gandzik21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gandzik21
-
Witajcie Majówki :) A co tutaj taka cisza nastała? Czyżby Was zmroziła ta zimowa aura?.. a może jakiś nadmiar sobotnich obowiązków? Tylko nie przemęczajcie się za bardzo.. baa.. w ogóle! Selkunia - mam nadzieję, że się już polepszyło i antybiotyk działa! niezapominajka1101 - "Moje pierwsze piec lat"Anne Geddes to piękny album.. podziwiam ze wzruszeniem małych brzdąców w ujęciach tej artystki. Maleństwo będzie miało piękną pamiątkę! **marakuja** - gratuluję synka :) U mnie brzuchol coraz większy.. wieczorami plecy dają znać o sobie.. i ta straszna zgaga.. od paru dni jak się kładę spać, to zaczyna mnie palić. Narazie mleko albo banan pomagają.. migdały jakoś nie chcą pomóc. Dziś zaczynam 6 miesiąc :) Pozdrawiam serdecznie i miłej soboty życzę!!
-
Pralinka 34 Przestań tak myśleć!! Wszystko będzie dobrze, tylko włącz u siebie diametralnie inne nastawienie. Inaczej sama popadnę w mega doła.. bo też leżę z zagrożoną ciążą!! Dziś jak domownicy mi pouciekali na zakupy, to nawet Malutkiej trochę kołysanek pośpiewałam ;)... ciekawe tylko czy kopała, żebym przestała, czy że jej się podobało - hehe! To takie niesamowite czuć jak dziecinka od środka nas kopie.. dla tego uczucia naprawdę warto przejść wszystkie dolegliwości ciążowe :P Ciekawa jestem jak u Was ogólnie z apetytem i jedzeniem.. bo ja to pochłaniam niemal wszystko, co mi przed oczy się rzuci :P ...ledwo kończę jeść i już myślę co by sobie jeszcze do podgryzienia zrobić. Nie ukrywam, że szczególnie ciągnie mnie na słodkie! Oj.. TAK! Jak do tej pory u mnie narazie 7kg na plusie... z 44kg na 51... ale to się szybko zmieni przy tym tempie pochłaniania jedzonka. Z tego co widzę i jak się mierzę miarą krawiecką, to narazie na sam brzuch poszło.. do przodu. No, może trochę w biust ;) ale niewiele. Za to na szczęście nie ruszyło żadnej innej części ciała :P:P..... Pozdrawiam Was serdecznie!!
-
... na stojaco tez nie dobrze, bo ucisk na szyjke jest :P
-
- gitanita Ja swoje skurcze (twardnienia brzucha) miałam bezbolesne i gdy wydawało mi się, że brzuch się bardziej napina wyczuwałam je tylko dotykając podbrzusze ręką, - paradoks, bo takie dotykanie podobno też wywołuje skurcze. Kiedy miałam coraz częściej taki twardy brzuch, lekarz prowadzący kazał mi jechać do szpitala.. tam dostałam leki na podtrzymanie i zatrzymanie skurczy. Teraz jadąc na fenoterolu i magnezie skurcze ustały, ale szyjka jest miękka. Dziś mnie koleżanka postraszyła, że jak nie będę sumiennie leżeć przy tym fenoterolu i miękkiej szyjce, to się nabawię szwu czy krążka na szyjkę... wrrrr! Staram się do jej rad podchodzić z dystansem, bo lekarz pozwolił mi trochę pochodzić.. i tylko polegiwać w ciągu dnia a nie lezec caly czas plackiem. Ale mimo racjonalnych myśli, przychodzą też różne inne :( szaleństwo!!
