Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justysia23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justysia23

  1. mummy 3 a jeszcze się Ciebie zapytam jak Ty sobie dałaś radę z chłopakami przy takiej różnicy wieku , ja podziwiam naprawdę A mój mąż wyjechał w marcu a wróci dopiero w grudniu :(((
  2. pietrucha a ile Twój Igorek ma? Ja ze swoim Kubusiem już wysiadam,takiego skręconego dziecka to ja jeszcze nie widziałam, na rękach utrzymac go nie mogę,cały czas coś wyprawia. Za rączki tylko zsuwa się z kolan i chce chodzic. Przyznam że jestem wykończona
  3. Anuśka Ty też masz dwóch synków jak widzę,mój Sebuś urodził się 26 lutego 2007 roku,więc tylko kilka dni wcześniej od Twojego :)
  4. peterucha ja tabletki cerazette brałam 4 miesięce i byłam bardzo zadowolona z nich, ale to chyba zależy od organizmu, każdy organizm inaczej akceptuje różnego rodzaju tabletki. Teraz napiszę coś o sobie a więc jestem prawie 4 lata po ślubie. Mam dwóch synków, 3 letniego Sebastianka i 7 miesięcznego Kubusia. Siedzę w domu od lipca bo wcześniej pracowałam odkąd Sebus skończył 8 miesięcy. Teraz siedzę i chwilami napada mnie depresja jakaś. Mój mąż drugi rok pracuje zagranicą a ja ze wszystkimi problemami od dłuższego czasu jestem sama
  5. hej dziewczynki mogę się do Was przyłączyc?? mamuskę już znam :) pozdrawiam
  6. No i cisza tutaj! Prawdziwie świętujecie. Ja wczoraj byłam u mojego męża rodziny. A dzisiaj kiszę sama w domu,męża nie ma to co to za święta :(
  7. wszystkim życzę pogodnych , zdrowych , ciepłych rodzinnych świąt. WESOŁEGO ALLELUJA !!!
  8. paulaaa wiem co przeżyłaś bo mój Kubuś spadł ze schodów z chodzikiem,więc co to za ból,ile ja przeżyłam :((( przecież bym tego nie przeżyła gdyby jemu się coś stało. Na szczęście tylko dwa siniaczki i na tym się skończyło. iva musisz byc dobrej myśli,załamywanie takie nic Ci nie pomoże ani Twojemu synkowi. Trzymam za Ciebie kciuki napewno jeszcze wszystko Ci się w życiu poukłada kochana A mi okropnie smutno,dziś rano zmarła taka znajoma z drugiej wsi. Miała 42 lata,męczyła się już kilka miesięcy,miała raka,ale najgorsze jest to że zostawła małe dzieci i to aż 7-mioro. Niecały roczek,3 latka,5,7,10,12 i 14. To jest straszne :((( Cały czas tylko zabijam sobie głowę jak oni sobie dadzą radę? I czemu życie jest tak niesprawiedliwe :(((
  9. oj nie wiem czy będzie taki milutki jakoś się nie zanosi, Kuba znowu nad ranem wymiotował
  10. mamuśka wszystkiego dobrego z okazji urodzinek :) ja nawet nie mam kiedy coś naskrobac bo Kubuś strasznie teraz marudny jest. A i do tego kupę zmartwień moja nancia miała taki zabieg zwany koronarografią czyli prościej przepychanie żył,miała robione dzisiaj w obiad oczywiście tak się do tego zabierali że jeszcze przed zabiegiem dostała drugiego zawału. Tak mi jej szkoda męczy się biedna :( Mam nadzieję że jeszcze wyjdzie z tego.
  11. mamuśka byłam u lekarza dostałam takie saszetki do rozpuszczania żeby pił żeby się nie odwodnił tylko tu tworzy się kolejny problem bo nie chce pic :( wmuszam w niego dosłownie wlewam. I mam jeszcze takie czopki od wymiotów. Kuba wymiotuje od 8 rano,dopiero teraz troszkę mu ulżyło,ale taki blady jak śnieg
  12. i tu jest problem :( mam auto,nie mam prawka :( i niestety nigdzie nie mogę się ruszyc. W dodatku Seba całą niedzielę wymiotował a dzisiaj od godziny 7 Kubuś już z 10 razy zwymiotował :( powiem wam jak się sypie to wszystko po kolei :/
  13. nie wiem może to jakaś depresja :( męża nie ma,ze wszystkim jestem sama,dzieci pochorowały się na jelitówkę,zwracają mocno :( sił nie mam już do tego :(
  14. faktycznie coś tu nie ciekawie :( co się dzieje ??
  15. właśnie byle do wiosny już nie mogę się doczekac. kasbak >> ale szczerze powiedziawszy to nie mieliśmy innego wyboru :( jest nam wszystkim przykro no niestety tak jest,wspieramy się jakoś,piszemy codziennie eski,dzwoni do nas i jakoś do musi byc. A że jestem twarda i silna to wiem,już wiele w życiu przeszłam
  16. paulaa >> Twoja mała dobrze warzy,mój ma 3 latka i warzy 14 kilogramów,dzieci do roku rąsną szybciej a póżniej już wolniej. Co do centymetrów to zależy np jacy są rodzice,Kubuś ma 6 miesięcy i ma 70 cm a jak się urodził to miała 55 cm,szyko rośnie. Mąż jest wysoki i dziadek i pewnie w nich się wdał. U mnie tak sobie czekam aż mąż założy sobie internet,mamy kamerki i skype i będziemy rozmawiac. Strasznie już za nim tęsknię :( ale muszę sobie z tym poradzic. A na obiad dziś u mnie pulpeciki z ziemniakami,nie mam teraz dla kogo gotowac,mój Sebuś je jak kotek a ja to co zjem to dobrze. Muszę jakoś teraz schudnąc ale odstawiłam więc może szybciej spadnę na wadze. Na 14 idę dzisiaj do Kościoła bo u mnie rekolekcje a dzieci zostaną z babcią.
  17. najgorsze są początki :( póżniej jakoś to będzie
  18. zupkę ugotowałam już po 8 :) ja odkąd się wprowadziłam to tak inaczej teraz,mam natchnienie na sprzątanie,gotowanie o wogle. Ja wiem czy tak szybko czas zleci to ponad 9 miesięcy :((((
×