Witam serdecznie, jestem w 33 tc i dopiero niedawno stwierdzono u mnie toxoplazmozę i włączono rovamycynę, chociaż badania robiłam wcześniej dwukrotnie... Oczywiście jest już za późno, jak stwierdził dr Kajfasz na inne działania jak tylko branie rovamacyny.
Nie muszę pewnie pisać jak bardzo się martwię bo każda z Was przechodzi przez to samo, ale teraz sen z powiek spędza mi to czy podczas porodu może coś dziecku zagrażać, czy może się zarazić. Nikt mi nie odpowiedział na to pytanie. Jestem na 100% pewna że zaraziłam się w 2009 roku, bo wiosną przyplątał się do mnie kot, w pierwszej ciąży IGG i IGM było ujemne.