-
- niezapominajka1101 ja bardzo chętnie skorzystam z Twojej uprzejmości i chęci podzielenia się kołysankami :) (anmiodzik@interia.pl) - Pralinka 34 O przodującym łożysku dowiedziałam się dopiero na tej wizycie. A dokładnie, że było takie zagrożenie, ale na szczęście uniosło się do góry i teraz jest na środku przedniej ściany macicy. Mimo to ruchy już bardzo ładnie da się odczuć :) Dziś Mała skopała tatusia ;).. mogłybyście widzieć jego minę! :) Mam nadzieję, że u Ciebie łożysko także nie będzie sprawiało problemów.. życzę Ci tego bardzo serdecznie. - Broneczka25 My też chcieliśmy nazwać synka Jasiu, albo Tymoteusz.. ale wczoraj wstępnie okazało się że to dziewczynka, której tak bardzo z resztą pragnęliśmy. Zatem o ile lekarz czegoś nie przeoczył :) to będzie Natalka. eh.. nie wiem po co ten cały spór o imiona. Ja także mam bardzo popularne imię i jakoś fakt ten nigdy mi nie uwłaczał. Swoją drogą.. jeśli znów kiedyś będzie dane nam mieć dziewczynkę.. na pewno nazwiemy ją Julia :)
-
Mam nadzieję że nikogo nie pominęłam.. skopiowałam ostatnią. Pozdrawiam serdecznie!!
-
Już po wizycie!! Hurraaaaa. Naczekałam się nieziemsko dzisiaj.. chyba po świętach taki wysyp u mojego lekarza! Ale warto było! Dowiedziałam się w 95% że będziemy mieli córcię :) tak się cieszę :) Łożysko się podniosło do góry - to też dobra wiadomość. Skurcze spowodowały, że szyjka jest miękka.. ale o prawidłowej długości i budowie. Ale ciii... nie zapeszajmy.. jeszcze połowa ciąży przed nami. Pełna jeszcze jestem emocji.. i oczywiście uaktualniam tabelkę na przekór "pomarańczowej" ;) aganiok79 ........26.04.2010......Gdynia/Wągrowiec......30...Aleksandr a roxi200................01.05.2010............J-bie .............27 córcia Marysia Bergamotka 81..........01.05.2010.............Kraków................28. .......Gabryś Martuśka 83...........01.05.2010............Gubin..................26 ...Dziewczynka Oluuusia.................02.05.2010.......Częstochowa... .........27 Nikam1313..............03.05.2010............Warszawa... ........31 dziewczynka Maniocha ...............03.05.210...........Warszawa..............27< br /> Broneczka25...........04.05.2010....... ....Gdynia.................26..... Jaś gryfno frela............04.05.2010............katowice............. . 26 *campini*...............05.05.2010..........Wrocław..... ............24 misia1990...............05.05.2010.....synek..Bielsko... ............19 kirsten2................06.05.2010............de........ ................29 gitanita.................06.05.2010......ok.Krakowa..... .............25 ...dziewczynka ania-białystok..........07.05.2010............Białystok. ..............25 OlciaCk..................07.05.2010............Kielce... .................23.. coreczka Julia Natalya123.............07.05.2010............Piła....... ................24 biedroneczka...........07.05.2010............UK......... ..............30 ...chlopiec Demi1982 ..............08.05.2010 ...........Sopot .................... 27, synek Filip martaagacka..........08.05.2010............UK........... ...............27 ...dziewczynka iwona26................08.05.2010............Elblag..... ................26 Anda76.................08.05.2010........Dąbrowa Gornicza.........33... córka KINGA Kaja21.................08.05.2010............woj. śląskie..............27 Paulina_UK............08.05.2010...........UK........... ...............20 Justysia125...........09.05.2010............Goręczyno... ............25 Everlast...............09-13.05.2010........woj. Śląskie.............. 28 ...Oliwia natka900.............11.05.2010............Tarnowskie Góry........ 23 ...dziewczynka Estera0904...........12.05.2010............Hrubieszów... ............17 ...Dziewczynka zieloneszkiełko......13.05.2010............Kraków....... .............24 ...chłopczyk Anna MAgdalena.....14.05.2010............Łódź.................... .. .35 magdalunka……………14.05.2010. ........