justysia23

u mnie to tak różnie bywa,Sebek kończy 26 lutego 3 latka no i tak właśnie jak jest niewyspany to dosłownie tragedia taki podły ale bywa że jest aniołkiem :) a Kubuś 1 lutego kończy 5 miesięcy więc narazie nie jest taki podły. iwonka mój mąż nie ma kiedy zając się dziecmi,ciągle w biegu,jak już jest w domu to się nimi zajmuje,rpzmawia,nosi,przytula. W marcu znowu wyjeżdza na 9 miesięcy :((

mnie tylko na góra pół godziny

witaj Kasia mnie już chwilami ta monotonnośc zabija,potrzebuje czasami odpoczynku ale nie ma mnie komu zastżąpic na dłuższą metę

Hej ja siedzę w domu u mnie na obiad również pomidorowa :) Sebek jakiś taki niegrzeczny że nie wiem już co to będzie sił do niego nie mam. Mąż oczywiście nie zaprzestaje i dalej wykańcza i wiecie co dziwczyny jeżeli powiodą się nasze plany to za jakieś 3 tygodnie będziemy mieszkac już u siebie :)))

witam nową mamusię oczywiście że Ciebie przyjmiemy :) my wstaliśmy dziś około 8 :) teraz zaczynam troszkę sprzątac i palę w centralnym. Muszę jeszcze zrobic mężowi pranie i obiadek ugotowac,śląskie z sosem. Tak siedzieliśmy niedawno z mężem i myśleliśmy nad tym skąd wziąśc pieniądze na umeblowanie naszego konta bo ja już chciałabym tam mieszkac,ale to jeszcze dużo nam trzeba :(

Witam ja dziś w domu siedziałam odpoczywałam po chrzcinach bratanicy. Mąż układa podłogi panelami a ja z dziecmi godowaliżmy obiadek,ziemniaczki z mięskiem z kaczuszki podsmażane z cebulką i zaprawiane śmietanką i krokodylki z ogóreczków. I tak dziś sobie rozmyślałam jak urządzic urodzinki Sebusiowi,kogo zaprosic. A co do pogody Iwonka to u nas nie jest tak żle,śnieg nie pada,dziś nawet było trochę cieplej i tak strasznie dużo śniegu nie ma

witam dziewczynki ja właśnie się wykompałam i siedzę Kuba sobie drzemie a Seba się bawi,mąż oczywiście jak zwylke w mieszkanku naszym przyszłym robi :) po całych dniach,w marcu już znowu wyjeżdza więc chciał mi wszystko zrobic,trzeba nam jeszcze sporo pieniędzy ale to w sumie umeblowanie zostanie i takie tam firanki,karnisze,żyrandole. Jutro mamy impręzę chrzciny mojej bratanicy. mamuska co tam słychac? jak humor? pozdrawiam cieplutko. a co do tych kolek to nie wiem jak to jest moi chłopcy nie mieli ani jeden ani drugi,i powiem jeszcze że to napewno nie zależy od jedzena bo ja praktycznie jem wszystko,może nie od początku ale jak mały skończył miesiąc to zaczełam jeśc wszystko więc nie wiem od czego to zależy

iva zapomniałam pogratulowac pracy, wielkie GRATULECJE :) jak mała radzi sbie bez mamusi? ja też chciałabym pujśc do pracy nawet nie wiecie jak bardzo :(

witam u mnie na obiad dziś ziemniaki z mielonymi i surówka była,jeszcze robiłam pranie. Nie wiem co się ze mną dzieje ale mam dziś tak straszny ból głowy że nie mogę nią ruszyc :( ciśnienie miałam 90/50 :( okropnie się czuję. sylwinka ja wczoraj na wieczór też dawałam małemu kaszkę bananową i od trzech dni daję mu deserek troszkę zje,troszkę wypluje. a co do spania dalej jest tragedia. mamuska Twój mąż jest jeszcze bardzo młody i dlatego,on jeszcze nie potrafi myślec poważnie,nie miał kiedy się wyszalec,wiem coś o tym bo mój mąż też zrobił mi kiedys psikusa :(

już próbowałam i podawac mu koperek i herbatki i zostawał z moją mamą i nie ma mowy o butelce :(

witam wszystkie kobietki ja byłam dziś u lekarza z dziecmi Sebek ma antybiotyk jest podziębiony a Kubuś miał miec szczepienie ale nie miał ze względu na tą ospę dopiero na początku trzeba odczekac. Ale przy okazji go zwarzyli,zmierzyli bardzo ładnie przerasta. Jak się urodził miał 55 cm i warzył 3660 kg a teraz ma 68 cm i warzy 6500 kg Sylwinka tak mój Kubuś urodził się pierwszego września :) a jak Twoja mała śpi w nocy? mój wstaje non stop już nawet próbowałam mu na noc dac mleko NAN ale jest problem bo nie chce pic z butelki i ja nie wiem co z nim będzie,nie toleruje wcale butelki...

kasbak>> mogę prosic przepis na ten sernik...

mamuska wyrazy współczucia napewno jest Ci ciężko,ale masz dzidzię przy sobie,trzymaj się cieplutko. A jak on teraz się zachowuje,nie dzwoni,nie pisze ? Ja po sylwestrze tak byle jak,mąż zasnął o 23 a ja siedziałam do 1 z rodzicami,mąż wypił 6 piw i nie dotrwał północy. Dziś byliśmy na zakupach bo Sebek powyrastał ze wszystkich ubrań i przy okazji sobie coś kupiłam..

