Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MIGOTKA15

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dawno mnie nie bylo ale bardzo chorowalam udar, zator plucny, kolejne udary,okazalo sie ze mam diurke w sercu stat udary... okazalo sie mieciac temu ze mam raka jajnikow miesiac teme miamam operacje a dzisiaj pierwsza chhemie...
  2. jak by tego bylo malo to dzisiaj mialysmy kupe strasznie pienista:/ rany juz nie wiem co poczac! w piatek ide na usg brzuszka mam nadzieje ze dobrze wyjdzie... laura 9 kwietnia skonczy 4 miesiace a fakt ze dziaselka swedza bo strasznie pcha rece juz nawet dydek nie jest ukochany tylko te raczki...
  3. to jest okropne a ten koszmar zaczol sie po szczepieniu na rota do tej pory laura spala sama i sama zasypiala a teraz ciezko mi ja nawet odlozyc do mojego lozka wszystko poszlo na marne!! a dodam ze wczoraj w nocy dwa razy zwymiotowala tym mlekiem dzwonilam do lekarza i powiedzial ze poprostu musi sie przyzwyczaic mam nadzieje ze tak bedzie i wszystko wroci do normy a Laura nie bedzie marudnym dzidziusiem jestem wykonczona psychicznie i ciagle mi sie ryczec chce:(
  4. przepraszam ze sie nie odniose do waszych postow ale wszystkie oczywiscie przeczytalam i jestem ogolnie w szoku i jednoczesnie ciesze sie ze sie topik ruszyl wiosenko my od 5 dni tez jestesmy na nutramigenia a wlasciwie od dzisiaj dopiero wpowadzamy zupelnie narazie wielkiej poprawy nie ma a jak bylo u ciebie? jestem ciekawa kiedy moge sie spodziewac efektow?? dodam ze laurka ma anemie a i zostalysmy juz same wiec nie mam za duzo czasu ogolnie humor mam straszny zastanawiam sie czy nie jechac do mamy na kwiecien bo tu nie mam na dobra sprawe gdzie na spacer isc z mala ani sie z kims spotkac nie mowiac juz o zalatwieniu czegos! pozdrawiam
  5. pinki kuruj sie kochana!! mocno sciskam i wracaj szybko do zdrowia!!! mam pytanie do mamusiek! jak to bylo u was z rozszerzeniem diety u Waszych dzieciaczkow? i od czego zaczelyscie? my nadal mamy problemy z brzuszkiem i nic nie pomaga zaparcia nadal sa a kupka raz na 4 dni i to z trudem !! jutro idziemy na szczepienie a tak wogole to Laura rosnie i jest kochaniutka:):) pozdrawiam wszystkich serdecznie:)
  6. hop hop gdzie jestescie?? to ja sie pochwale ze Laura zlapala zabawke w reke i zaczyna juz mowic grrr i co najpiekniejsze odwdziecza usmiechy :):):) uwielbia wszystkkie ciemne zabawki:)
  7. no moze dzisiaj uda mi sie napisac:) od paru dni ciagle siadam do komputera ale corka mi nie daje sie wykazac:) u nas jest coraz lepiej chociaz Laura zaczyna byc strasznie marudna:( staramy sie ja nauczyc spac u siebie nie zawsze to wychodzi ale jesli nic Laurce nie dolega czasami sie udaje:):) pinkus pytalas kiedys o wozek teraz moge napisac bo juz wiem jak sie sprawdza:) a sprawdza sie calkiem calkiem jest zwrotny i dobrze sie go prowadzi nawet jesli sa zablokowane obrotowe kola jedno co to nie jest lekki i musze go sprowadzac po schodach naszczescie nie mieszkam wysoko:) moja malutka zaczyna juz sie coraz wiecej smiac i reagowac na nas oczywiscie to sa piekne chwile ale powiem wam ze czasami mam dosc szczegolnie jak mala bardzo marudzi i sama nie wie czego chce przy tym niespi czesto w nocy:( no i te bule brzuszka ktore mam nadzieje ze mina po trzecim miesiacu troche ponarzekalam ale tak ogolnie jest swietnie nie moge sie doczekac kiedy bedzie juz wiosna i wiecej sloneczka:):) pozdrawiam Was serdecznie i piszcie co u Was!!!