…………Toruń……̷ ; 0; …………….39……synek Jurek baaja..................15.05.2010............Przemyśl... ..... ..........23...Krzysztof Selkunia...............15.05.2010..........Częstochowa.. .............34 wiki 82................15.05.2010............Dębica.............. ........27 malwi83...............15.05.2010..........Dąbrowa Górnicza..........26 Zuziaa1987...........16.05.2010.......Szczytno.......... .............22 ...dziewczynka Margott83............16.05.2010............Warszawa..... .............26 Tease27...............16.05.2010............UK.......... ..................27 ...dziewczynka dagusiak..............16.05.2010............Kraśnik..... ................24 ...dziewczynka maggdunieq...........18.05.2010............Poznań....... .............29 agnes3d...............19.05.2010............Poznań...... ..............30 ... chłopczyk Kubuś wiwas83................19.05.2010............Irlandia... .............26 Amelka niezapominajka1101..19.05.2010..........CA.............. ............30 dorota288.............20.05.2010............Wch........ ..............28 ...Dziewczynka zola82..................20.05.2010...........Zielona Góra..............27 pije trampki...........21.05.2010..........Wrocław............... ....24 ...chłopiec Danielita..............22.05.2010............Gniezno.... ..... ..........23 goska_XXX...........22.05.2010............Chorzów....... ............20 seventy88............23.05.2010............Kielce....... ................21...synuś Jaś Nina1980.............23.05.2010............Kielce....... ................23 paulus3d..............24.05.2010............UK.......... .................26 dziewczynka izabela833...........24.05.2010.........Sosnowiec....... ..............26 ...chłopiec siuprasv.............25.05.2010............Z i K..........................26 Dodka07.............25.05.2010............Warszawa...... ............29 ... dziewczynka kasia1911...........26.05.2010............Białystok..... ...............23 Dagus83.............26.05.2010............Tychy......... ...............26 zofia.................26.05.2010............bytom....... .................16 maja_ck.............26.05.2010............Kielce........ ................26 muminka1...........28.05.2010............Skoczów........ .............23 ***Nika***............28.05.2010............Wrocław..... ...............24 dressmaker-84 ....29.05.2010............UK............................25 Pralinka34..........29.05.2010............ok. Warszawy...............35 ..synek gandzik21..........30.05.2010............Pszczyna....... .............26..... ....Natalka Muza30.............31.05.2010............Poznań......... ..............28
-
Hej Majóweczki :) Ja dziś przed wizytą.. oczywiście jak zawsze cała w stresie i oczekiwaniu co nam dziś nowego lekarz powie :)... Może Małe już dziś zdradzi jaką ma płeć :) Jak narazie fenoterol pomaga na skurcze (twardnienia brzucha). Wczoraj tylko trochę za dużo pochodziłam i wieczorem od niepamiętnych czasów znów brzuchol się stawiał. Nie mogę się też oprzeć dotykania brzucha.. a to też podobno wywołuje skurcze macicy. Oby było dobrze... Widzę, że co jakiś czas ujawniają się nowe Majowe Mamusie :) Serdecznie zatem witam i życzę jak najlepiej!! Pozdrawiam Was Mamuśki :) P.S.... nie potrafię nie skomentować tego "robienia na złość" przez "pomarańczową".. ale skoro forum jest dla wszystkich.. to co mogę powiedzieć :(
-
oj joj joj.. przepraszam za tyle powtórzeń!!!!
-
dorota288 -> Nie martw się.. ja też jeszcze nie czuję ruchów, choć wydawało mi się w 16tc że już mnie ktoś od środka zaczepia.. w Wigilię poczułam znowu takie pukanie - przekręcanie w brzuchu, ale do dziś znów nic. Pocieszam się, że to może być wina ustawionego na przedniej ścianie macicy łożyska. Co do usg.. ja mam na każdej wizycie (prywatnie) co 2 tygodnie. Może poproś swojego lekarza, żeby pozwolił Ci podglądnąć Maleństwo. Masz do tego pełne prawo. baaja -> współczuję, bo wiem co to ciągły strach i niepokój. Swoją drogą, gdyby lekarstwo nie wystarczało i bóle były na tyle groźne, to nie wypuściliby Cię ze szpitala do domu. Ja od tygodnia biorę fenoterol.. i aspargin.. serce ma mi po tym wyskoczyć! Mimo to skurcze nadal się pojawiają (twardnie mi brzuch). Jednak nie jest to już takie częste jak w szpitalu. Całe szczęście, że z szyjką wszystko ok. Do kontroli idę dopiero za tydzień.. ale jestem dobrej myśli... Pozdrawiam!! :).. poświątecznie ;)
