Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

brestova

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez brestova

  1. Jestem nazat :) Jak tam jest zajebiście ciepło to normalnie poematy można pisać :) Śmigałam w krótkim rękawie :-) Pani Tereska z laboratorium powiedziała, że mam iść rodzić a nie się ciągle kłuć. I mam dać reprymendę młodemu, żeby może już się zdecydował. A że termin mam na sam początek kwietnia? No to co to za problem jak skończony 36 tydzień ? :D Ona mnie rozwala :D
  2. Fasola - może amol ? albo zimny okład? Mnie kilka razy pomogło jak sobie przypominam ;)
  3. aaaa MYSZA !! - nie przejmuj sie robotą, ważne, że wiesz co cchesz dalej robić i to się liczy. A oni niech żałują że stracili taką zajebistą babkę :D zdrowie !
  4. Stolec był? Witajcie z rana :-) Jak tam nocka? Ja ostatnio mało kiedy się wysypiam, choć nie jest aż tak źle. NIe ma co narzekać. Dziś znów muszę iść na cotygodniowe wysysanie krwi. To już jest tak cholernie męczące że ja pierdziele. Na szczęście do końca nie jest już daleko. Z tymi stanikami to niezła kwestia. Jak już szogun się wykluje, i potem piersi jakoś się unormują to muszę zainwestować w jakiś porządny stanik na miarę mojego zacnego biustu. A co. Ja włosy farbowałam dwa razy w życiu i to w liceum :-) Więc nie miałam tego problemu w ciąży ;) Obeznana - masz rację, czy humor zjebany czy nie nie zaglądać tu trzeba, choć wiesz jak to jest jak się człowiek źle od środka czuje. I zapamiętałam sobie już na zapas - szare mydło na bliznę po cięciu !!! Tak jest !!! Wczoraj małż wyciągnął mnie na spacer - było bardzo przyjemnie nie powiem, ale po krótkim dystansie w sumie czułam się jakby mnie walec przejechał. No ale czego można się spodziewać w 9 miesiącu ciąży. Ktoś reflektuje na sałatkę z ryżem, ogórkiem kiszonym, kukurydzą i sosem czosnkowym ?
  5. Podczytująca - będzie już tylko coraz lepiej bez tego smoczka, wierzę w to i trzymam kciuki :- )
  6. Co do okłądów z kapusty, to sama nie testowałam jeszcze nigdy bo okazji nie miałam. Ale wiele moich znajomych, i z rodziny mówi, że działa. Wiec jak wierzę że działa :-)
  7. No pogoda cudna:) Dobrze, że jesteś, mam z kim kawę wyżłopać :) Nie było mnie, bo nastrój mam ostatnio lekko mówiąc hujowy i raz że nie chcę Wam się z nim udzielać, a dwa nawet nie chciało mi się odpalać kompa. A w tym, że jest mi hujowo, to te głupie hormony mi wcale nie pomagają. W imieniu małża - dziękuję :-)
  8. Dzień dobry. Wstałam rano, skoro świt, piękne słońce za oknem, na termometrze 10 stopni, normalnie szok. Stawiam dobrą kawę, herbatę a nawet kanapkę z serem i ogórkiem. Kakao również się znajdzie. Jakby co. Ciasto urodzinowe małża też mam. A wyszło dobre nawet. Tak mówili. Miłego !
