MIGOTKA15

ale dzisiaj gwarno:) ja nic nie pisze bo i nie mam o czym. nadal robie zeby.nie polecal nikomu bo nic fajnego to nie jest mam nadzieje ze efekt bedzie zadawalajacy:) nadal @ nie mam czuje sie strasznie bo i woda sie zatrzymala w organizmie i boli mnie na zmiane glowa i brzuch. z moja tesciowa tez niby oki ale rewelacji nie ma. ostatnio mam z nia na pienku i strasznie dziala mi na nerwy.jedno jest pewne ze mieszkac bym nie mogla z nia!! oj te problemy kupkowe:) podziwiam Was mamusie bo jestescie dzielne!!!!

gabi napewno jest Ci ciezko ale dasz rade kochana!!!! badz dzielna a ja trzymam kciuki:) a ja jutro sie chyba na jakies zakupy wybiore bo cos nowego by sie przydalo:):)

promyczku ja wiem ze on potrzebuje czasu ale mnie denerwuje ze on chce miec dziecko a nie stara sie zrozumiec chociaz mnie. wiem tez ze on bardzo przezywa wszystko a jest bardzo skryty. ja juz po wizycie u dentysty. jakis koszmar poprostu i tak przez tydzien musze chodzic a zeby sa bardzo wrazliwe na wszystko zimno cieplo i letnie tez koszmar poprostu!!! nie mowiac ze wygladam jak wampirek:)

jestem i ja:) oj u mnie tez jakies doliny z mezem nie umiem sie porozumiec niby sie nie klucimy ale strasznie mnie denerwuje jego podejscie do wszystkiego!! nie wiem kiedy do tej kliniki pojdziemy bo on jakos sie nie kwapi zreszta zanim on sie zdecyduje to i tak nie bedzie mi sie oplacalo brac jakies leki na owu bo on zaraz wyjedzie. on sobie mysli ze to moje widzimisie wszystko i ze jak bedziemy wiecej pracowac nad dzidzia to napewno sie uda. jaka jestem zla na to wszystko!!! a i dzis znow do dentysty juz mam dosc bo strasznie sie to ciagnie mialo byc szybko a to sie wlecze strasznie:(

czesc:) co tak pusto dzis?? ja sie biore za sprzatanie i mycie okien.

pineczko super ze mezulek byl z toba!!! strasznie sie ciesze ze mialas dzisiaj i bardzo trzymam kciuki!!!!! ja dzis pogadalam z moim i sie tylko zdenerwowalam jego podejsciem. bo dziecko to on chce miec ale do lekarza nie chce isc:( mam nadzieje ze jakos sie ogarnie i stanie na wysokosci zadania!!!!

jestem i ja:) wczoraj po tym dentyscie nieprzytomna bylam i dzisiaj znow ide:( juz mam powoli dosc!! pinki trzymam MOCNO kciuki mam nadzieje ze sie uda!!! czekam na relacje!! biedne te nasze dzieciaczki z tymi zabkami:( mnie maz wygania na areobik zebym byla zdrowsza ale ja nie za bardzo chce nigdy nie lubialam cwiczyc pozatym mysle ze przed ciaza to i tak nie warto chyba wole juz po ciazy.

kiedys tez myslalam o piesku ale wlasnie poranne wstawanie mnie zniechecilo!! ja lece do dentysty mam nadzieje ze juz dzis mi zrobi cos konkretnego. milego dnie dziewczyny!!:)

to fakt ze meszczyzni ciezko przechodza takie sprawy i sa slabsi psychicznie ale zobaczysz da rade. ja tez walasnie mysle co bedzie jak moj maz wroci i jak on to wszystko zniesie. ale my musimy byc dzielne!!!!

pinki nawet nie wiesz jak trzymam mocno kciuki za to zeby sie udalo w tym cyklu. zobaczysz bedzie dobrze:) moze faktycznie dwa dni sie przydadza a moze zwolnienie zamiast uropu moze do konca tygodnia bo bys sobie odpoczela psychicznie troche.

fafinko nie martw sie ja tez sie staram juz dwa lata ale zobaczysz obie niedlugo bedziemy sie cieszyc z fasolek mysle ze to bedzie szybciej niz obie sie spodziewamy. mnie tez dolki ostatnio dopadaja kiedys nie wywolywaly u mnie smutku male dzieci teraz jak widze maluszka to mi sie plakac chce. pinki a Ty gdzie dzisiaj sie podziewasz??

co tak cicho od poniedzialku:/ mnie czeka dzis dentysta mam nadzieje ze jakos to przetrwam.

agus a w ktorym cyklu zaszlas po dostinexie?? bo troche poczytalam i duzo kobiet zachodzi po tym leku w ciaze i to juz w pierszwych miesiacach.