-
dorota288 -> Nie martw się.. ja też jeszcze nie czuję ruchów, choć wydawało mi się w 16tc że już mnie ktoś od środka zaczepia.. w Wigilię poczułam znowu takie pukanie - przekręcanie w brzuchu, ale do dziś znów nic. Pocieszam się, że to może być wina ustawionego na przedniej ścianie macicy łożyska. Co do usg.. ja mam na każdej wizycie (prywatnie) co 2 tygodnie. Może poproś swojego lekarza, żeby pozwolił Ci podglądnąć Maleństwo. Masz do tego pełne prawo. baaja -> współczuję, bo wiem co to ciągły strach i niepokój. Swoją drogą, gdyby lekarstwo nie wystarczało i bóle były na tyle groźne, to nie wypuściliby Cię ze szpitala do domu. Ja od tygodnia biorę fenoterol.. i aspargin.. serce ma mi po tym wyskoczyć! Mimo to skurcze nadal się pojawiają (twardnie mi brzuch). Jednak nie jest to już takie częste jak w szpitalu. Całe szczęście, że z szyjką wszystko ok. Do kontroli idę dopiero za tydzień.. ale jestem dobrej myśli... Pozdrawiam!! :).. poświątecznie ;)
-
dorota288 -> Nie martw się.. ja też jeszcze nie czuję ruchów, choć wydawało mi się w 16tc że już mnie ktoś od środka zaczepia.. w Wigilię poczułam znowu takie pukanie - przekręcanie w brzuchu, ale do dziś znów nic. Pocieszam się, że to może być wina ustawionego na przedniej ścianie macicy łożyska. Co do usg.. ja mam na każdej wizycie (prywatnie) co 2 tygodnie. Może poproś swojego lekarza, żeby pozwolił Ci podglądnąć Maleństwo. Masz do tego pełne prawo. baaja -> współczuję, bo wiem co to ciągły strach i niepokój. Swoją drogą, gdyby lekarstwo nie wystarczało i bóle były na tyle groźne, to nie wypuściliby Cię ze szpitala do domu. Ja od tygodnia biorę fenoterol.. i aspargin.. serce ma mi po tym wyskoczyć! Mimo to skurcze nadal się pojawiają (twardnie mi brzuch). Jednak nie jest to już takie częste jak w szpitalu. Całe szczęście, że z szyjką wszystko ok. Do kontroli idę dopiero za tydzień.. ale jestem dobrej myśli... Pozdrawiam!! :).. poświątecznie ;)
-
Witajcie Majóweczki!! Nie pisałam parę dni, bo trafiłam do szpitala w sobotę. Wystraszyłam się, bo robił mi się twardy brzuch kilka razy w ciągu dnia. Od razu dostałam fenoterol i na nim już "pojadę" do końca ciąży. Oprócz tego nadal leżenie... Dopiero dzisiaj mnie wypuścili ze szpitala. Pokłuta, zakroplówkowana i z torbą nowych tabletek na podtrzymanie. Na szczęście Dzidzia ma się dobrze. W szpitalu zrobili mi bardzo dokładne usg z wszytkimi połówkowymi pomiarami (choć w 18 tyg to mało miarodajne i moj gineq na pewno będzie te badania powtarzał po 20 tyg) Najważniejsze, że nic nie zaniepokoiło lekarzy. Nic prócz tych skurczy - bo jak się okazało takie twardnienie brzucha to nie przelewki - u mnie obyło się bez skracania się szyjki macicy. Życzę Wam Majóweczki i Waszym Majowym Maleństwom, aby każdy kolejny dzień był szczęśliwszy od poprzedniego i aby zdrówko żadnej z nas nie opuszczało!! ...dobrze wrócić do domu. P.S. WOW! Ile na liście dziewczynek!! :)
-
Cześć dziewczyny Ja chyba dziś wracam do łóżka.. całą noc budzilam się z twardym brzuchem. Rano dwa razy miałam jakby skurcze macicy - niebolesne, ale zaniepokoiły mnie. Z resztą nie wiem jak to się fachowo nazywa.. stawianie macicy? Przestraszyłam się, bo to w odstępie 10 min.. Mój lekarz jest na urlopie do środy więc postanowiłam nie panikować.. wzięłam no-spę i leżę.. narazie się nie powtórzyło. Sama nie wiem czy mam się niepokoić. Bo ja taka strachliwa jestem. Pamiętam tylko że gineg mi mówił, że jakby były skurcze częstsze niż 4-5 na godzinę, to mam do niego przyjechać. -w Alpy to trochę ponad moje siły :P.. ale jakby się coś działo, to chyba pojadę do szpitala. A może macie jakieś doświadczenia z twardnieniem macicy? czy skurczami bezbolesnymi... ja nie umiem dokładnie nazwać tego, co czułam. Eh.. denerwuję się.