  9. wieczór dobry !!! Marchewka - Ty zbóju !! :) Twoje dziecię jest słodkie. A jakie zajebiste oczka zrobiła na tym zdjęciu jednym z Panem Mężem jakby pytała "Kto to tam jest" :D Ja wróciłam od lekarza. Cesarka 7 kwietnia chyba że mnie weźmie szybciej albo płytki spadną na 50 i niżej. Młody szogun waży już 3 kg !!! Ja pierdykam :D Poza tym wszytsko dobrze. Idę wpierdalać frytki na seansie filmowym na który zaprosił mnie małż :D
  10. I dziś pod moje ogrodzenie przyszły sarny w składzie o jedną więcej :D Uwielbiam te widoki z rana. siedzę przy stole jedząc śniadanie, pijąc kawę,herbatę czy klikając na kompie, zerkam za okno, tam się zaczyna las, drzewa i sarny przyłaża. No wypas :)
  11. Dzień dobry :) Jak tam Wasz stolec? :D Gwiazda - co to za strona, się pochwal może jeśli możesz? :) I mnie się zdarzało łazić w męskich gaciach, choć nie ma to jak swoje :D Wczoraj zrobiliśmy sobie z małżem dzień kobiet - juhu :D JEstem usatysfakcjonowana, choć potem trochę ciągnął mnie jajnik - mam nadzieję, że to żaden zły omen ?! :) W dodatku znalazłam stara płytę The Cranberries i se śpiewam i drę ryja i w ogóle :D Co do kotów zamieniających się w chleb, to może chodziło o pozę kotów? Tak mi się coś obiło?, Em? :D aaaa i ja chętna na kakao jestem :D I niestety wyniki znowu mam hujowe, ale cudów to ja już się nie spodziewam. Byle do finiszu ! A teraz kawał na dobry początek dnia, który mnie osobiście rozwalił wczoraj na łoptaki i za każdym razem rozwala zresztą :D Małżeństwo przyjeżdża do pięciogwiazdkowego hotelu na wyspach kanaryjskich w celach wypoczynkowo - relaksacyjnych. Rozpakowują się i wtem żona krzyczy: - mysz! tu jest mysz! dzwoń do recepcji, niech coś zrobią!!! Chociaż trochę znasz angielski, ja nic przecież w tym języku nie powiem! Więc mąż dzwoni. -heloł -hello -du ju noł Tom end Dżery? -yes -Dżery is hir... :D :D :D
  12. Co do czekolad to z wedla mi smakowała i to bardzo ta z żurawiną, ale niestety to była edycja limitowana chyba bo już nigdzie ich nie ma. Marchewka - gratuluję zdanego egzaminu, mówiłam, że będzie dobrze, trzeba było mnie posłuchać :D No co do chcicy w ciąży na seks to również to miałam i to całkiem do niedawna. I to trwało non stop prawie. Teraz mam tylko czasem napady :D Gwiazda - Twoje zdrowie :-) Niech Ci się wiedzie i w ogóle :D
  13. No właśnie nigdy nie dostałam rajtuz. Zamiast tego dostawałam tonę piżam i majtek. Serio, co urodziny czy święta dostawałam od ciotek, babć piżamy. To była moja zmora !!! A rajtuz wcale ! Ale chyba nie powinnam żałować jak widzę :D :D
  14. cholera, zawaliłam ! miałam się przywitać pytając o zaparcia :D No więc: macie zaparcia ??? :D :D :D
  15. heloł : -) Byłam znów wyssać krew, w laboratorium już mnie znają i od nazwiska wołają. Pani Tereska się zdziwiła, że jeszcze w ciąży łażę. Na urlopie była więc myślała, że już po. Cholera, nawet nie wiedziałam, że jej tak mi brakować będzie. A ona zajebista jest: taka już starsza przy kości, spojrzenie złowrogie, upierdliwa trochę i zgryźliwa ale na swój sposób sympatyczna. Przyciąganie mam chyba :D I jeszcze zapytała czy wielkanoc też razem spędzimy :D Bo i w mikołaja byłam, i w króli i dziś w dzień kobiet : -) Ja poproszę rajtuzy ! Ja nigdy nie dostałam od nikogo rajtuz z żadnej okazji !!!!! Rafinka - fajnie, że wpadłaś, rób to częściej :) I zdrowia życzę, przede wszystkim zdrowia !! Musi kurna być i już !! Fasola - wypas taki wypoczynek - dobrze, że miałaś taką okazję :) Ale faktycznie nie chudnij może już więcej, co ? :) I masz rację, telefony i pytania po terminie chyba jednak są bardziej wkurwiające. I trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, będzie dobrze ! Ja też w sumie jestem cienki bolek jeżeli chodzi o ból. Dentysta to dla mnie koszmar jest i bez znieczulenia się nigdy nie obchodzi. Ale honorowo krew oddawałam bez najmniejszego problemu, a wiadomo jakie tam igły mają :D I ja trójki słucham :) Dziś wyjątkowo nic mi jej nie zakłóca :) Obeznana - ja chętnie przepiję :-)
