JoannaJ

dyducha... bardzo Ci dziękuje... Jestem bardzo wzruszona Waszym wsparciem. Dziękuje Wam bardzo. I ja również trzymam za Was kciuki.... :) Ps. nie mam piżamy :( nie lubie spać w piżamie... i nie lubie szpitali

Cytrynowa jest dokładnie tak jak piszesz... można tylko podejrzewać ale dopiero po łyżeczkowaniu i badaniu hist-pat będzie wiadomo. Ile leżałyście w szpitalu po łyżeczkowaniu? jakie badania wam robili? Czy dostałyście później L4?

mario-netka jeżeli okaże się że to zaśniad to będę musiała odczekać ROK :(

lub inne źródło podaje że istnieje zaśniad całkowity i częściowy Zaśniad całkowity powstaje w wyniku zapłodnienia komórki jajowej przez 1 lub 2 plemniki, w większości przypadków obserwuje się kariotyp 46,XX ale cały materiał genetyczny pochodzi od ojca (matczyny zostaje usunięty). Dochodzi do nieprawidłowego rozwoju łożyska. Macica zawiera masy tkanki trofoblastycznej pod postacią pęcherzyków, z obrzękiem podścieliska, o typowym makroskopowym obrazie przypominającym kiść winogron. Stwierdza się także torbiele tekaluteinowe, które często osiągają duże rozmiary (skutek hipersekrecji hCG). Nigdy nie stwierdza się błon płodowych pozałożyskowych ani płodu. Zaśniad częściowy powstaje w wyniku zapłodnienia komórki jajowej przez 2 plemniki, kariotyp płodu jest triploidalny, materiał genetyczny pochodzi od ojca i matki, powszechne są wady rozwojowe. W zaśniadzie groniastym częściowym macica zawiera fragmenty rozrostu trofoblastycznego z obrzękiem podścieliska, wśród których może być obecny zwykle nieżywy płód. Zaśniad usuwa się chirurgicznie przez łyżeczkowanie jamy i kanału szyjki macicy, co daje około 80% szans na wyleczenie w przypadku zaśniadu całkowitego i 95% częściowego. Obowiązuje badanie histopatologiczne wszystkich tkanek wydalonych samoistnie i wydobytych z dróg rodnych. W przypadku kobiet nie planujących więcej ciąż do rozważenia pozostaje histerektomia.- czyli usunięcie macicy Od 2,5% do 4% zaśniadów ulega transformacji złośliwej do kosmówczaka. Zależnie od kwalifikacji do grupy ryzyka wdraża się monoterapię metotreksatem bądź terapię wielolekową według schematu EMA/CO (etopozyd, metotreksat, aktynomycyna D, cyklofosfamid, winkrystyna).

Zaśniad groniasty, choroba zwyrodnieniowa kosmków łożyskowych, prowadząca do obrzęku łożyska i rozrostu trofoblastu. Zaśniad groniasty rozwija się w następstwie obumarcia płodu i równocześnie może stać się podłożem do rozwoju kosmówczaka. Ujawnia się do 5. miesiąca ciąży, kiedy to dochodzi do krwotoku i wydalenia groniastych mas przypominających żabi skrzek. Leczenie polega m.in. na wyłyżeczkowaniu jamy macicy.

trzymam się trzymam..... nic innego mi nie zostało

Cześć U mnie kiepsko. Byłam wczoraj na wizycie nic się nie poprawiło brak zarodka brak ciałka żółtego pęcherzyk nędznie przyrosną , kazał mi jeszcze tego samego dnia zrobić bete i znowu przyrosła. Podejrzewają u mnie zaśniad groniasty. Dziś dostanę skierowanie do szpitala i na dniach się kładę ... boję się .

