brestova

a już wiem gdzie ta maść, nie doczytałam :-) Porcja - ale chęci się liczą ;-)

Porcja - a to bez recepty można? Jak mu nie będzie przechodzić to chyba i tak będę musiała iść z nim znowu do lekarza. A tą maścią gdzie się smaruje? :-) No ja też raczej taki hardkore nie jestem, kąpię, wychodzę :-)

Alonuszka - cóż począć, tak rośnie i rośnie. Teraz ma 72 cm wzrostu, nosi ubrania 74/80 z przewagą 80, choć wiadomo jak to jest z tą rozmiarówką. Muszę iść do sklepu po proszek dzieciowy, a tak mi się kurna już nie chce. Mogłam iść na spacerze, to mi się po lesie zachciało kurna łazić !

Onieśmielona - do poradni pójdzie swoją drogą i we własnym zakresie. Ale jednak, chcialabym, żeby Ci się chciało coś napisać, skoro się na tym znasz. My tutaj pomagamy sobie nawzajem na tyle na ile potrafimy. A skoro Ty w tym temacie potrafisz, to może też pomóż. Napisz może jakieś konkrety, kilka ćwiczeń, co Ci szkodzi, skoro się na tym znasz? Póki co napisałaś to co dziewczyny pisały już wcześniej. No, nie będę ukrywać, no czuję się rozczarowana. Dziewczyny, chcę kupić body z długim rękawem na 80/86. Jak coś macie a chcecie opylać, to chętnie się zaznajomię :-)

To prawda, pomyłki sa okropne. A wyobrażacie sobie, tę osobę, którą pomylono ze mną? Która już miała białaczkę, te guzy i krwiaki, dali jej wyniki, że już jest ok, a potem znowu się dowiedziała, że jest chujowo ? masakra. A Em? Gdzież ona ? A proszę kalafiorka :-) cium!

aaa i jeszcze a propos mojej historii, to będąc w ciązy drugi raz podejrzeali u mnie białaczkę. W końcu dziady mi ją przywołają i wykraczą. Tfu, Tfu - odczyniać!!! Alonuszka - ano pewnie, że nie ma co se gdybać i samemu decydować co dolega a co nie :) Zapodałam smsa MArchewce, zobaczymy co dopisze i kiedy. Mam nadzieję, ze po prostu wzieła i się zawinęła na jakiś spacer albo coś.

Mamazuz - toż na to liczę. A swoją drogą, to pomyłki medyczne są straszne. Jak dziś pamiętam dwie. Pierwsza: Robiąc wyniki podczas badań okresowych wyszło mi że mam białaczkę i nadaję się do przeszczepu, lekarz nie chciał mnie wypuścić z gabinetu, że nie dojdę do domu, że mam do tego kupę krwiaków i jakieś guzy. Miałam 23 lata, myślałam, że padnę. Potem powtórka i okazało się że Panie pomyliły wyniki, i opisały złym nazwiskiem.Ale co przeżyłam to moje :/ Druga: Siostra urodziła córkę (tę co ma problemy z liczeniem) Pierwszego dnia jak tylko przyjechały do domu, zadzwonił telefon, dzowniła pielęgniara ze szpitala, że ma natychmiast zgłosić się z dzieckiem na oddział, że mała ma fatalne wyniki, że trzeba ją podłączyć do sprzętu, zainhalować, że zagrożenie życia jest ogromne. Wyobrażacie sobie co się działo? Co przeżywała moja siostra? Zresztą my wszyscy? (wtedy mieszkała jeszcze z nami). Co się okazało? Że po prostu miała wyniki poza normą., dlatego że ma niedoczynność tarczycy. I fakt, jeździ od urodzenia do kliniki do KAtowic, ale kurwa, nie było zagrożenia życia !!! Fak!

Alonuszka - tak, mowa o dyskalkulii, mówi, że ta dolegliwosć (choroba?!) nie wchodzi chyba w grę bo coś tam jednak liczy, wolno, długo ale coś tam stara się kombinować. Nie wiem, myślę, ze w tej PPP ją jeszcze i tak pokierują i przebadają, zresztą powiem jej, żeby nalegała na jakieś testy w tym kierunku celem wykluczenia :) Mysza - Ty masz zabieg wyrywania dolnej ósemki 20 grudnia? O matko, jesteś pewna, że nie chcesz przełożyć na po świętach? Wiadomo, różnie bywa, ale jak będziesz miała szwy itp to gówno będziesz miała ze świąt... I współczuje stłuczki. Tak to czasami bywa. Ale fakt, najbardziej wkurwia jak ten ktoś spierdoli uznając, że nie ma problemu :/ Młodego dziś wytargałam na spacer. Nie ma wiatru, nie jest jakoś zimno. Młody ma jeszcze katar, trochę pokasłuje, ale gorączki niet. Więc poszłam, żeby przewietrzyć mózgownice i jemu i sobie. Spał od 10:45 do 13, zjadł, dał się przewinąć, po czym znowu śpi. Mam nadzieję, że spacer mu nie zaszkodzi, i że po prostu zbiera siły :-) Kalafiora smażonego ?

