JoannaJ

dla każdego moim zdaniem inny czas jest odpowiedni. Ja wyszłam za mąż mając 21 lat ... ludzie w głowe zachodzili. niektórzy bezczelni wprost się pytali czy jestem normalna i czy w ciąży nie jestem. Beznadzieja :o

nie no pestunia umówmy się :) jeżeli ktoś świadomie decyduje się na dziecko to patrzę w tym momencie na siebie robi to bo ma ustabilizowane życie... mówie praca mieszkanie i odpowiedni partner. Ja np mam 23 lata pracuje i nie zarabiam groszy . Mąż ma 28 też pracuje i nieźle zarabia. My z moim co prawda nie mamy własnego mieszkania. Kredyt bierzemy w przyszłym roku na początku najpóźniej. Stać nas na wynajem ale mieszkamy z moimi rodzicami w willi. DLaczego? bo nie chce płacić obcym ludziom. A moi rodzice są na prawdę w porządku i mój mąż ich bardzo lubi. Tato się cieszy bo dwie córy ma ( ale tylko ja mieszkam z nimi) a teraz ma przyjamniej jak to mówi tato ma się z kim piwa napić i eurosport pooglądać :) Ja z drugiej strony się cieszę i nie ukrywam że chciałabym mieć mamę przy sobie zaraz po porodzie bo nie ma to jak pomoc własnej matki w tych najcięższych tygodniach. Co nie znaczy że nie pójdę na swoje :) o nie .... :) Takie jest moje zdanie... ktoś może się z nim nie zgadzać ... ale nam jest dobrze w takiej sytuacji. :)

cześć madzia... :)

kasiula wiem coś o tym bo ja odchodziłam od zmysłów ale teraz jest już ok... ale czasem jeszcze łapie doły.... głowa do góry :) do trzech razy sztuka :D

pestusia.... ale Ty miałaś przeboje ..... :*

wczoraj po badaniu usg pokazuje mężowi zdjęcie... Olek tak patrzy patrzy .... uśmiecha sie złośliwie pod nosem i mówi... : TO NIE MOJE! CO ON TAKI CZARNY?! JA CZARNY NIE JESTEM :) wredota z niego :) a jest brunetem skubany o ciemniej karnacji :D się nie wyłgał :D

Kasiula Ja mam 23 lata 2 ciąża ( miejmy nadzieje szczęśliwa) 1 ciąża poronienie samoistne 15 tyg. temu. Mąż Olek zajebisty :) Jestem młoda jestem w ciąży i jestem szczęśliwa :) :P pestusia... wczoraj było widać tylko pęcherzyk...i coś w jajniku :/

Kasiulka :) sorencja wielka :) witaj :)

nie dziś jest 5tydz. 4 dzień :/ dopiero

ja tam się przejmuję żeby serducho zobaczyć... :/ za tydz. idę na usg i pewnie fige zobaczę.... pewnie jeszcze zarodka nie będzie widać... zaczynam się załamywać... jestem głodna... zamówiłam gyrosa... coraz częściej chodzę głodna co zjem to znowu bym zjadła... nie długo będę wyglądać jak szafa :P

wirówka zmień tego lekarza to jakiś konował a nie medyk

pestusia.... matko boska....

nawet ja na usg nie widziałam ciałka... widzę tylko pęcherzyk ciążowy.... kulka taka.... nic poza tym...

tylko ten jajnik mnie przeraził.... a usg mam 28 - 05 to usg było robione w szpitalu... zaczynam się martwiić :(

dominikaO pestusia Marzka witajcie :) pestusia czy gin odrazu Ci powiedział że to cysta....? przeczytajcie co napisałam na poprzedniej stronie i powiedźcie co Wy o tym sądzicie :) proszę

a co myślicie o moim poście?

wirowka skarbie! Nie martw się :) wszystko jest możliwe.. mi babeczka na ostrym dyżurze powiedziała że w ciągu tyg potrafi się tyle wydarzyć... teraz nie widzisz... ale zobaczysz :) tylko cierpliwości :) Zobaczysz.... :)

mi jeszcze lekarka powiedziała że według miesiączki jestem ( wczoraj) 5tydz. 3d a pęcherzyk odpowiada 4tydz.5d. i to też jest w normie :)

hej dziewczyny wczoraj pojechałam do szpitala... mam jakąś infekcje biore natamecynę dopochwowo ale moja wydzielina przestała mi się podobać i wolałam to skonsultować... okazało się że to właśnie te tabletki mogły zmienić kolor wydzieliny i że wszytko jest ok.... zrobili mi usg :) Trzon macicy nieco powiększony W jamie macicy poj pęcherzyk ciążowy o wym gs odp ciąży 4 tyg.5d Echa zarodka ani pęcherzyka żółtkowego nie uwidoczniono jajnik lewy- prawidłowy jajnik prawy- przestrzeń o mieszanej echogeniczności - mogąca odpowiadać ciałku żółtemu zatoka douglasa - wolna.... O co chodzi z tym prawym jajnikiem? Kobieta nic mi nie chciała powiedzieć oprócz tego że jest to fizjologia. I że trzeba to obserwować. założyłam temat o tym i mi dziewczyna odpisała że wszytko ok ufff a Wy jak sądzicie?

ja Cię lubię Ty fajna babka jesteś :)

ja tam nie wiem czy się cieszyć czy płakać że nie mam aż takich objawów :P pewnie objawy typowe jeszcze przyjdą... ehhhh

objawy objawy.... dziś w nocy mnie już cycki nie bolały.. ufff w dzień nie bolą chyba że dotknę to pod spodem i koło pach. siusiu....częściej nie mam żadnych innych objawów buuuu :(

temperaturę mierzysz?

tak tak leć po jeszcze jeden test! I nie kupuj siusianych tylko płytkowy żeby było ok

tak tak racja... bylebym tylko dotrwała do 28 :/ coraz mniej mi cierpliwości.... strasznie mi się dłuży :o