brestova

haha, nieźle :-)

Wody jej postaw obok, coby nie wyła, że o suchej mordce ją pozostawiłaś :-) Wyobrażenie sobie, hmm, może to jest pomysł. Już widzę sytuację, jak jest w odpwoiedzi, a ona zamyka oczy :D

No wzięły i polazły, nic to, mogę sama posiedzieć la la la :)

Mamazuz - pójdzie, pójdzie, nie ma innej opcji, odczniamy tutaj czary i nad Tobą również :-) Uszy do góry :-) a urząd pracy zawsze był oporną instytucją, która tak naprawdę chuja ludziom daje a nie pracę. Ale jestem dziś buntownicza. Idę zrobić sobie tę kawę, bo nie wytrzymama. Ale mi narobiłaś alonuszka smaka :-) A właśnie. Alouszka. Ty jesteś Pani nauczycielka 1-3, prawda? Zresztą, może wszytskie będziecie mieć jakiś pomysł. Otóż: Jak nauczyć dziecko skutecznie dodawać i odejmować w pamięci ? Siostrzenica ma 9 lat (3 klasa podstawówki) i ma z tym ogromny problem. Z polskiego, angielskiego i reszty radzi sobie super. Ale z matą leży. Wszyscy próbowali wszytskiego. No nie potrafi. Może macie jakieś pomysły ? Może akurat zadziałają? Chciałabym jej pomóc, bo widzę, że się męczy, chce, ale nie umie. Ona nawet ma problem zeby w pamięci odjąć 9-2. A teraz już do 100 liczą. Ehh...

No ja dostawałam zasiłek przez pół roku. Teraz mam ich gdzieś. Nie bedę z siebie idiotki robić. A tym bardziej oni ze mnie. Amen. A tą kawą kusisz, tym zapachem, chyba sobie zrobię normalnie :-)

O kurna, bardzo chętnie !!! Ale szczerze ją podziwiam !! Taki kawał babeczki :-) Oby zdrowo się chowała !! Zdrowie !!! Muszę sięwyrejestrować z urzedu pracy. Bo wszedł przepis, że jak osoba bezrobotna przez pół roku nie znajduje pracy to trzeba mu przydzielić osobistego opiekuna zawodowego, który uczy jak pisać cv, jak się poruszać po internecie szukając pracy a nawet jak wysyłać mailem aplikację!!! Kurwa, za nasze podatki!!! Jak miałam znaleźć pracę będąc w zaawansowanej ciąży bądź tuż po porodzie? No kurwa jak? A teraz mam latać dwa razy w miesiącu na jakieś debilne spotkania. NI chuja. Wyrejestrowuje się, skłądki zdr będzie płacił małż, a ich mam głęboko w dupie. O ! Aaaaaa i jeszcze powiedzieli, że mój mąż ma sobie wziąć urlop, żeby zająć się dzieckiem w te dni co mam mieć niby te spotkania, jeśli nie mam z kim zostawić dziecka. No szczerze ich pojebało !!!!

Alonuszka, to oby Ci ta kawa pomogła ;) Nie przemęczaj się za dużo :)

JA brałam Feminental N i też sobie chwalę, choć moja kumpela od nich tyła :) Najważniejsze, że już coś bierzesz :) Głowa do góry :)

aaaaa i FASOLA wielkie gratulacje !!!!!!!!!!!! Ale kawał babeczki wyklułaś :-) STO LAT dla Was, wypoczywajcie i wracajcie :-) Gratulacje :-)

Dobry wieczór :-) Przysiadam się z talerzem pomidorowej. Na potem mam chipsy i piwo ! Do tego jakiś film, albo forum, no sama nie wiem :P Oczywiście można się częstować. Chipsy mam 2 paczki, a co, jak szlaeć to szaleć :) Młody przestał się targać za ucho, może wtedy odkrył, że je ma? No nic, będę bacznie obserwować, jak coś to pojadę do tej babki. Mysza - współczuję z ósemką. Ja niestety mam tak samo jak Ty, o czym już tu pisałam. I to jest przede mną. Ale mi dentystka powiedziała, że jak nie boli, to żeby w zimie to zrobiła, bo organizm lepiej znosi takie zabiegi. Trzymam kciuki za Ciebie. Mamazuz - na pewno wszystko będzie dobrze, czasem w ciązy tak po prostu jest. Nie przejmuj się na zapas. Serio.

