Tajemnicza Dama

No właśnie.. chcę zostać lekarzem, bo kocham medycynę... Dobrze wiem, że nie będę rozumiała tych chorych ludzi, ale będę tylko po to, by ich leczyć... I nie chcę pomagać każdemu .. wręcz przeciwnie.. nie chcę pomagać (oczywiście chodzi o sprawy psychiczne) , bo wiem , że kompletnie się na tym nie znam.

Tak, ale seks to także odpowiedzialność.. Powiedzmy masz przyjaciółkę i z nią wpadniesz.. Jesteś gotowy ponieść konsekwencje ? Też trzeba się z tym liczyć.. Przez pewien okres w życiu pocieszałam się tylko tym, że istnieje takie coś jak seks i cóż... ''korzystałam'' z życia właśnie w ten sposób, lecz to na dłuższą metę też nie zdało egzaminu.

Widzisz... ja nawet nie rozumiem ludzkich uczuć..

Pomogłabym Ci.. dała jakąś radę.., ale nie umiem. Życie dało mi w kość.. wybacz, ale nawet nie wiem co odpisać... Nawet nie mogę powiedzieć, że Cię rozumiem, bo nie rozumiem..

Nic podobnego.. miło, że myślicie, ze jestem chora.

Przepraszam miało być ''Dałbyś''... przepraszam, ale szybko piszę :) Chodziło mi o to, czy dałbyś pociągnąć tak na samym seksie ?

No tak .. znaleźć swoją pasję jest bardzo trudno.. Mnie to interesowało od dziecka i jedyna myśl, która mnie pociesza to to, że przyszłości będę miała kontakt z ludźmi i będę im pomagać. Śmierć także mnie nie rusza... właśnie dlatego jest stworzona do tego zawodu.. wiem, że nie będę przeżywać swoich pacjentów.

No dobrze.. , ale długo tak pociągniesz ? Dał byś radę ?

Moją pasją jest medycyna, którą obecnie studiuję :) Nigdy bym w tak otwarty sposób nie zraniła drugiego człowieka... Wolę być już na uboczy, a po co mam się z kimś wiązać skoro ja nie czuję miłości, a seks to tylko przyjemność... jak dla mnie.

Może życie bez uczuć byłoby lepsze ? Może te złe chwile przeważają nad dobrymi ?

Pieprzone życie.. dobrze, że mam przynajmniej pasję i będę robić w życiu to co lubię , bo inaczej chyba bym myślała o.....

Tak.. dlatego się nie angażuję.. dlatego, że nic nie czuję i dlatego, że nie chcę zranić osoby , która coś do mnie poczuje..

Takie to wszystko pogmatwane ... Ludzie jednak mają trudniej niż zwierzęta.. przez te pieprzone uczucia... One mają instynkt i tyle.. żyją sobie w spokoju, a człowiek ?

Jakbym czytała o sobie.. Z zewnątrz mogę wydawać się szczęśliwa, a w środku nic.. zupełna pustka... ale ja się nie znam.. nigdy nie kochałam. Pamiętam jak kiedyś miałam kota.. chyba go kochałam, bo innego przykładu nie mam.. wiem, że to żałosne. Mężczyźni potrafią się starać, chodzić za mną i wydzwaniać, ale ja dobrze wiem, że nie mam po co się wiązać..

No tak... Można tak siebie pocieszać, ale wszyscy wiemy , że to i tak nic nie da..

Mnie chyba też... Mam dosyć trudny charakter i przez to trudno mi w życiu..

No tak... Tylko , że ja nie mam problemu z drugą połówką tylko ogólnie.. Moje życie jest jak wieża z klocków.. w każdej chwili może się zawalić..

Nie jestem zdolna do miłości , bo mam skopane życie.... trudne dzieciństwo itd... Próbowałam, ale nigdy nie wychodzi i nie umiem kochać...

Tak.. pustka jest okropna, ale czy nie lepiej być singlem ? Po prostu mieć fajnych przyjaciół ? Czy pomimo tak młodego wieku masz się zadręczać z tego powodu ? Jesteś jeszcze młodziutka.. na pewno znajdziesz tą osobę... Z mojej strony wygląda to inaczej.. mam 25 lat i nie jestem zdolna do miłości.. czasami jest smutno gotować dla siebie samej itd. , ale trzeba zyć dalej :)

Witam :) Jeśli mogę to przyłączę się do Was.. Ja także jestem samotna tylko już do tego stopnia się przyzwyczaiłam , że już mi to nie przeszkadza :) Trzymajcie się ...

Ja miałam 15 :D Nie przejmuj się, bo choć w tych czasach dzieci szybciej dojrzewają to miesiączka u 9 letniej dziewczynki to naprawdę rzadkość.. To, że koleżanka Twojej córki dostała w tak młodym wieku to nie znaczy , że Twoja córka będzie miała tak samo :O Mówi się , że dziedziczy się po mamie, ale moja mama dostała w wieku 11 lat, a ja 15 ;)

POdnoszę ;)