Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

brestova

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez brestova

  1. witam się. Mysza - wezmę to o kotach pod uwagę. Obeznana - dzięki za dotarcie do informacji. Niemniej kot jak już to najwcześniej po Nowym Roku. Em - ano kiszka z tymi ubraniami, nasz kochany rząd o wszystkim kurwa pomyślał. Alonuszka - to cieszę się, ze jest dobrze i że jest szansa dotrzymania do końca. Za to kciuki trzymam. I wszystko będzie dobrze, zobaczysz ! Nie wkręcaj sobie jakiś czarnych scneariuszy, nie zamarwiaj się i na pewno będzie dobrze :) Marchew - to nic, u mnie napierdalali młotkami wczoraj do równej 22 ! Rafinka - podzielisz się, jak będziecie mieli coś dobrego nie? Fasola - to faktycznie straszna lipa z tym nfz. U mojej siostry starsza ma problemy z tarczycą a młodsza właśnie z astmą i już piękne ceny są. Fak :/ U mnie też śnieg spadł i ciągle coś tam sobie pada. Fajnie. Choć tyle radości w życiu. Jestem na maksa wkurwiona. Nosi mnie jak stąd na Hel albo dalej. Pokłóciułam się ze starym na noże. Nie widze nici porozumienia ani szansy na zgodę w najbliższych dniach. Z każdą rozmową sytuacja się zaognia. On mnie tak wkurwia, że to się w głowie nie mieści. Po porstu kurwa szał. Nie wiem co będzie, nie wiem co kurwa będzie. Na domiar złego święta kurwa za rogiem. Eh. Kawę stawiam, cały dzbanek. Cały drugi dla mnie, bo dziś nie zmrużyłam oka na minutę. Oczywiście w głowie 20 razy przerabiałam słowa jakie padły, analizowałam sytuacje rózne i kurwa mam dość. Mały chyba wyczuwa bo jest marudny jak diabli i chyba mu wyszła górna jedynka bo już dwa razy stukło o łyżeczkę ale nie da sobie zajrzeć do paszczy.
  2. Mamazu - gratulacje !!! Faktycznie takie maleństwo :-) Oby zdrowy sobie rósł:) A poród ekspres, choć mały nieźle powywijał z tą pępowiną :) Obeznana - nie wiem ile prań przede mną ale też nie jest to liczba mała, ale i tak już wychodzę na prostą, puszczając średnio co 2-3 dzień po 2,3 prania. Gdyby to miało gdzie schnąć jeszcze to byłoby lepiej. Alonuszka - tego Rafaello jeszcze trochę masz? Oblizać papierek chociaż? Marchew - przyznaj się co zorbiłaś z papierkiem? :D Mysza, Fasola, oby ta kasa była ostatnią jaką musicie wydawać w aptekach. Em - z 23% chodzi o to, że dotyczy to ubrań niemowlęcych do rozmiaru 86. Do tej pory do 86 był vat 8% a od stycznia ma podrożeć na 23 %.
  3. No jo, ja przyszłam więc wszystkie się zawinęły :P
  4. Zastanawiam się nad kotem. Tak, chcę kota. Ale lepiej przy dziecku małego, nie? Niż takiego nie obeznanego :D
  5. Strona 1615 - co se bedziemy, jak se możemy nie? :D Przed świętami zwłaszcza - więc chlup chlup :)
  6. Jakby nie było - cyców zawsze szkoda :D Tatusie umieją zajmować się dziećmi :D http://www.cda.pl/video/568523/Tatus-i-opieka-nad-dziecmi
  7. Dzień dobry :) Marchew - zaiste masz rację. Rozciumkana - biję się w pierś i uderzam czołem o ziemię w ramach pokuty, o przebaczenie proszę :D Czyli - jeśli chodzi o vat 23%, to i tak zaraz by mnie to objęło biorąc pod uwagę, że młody teraz chodzi w 86! No nie !! Zdrowie Filipa !!!
  8. ALonuszka - wiem, ze koszmarny, dlatego lepiej dziś niż np w czwartek. A że obiecałam to jadę, ja też kilka rzeczy przy okazji kupię. A najgorsze, najgorsze w tym wsyztskim jest to, że nie mam jeszcze 1 prezentu dla 8 latki. I kurwa nie wiem co kupić, bo albo wsyztsko ma, albo za mała, albo za drogie. Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
  9. W kwesti bolączek - boli mnie od już nie wiem kiedy stopa u góry (podbicie to się nazywa?!) i niewiadomo czmeu. Winą obarczono podejrzaną zakrzepicę (odrzucono), żylaki (odrzucono) a mnie dalej boli. Najgorzej jak się "zastoję", to potem zanim to rozchodzę, to kuleję pół godziny, zanim jestem w stanie dreptać. A mnie to boli i boli. Mocniej, lżej, ale boli. I nikt nie wie dlaczego. Tak się wyżalić chciałam.
