Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

brestova

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez brestova

  1. o matko, a w łodzi 29 kwietnia Andrea Bocelli! A ja mam do niego słabość no!!
  2. Mamazu - bułki jeszcze są? Naszła mnie ochotę na bułkę z dżemem i do tego zimne mleko :-) 11 lipca w mieście obok mnie będzie...Guns n roses :D taka niby wieś,a tu proszę, rok temu Braian Adams, teraz Gunsi.. no no :)
  3. Mamazu - a bułki jeszcze są? Własnie mnie naszła ochota na bułkę z dżemem i do tego zimne mleko ;)
  4. Dzień dobry :-) Kawy chętnie się napiję :-) Marchew - współczuję i życzę powodzenia :D Mysza - to no powodzenia życzę :D Ciekawe jaka będzie reakcja :)
  5. Dobrej nocy :-) Nalewkę zostawiam, jakby się która przybłąkała, a jak nie - będzie na rano :-)
  6. Dzika, Tobie również bezbolesnego ząbkowania życze. Znaczy dziecięciu Twemu :P Właśnie tak myślałam, że może niczym się nie różnią tylko nazwą, ale znawcą nie jestem, więc pytam :) Znachory stwierdziły, że to nic od czego może umrzeć (dosłownie) i nie ma sensu panikować. Dali jakieś antybiotyki i inne cholerstwa i kazali obserwować czy gul rośnie. Urósł. Pojechaliśmy na pogotowie, znowu dumali, znnowu pobadali, znowu sterdzili, że nie bedzie umierał. Dali inne leki. Powiedzieli, że gdyby gorączka rosła i gul też a wraz z nimi ból mamy się pokazać, wtedy wezmą go na salę i rozetną ustrojstwo. Na całe szczęście gul więcej nie urósł, gorączka spadała, ból malał. Teraz ma takiego niewielkiego tego gula, trochę go boli, ale nie dużo, i gorączki nie ma od 2 dni ! W piątek idzie na kontrolę do chyba 8 specjalistów i zobaczymy co tam powiedzą, ale nie spodziewam się niczego nowego poza tym, że jest poprawa, to problemu niet. Mam nadzieję, że to jakieś chwilowe takie było. Ja małżowi mówiłam - to wszytsko dlatego, że żone wkurza :P
  7. No to zdrowie !!! Cóż Ci (Wam) mogę życzyć?! - szybkiego wyrżnięcia ! :D :D :D
  8. W kwestii ząbkowania zgadzam się w pełni: dentinox, nurofen i czopki. Btw czym różni się ibufen od nurofenu ? Któreś lepsze - gorsze? czy nie ma różnicy, bo zawsze mnie to zastanawiało. I faktycznie, też się nie zgodzę z tym zwalaniem winy na ząbki. Owszem, jak dziecko marudzi i marudzi i się zwala na "może zęby idą" (co niniejszym i ja czyniłam) ale jak już jest moment krytyczny, to jednak różnicę widać. Właśnie !! TADAM !!! Brestuś tydzień temu doczekał się pierwszego zęba w paszczy !!! Zdrowie :-) Ale żeby nie było kolorowo idzie drugi, już go widać, lada moment się przedrze :D
  9. Dobry wieczór :) Nie sposób ogarnąć wszystkiego. Pragnę jednak poinformować, że rok który dopiero co się zaczął jest chujowy. Co rusz jakieś nieszczęscie czy kłopoty, co chwilę komuś zdrowie się pieprzy. Mojemu mężowi do korzonków doszedł jakiś gul na głowie :/ Lekarze począwszy od ogólych, laryngologów, chirurgów, onkologów, neurologów i chuj wie kogo jeszcze dumali sobie nad nim i jego wynikami i dumali nie wiedząc co to właściwie może być. Dodam, że ów gul bolał męża mego bardzo czemu towarzyszła zajebista gorączka. Oczywiście najwazniejsze w tym wszytskim jest co ? papierkologia. Nie, nie może iść tam bo nie ma tego o tamtego i tak kurna na okrętę. Dopiero jak cżłowiek mordę rozdarł to nagle można wszystko. cud na wisłą normalnie. Przyszłam tu z nalewką roboty mej znajomej, a nalewki robi przednie, można się nieźle uchlać bo mocne bardzo. Proszę się częstować :)
  10. może dostaniesz jakąś walentynkę ? Moja znajoma mi z rana napisała, że Januszek z 2 c jej wznał że się z nią ożeni tylko ona musi się rozwieźć :D
  11. Obeznana - nie mamy, ale mamy kopalnie, elektrownie i inne chujstwa :/