  8. wezwalam pediatre do domu zalecila sprobowac zmiane mleka na bebiko ha ale nie powiedzial ze to nietolerancja laktozy poprostu trzeba sprobowac bo moze poprostu laurka tak ma ze jest bardziej aktywna:) mnie jedynie martwi ze malo zjada zobaczymy jak bedzie po zmianie znajoma mi mowila ze u jej dziecka wykryli jak mial roczek ze ma uczulenie a objawem wlasnie bylo ze malo sypial wiec moze i u nas jest tak!?
  9. zapomnialam dodac ze ulewanie jes sporadyczne ale westepuje tak nawet po 1-1.5 h od karmienia najgorsze sa te meczace wzdecia;/malo sypa bo ja brzusio meczy martwi mnie tez ze malo zjada czasami jest nadal glodna a wypluwa smoczka i sie prezy mam nadzieje ze szybko nam sie to unormuje bo szkoda mi kruszynki ze sie meczy;/
  10. no wlasnie na czole jej sie pojawila taka sucha wysypka i oglnie ma sucha skore mowilam o niej w szpitalu ale stwierdzili ze to pewnie kontaktowe np od ubrania mojego za to wczoraj zrobila dosc rzadka kupke robi naszczescie codziennie ale mimo to mecza ja wzdecia i herbatka koperkowa nic juz nie daje daje jej tez probiotyki wiec moze sie cos polepszy gramciu napisz dokladniej jakie byly objawy nietolerancji mleka?
  11. my juz wyszlysmy ze szpitala:) nie wiadomo dlaczego to zapalenie pluc wystapilo bo nawet osluchowo bylo ok tylko na zdjeciu wyszlo... mozliwe ze bylo spowodowane zachlysnieciem sie wod plodowych... teraz mamy problem z brzusiem mala jest ciagle niespokojna malo spi i widac ze ja meczy zaczelo tez jej sie czasami ulewac takim jakby serkiem ostatnio zwymiotowala mi tez wiec postanowilam zmienic mleko bo karmilam ja NAN teraz od dzisiaj dostaje bebiko i zobaczymy jak bedzie martwi mnie tez to ze znow zaczela malo jest (50-60) a juz w szpitalu zjadala 90 zobaczymy jak bedzie po bebiko no i te nieszczesne kupy...
  12. jestem w domu na chwilke to napisze co u nas jestesmy z malutka w szpitalu bo ma zapalenie pluc naszczescie nie jest powazne ale zostaniemy ok 8-10 dni:(
  13. jesli chodzi o wozek to pewnie szybko nie wyjade nim:) pewnie po takim sniegu nie jezdzi sie za dobrze!! od jutra zaczynamy werandowanie:) pinki a ktory to juz u ciebie tydzien?? daj znac jak usg? kfiatki dzielna z Ciebie dziewczyna!
  14. fafinko zagladaj do nas prosze!!! napisz co sie dzieje z Twoim zdrowkiem? pinki a jak u Ciebie samopoczucie?? gramcia jak tam przygotowania do swiat? dawno kffiatki nie zagladala do nas!! napisze troche co u mnie:) porod zaczol sie od odejscia wod polodowych o 1 w nocy urodzilam o 13.40 naszczescie tam gdzie rodzilam moglam dostac znieczulenie:) wiec jakos to przetrwalam!! mala zle wchodzila w kanal rodny wiec musieli mi pomagac wypychajac ja na swiat... jak juz lezala u mnie na brzuszku nie moglam uwierzyc ze juz jest na swiecie!!! teraz czas nam leci od karmienia do karmienia jak nie pieluszka to herbatka jak nie herbatka to butla (bo nie karmie piersia) generalnie robi sie z Laury mala terrorystka:) nie umiemy jeszcze ogarnac dnia ale juz powoli nam sie to uklada jakos:) generalnie jest to nasz taki slodziak ktory lubi pieszczoty i ciepelko:) strasznie lubi byc opatulona wtedy ladnie spi i widac ze jej dobrze:) troszke brakuje mi takiego lenistwa i blisskosci z mezem bo teraz mamy malo czasu dla siebie ale staramy sie jak najwiecej byc razem... dobrze ze mam tego meza w domu bo bez niego bym nie dala rady!!! bardzo duzo mi pomaga a i ja powoli wracam do zycia po tym wszystkim:) no to chyba tyle jesli chodzi o mnie:) pozdrawiam Was serdecznie:***
  15. URODZILAM:) LAURA 09.12.10 3330g 55cm wiecej napisze jak bede miala chwile:)dzisiaj wyszlysmy ze szpitala:)
×