  16. Obeznana - wiem, ze mogę się kłócić że bez kolejki, ale jak dla mnie szkoda zdrowia, tym bardziej że oni im bardziej widzą babę z brzuchem tym bardziej udają że nie widzą i się przybliżają do osoby z przodu żeby się nie raczyła wcisnąć albo coś. Ja prócz tego że jestem w ciąży to jeszcze jestem honorowym krwiodawcą i też powinnam bez kolejki. Co z tego ? Prędzej człowieka zeżrą. Jeśli jest mi gorzej i wystać nie mogę to się o swoje wykłucę i właże bez stania, ale jeśli daje radę to mi nie śpieszno. Cholera może to głupie, ale tak juz mam, no.. Noi pomijam fakt, ze nigdzie wywieszek żadnych nie ma. a co do stolca, to Twój był udany, muszę to zapamiętać :D Obeznana - im więcej czytam Twoich opowieści porodowych i szpitalnych to zaczynam się mniej bać i sobie myślę że Ty niezły oryginał szpitalny jesteś :D Znaczy w ogóle, ale nasunęło mi się w tym konekście :D Em - świętujmy więc razem ogonkowe !!! to już 9 tydzień - ja pierdole, jak ten czas leci. Im bardziej, tym mocniej mi się nogi krzyżują :D
  17. Gwiazda - na szczęscie ona mieszka nie tak blisko, bo w sumie w innym mieście, jakieś niecałe 30 km, a do odwiedzin jej nie skoro :D Więc zostaną telefony których odbierać nie muszę, bo bedę zalatana :D
  18. a co do cewnika, to z tego co ja wiem, to tylko wersja CC. Ale ja praktyki nie mam. Przy CC być musi, a przy naturalnym chyba nie, bo po co ? :)
  19. Em - ja się tak czułam !!! Serio !! Do 7 miesiąca praktycznie nic mi nie było. Może na te 7 miesięcy zmuliło mnie i to delikatnie ze 3 razy. Może ze dwa razy jakaś zgaga dopadła ale wtedy nie wiedziałam, że to zgaga. I senność mnie jedynie ogarniała większa. Ale poza tym zupełnie nic !! Więc nie martw się na zapas, bo na pewno wszystko jest w porządku :) A Ty się tylko ciesz, że inne rzygają a Ty masz luza. Teraz to doceniam i to jak cholera. :-)
  20. a co do tekstu o zaparciach, to teraz mogę na to spojrzeć z uśmiechem, ale faktycznie ludzie potrafią z takim tekstem wyskoczyć. Chyba od jutra zacznę się z Wami tak witać, zamiast dzień dobry napiszę "czy macie zaparcia?" :D Ten tekst zdaje się być równie dobry jak wspomniana ileśc stron wcześniej DZIURA w DUPIE :D
  21. Em - jak się Wy zapytacie jak się czuję to spoko, to jest takie hmm normalne. Ale jak np teściowa się pyta codziennie to już kurwicy dostać można. Ulżyłam sobie i już. Zlewam jak mogę, powietrze zeszło gdzieś już zresztą chyba nagromadzone. Aaa i małe różowe kojarzy mi się z epoką lodowcową :D Marchewka - no to nie wiem czy mam Ci już zazdrościć :D
  22. Ja pierdziele, ale się na poczcie nastałam!!!! Wrrrrrrrrrrrrrrr Rozciumkana - właśnie chyba dobrze że szpital zaklepany że tak powiem, a dziecię jak będzie ciut później, to też nie najgorzej chyba, co nie? :) Głasku, głasku ;) Wiecie co, boję się jutro iść zrobić wyniki. W środę mam wizytę u cipologa i ma mi już powiedzieć kiedy CC nastanie. Chyba że wyniki spadną poniżej przyjmowalnej krytyki wówczas szybciej. Trochę mam pietra. I powiem Wam, że pogoda jest fajna i to mnie nastraja dobrze. Ale skąd tego wiatru tyle? Nawet na balkonie nie można posiedzieć w spokoju. Z rodzicielką się widziałam dziś, powiedziała, mi, że brzuch mi trochę "upadł" i że NA PEWNO urodzę szybciej niż sobie zaplanuję razem z panią cipolog. No, nie ma to jak proroctwo. A w ogóle, to MUSZĘ się wyżalić, że wkurwia mnie już ciągłe pytanie od wszytskich w koło po miliona razy jak się czuję, czy mnie coś boli? Czy dlaej puchne? na kiedy termin? a czmeu cesarka? a jaka płeć? a jak się czujesz? a masz zapacia? a boisz się? itp itd. Nożesz kurwa ileż można? Wczoraj z tego tytułu naskoczyłam na teściową, jej siostrę i siostrzenicę małża. Bo zaczęły pierdolić, że my z małżem tacy obojętni na ich pytania itp to wzięłam i hukłam, że ileż mozna odpowiadać na te same pytania, że to już nudne i męczące i że jak coś by się zmieniło to byśmy powiedzieli. I że nie ma czego przeżywać. I na ich coraz większ eoczy powiedziałam, ze nie chcę też żadnych wizyt w spzitalu bo to nie ma co tam odwiedzać. Że w szpitalu tylko chcę widzieć małża mego i mamę swoją własną, co na świat mnie wydała :D Tak, miny ich były bezcenne !! :D uff !
