Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

***mika_UK***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nieazapominajka z tym siadaniem na nocniku to bardziej chyba od mamy zalezy niz od pieluch ale logika w tym jakas jest. Jak dziecko chodzi w tetrze to jak sie zleje to placze i zaraz go trzeba przewinac a w pampersie nic im nie przeszkadza no chyba ze zaczyna ciazyc i po ziemi sie za malym ciagnac i tak moze godzinami wiec ciezko wyczuc kiedy dziecko sika no i nie odczuwa potem zadnych nieprzyjemnych doznan. w zwiazku z tym mama ma spokoj i mniej motywacji do gonienia dziecka na nocnik. poza tym jak tak musisz prac i prasowac to w koncu sie wkurzysz i nauczysz dziecko sikac na nocniku no albo zmienisz na pampersy ;) tak mi tlumacza no i rzeczywiscie z obserwacji cos w tym jest.
  2. Ale tu gorace dyskusje sie tocza... Ja bym tylko bardzo prosila kolezanke co to z Polski wyjechala zeby komentarze o Polkach zachowala dla siebie. Wiecej Polskich wiesniar tu widzialam niz w samej Polsce. To takie moje trzy grosze. Co sie tyczy pieluch to ja planuje poki co ambitnie zaczac od tetrowych. Z tego co mi wiadomo dziecko szybciej sie uczy siadac na nocniku. Prania to i tak bedzie od groma wiec te pieluchy to i tak nie zrobia wiekszej roznicy a prasuje sie ponosc glownie na poczatku. Co do Pampersow to oczywiscie nie wykluczam tym bardziej jesli bedziemy poza domem. Tak sobie mysle poki co ale moze mi przejdzie jak przyjdzie to wdrozyc.
  3. no dla nas to tez bedzie jakas calodniowa wyprawa bo my musimy dojechac z Gatwick ale i tak pewnie to bedzie dobre pare godzin chodzenia i ogladania. Bilety mozna dostac bez upominkow i wtedy to jakies £13 do tego dochodza oferty i przeceny no i na wieksze zakupy z tego co wiem mozna probowac sie targowac. ja co porawda jeszcze biletow nie kupilam ale nosze sie z zamiarem. chociaz sprawdze czy jest cos moze blizej nas podobnego. co do meza i jego obecnosci przy porodzie to wole nie ryzykowac bo to niestety nie jest zwykle "slabo mi" tylko moze sie skonczyc na pogotowiu w jego przypadku (jak ostatnio) chociaz i take bedziemy w szpitalu ;) co do butelek to jeszcze nie zdecydowalam ale close to nature mi wpadly w oko a tu mozna kupuc caly zestaw ze steliryzatorem i podgrewaczem niedrogo a mothercare ma 50% off teraz.
  4. Biedroneczka Baby Show to targi z artykulami dla dzieci przez dwa dni w Londynie podaje linka http://www.thebabyshow.co.uk/excel-london wstep jest odplatny ale nie jest az tak tragicznie. co do rodzenia to ja do czasu swiat nie rozwazalam innej opcji jak porod rodzinny bo byla zdania ze jak ide na dno to maz ze mna!!! ;) ale przez swieta zobaczylam jak malzonek reaguje na widok krwi i stwierdzialm ze damy sobie spokoj z porodem rodzinnym bo by go jeszcze reanimowac trzeba bylo ale do szkoly rodzenia pewnie pojdziemy razem tak czy inaczej.
  5. witam majowki ja wczoraj po USG polowkowym wszystko poszlo cacy. Malenstwo rozwija sie dobrze i wszystko wskazuje na to ze bedzie dziewczynka chociaz polozna nie byla w stanie dac nam 100% gwarancji niby latwiej stwierdzic chlopca ;) Dzidzia - teraz juz oficjalnie Ola -nie spcjalnie byla zadowolona z badania i pare razy piesci zaciskala ze zlosci. Widac zadziorna po mamie :) Teraz moge juz przystapic do kompletowania wyprawki. wozek juz co prawda wybralismy ale teraz bedzie problem z kolorem bo mnie najbardziej podobal sie blekitny. http://www.abc-design.de/en/products/3-wheelers/cobra.html Ponoc to jeden z najlzejszych dostepnych wozkow i biorac pod uwage nasze podroze latwy w skladaniu. Zastanawiamy sie jeszcze nad Mutsy ale ceny troche przegiete. Zdecydowanie zrezygnowalismy z Chico ktore ponoc maja fatalna renome. Pewnie zanim sie zdecydujemy na 100% to jeszcze troche poszukamy po sklepach. Dziewczyny z okolic Londynu wybieracie sie moze na Baby Show w lutym? My planujemy sie wybrac chociaz nie wiem czy sie oplaca i czy oczoplasu nie dostane.
