Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

brestova

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez brestova

  1. Kurwa, dawno nie było mi tak źle jak dziś, wczoraj... :(
  2. dobry dzień. Stawiam wiadro kawy. Mniejsza ilość dziś mi nic nie da. Kryzys mam. Nie wiem co jest młodemu. Wczoraj jak był taki nieswój, dużo spał, był marudny, to potem zrobił mega kupę i jakby mu się polepszyło. Ale od wieczora powtórka. Znów marudny. Mało je. Boje się że zamiast mleka pije herbatkę i się zapycha. Gdyby to było ząbkowanie to by nie chciał nic pić ani jeść, nie? A on mleka nie chce, płacze, herbatkę chętnie. Owszem mleko je, ale mało. Do tego jest marudny. W nocy źle spał. Musiałam nosić, tulić, posmarowałam mu nawet te dziąsła maścią. Potem zasnął. Może ząbkowanie jednak ? Nie wiem. Jestem bezradna. I doła załapałam. Bo się mało do mnie uśmiecha. Uśmiecha się do męza, cioci, babci, a do mnie prawie wcale. Dlaczego? Ma już mnie dość? Od 4 rano tak ryczę, że mam całe oczy zapuchnięte. Nie wiem co jest nie tak. Nie wiem, co robię źle. Jestem bezradna i chyba to mnie dobija najbardziej :( Nie mam ochoty na nic. Czekam na każdy jego uśmiech do mnie jak ryba na wodę. Czekam na to, aż z chęcią zje trochę mleka. Do tego chyba nastąpiła kumulacja problemów wszelakich. I mam dość. Jestem wykończona i psychicznie i fizycznie. Mam dość. Powiedzcie głasku, głasku, co ?
  3. http://demotywatory.pl/3356085/Tatusiu-A-jesli-nic-mi-sie-nie-chce HA HA :D
  4. z aronii : -) Kurna, robi pyszne. Zawsze mi przemyca z 10 flaszeczek :D
  5. Zielona - a jak ma widać :D Jakbym zdjęcie podesłała z kimś to byś zobaczyła :D Zawsze wiecznie odstaję od innych (prócz małża:D) Mam ochotę na dziki seks, tak Rozciumkana pisała, ale kurna, małż mi poległ wraz z młodym! Franek Alonuszki faktycznie jest TAKI jak wynikało z opisów. Dokłądnie TAKI :-)
  6. kurna, Rozciumkana - ja zauważyłam :) Czy dziki seks już był ? To polewam :D
  7. To co, zaczynamy balangę ? Stawiam nalewkę mojego sąsiada - ostrzegam mocne to jak skurwysyn :D
  8. Meri - zdjęcie małej pod wodą rulez :) Się też zastanawiam czy młodego zabrać czy nie i nie wiem...
  9. Jest wieczór i oto jestem.Mail wymiata i zdjęcia również :D Fajnie się jest zobaczyć :D
  10. Obeznana - mam nadzieję, że z nimi wszystko w porządku ? Kurna, martwię się o młodego. To nienormalne żeby on tyle spał ! Od dwóch dni marudny, jak wczoraj zasnął, tak śpi i śpi. O 6 tylko się obudził na godzinkę. JEstem głupia i wkręcam sobie jakieś shizy. A jak mu coś dolega a objawów jako takich nie ma? On tyle nie spał nigdy !!!! A w londynie faktycznie masakra :( W ogóle co za czasy, włosy się jeżą na głowie i strach ogarnia. To chyba faktycznie jakiś koniec czy co ?????
  11. Dokładnie - do ostatniej kropli krwi, dopóki nie będziesz miała na piśmie. Inaczej możesz się jeszcze przejechać. Odczekaj z dwa tyg jak do tego czasu pismo nie przyjdzie, dzwoń znowu. I tak w koło !
  12. Zielona - o fuck !!! Współczuję. Netia to jednak nie powiem co! Ale da się z tego wyplątać? Na pewno się da !! Własnie, EMMMMMMMMM!!!!!!!!! gdzie Ty jesteś. Nożesz wracaj !!! Mam nadzieję, że sobie wypoczywa i że wszystko w porządku !
  13. Alonuszka - hahahaha "staram się nie prowokować" ja pierdzielę, padłam :D :D :D :D
  14. alonuszka - mam podobne zdanie. Chcieliśmy nawet powiedzieć orkiestrze wcześniej, żeby nie wyskakiwali z czymś takim. Ale nie musieliśmy bo przed podpisaniem umowy orkiestra nam powiedziała, że nie robią żadnych zbereźnych zabaw i robić nie będą, bo są niesmaczne i żałosne. Że robią, ale w stylu "karoca" i to wtedy jeśli młoda para sobie życzy :-) Zrobili kilka zabaw w stylu karoca i było śmiesznie, zabawnie, bez zbereźności :-)
  15. Wiecie co Wam powiem? No wiecie? Lubię Was !! Tak, posłodzę Wam trochę. Was wszystkie !!! Może kiedyśśśśśśśśśśśśśśś gdzieś, uda nam się spotkać :-) Ale to wiem, mało realne biorąc pod uwagę że każda ma dzieci, mieszkamy gdzie indziej. Choć z drugiej storny można się spotkać z dziećmi i chłopami gdzieś w lesie :D No dobra. Kim chciałyście być z zawodu ? Ja miałam zostać siatkarką, taką wiecie, pierwszoligową. Ale wówczas moja mama się nie zgodziła. Gdybym wtedy udała się do tej szkoły pewnie byłabym gdzie indziej. Trochę żal. Potem myślałam o byciu dentysą. Ale na przeszkodzie staneły finanse. BArdzo szybko musiałam zacząć sama na siebie zarabiać i poszło w pył ale mi nie żal. a Wy ?
  16. Noooo, te zabawy też mnie denerwują. Ohyda !!!!! A najgorsze, że zawsze znajdą się osoby, dla których to coś wspaniałego, zabawnego i w ogóle :/
  17. alonuszka - no właśnie, co rodzina to zwyczaj. U mnie tego nie ma, ale tam gdzie idę (a to samo miasto) już tak. W sumie jak się to fajnie poprowadzi, to fajna zabawa, choć czasu zwykle za wiele na to nie ma. Ja bym czegoś takiego nie chciała. No ale zwyczaj to zwyczaj. Muszę sprostać.
  18. U mnie moja rodzina wie, że siedzę na forum. Mało tego. Na forum gazety na prywatnych, na dwóch gdzie siedzę od ponad 5 lat to już mamy zloty za sobą, przyjaźnie nawiązane, z kilkoma się odwiedzamy nawzajem i razem gdzieś wyjeżdżamy. Dwie właśnie kumpele z forum nawet na moim weselu były :D
×