Em - czosnek, herbata z miodem i cytryną i mnóstwo owoców zawierających wit C. Ja będąc w ciązy za radą marchewki dwa razy się tak wyleczyłam z przeziębienia :-) Pochwal się, jak już będziesz po USG. Co do prania, to ja bym chyba przeprała jeszcze to, co w łóżeczku, bo tam będzie mała spać. I wietrzyć, wietrzyć jeszcze raz wietrzyć, żeby zarazki w cholerę wywiało :) I cieszę się, że pies przeżył, dużo miłości teraz potrzebuje, ale wyliże się :)

Obeznana - na nfz musi być skierowanie, ale jak bym miała iść to tylko prywatnie. Bo na nfz jest u nas debil jakich mało i rzadko wykrywa chorobę jeśli istnieje. Natomiast babka, która przyjmuje prywanie (normalnie zatrudniona w szpitalu w mieście obok) jest najlepsza, zajebista, i wcale nie taka droga - 40 zł :) Wiem, bo moja siostra miała przeboje z uszami swojej starszej. Ten debil nic nie zauważył, mówił, że wymyśla i że dzieci tak czasem mają, że się coągną za uszy. A jak nie ma gorączki i nie płacze z bólu to nic się nie dzieje. Potem poszła do tej babki i okazało się, że wyśiekowe zapalenie ucha, zazwyczaj bezbolesne, ale swędzi, nie daje spać bo jakby daje uczucie pełności czy coś w tym stylu, już nie pamiętam. no. i tak wygląda pierdolona kasa chorych.

Mężowe wyjazdy bywają fajne. Choć teraz mam taki nastrój, że w sumie mi wszystko jedno. Żeby tylko bezpiecznie wrócił.o. Młody od wczoraj coś uporczywie się ciągnie za ucho, chyba czeka mnie wizyta u laryngologa.

obeznana - a po co się ubierać? :D

Dobry :) Kawy chętnie się napiję, bez niej nie dam rady :) Jak tam dziś się czujesz Marchew? Toasty chętnie wypiję wszytskie, a co :) Małż mi dziś wybywa na delegację do stolicy.

No przecież napisałam głasku. Sama narysowałaś? Ładnie, ładnie. Piątka z minusem :P

Obeznana - i masz rację, na chuj sprzatać? :D

I prawidłowo. Bardzo nawet prawidłowo. Proszę na tym pikniku zoastawić chuje, smutki i opuchnięte oczy. proszę zabrać uśmiech. Wykonać. Niech moc będzie z Tobą !!

Marchewko droga moja, cóż Ci mogę rzec, głasku, głasku. Ogórka se wziełaś? A czary ? a nalewkę?

mamazuz - no ja właśnie też się ku takiemu skłaniam, wydaje mi się to dużo praktyczniejsze dla półrocznego dziecka, ale chciałam poznać opinie :-)

Rafinka - ja jestem taka sama. Szybko mi przechodzi, i też mi się rano zdarzało zapominać, że małż sfochowany. Ja już zapomniałam, a tego trzyma. To najbardziej wkurwia. Albo czasami ich taka ostentacyjność że są obrażeni. Nożesz kurwa !

I jeszcze pytanie dot. kombinezonu. Wiem, że o tym była już mowa, ale cholera nie umiem znaleźć. Czy kombinezon dla Brestusia lepiej w całości, odpinany z przodu jak coś takiego: http://allegro.pl/cieply-kombinezon-86-z-lapkami-i-bucikami-3-kolory-i1814625545.html Czy osobno gacie i kurtka jak coś takiego: http://allegro.pl/nowy-kombinezon-2-cz-kurtka-spodnie-ok-86-i1804210759.html Jeśli możecie doradźcie co praktyczniejsze i lepsze :-)

MArchewko Ty moja !!! sprawdź maila, i już nie płacz, serio. Ogórka na oczka od rozciumkanej se weź. Ode mnie nalewki se weź. Od wszytskich nas dobrą energię se weź. I czary też se weź. O!

siostra mi powiedziała, że wczoraj się dowiedziała, że żeby zbić gorączkę trzeba włożyć cytrynę w skarpetkę gorączkującego. O..o! Ja uważam podobnie jak Rafinka, ze karmienie psów tylko karmą i puszkami jest mordęgą dla psów. Moja babcia zawsze miała masę psów. Jadły wsyztsko, jak to na wsi, nawet ziemniaki, chleb, jeden uwielbiał buraczki - serio. Żaden nie był chory, żyły długo i szczęśliwie.

Dzień de. Kolejna noc z katarem, poprzednie zerwane przez zęby, poprzednia bo pełnia, jak tak dalej pójdzie zostanę zombi - mam zadatki. Zaczynam się przyzwyczajać do 3 godzin snu. Kurwa mać. Marchew - głasku, głasku. Nie mam za dużo czasu, bo mały dziś wyjątkowo marudny, nie wiem czy już nie wykorzystuje mnie do noszenia, skoro jak rzeczywiście cierpiał to go nosiłam. PRzecież to takie fajne. A może się mylę, i jemu faktycznie źle? Brrr... Nie umiem jeść śniadań. Serio. coś mi się pojebało i pierwszym posiłkiem, który potrafię przełknąć to obiad, około 16. Fu.