  6. Czesc Majowki Po pierwsze to Szczesliwego Nowego Roku!! Dawno mnie tu nie bylo wiec nie mialam jeszcze okazji przeslac zyczen. Ja dzis pierwszy dzien w pracy od Swiat bo dopadlo mnie przeziebienie no i spadl snieg na tory kolejowe wiec poroz do pracy w ubieglym tygodniu stala sie niemozliwa ale to temat na inne forum. Niestety minimalne mozliwosci jakiegokolwiek leczenia spowodowaly ze to przeziebienie trwalo dluzej niz zwykle Oprocz pracetamolu i cherbaty z miodem i cytryna nie wolno mi bylo brac nic wiecej. zadnych syropow zadnych lekow na udrazniajacych drogi oddechowe wiec umeczylam sie potwoenie. Mowie nadal basem ale przynajmniej goraczka juz minela i z nosa przestalo mi cieknac a ze w pracy zyc beze mnie nie moga musialam juz wracac. Mam tylko nadzieje ze podleczylam sie wystarczajaco zeby juz nie wrocilo. Dzisiaj mam badanie polowkowe (21 tydzien) i juz nie moge sie doczekac zeby moja dzidzie zobaczyc. Powinnismy sie tez dowiedziec czy dziewczynka czy chlopiec. Wczoraj poszedl zaklad od 20 funtow ja obstawiam na dziewczynke maz naturalnie na chlopca. sie okaze kto bedzie w plecy. Trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo dobrze. Oprocz tego czuje sie swietnie dzidzia od swiat dokazuje w brzuchu i wyraznie daje o sobie znac chociaz z mezem nadal bawi sie w chowanego. maz sie pociesza ze on tak uspakajaco na dziecko dziala wiec go poinformowalam ze nie ma co wyprobujemy te jego magiczne rece jak tylko sie dziecko w nocy zacznie budzic po porodzie. no to sciska
  7. Zuzia dzieci spiewajace koledy to mnie i bez ciazy do lez doprowadzaja a Lulajze Jezuniu to taki wyciskacz lez jakbym cebuke kroila. Ja generalnie zawsze dosyc latwo plakalam ale teraz to juz jest masakra. Co do boli brzucha to ja tez ostatnio zaczelam odczuwac takie jak na poczatku czyli jakby mi sie na okres zbieralo i troche sie wystraszylam . Do tego w nocy budze sie z potwornymi skurczami w nogach ktorych nigdy wczaseniej nie mialam. Ruchow dziecka to ja za bardzo jeszce nie czuje w sobote wieczorkiem tylko nagle poczulam takie dziwne uczucie w brzuszku takie no wiecie jak czasami w windzie sie ma jak szybko jedzie. ale od tamtego czasu nic albo ja nie rozpoznaje ale w sumie mnie sie dopiero 17 tc zaczal wiec jescze chyba czas. ja ma nadzieje ze na Boze narodzenie maluch zacznie kopac taki prezent na gwiazdke sobie wymyslilam. :)
  8. Witam mamusie w ten mrozny nawet w Londyndynie dzionek. Co do hustawki nastrojow to moj M ma przerabane ze mna. Ja potrzebuje mniej wiecej 5 secund zeby wybuchnac. W sobote sie prawie pakowalam i wracalam do Polski bo mnie w piatek w pracy wkurzyli i sobie przypomnialam - pytacie grdzie tu logika? Niestety tej brak. Na szczescie udalo mu sie mnie przekonac zebym zostala jeszcse tydzien bo bilety juz mamay kupione no i obiecal ze mnie zabierze na zakupy :) Moj zarzadzajacy dziala na mnie jak plachta na byka i wystarczy ze na niego spojrze a juz mi sie krew w zylach gotuje a nie daj Boze zeby mnie z rana zaczepil to reszta mojego zespolu ma pregwizdane przez caly dzien. Poza tym zolza ze mnie niemilosierna ale niestety do takich wnioskow dochodze dopiero po fakcie jak juz se zachowam jak zolza.Tu niestety musze zgodzic sie z wiekszoscia facetow nie ma nic gorszego niz hormonalana kobieta za managera. Do tego placze na zawolanie ; plalalam juz ogladajac reklamy i programy o modzie albo tak sama z siebie bez powodu :) ja mam nadzieje ze te hormony mi sie nedlugo uspokoja bo jak tak dalej pojdzie to do konca ciazy zostane samotna matka bo moj M ma wystarczajaco stresu w pracy zeby mnie jeszcze nianczyc.