-
-> gitanita ...i właśnie za takie posty jestem najbardziej wdzięczna ;P Bardzo mnie uspokoiłaś, jeśli chodzi o moje zamartwianie się, że nie czuję ruchów. Nie wiem jak Wam, ale mi to trzeba tak prosto i jasno wszytko przedstawić, żeby co nieco zrozumieć. Pozdrawiam.
-
Ale tu dużo napociłyście :)... czytania co nie miara :).. Myślałam, że wczoraj tu na chwilę zagoszczę, ale chyba za dużo pochodziłam i znów zaczął mnie boleć brzuch. Wolałam więc się położyć i nie nadwyrężać więcej. Ledwo lekarz pozwolił mi trochę powstawać z łóżka.. a ja już na zakupy świąteczne wyruszyłam. W sumie - nie czarujmy się - kiedyś trzeba. Na szczęście udało mi się zaopatrzyć we wszystkie pozycje z listy, którą solidnie przygotowywałam. Dziś od rana też trochę poleguję, bo kłuje mnie i ciągnie w więzadłach. A co do ruchów, to nie wiem w końcu, czy to były te pierwsze, czy nie.. bo już 5 dzień chyba niczego nie czuję. Pocieszam się faktem, że to dopiero (a może już) 16 tydzień się skończył, więc na regularne ruchy jeszcze czas. Nie rozumiem buntu pomarańczowej majówki.. i choć myślę, że wszyscy mają prawo się wypowiadać na forum.. to jednak taka krytyka w zupełności nie jest na miejscu pomarańczowa majówko. Madziulku, mam nadzieję, że trzymasz się tam i nie przejmujesz głupimi uwagami! :*
-
Madziulek bardzo Ci współczuję. Sama mam termin na koniec maja.. i tylko bardziej zaczęłam się bać teraz :( Dziś rano przy kichnięciu tak strasznie mnie brzuch zabolał, że nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Nie zdążyłam nóg podkurczyć. Mam jednak nadzieję.. że dzidzi to nie dotyczy.. i jakoś się tam dzielnie trzyma. Ale stracha się takiego najadłam.. z resztą do teraz w strachu jestem, bo po tych pierwszych ruchach, nie czuję jak dotąd wcale. Jak człowiek sobie roi różne scenariusze w głowie, to ciężko później pozytywnie myśleć...
-
Kirsten2 nie martw się.. posterisan działa ale trzeba trochę cierpliwości i wytrwałości.. Miałam tę samą dolegliwość po stracie pierwszej ciąży.. i szczerze mówiąc aż się przeraziłam. Ale głowa do góry.. mnie pomógł tylko posterisan, a już mialam -jak to powiedziec - paskudne paskudztwo. Tylko się nie zrażaj, bo ja na efekt czekałam dokładnie 5 tygodni.. a po 5 tygodniach jak ręką odjął.. w ciągu tygodnia się wszystko "wchłonęło". Na szczęście problem (jak narazie) się nie powtórzył. Ja dziś jestem po kolejnej wizycie.. i z kolejnym zdjęciem USG (już chyba 15 ich mam - po 3 z każdej wizyty - album będę robić :P) Nareszcie mogę "wstać" z łóżka... Maleństwo rośnie zdrowo - JUPI!! Mimo to, mam być na L4 już do rozwiązania. Swoją drogą.. miło tak sobie pospać dłużej i nie wstawać do pracy ;) Pozdrawiam
-
Dobry wieczór :) Wrzuciłam też swoje zdj. na pocztę.. swoją drogą.. .piękne te Wasze brzuszki już :) A skoro mowa o maśle kakaowym.. to także uwielbiam ten zapach!