  10. Obeznana - świetny wiersz szcztkowo - zębowy, musze zapisać na przyszłość. Czuję, że może się przydać. Ja tam myślę, że mamazu już piastuje swe dziecię :D Rozciukmana - a ja?! No wiesz! gratuluję przedłużonej umowy :) Alonuszka - porządków na święta się czynić nie chce. Ja rzeczywiście nie sprzatam specjalnie - co już chyba piałam - ale okna myję. Inaczej nigdy nie zobaczyłyby ścierki i wody ;) Rozciumkana - bo tak zazwyczaj to już jest, że im więcej człowiek ma na głowie, tym lepiej jakoś się organizuje. Wiem z doświadczenia i obserwacji. O. Obeznana - czaruję - by to wszytsko co chcesz poszło w pizdu, o! Ja w tamtym roku popełniłam pierniki, teraz mi się nie chce. I już. Marchew - a życzyłaś czegoś seksownego ? Mnie poczta w sobotę zaskoczyła pozytywnie - 1 ludź :D Moje dziecko pobiło dziś rekord niespania. Jak wstał o 10:30 tak poszedł spać 5 minut temu. NIe powiem, żebym była pierwszej świeżości i siły, a dziś z siostrą jestem umówiona na zakupy w cerfie świąteczne. Nie wiem jak ja to zrobię, ale obiecałam to jadę, bo ona bez auta, a to na drugim końcu miasta.
  11. hej Napisałam posta dłgiego i znikł. Fak! Nie będę pisać drugi raz, no nie będę !!! Wrrr Dołączam się do chujowych poniedziałków... ja pierdolę.. Em - spóźnione życzenia przyjmij ode mnie i Brestusia. Sto lat, sto lat ! Fasola - oby dzieć wyzdrowiał szybko i bez komplikacji ;) Obeznana - mam nadzieję, że to nic groźnego i raz dwa zejdzie, musi no! Co dalej już nie pamiętam co miałam pisać. Kurwa, pierdolona kafe!! Mamazu? :-)
  12. mamazu - właśnie, właśnie. Właściwie można wymieniać i wymieniać :)
  13. alonuszka - ale ja tak naprawdę kocham swój wzrost. W doły wprowadza mnie to, że nic w sklepach nie ma na takie osoby jak ja. Że kupno głupich spodni musi trwać miesiącami, jest katorgą i można w nerwicę wpaść. Zwłaszcza jak sprzedawczynie patrzą z politowaniem, zdziwieniem, że takie okazy w ogóle żyją. Wkurwia i dołuje jednocześnie mnie to, że nie mogę od tak wejść do sklepu i kupić spodni które mi się podobają, tylko tak naprawdę musze kupować takie, jakie są. Żeby nie było - "góra" też jest problemem, bo wiecznie za krótkie rękawy, bądź wszytsko sięgające do pępka. Tak, to mnie wkurwia i dołuje, nie będę ukrywać. Poza tym swój wzrost kocham i uwiebiam, o !! I wierzę, że niskim, takim jak Ty też łatwo nie jest, ale o wiele lepiej jest kupić gacie jakie się chce i móc je skrócić, niż kupić to co jest i to po niewiadomo jakich poszukiwaniach.
  14. Alo - taki sobie ze mnie king - kong mający 182 cm wzorstu. Okazuje się, że w naszych normach się nie mieszczę i wygląda na to, że jeszcze długo nie będę. Nawet nie wiesz jak mnie to zawsze o doły przyprawiało, przyprawia i pewnie przyprawiać będzie :(
  15. Mamazu - znasz więc mój ból. Ja mam jeszcze trudniej, bo nawet w markowych nie ma na mnie, a jak są to np rozmiar góra 38. Albo ceny kurwa po 240 za sztukę. Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
  16. Mysza - nie szalej, ważne, że oddał, jak Mamazu pisze, pewnie ze swojej kasy, a nauczkę ma i starczy. Następnym razem dwa razy się zastanowi.
  17. Mysza - to mówię że co Katowice, to Katowice, więc cena 29 zł to super cena :-) A rybaczek też nie lubię. Boże, nawet nie wiecie jak ja marzę o spodniach dla siebie, które byłyby ZA DŁUGIE !!!!! A jeszcze najlepiej jakieś dzwony !!! MIKOŁAJU ! Słyszysz???!!
