadasz. :P Ja taka cierpliwa, to tylko u siebie na blogu chyba jestem ;) Co do sexu i antykoncepcji, to masz rację. Nawet jak pęknie gumcia, to są jeszcze tabletki PO. No chyba, ze komuś żal wydać te kilkadziesiąt złotych i woli potem biegać z wielkim brzuchem i drzeć się na wszystkich, że jemu wszystko wolno ;)
  17. Luuudzie- nie bulwersuj się tak, bo złość piękności szkodzi. Moi krewni są na tyle mądrzy, że decydując się na dzieciaka mają tą świadomość, ze po zwiększeniu swoich rozmiarów mogą być zmuszone do opuszczenia domu i mają na to odpowiednie oszczedności, bądź po prostu męża ;) Ale nie o mnie tu mowa. Odpowiem Ci podobnie jak Ty mnie. Mówiłaś coś o 'królewskim tyłku'. I ja mam pupę i taka pani w ciąży. Więc jej również korona z głowy nie spadnie jeśli swojej królewskiej dupci nie usadowi na siedzisku ;)
  18. Hmm. Czy ustąpię takiej paniusi, czy nie, to już jest moja DOBRA WOLA. I nie wiem czy widziałeś/widziałaś moje poprzednie wpisy, albo czy ze zrozumieniem czytałeś/czytałaś wpisy innych wypowiadających się. Większość pisze, że jesli taka babeczka za bilet im nie odda, albo GRZECZNIE nie poprosi, to dupska nie ruszą. Bo Ja (i nikt inny) za ciężarną nóg nie rozkładałam i nie moja broszka, że ona ma mieć dzieciaczka. A, ze panienki się żalą, ze są takie biedne w tej złej Polsce. Cóż. Zycie ;) Ładnie tam ktoś napisał; panienka miała czas biegać po sklepach, nosić siaty, ale stanie w tramwaju już wykraczało poza jej możliwości.
  19. Brzydula30; myślałam, że do mnie. Powiedziałam, ze mam 17 lat, a Ty w swoim poście, ze" kiedyś się zestarzejesz". Błąd w skojarzeniach ;P Mój błąd. Ja idę spać, bo z racji tego, ze mam tyle lat, a nie więcej rano muszę iść do szkoły. Pozdrawiam wszystkich cieplutko ;) Zajrzę tu za kilka dni
  20. Odmowy przyjmować nie zamierzam, bo o ustąpienie nie zamierzam się prosić ;P Najpierw chcę stworzyć dzieciakowi warunki, a potem się na niego decydować. I nawet tak mało istotny szczegół jak głupia 'ciążowa' wizyta w markecie będzie przeze mnie przemyślana.Ja Tobie życzę byś kiedyś przeczytała te posty i spróbowała pomyśleć 'czy aby nie powiedziałam nic głupiego?'. Może dojdziesz do jakichś ciekawych wniosków ;) Pozdrawiam
  21. Brzydulo30 wiem, ze się zestarzeję. Wiem. Ale mam nadzieję, że te kilkadziesiąt lat, które są przede mną będę fajne ;) A co do dzieci, to postaram się je wychować na takich jak ja. Więc chyba takie złe nie będą :)
  22. Wiedziałam, ze zacznie się czepianie do mojego wieku. Jak ja to uwielbiam :) Dla Twojej wiadomości ja na miejscu dla inwalidów nie siadam, więc nie do mnie takie aluzje ;) Co innego jak siedzę na normalnym miejscu i wpycha się na mnie z torbami babcia i warczy, że mam zejść, bo ona chce, albo to jest jej miejsce. Wtedy niech się trzęsie, ale ja nie mam zamiaru ustępować, bo postawy roszczeniowej nie toleruję.
  23. Decydując się na dziecko powinnaś przewidzieć takie sytuacje, że możesz być sama, a lodóweczka pusta. Chyba, ze ciąża, to dla Ciebie taki stan w, którym zapominasz o tak błahych sprawach jak zakupy, czy coś. Bo czy jest się w ciąży, czy nie wizyta w markecie, czy osiedlowym warzywniaku czasem jest konieczna. Według mnie decydując się na dziecko powinno się przewidzieć każdą sytuacje jaka może zaistnieć w czasie ciąży. Boże.. O takich rzeczach dorosłym kobietom musi przypominać siedemmnastolatka.
  24. Powie Wam Tak < dziękuję, ze mi ubliżyłaś ('pusty łeb'); poprawiłaś mi humor- naprawdę. Czy ja mówię, ze staruszki w komunikacji miejskiej/kolejkach/marketach/itp mnie nie denerwują? Owszem; są denerwujące, ale nie wspominam o tym, bo topic jest o ciężarnych i chamstwie ludzi, a wybacz, ale ciężarnej 80 latki na mieście nie widziałam. Jak zobaczę, to nie omieszkam o tym napisać.
  25. Będę to powtarzać aż do znudzenia; jeśli ktoś decyduje się na dzieciaka, to chyba musi przewidzieć sytuacje typu zakupy, czy wizyta u lekarza. Do warzywniaka po ziemniaki na obiad może skoczyć dobra sąsiadka, a do lekarza może zawieść tata/brat czy nawet znajomy. A poza tym jeśli ma taka Pani pieniążki na wózeczek i pieluszki, to 20 złoych na taksówkę też mieć powinna. Gdyby panie czasem myslały główką, a nie tylko macicą, to nie było by tylu spięć w autobusach, czy kolejkach ;)
×