weekend i pustki:( a wiec bylam na tej wizycie u endo. mam leki przepisane na tarczyce i pan doktor przepisal mi tez dostinex na zbicie prolaktyny ale mam ja zaczac brac od stycznia dopiero. wogole pan doktor byl bardzo fajny i smial sie ze znow zostanie wujkiem i ze w styczniu bede w ciazy:):) kurcze ja juz kiedys slyszalam ze ten dostinex jest bardzo dobry alepszy niz bromergon ale nie wiedzialam ze taki drogi!!! 100 zl i to za dwie tabletki dobrze ze mam brac 1/4 na tydzien tabletki. moge placic aby sie tylko udalo:)

to dobrze ze nie musisz miec stymulacji.pan doktor mi powiedzial ze jestem pacjetka ktora trzeba stymulowac wiec bez tego inaczej chyba sie nie da. a ja dzis do endokrynologa.

warto sie nameczyc warto!!! bede chciala sie tez zapytac o insemunacje bo byl chciala jakos konkretnie dzialac tylko jestem ciekawa czy pan doktor jest chetny do szybkich inseminacji. myslalam ze drozsza jest inseminacja w invikcie. pinki a ty mialas stymulowany cykl w tym miesiacu do inseminacji?

nawet jesli pineczko ma wplyw stres to oni i tak wybiora te najlepsze. pan doktor wie ze maz jest marynarzem i wie ze dopiero w styczniu bedzie.i chyba na nastepnej wizycie w styczniu mu powiem ze zalezy nam na czasie.

wiem ze moze jestem za bardzo niecierpliwa i chciala bym za szybko wszystko. ale jak juz wiecie mojego meza nie ma na codzien teraz jak wroci to moze 3miesiace jesli bedzie nas na to stac to na 4 ewentualnie. wiec nie mam za wiele czasu na takie cos bo zanim dojda co mi dolega to on juz bedzie musial wyjechac i znow rok do tylu:( no nic musze cierpliwie czekac:) pinkus trzymam za ciebie mocno kciuki zeby sie inseminacja udala!!!!!

witam. pzepraszm Was ze sie nie odzywalam ale mam gosci ciagle i nie mam czasu. juz pisze o wizycie. szczerze mowiac to jestem zawiedziona ta wizyta. spodzewalam sie ze pan doktor zaglebi sie bardzie j w problem. tymczasem on nawet nie chcial widziec starych wynikow. rozumiem ze powiedzial ze jestem na poczatku diagnostyki ale jak by zobaczyl stare wyniki moglo by mu to cos p[owiedziec. teraz juz do stycznia poki maz nie wroci i nie bedzie mial badan mam do niego nie przychodzic. no nie wiem co dalej. pewne jest to ze bede musiala miec stymulowane cykle. jutro ide do endokrynologa.

witam Was dziewczynki:)

nie bede dziekowac:) ale powiem wam ze jestem troche zawiedziona pierwsza wizyta. zobaczymy jak bedzie dalej. jutro zdam wam relacje:)

no faktycznie cicho tu troche u mas. ja jutro do invikty ciekawe co tam bedzie nowego.

a ja bylam na weekend u rodzinki moj chrzesniak mial roczek:) wogole to usypialam go do snu po kompieli cudowne przezycie takiego maluszka usypiac:) hehe a pozniej w nocy przyszedl do mnie szwagierki najstarszy synek (7 letek) i spalam z nim nie wyspalam sie bo maly sie strasznie wiercil i pilnowalam zeby sie nie odkrywal. ja sie czuje cos ostatnio zle jestem ciagle zmeczona i wogole czuje ze sie znow cos dzieje w moim organizmie:( pinki trzymam mocno kciuki zeby bylo wszystko dobrze:) wogole swietnie by bylo jak by staraczkowa tabelka zniknela trzeba by bylo zmienic chyba nazwe topiku:) jutro ide z rana na pobranie krwi pozniej do dentysty strasznie sie boje jak to bedzie z tymi zebam przez ten tydzien zanim zalozy mi koronki.

angela az lza mi sie zakrecila piekna chwila:) ja nie tyle co chce robic ta porcelanke co musze bo jeszcze z rok i bym nie miala juz czego leczyc pozatym boje sie ze w ciazy i po mi sie posypia oczywiscie szkoda mi tyle kasy ale wole juz wydac i miec juz z glowy:)

fafinko robie cala gore czyli 10 zebow swoich i dostawia mi dwie 6 koronki od zeba bierze 400 zl wiec łatwo policzyc 4800 zaplace za gorne ale to i tak nie duzo bo wogole to 500 ale dal mi rabat pan doktor:) dolne bede robila w przyszlym miesiacu ale mowil ze nie bedzie trzeba robic czterech przednich wiec bedzie trochce taniej:) ja i tak nie place duzo bo moja znajoma placila 30 tys inna ponad 20 tys wiec pan doktor nie zdziera ze mnie:)ale i tak zrujnuje mnie to finansowo mielismy remontowac lazienke ale w przyszlym roku zrobimy za to bede miala porcelame na zebach:) a nie wiem ile bedzie kosztowac leczenie jeszcze w klinice:/ pineczko nie napisze ze dobrze ze @ przyszla ale juz wiadomo na czy stoisz i mozesz sie umowic do kliniki i dalej dzialac. ja trzymam bardzo kciuki a moze razem z wozkiem bedziemy jezdzic i sie gdzies w gdyni na spacerku miniemy:) jak narazie masz przewage bo meza przy sobie wiec i z badaniami i ze starankami:)