  18. Jaka jestem wkurwiona!!! nie ma na mnie spodni !! NIE MA ! Jestem za wysoka i na takich king-kongów jak ja nie szyją. Nie ma kurwa mać chuja we wsi. Obleciałam wszytsko co możliwe. Nawet sklep w którym zawsze coś na mnie było tym razem nie było. Wszytskie nogawki kurwa do kostek. Był jeden model. Rurki. Wrrrrrrrrrrrrrrrr Ja pierdolę mam wkurwa przeplątanego z dołem. Jasny chuj!!!!!!!!!11 Alonuszka - i jak? mama przyjęła ? :D Mysza - 29 zł za strzyżenie młodego dla mnie to dużo, bo ja za swoje obcięcie zapłaciłam 25 zł, ale co Katowice to katowice, a co moja wieś, to moja wieś :) Niestety nie byłam u Mikołaja w Zatorze. Jesli się wybierzesz, daj znać jak było :) Obeznana - z rogami jelonka? no wiesz :D Podczytująca, ja przez 6 lat wstawałam o 5:30 do pracy, chodziłam spać około 23, a w weekendy to samo bo na uczelnie dybałam przez 5 lat. I da się tak spokojnie żyć. Stwerdzam, że wtedy człowiek jest lepiej zorganizowany ;) Mamazu - współczuję telefonów, też mnie to wkurzało, mimo, że ja po terminie nie byłam to i tak każdy pytał czy już mnie coś nie bierze. W końcu się wkurzyłam i wsyztskim nagabującym wystosowałam smsy mniej więcej o treści "nie, nie urodziłam, nie mam skurczy. Jak urodzę na pewno dam znać ;) " I w sumie potem miałam spokój ;) Mysza - no to gratuluję wygranej sprawy :)
  19. A wiecie, że mam zapalenie pochewki.... w stopie? :D Teraz się przyznać, której się skojarzyło ?! Myślicie że Ben gaj będzie ok ? Bo boli tak, że rano muszę się rozchodzić, żeby móc chodzić na tę nogę. Żylaków mam od pizdu na lewej nodze. Właściwie możaby ją wymienić. Ale nie wymienię. Najgorzej jednak cierpię, bo już nie mogę chodzić po wysokich górach. A ja je tak kocham !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
  20. Wiecie, że w mojej głowie dziewczynka nie jest równe różowemu, prawda? I dla mnie to jest tak oczywiste, że dziwię się często, że dla innych nie. Przykład z dziś. Spotkałam dziewczynę z mojej ulicy, ma roczne dziecko - dziewczynkę - o rozmiarze 92. Mówi, że idzie do sklepu wymienić półśpiochy bo kupiła na 92 ale są ewidentnie za małe, że to raczej 86. To pytam po ile, i mówię, że mogę odkupić jak jej nie zalezy na wymianie. Na co ona wielkie, wręcz ogromne oczy i wręcz oburzona rzekła: Ale to są dla dziewczynki RÓŻOWE. Tak, z podkreśleniem na różowe :-) Mysza - najbardziej to Ci życzę aby młody się wykaraskał, wyrósł, ale zdaję sobie sprawę, że to niemożliwe, dlatego życzę Ci (Wam) abyście to orzeczenie dostali. Od czego (kogo) to zależy ? Mamazu - umyj te okna, posekś się, może akurat ? Mojej kumpeli od marca mówili że urodzi za wcześnie bo już miała ponad 3 cm rozwarcia. Urodziła 2 tyg po terminie. To w kwestii zapowiedzi Twojego cipologa. Przeginka - w takim razie bardzo Ci dziękuję. Mam nadzieję, że Ci się "zwróci" na zasadzie "podaj dalej" :-) Poza tym to tego królika Bugsa Brestuś wysyła zalotne spojrzenia, nieśmiełe uśmiechy i się chichra. Jak to doszło, położyłam bugsa przed nim i na pół godziny miałam go z głowy bo zaczepiał królika na bodziaku :-) Dobrze wiedzieć, że na pieski można klikać więcej razy ;) Mnie już na usg mówili, że młody nie będzie małym dzieciem, więc tak się nastawiłam. Że nie będzie nosił ubrań 56. I też na starcie miał 62/68. :)
  21. Dobra, lecę, młody wzywa na żarełko, a potem idziemy na zakupy. Dziś mu funduję burakową :)
  22. Nawet polecieliśmy kupić drugi materac, żeby miał. I co? zostałam z dwoma :D
  23. Alonuszka - mam też turystyczne od siostry po małej, ale on za cholerę nie chce tam spać. Pobawić się owszem może, ale spać nie ma mowy. Nawet jako niemowlak się budził, wierzgał, a w szczebelkowym jak anioł spał. Nie wiem czemu.
×