  23. Dzień dobry !!!!! Stawiam przepyszną kawę, herbatę i co tam jeszcze :D Marchewka - nie ma jak w domu, co? Już Ci pisałam, że Twoje dziecię złote jest serio i życzę CI zeby to już tak zostało :) Obeznana - no ja też trójki słucham, ale ostatnio jakieś zakłócenia mam i raz słucham, raz nie i nie miałam jeszcze możliwości odsłuchania tej pieśni w trójce, ale za to se wyguglowałam i muszę powiedzieć, że istotnie jest niezła :) Mysza - fajowo że znalazłaś trochę czasu dla nas, wpadaj dużo częściej :-)
  24. Witam się ponownie :-) U mnie jest totalna wiosna już od trzech dni. Aktualnie jest słońce, bez wiatru a na termometrze 10 stopni !!! Łaziłam chyba godzinę i nawet kurtkę rozebrałam :) Jak to Marylka śpiewa JEST CUUUUDNIEEEE, fruwają motyle la la la :D No dobra, motyli nie widziałam, ale jest cudnie :) Aż się żyć chce :) I śniegu to już nie pamiętam kiedy widziałam :P Zielona - jak to ta nowa piosenka dżemu ? Obeznana- dziękuje za pocieszenie i fachowe porady dot cesarki. Nawiedzin w szpitalu się nie obawiam, bo już zastrzegłam dawno że nie chcę i nie życzę sobie - zwłaszcza teściowej - i wszyscy wiedzą że nikt prócz małża i ewentualnie mojej mamy nie ma wstępu. I wiedzą i już. Zresztą na pooperacyjnej i tak wstęp na tylko mąż, ewentualnie inna osoba bliska sercu, a na poporodowej u nas jest oddział zamknięty i nikt nie ma wstępu - nawet mąż. Wiec jak przychodzi to ja muszę do niego wyjść do takiego pokoju zwierzeń. I w sumie to mi to pasi. Nikt nie będzie mnie oglądał półgołej z cycami i pipą na wierzchu. No. I na pewno będę robiła wszytsko by korzystać z tego snu na maksa, tylko się zastanawiam, czy wtedy da się spać? Co do karmienia - na pewno będę je nękać bo jestem zielona, siostra owszem podpowie jak będzie trzeba :) Kangurce na imię Izia vel "Ziaba" - tak, tak, marchewka nasza się nieco rozciumkała, ale w sumie to jej się wcale nie dziwię. Jak tak zobaczyłam zdjęcie jej małej to już mi się zachciało też mieć swojego szoguna na świecie :) Marchew z groszkiem brzmi nieźle :D I chciałam powiedzieć, że u mnie skowronki też słychać i to już od kilku dni :D Em - ja za łyżwami tak tęskniłam jak Ty za rolkami teraz :) Rower to nie wiem, ale chyba odpada bo wysiłek jednak trzeba włożyć spory i mięśnie brzucha czasem się wręcz nadwyręża. Ja CCi proponuję basen :) Na mnie wpływał rewelacyjnie, pomagał na kręgosłup i samopoczucie ogólnie. Niestety już nie chodzę, bo mnie brzuch boli :( Ale jakt ak patrzę na to słońce, to aż się ryj cieszy :D
×