  12. chyba się potnę! Jak nie mrozy i trzeba siedzieć w chałupie, to teraz stężenie pyłu! W wodzisławiu, wsi oddalonej ode mnie o 9 km stężenie pyłu przekroczone o 1458 % a siarki o 30% sic !!!!!! Mam siedzieć w chałupie z młodym? Buuuuuuuuuu A moja siostra przechytrzyła inne mamy. Zapisy do przedszkola były od 1 lutego, a ona poszła 31 stycznia mówiąc, że wyjeżdża wieczorem i nie bedzie miała jak złożyć wsniosku i dyrektorka jej pozwoliła wypełnić :D
  13. haha, a tu promocja karpia w realu: http://www.youtube.com/watch?feature=fvwp&NR=1&v=8VsnXsDgCs4
  14. Helou! No to faktycznie facetom się coś poprzestawiało. Mój nie dość że ma korzonki to go chyba jakieś przeziębienie bierze czy coś, od wczoraj ma gorączkę, najniżej 37,8, a utrzymuje się na 39 i nie bardzo chce się zbijać. Jak do jutra mu się nie poprawi, będzie musiał zaś do lekarza, czy to nie od tych korzonek, bo już niczego nie można być pewnym. U nas trochę popruszyło śniegiem, ale już się uspokoiła, temperatura rewelacyjna, bo 0 :) Kawy poproszę, jeśli jeszcze została :) Młody przed chwilą padł, czekam aż się wyśpi i w długą, muszę przewietrzyć mózgownice, bo oszaleję w tym domu. Mnie też walentynki nastrajają raczej mdło. Nigdy nie obchodziłam tego święta, i obchodzić nie zamierzam. Dobrze że mój mąż również. Mysza - współczuję, a ludzie na promocje potrafią się zabijać. U nas jak była promocja na udka w delimie, to ludzie wariowali, nawet ktoś filmik nagrał: http://www.youtube.com/watch?v=1dewYSRNOzI
  15. U mnie z becikowym jak u MArchwi, dokładnie nawet tak samo bym rzekła. Młodemu idzie nastęny ząb, potraktowałam dentinoxem i się humor poprawił. Bo już taki wyrżnięty nie boli nie?
  16. Dzień dobry !! Chętnie się poczęstuję kawą, bo padam na ryj ! Ostatnie dni to hardkor. Najpierw zajmowałam się dziećmi siostry, bo tam ma jakieś bebole w uchu, krew jej leciała, ból niemożebny, była na pogotowiu i u laryngologa, musiała dużo leżeć, więc przygarnęłam pod swój dach jej trzódkę. Trzódka to domowe przedszkole było. Potem młody się zrobił jakiś roznerwicowany, co zakończyło się wyrżnięciem się zęba. Potem mojego małża złapało jakieś cholerstwo zwane korzonkami, leżał i kwiczał, wczoraj było ledwo lepiej. A młody dziś od rana focha ma że ja pierdolę więc nie wiem, czy jakiś następny ząb się nie czai. Aloonuszka - piękna Elka!!! Widziałam, świetna jest :) Taka "świeża" :D Od razu widać, że zdjęć nie robił amator :) Całusy dla małej dzielnej, dla Ciebie również :) Mamazu - Gniewny to bardzo duży mężczyzna jest :) Na tym zdjęciu po narodzinach nieźle z tym smoczkiem wyglądał, taki smoczek na pół buzi :-) Rośnie zdrowo :) U nas śniegu prawie nie ma, ledwo, ledwo... Za to mróz i owszem, nie odpuszcza.
  17. Marchew - no wiedza ogromna, też jestem w szoku :D Zielona - komu :D
  18. Stawiam popołudniową kawę :) Zielona - współczuję przeżyć z hipoteką, nie ma to jak się do czegoś przyczepić :/ Taka papierologia jest najgorsza... Obeznana - zły laptop zły, a może właśnie trzeba go pogłaskać po klawiszach? :) Mysza - nie wiem co Ci napisać.. Ja śmigam w butach trekingowych, którym leci 7 rok. Już naprawdę powinnam je zmienić rok temu, ale wtedy byłam w ciąży, nogi mi puchły i w inne się nie mieściłam, teraz nie ma takich jakie mogabym mieć, albo cena zawrotna jak dla mnie :/
  19. Rafinka, dałaś mi do myślenia z tą cytomegalią...
  20. A słyszałyście o tych 11-raczkach z Indii ? Masakra jakaś ! Częstuję spagetti mojej roboty, dobre takie, weźcie se :D
  21. STO LAT za ELKĘ i ALONUSZKĘ !!!! Kurde, takie sensacje !!! Zdrowia i w ogóle !! Oby się dobrze chowała !! Piję WASZE zdrowie kobiety :) Rafinka - pozdrów od nas świeżo upieczoną mamę i córkę :D
×