  9. Ja co prawda programu nie widzialam ale domyslalam sie o czym beda mowic. Co do dotykania brzyszka to Nika calkowicie sie z Toba zgadzam nie wiem czy bedzie mi sie podobac jak mnie dalsi znajomi beda obmacywac :) Dzisiaj mam wizyte u poloznej ale oprocz mierzenia brzuszka to watpie zebym sie dowiedzial czegos nowego. Ma zamiar wybrac sie do gina w Polsce tak na wszelki wypadek bo badanie polowkowe mam dopiero w drugim tygodniu stycznia. Z serii perypetie malzenskie moj ukochany mnie dzisiaj kolejny raz rozlozyl na lopatki. Lecial dzis sluzbowo do Irlandii jak zwykle zero organizacji wczoraj wieczorem do tego stopnia ze nawet nie wiedzial o ktorej ma wylot dzis rano. Ale to jeszcze nic dojechalam do pracy patrze a tu 4 niodebrane polaczenia od malzonka. dzwonie a on do mnie ze pieniedze chcial wyplacic z bankomatu i mu zabraklo pytam ile mu potrzeba na co malzonek 150£ wiec ja niewiele myslac i bez zbednych pytan przelalam szybko pieniadze no bo na wyjezdzie pieniadze mu sa potrzebne po czym dzwonie i sie okazuje ze ja wlasnie zaplacilam za swoj prezent pod choinke :) Ja nic nie chce mowic ale dzisiaj jeszcze mi te pieniadze oddaje !!! a poza tym ja mu liste zrobilam co bym chciala na gwiazdke po doswiadczeniu ubieglorocznym i nic tam nie bylo za 150£ a juz na pewno nie z lotniska :)
  10. niezapoinajka a Fireboy'a przerabialiscie juz? Bo my owszem Najgorsze jest to ze nasluchalam sie historii o tym jak to tatusiowie po pempkowym szli dzieci rejestrowac jeszcze pod wplywme a potem biedne dzieciaki ladowaly z dziwacznymi imonami bo to im koledzy podpowiedzieli albo zapomnieli co bylo uzgodnione...
  11. witam mamuski. jak po weekendzie? widze ze Wy dalyscie sie porwac w szal zakupow. Ja poki co staram sie rozwaznie; rozgladam sie tylko po necie i wkladam do koszyka i wyjmuje z koszyka bo sobie co chwile tlumacze: "glupia babo pojedziesz do Polski to porownasz ceny a w styczniu zaczna sie wyprzedaze" na cale szczescie moge poki co zadowolic sie zakupami swiatecznymi wiec jakos nie ma wiekszego problemu mam tez dwie kolezanki w zaawansowanej ciazy wiec jak by co dam ze im prezenty kupuje ;). Co do wozkow kolezanka polecala mi marke Mutsy ponoc wiele osob sobie chwali. Ja wczoraj debatowalam z szanownym malzonkiem nad iminami dla dziecka i o ile Aleksandra dla dziewczynki jest ok to dla chlopca Aleksander okazal sie koscia niezgody. Maz sobie wymyslil ze chlopiec musi miec silne imie a ze nie jest Polakiem wyskakuje mi z jakimis idiotycznymi pomyslami; "Maximus" byl tego najlepszym przykladem. Wiec musialam sie odwolac do jego zdrowego rozsadku i lekcji historii. Skonczylo sie na moim wykladzie na temat Aleksandra Macedonskiego (trzeba bylo ideologie na predce dorobic) i ogladaniu Gladiatora na DVD zeby mezowi udowodnic jak tem nmarnie skonczyl. Na cale szczescie wiecje w tym wszystkim jego przekomaraznia sie ze mna i proba wyprowadzenia mnie z rownowagi niz rzeczywistej checi nazwania syn Maximus ale chwile grozy oprzezylam.
  12. Dorota 288 co do szczepien to te na grype w ciazy nie sa wskazane chociaz teraz ze swinska nam w UK zalecaj sie szczepic. Ja postanowilam nie ryzykowac. Staram sie uwazac na siebie tzn czesto myje rece uzywam plynow przeciwbakteryjnych do rak no i jem miod Manuka to wynalazek mojej mamy ponoc uodparniajacy miod z jakiejs rosliny w nowj zelandii mozna go dostac i w Polsce i w UK. W UK nawet w supermarkecie w Polsce troche gorzej. Niestety jest tez dosyc drogi. Szepienia dla dzieci natopmiast mysle ze nie wszystkie na raz no i przede wszystkim tylko dla zdrowych dzieci bo to przeciez bakterie i wirusy sa wszczepiane wiec jesli uklad odpornosciowy jest slaby to moze sobie z nimi nie poradzic. sama w rodzinie mam przyklad dziecka z porazeniem mozgowym po szczepionce chociaz niby nigdy nie zostalo to tak na 100% udowodnione ze to od szczepionki. Asuna tabletki naytkoncepcyje nie daja 100% gwarancji znam dziewczyne ktora zaszla w ciaze w trakcie brania tabletek stosunek przerywany ma jeszcze mniejsza skutecznosc.