Obeznana, pozdrówcie że się tam nawzajemn ode mnie :D Trochę Wam zazdroszczę no !

Mamazuz !!!! Jak ja się cieszę!! Jak jasna cholera !!! Pijemy za to, że to pomyłka !! A nie mówiłyśmy ? :D Onieśmielona - no książeczki, książeczkami, ale myślę, że trzeba jej to wytłumaczyć, sama może sobie nie poradzić. Liczyłam na konkrety jak. Dziewczyny, póki co przekazałam rady siostrze, szuka tego całego PPP u nas w mieście ;-) Wykluczyła tę chorobę, o której pisałyście. No mam nadzieję, że bedzie lepiej, musi być, no ! Fajnego koncertu życzę :-) MArchew - jak dzidźka dziś? Jak Ty? JAk noc?

Nie fiksuj, tylko rób drugi raz morfologię, bo jeszcze niepotrzebnie na oddział Cię położą. Swoją drogą, że też wyników w laboratorium nie weryfikują...

Mamazuz - jak na minusie mas zPLT to jest jakiś błąd i pewnie całości. Idź zrób jeszcze raz badania, bo coś jest nie tak.

Rafinka - bo to zależy który. Jeden się roziwja, drugi nie. U nas jest ortopeda od 30 lat ten sam i chuja wie, t co się nauczył kiedyś cały czas stosuje,. Natomiast drugi, w innym mieście też stary ale nowoczesny, co chwilę jakieś szkolenia, dokształcania i on wie co mówi i co robi.

Mamazuz - jak to ujemne płytki Ci wyszły? Znaczy poniżej normy, tak ? Ja miałam w ciązy małopłytkowość, zresztą nadal mam, też mi usiłowano wmówić na początku białaczkę.... A usg śledziony miałaś?

Dzień dobry ! Stawiam kawę, bo widzę, że nikt nie postawił, a Alonuszka nie wyrobi z parzeniem na tym cudeńku ;) Alonuszka STO LAT :D Ja uważam podobnie jak Rafinka, jeśli organizm sam dobrze sobie radzi, to po co od razu faszerować się itaminami? ale jak nie radzi, to od razu powinno się brać witaminy. Ten lekarz do konował. Mamazuz - nawet jeśli wszyscy lekarze tacy sami, to może jednak warto wybrać się do innego? może akurat ciut mądrzejszy ? Spróbuj, nie ryzykuj własnym zdrowiem. Trzymam dziś kciuki. Jestem chora. Kurwa mać.

Dobra, uciekam się myć i nyny, nie wiadomo co młody wykmini nocą. Dobrej nocy - seksownej, a co ! :D

Ciebie też tulę Mamo Zuzi :-) Alonuszka - świa racja. I to mnie wkurza. I to nawet już nie o samo szkolnictwo chodzi ale o całość. Wszędzie podejmują głupie decyzje, nie myśląc ani trochę co może się z tym wiąząc. Debile no!

To tulam mocno :-) Przypływ uczuć jakiś mam :D

Obeznana - bo dzisiaj to już sami nie wiedzą co wymyślić. Mnie najbardziej wkurwia to, że podejmują takie decyzje sami, nie konsultując się z osobami odpowiednimi, co o tym sądzą. Nie myślą przyszłościowo, tylko jak pomysłowy dobromir - bo mam pomysł, to se go wcielę -. Tak samo z gimnazjami. Po chuj je robili jak teraz chcą likwidować? Wcześniej nie możnabyło się zastanowić? PRzemyśleć? Wrrr

I co ja bym bez Was zrobiła? No co? No co? I co moja siostra by bez Was zrobiła? No nic. Ona nawet nie wie, że bez Was nic by nie zrobiła. HAHA. Dobra, więcej już dziś nie piję. Przytulę Was, chcecie?

buuuua ja nie jem śledzi buuuuuu

Tak, to wiadomo, nie odpuszczać. Kurde, dzięki :-)

Macie rację. Muszę to przekazać siostrze :-) Z góry dziękuję :)

alonuszka - teraz tym bardziej mam ochotę na taką kawę !!

NAwet z pojedyńczymi ma problem, jak pisałam, zastanawia się nawet nad równaniem: 9-2=.... . A co to ta aki..... ? nawetr zapamiętac nie mogę. I co to PPP ? Boże jaka ja niekumata !