-
Witajcie Mamusie :) Miło przeczytać że opuszczają Was już nieprzyjemne dolegliwości. Ja także czuję się o niebo lepiej :) Czasem brzuch pobolewa, ale to już nie to, co kiedyś. W nocy coraz częściej nie mogę spać. M się burzy, że strasznie się kręcę i przez to nie daję też jemu szans na przespanie nocki. No ale co poradzić, kiedy najwygodniej mi na plecach, a jednak co chwilę się budzę z przeświadczeniem że muszę się obrócić na bok, bo w ciąży spanie na lewym jest wskazane.. więc obracam się, wiercę.. a i tak znów za chwilę budzę się na plecach :P... Co jeszcze z nowości? Mój M kupił sobie książkę.. ba! KSIĘGĘ grubaśną "ojcostwo" i pilnie studiuje każde zdanie. A ja i tak jestem przekonana, że i bez tej księgi doskonale się spełni w tej nowej roli :) Swoją drogą.. podziwiam go, bo mnie by się nie chciało tyle czytać :P M jest przekonany że to będzie dziewczynka.. zawsze chciał pierwszą córcię.. ale powiedział, że jak będzie chłopczyk to też pokocha jak swoje :P hehe.. Pozdrawiam serdecznie i dobrego humoru życzę :).... P.S. zaczęłam teraz robić na drutach coś dla siebie :) wciągające hobby! Jak skończę... a to może troooochę potrwać - to pokażę :)
-
proszę też o hasło na maila: anmiodzik@interia.pl No ładnie.. chwilę mnie nie było na necie.. a tu tyle informacji. Gdzie Wy się wybieracie wszystkie.. farbowanie, paznokcie, nowe ciuszki ;).. i imprezki w gabinetach. Haha.. oczywiście żartuję. Farbowanie jak najbardziej jest mitem i fryzjerka najlepiej będzie wiedziała jaką farbę dobrać, aby ani Wam, ani Waszym pociechom nie zaszkodzić.. A co do alkoholu to jestem zupełnie przeciwna picia nawet najmniejszej ilości w ciąży i podczas karmienia.. ale to takie moje uprzedzenie. U mnie waga sie waha.. pewnie dlatego że w domowej mam słabe baterie ;).. obecnie mam 46kg ..czyli 1,5 - 2kg na + ..wiem wiem, malutko, ale ja zawsze miałam niedowagę przy 158cm ;) Pozdrawiam ciepło i dziękuje za uznanie moich sweterków :) to bardzo miłe
-
No no.. widzę, że robienie na drutach może też wciągnąć kogoś jeszcze ;) ... a ja pokazuję skończony sweterek: żółty mój: http://www.anmiodzik.republika.pl/sweterek1.jpg i biały (mojej mamy - specjalistki ;) ) http://www.anmiodzik.republika.pl/sweterek2.jpg
-
Hej :) Mnie za to brzuch ruszył w mgnieniu oka! A że jestem bardzo szczupłą osobą, to i nie trudno już odgadnąć mój stan. 15 tydzień się zaczął - przy Was to dopiero 15.. dla mnie to JUŻ! 15. Mdłości jeszcze czasami wieczorami się pojawiają.. ale staram się je czymś zajeść. Bóle głowy i brzucha pojawiają się sporadycznie.. ale (odpukać) nie dokuczają już tak jak wcześniej. Dziś chyba skończę swój pierwszy w życiu sweterek dziecięcy na drutach :) ale jestem dumna! i na pewno na tym jednym nie poprzestanę !! Pozdrawiam serdecznie P.S... skusiłam się też na kolejne zakupy allegro z branży jubilerskiej :) Już nie mogę się doczekać przesyłki i robienia nowych kolczyków :)
-
kirsten2 -> dziękuję że pytasz ;).. Po wizycie.. na szczęście wszystko w porządku. Ostatnie 3 opakowania duphastonu przede mną. Mam zakaz głaskania i dotykania brzucha :( bo jest duże ryzyko wystąpienia skurczów macicy, a podobno takie czynności pobudzają hormony odpowiedzialne za to. Mimo wszystko z Maleństwem jak najbardziej wszytko wspaniale. Kończę 14 tydzień.. więc mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej ;) ... Dostałam też żelazo i falvit.. prawdopodobnie na tych witaminkach pociągnę już do końca ciąży. Pozdrawiam mamusie :) i wasze dzidziusie ;)
-
Cześć Mamusie Za mną koszmarna noc.. co chwilę się budziłam z uczuciem strasznie twardego brzucha. I to nie jakieś skurczowe dolegliwości, tylko cały czas jakby takie napięcie ogromne. Dobrze, że dzisiaj wieczorem mam wizytę, mam nadzieję, że mnie gineq uspokoi. A narazie.. cóż.. no spa i leżenie. Oby się nic złego nie działo. Pozdrawiam Was serdecznie