  13. Everlast ja to zawsze roztrzapana bylam i dziwne pomysly miewam na przyklad mycie okien na krzesle obrotowym - nie polecam :) ale nie mam pojecia jak to sie stalo z tymi schodami wczoraj. Bo ja powoli sobie schodzilam. Mniejsza o to wazne ze na siniakach sie skonczylo a dzidzia miala pewnie troche zabawy na " zjezdzalni" nie wiem juz ile razy cos potluklam, upuscilam albo sie potknelam. Ponoc w trakcie ciazy zanikaja nam szare komorki wiec latwiej o to zeby sie zapomniec, rozkjojarzyc. Na szczescie nie tracimy wszystkich szarych komorek bo w moim przypadku to moglo by to byc tragiczne w skutkach :)
  14. witam serdecznie drogie majowki Ja juz nie moge sie doczekac mojej sobotniej wizyty u fryzjera mam straszna ochote na zmiane wiec farba i nozyczki pojda w ruch :) Co do dentystow to z tego co mi wiadomo wizyty sa nawet wskazane ze wzgledu na bakterie w jamy ustnej kttore moga ponoc szkodzic dziecku. Ja wybierma sie za pare tygodni w trakcie pobytu w Polsce zauwazylam tez ostatnio ze przy myciu zebow zaczynaja mi krwawic dziasla co ponoc jest dosyc typowe dla kobiet w ciazy. Oprocz tego musze sie tez wybrac do okulisty bo wzrok mi sie strasznie pogorszyl od paru tygodni. Caly dzien w pracy siedze przed kompem co raczej nie pomaga i od tego marszczenia oczu zeby cos zobaczyc zaczyna mnie bolec glowa nie mowiac juz o zmarszczkach... Co do tycia natomiast to wczoraj wieczorem po tym jak sie naczytalam na forum weszlam na wage a tu tylko 0.8 kg wiecej i to wieczorem. w przyszlym tygodniu mam wizyte u poloznej to sie dowiem czy to normalne ale uspokajam sie ze tak bo w sumie dzidzia teraz wazy max 80g. Brzuszek mi sie zaokraglil ale ubrania nadal nosze te same co przed ciaza wiec juz sama nie wiem... Chyba w sumie malo co jeszcze widac czego przyklad miala dzis rano w pociagu jak to sobie postalam 40 min w drodze do pracy. Na szczescie poki co to jeszcze nie problem. Ja mam termin na 24tego maja wiec planuje pracowac do konca kwietnia ale jak ja z tym brzuchem do pracy bede jezdzic to nie mam pojecia bo tu raczrej malo kto ustapi miejsca. Az noz sie w kieszeni otwiera jak widze starsze babcie albo kobiety w zaawansowanej ciazy stojace w zatloczonym metrze obok siedzacych nastolatkow.
  15. Czesc dziwczyny co do przybierania na wadze to ja poki co sie trzymam w maire w miejscu a jestem w 16tym tygodniu w ubraniach nadal chcodze sped ciazy tylko wieczorkiem stopniowo zaczynaja sie robic coraz bardziej dopasowane. Wiec w weekend pewnie wybiore sie na zakupy i ciazowe i swiateczne. W ubieglym tygodniu poinformowalam w pracy ze w ciazy jestem i o dziwo nikt sie nie domyslal teraz niestety koledzy zaczeli sie o mnie "troszczyc" i co chwila podrzucaj mi jakies smakolyki na biurko. Strasznie to mile ale obawiam sie ze jak nie bede tego kontrolowac to na koniec ciazy bede sie toczyc. Kolezanka powiedziala mi ostatnio ze przytyla 18kg a jest w 8 miesiacu i troche mnie to przerazilo bo ja z 18kg + przy moim wzroscie 160cm bede wygladac ja zawodnik sumo. w sobote wybierma sie do fryzjerki co to bym wygladal jak czlowieki na swieta. Wstepnie zabukowalam pasemka ale teraz to juz sama nie wiem. Tyle osob zrobilo dziwna mine jak powiedzialam ze sie bede farbowac ze zaczynam sie zastanawiac czy to powaznie nie moze zaszkodzic dzidzi. Ja rozumiem ze kilka lat temu te wszystkie farby byly bardzo mocne i az palily wlosy ale teraz technologia sie chyba posunela do przodu. Teraz to juz sama nie wiem. A Wy farbujecie ?wlosy?
×