__$_$$$$$§§§$$$$$$$$_$$ _$__§§___§§§__________$ $$§§§§___§§___________$$ $$§§____§§§___________$$ $$§__§__§§_____________$ $$____§§§_____________$$ $$____§§§§________§§§§$$ _$$§__§§§§§§§§§§§§§§§$$ __$$§§§__§§§§§§§§§§$$$ ___$$§§§§§§§§§§§§§$$$ _____$$$§§§§§§§§$$$ _______$$$$$$$$$$ __________ $$$$ ___________$$$ ___________$$$ ___________$$$ ___________$$$ ___________$$$ ___________$$$ ___________$$$ ___________$$$ ___________$$$ ___________$$$ _________$$$$$$$ ___$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ Kiedy Nowy Rok nadchodzi kieliszeczek nie zaszkodzi, kufel piwa to za mało, litr szampana by się zdało. Trzeba opić wszystkie troski by następny ROK był BOSKI!!! SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!

Sebek to moja druga dzidzia sosenka :) w lutym kończy 3 latka. Co do Sylwestra to też spędzamy w domku ale nawet gdybym miała jak to nie mam ochoty na huczne imprezy. Co do muzyki to podobnie jak sosenka ostatnio przeżuciłam się na polskie kawałki :)

witam nową mamusię :) mój Kubuś 1 stycznia skończy 4 miesiące więc nie wielka różnica między naszymi szkrabami :) Ja dziś z Sebkiem byłam troszkę na śniegu poszaleliśmy,w dzień było w miarę ciepło ale teraz okropnie wieje. paula>>wydaje mi się że lepiej było by gdybyś małą raz kładła spac w południe i wtedy wieczorem zasypiała by wcześniej.

Witam kobietki i przepraszam że się nie odezwałam na święta ale nie miałam nawet sekundy żeby usiąśc przed komputer :( mam nadzieję że święta mineły wam spokojnie i radośnie :) My w pierwszy dzień ochrzciliśmy jednak Kubę,już było tydzień jego choroby po za tym ochrzciliśmy go na sam koniec Mszy żeby go tyle nie trzymac. Ogólnie łagodnie przechodzi tą ospę,na początku mocno gorączkował,ale póżniej było oki,ma może z 5 kropeczek tylko.

hej dziwczynki ja dziś robiłam pranie i już zaczełam pieczenie ciast. Kuba jednak ma ospę,strasznie marudzi,nie daje mi nic zrobic,męczy mnie i siebie. Najgorsze będzie go ochrzcic :( ale cóż zrobic akurat teraz musiał zachorowac. Jutro też mam tyle pracy :( i ciasta i szykowanie na sałatki i dania

iwonka mój mały wogle w nocy nie pił mleka tylko na wieczór. Ja siedzę chwilę przed kompem i odpoczywam mąż usypia Sebę i przy okazji sam drzemie. Mam problem z Kubą dziś rano wstał z temperaturą,założyłam mu czopka i za 4 godziny znowu miał 38,5 więc znowu założyłam mu czopka teraz śpi nie wiem co to może byc,nie ma żadnych oznak przeziębienia. Ostatnio gryzie mocno rączki,pierś mi strasznie ściska czy to możliwe żeby tak na zęby?? I dziś minelo dwa tygodnie odkąd starszy syn zachorował na ospę więc to może oznaki ospy. Nie wiem co myślec i robic,jestem załamana :(

iwonka mój mały wogle w nocy nie pił mleka tylko na wieczór. Ja siedzę chwilę przed kompem i odpoczywam mąż usypia Sebę i przy okazji sam drzemie. Mam problem z Kubą dziś rano wstał z temperaturą,założyłam mu czopka i za 4 godziny znowu miał 38,5 więc znowu założyłam mu czopka teraz śpi nie wiem co to może byc,nie ma żadnych oznak przeziębienia. Ostatnio gryzie mocno rączki,pierś mi strasznie ściska czy to możliwe żeby tak na zęby?? I dziś minelo dwa tygodnie odkąd starszy syn zachorował na ospę więc to może oznaki ospy. Nie wiem co myślec i robic,jestem załamana :(

jullka GRATULUJĘ :) U mnie tak sobie dzieci naszczęście zdrowe,a na dworze tak strasznie zimno :( U mnie dziś na obiad była pomidorówka i ziemniaki z sosem. Jutro mam plan na naleśniki z serem no i co jeszcze to nie wiem. A on następnego tygodnia generalne przygotowania do chrzcin,tyle roboty przede mną...

Hej dziewczynki wpadam na chwilę bo jak zwylke nie mam teraz czasu. Wczoraj robiliśmy zakupy na chrzciny ale to jeszcze nie koniec.Sebek już prawie zdrowy ma kilka strupaków jeszcze. Mąż zajęty cały czas wykańczaniem czyli panele,płytki więc ma trochę roboty. Wigilję spędzamy w domu ale nie do końca bo póżniej jedziemy do babci męża a święta w tym roku w domu bo pierwszy dzień chrzciny a na drugi to jeszcze nie wiemy nie mamy planów...mam nadzieję że jednak Kuba nie zachoruje na ospę :( bo tak zimno jak my go ochrzcimy...

ja też chcę Was pooglądac dziewczynki...dajcie namiary. Ja siedzę z dzecmi w domu zimno jak nie wiem co,Sebek już lepiej już ma mało kropeczek ale trzeba dobrze wygrzac. Jutro jedziemy z mężem na zakupki

Hej wszystkim a ja jestem z lubelskiego u mnie też sezon na grypę i na tą paskudną ospę :( Sebek już trochę lepiej plamy mu przysychają,naszczęście jak mówię żeby się nie drapał to się nie drapie tylko trochę w nocy przez sen. U mnie były dziś pierogi mąż bardzo lubi. Tak po za tym to siedzę z maluchami w domu na dworze zrobiło się okropnie zimno.

dla mnie najszybsze mięsne danie to pulpety z mięsa mielonego