Tajemnicza Dama

No wlasnie o to chodzi.. Umawiasz sie z nim tylko na seks... ewentualnie to, co robia koledzy... spacer, herbata, kino itd. Jako ze nie zamierzam miec kogos na stale, to musze znalezc sposob :D Bez seksu dlugo nie pociagne :P Nie jest to dla kazdego i wiem o tym ;) Do niczego nie namawiam... jesli wolicie zaczekac na ''tego jedynego/ta jedyna'', to powodzenia :)

Musze leciec... I jak juz bedziecie w zwiazkach, to bierzcie przyklad z Barbary i Lucjana z M jak milosc.. mimo wieku.. kochaja sie :D (pominmy, ze Barbara miala dziecko z innym i ciagle sie kloca) :P Czarowniczko trzymaj sie i postaraj sie zapomniec. Doceniaj wszystko, co dla Ciebie robi :) (jeju.. pisze jak nawiedzona :D) Dobra, dobra .. juz spadam P.S. Wbrew pozorom w tej wypowiedzi nie bylo ironi ;)

Tez czytalam ten temat... do polowy, bo dalej nie moglam :D Ja nie wierze, ze sa na tym swiecie tacy palanci ! Jak mozna powiedziec takie rzeczy na kobiete ??? W glowie sie nie miesci... nie wiem jak Ty, ale ja juz po pierwszym takim incydencie zerwalabym wszelki kontakt :O

Wiara czyni cuda :D :P

Chcac, nie chcac... kazdy zdradza. Nie chce Cie dolowac, ale jak nie Ty, to On. Jak nie Kasia, to Bartek :D Nie ma czegos takiego jak wiernosc. Moze na poczatku znajomosci.. do czasu :P

Sama widzisz :) Zalezy Mu na Tobie i nie wypominaj Mu tego ... Robia to ludzie... sfrustrowani. Moze kiedys zostal zraniony ?

Zreszta.. stalo sie Czarowniczko. Nie mozesz wiecznie miec do Niego zalu, bo dlugo nie pociagniecie....

Oj Czarowniczko.. jestes taka wrazliwa. To tylko seks... :D Nie przejmuj sie tym. Skoro Ciebie kocha i traktuje Cie jak swoja DZIEWCZYNE, to znaczy, ze nie jestes dla Niego jak te ''fuck fiends'' ;)

Coraz wiecej ludzi w to wchodzi. Czysty seks.. bez uczuc, czulosci (chyba, ze w trakcie), zadnych prezentow. Wiem, ze wydaje sie to... dziwne - no niestety... trzeba sobie radzic :D Nie badz zla na Niego Czarowniczko - zrozum Go, chociaz troszke ;)

I uwierz... faceci tez nie maja z tym problemu... No chyba, ze nie preferujesz tego typu znajomosci.

To nie sredniowiecze :D Istnieje cos takiego jak seks bez zobowiazan :P tzw. ''fuck friends''

Da sie :) Uwierz... Widzisz ile jest rozstan.. Ludzie sie zle traktuja.. niby kochaja, a pozniej ? Chodzby na kafeterii... moge wkleic linki, ale i tak nikt z Was tego nie przeczyta, wiec sobie oszczedze :( Czarowniczko - trzeba uczuc sie nie tylko na swoich bledach, lecz takze na cudzych. Skoro tyle ludzi popelnia ten blad i zakochuje sie w sobie, to mozesz juz oszacowac jak moze byc w Twoim przypadku (oczywiscie.. zycze Ci jak najlepiej :))

No wlasnie... Trzeba sie powaznie zastanowic ile w milosci jest szczescia, a ile bolu :O Ja sie nie pcham tam, gdzie moge zostac zraniona. Wasza wola....

Ale chcesz, zeby trwala.

Byc moze Not. Ciesze sie, ze zostaly Ci mile wspomnienia.. chociaz to. Ludzie sie zenia, maja dzieci, a pozniej rozwodza... Milosc przemija - jak wszystko inne. Niektorzy wierza, ze beda szczesliwi, inni nie. Zycze Wam wszystkiego co najlepsze i tej Waszej upragnionej milosci. Cieszcie sie nia... poki trwa.

Taaaa....

Do zobaczenia i Panno M. - nie zaluj, naprawde :D

Nie... Nie warto tak cierpiec dla jeden chwilowej przygody.. Wedlug mnie..

Ludzie sa dziwni.. Bedziesz zalowac Panno M. :O

Przeniesliscie sie tutaj ? Moge dolaczyc ? :)

Moje nowe motto. Dzieki Ci

WItam ponownie

Dobranoc wszystkim

Wyssany , to nie ciemnogrod. Za duzo romansow :P

I tu mamy przyklad... Milosc NIE ISTNIEJE... Zdajecie sobie sprawe ile jest rozwodow i zdrad ? :O