Siemano dziewczyny... dziś mam wizytę... STRESUJĘ SIĘ STRASZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!

eh nie wiem co sądzić o tym nie chcę się na nic nastawiać... ale ta dezorientacja lekarza nieźle mnie rozbawiła... zaczęłam się śmiać przez telefon a doktorek się zmieszał i już sobie go wyobrażałam że drapie się po głowie i przygryza wargi.... Pożyjemy zobaczymy.... 8 tydz licząc od ostatniej miesiączki

Hej byłam wczoraj na ponownej becie po 4 dniach przerwy tak jak zalecał gin. Nie powiem był w szoku, kiedy do niego zadzwoniłam ponieważ beta urosła... przyrasta powolutku ale systematycznie po 3 tyś na dzień. Ginek powiedział że według niego przy pustym jaju nie powinna rosnąć a tu się okazuje że ciąża się rozwija... powiedział że mam przyjechać do niego w środę bo on nie wie co się dzieje i musi na to popatrzeć.... jestem juz w 8 tyg.... nie wiem co o tym sądzić... w środę beta wynosiła 50 tyś z czymś a wczoraj w poniedziałek 62 tyś z czymś.... O CO TU KAMAN?

rośnie nie rośnie ale bardzo słabo przyrasta.... nie zdziwię się jeżeli po dzisiejszym badaniu okaże się że poziom utknął w miejscu lub zaczął spadać...

czesć dziewczyny dawno mnie nie było. Jak się czujecie? Ja już zaczynam 8 tydz. Lekarz kazał mi robić Bete HCG w zeszły poniedziałek wtorek i środe... i moja beta wyglądała tak : pon 46665,76 wt 49873,42 śr 50486,61 Lekarz powiedział że to utwierdza go w przekonaniu o pustym jaju... Dziś kazał mi powtórzyć badanie i skontaktować się z nim... Ja już się pogodziłam .... Do tego jestem paskudnie chora... :(

nie jestem na tyle nienormalna by sama sobie stwarzać problemy... zdaje sobie sprawę jak jest , lekarz też był ze mną szczery a jest na prawdę dobrym specjalistą... i do chuja pana uwierzcie mi że jeżeli miałam bym sobie coś uroić to uroiłabym sobie szczęśliwie donoszoną ciąże...

miszka trudno nie siać paniki jeżeli stoi przede mną wizja łyżeczkowania lub jakiegoś innego gówna... ale mniejsza z tym moje szanse na to że coś się zmieni są równe zeru... nie myślcie sobie że to moje jakies widzimisię bo psychiczna nie jestem...

nicolle według wielkości pęcherzyka jestem w 6 tyg.4d a według OM w 7 Tyg. Pierwsze słyszę żeby bete robić rano.... bete robiłam wczoraj i dzisiaj też mam powtórzyć.. nie wiem co on z tego wyczyta ale powiedział że jak będę miała już wyniki to żebym do niego zadzwoniła a on mi powie jak to widzi...

pestusia... ale te cuda się zdarzają jeżeli owulacja się przesunęła ... u mnie się nie przesunęła, doskonale wiem kiedy ją miałam. Przez cały tydz. po owulacji nie współżyłam, więc wydaje mi się nie możliwym bym zaszła w ciąże później.

a ja mam 7 tydz....

tak biore duphaston... lekarz powiedział mi szczerze że jemu się to nie podoba... ta beta jest tylko po to by się utwierdzić w diagnozie...

moje jajo płodowe ma wymiary 2,5 cm. szacowany wiek 6tyg.4d. zaraz obok krwiak wielkości 1,5 cm. .... ciałka żółtego nie widzę... 7TYDZ. BRAK ZARODKA>>>>> owu 23-24 KWIECIEŃ!!!!!!!!!!!! Nie ma dla mnie już nadzieii.

mam załamanie... nie wiem po co mi ta beta.. ale pójdę zrobię dzisiaj to drugie badania i wszystko będzie jasne.... Boje się... nie wiem co mnie czeka jestem przerażona, dostałam napadu histerii...

dziękuje.... muszę już iść będe pisać

cholerna intuicja

miszka ciężko jest mi wierzyc....

pestusia ja juz nie mogę........

Marzka.... ten lekarz u którego dzisiaj byłam jest naprawdę dobry.... nie daje mi nadzieii ale badania muszę zrobić....