brestova

No i każda ma i mieć będzie inaczej i nie ma się na to wpływu. Ja wolę teraz jeszcze myśleć że będzie zajebiście. Bo będzie. No.

haha

a co do pampersów, to moja siostra wydawała na nie po 200 zł miesięcznie , czasem wiecej, nie wiem więc od czego to zalezy. Mam nadzieję, że nie będę musiała tyle kasy wydawać na nie :)

I my z marchewą też takimi szczęściarami jak alonuszka będziemy, a co kurna !! :D

No udało się i cieszę się niezmiernie :-) Brzuch mam niewielki jak na 6 miesiąc, a w kurtce zimowej nie widać w ogóle, tym bardziej, że nie mam dopasowanej tylko luźną, taką narciarską :-) Marchewka - jak nas rozciumkana nadal będzie straszyć to poznęcamy się nad nią gadką o seksie:D

dotarłam. Po wielu pertraktacjach z panią w recepcji, prośbach, błaganiach, straszeniach, w końcu udało mi się zapisać na za tydzień w sobotę. I to wpisała mnie mazakiem na czerwono, że to ciąża, że płytki lecą w dół i że trzeba już a nie na koniec lutego jak to terminy wolne są. I mi powiedziała, że jak okaże się że nie jestem w ciąży i ją okłamałam to mi wytarga uszy. haha. Czujecie taką sytuację ? Gdyby nie to, że ta lekarka przyjeżdża do naszego szpitala raz na tydzień z miasta wojewódzkiego i jest zajebista to bym chyba poszła prywatnie, ale wiem, że prywatnie u nas w regionie takiego hematologa nie znajdę. W kwestii seksu nie będę już Was drażnić, bo potem nie daj Bóg się odmieni i ja nie będę miała jak. Nie chcę cierpieć. Więc będę łaskawa i zamilknę W kwestiach pozostałych wypowiem się później, bo teraz idę nastawić bigos :D

no, i to rozumiem :D Nie ma to jak kawa :D A co do rozciumkanej, to niech trochę się powkurwia :D ale tylko trochę :) Za to pomyśl co się będzie u nich działo, jak już jej dolegliwość minie :D szał ciał :D Ja też nie rozumiem osób które wsiadają za kółko a się boją. Jaki jest sens? Nie mam pojęcia. Dobra, to ja lecę, trzymajta kciuki.

Dzień dobry !!! A kawa gdzie? Potrzebuję kawy, najlepiej dożylnie :-) Rozciumkana - nie becz, przyjdzie i na Ciebie czas :D A swoją drogą, to wiesz jaki seksik jest zajebisty? mmhhmmm myśmy wczoraj poszaleli :D :D Dziś chcę jeszcze :P Fasola - a czy nowy narożnik jest przetestowany jak należy ? :D alonuszka - jak poiszukiwania preznetów? wszystko już masz? A urodzinki ? Mały pewno szczęśliwy :) Gwiazda - kiedyś musi być ten pierwszy raz jak to mówią, raz, drugi, trzeci i nie będziesz chciała przestać :D :D Znowu sypie śnieg u nas. To tak w ramach informacji :D Dziś jadę polować na zapisy do hematologa, proszę trzymać kciuki by znalazło się dla mnie miejsce !!

no i za to Was kurna kocham !!!! Człowiek wchodzi i ma do przeczytania kilka stron a nie linijek :D Za to macie ode mnie po orderze z wafla :D MArchewka, jak Twoja chcica? :D Bo mnie nadal trzyma :)

łoż kurwości, ale się uśmiałam :D

hahaha :D Czekolada prawdziwa to słodka cholernie jest, nie ? A huj tam, pokuszę się może :D Marchewka - a zrób sobie budyń i wrzuć tam kostki czekolady, to się zajebiście pod wpływem ciepła rozpuszczają :D :D

mówisz??? Ty to wiesz jak mnie rozpieścić :D :D

...Kiedy leżę i mam w nosie, co się będę martwić co się, mogę w filmie zagrać Zosię lub o azyl gdzieś poproszę... :D :D

zielona, wiesz że ja NIGDY nie lubiłam gorącej czekolady ?? To niesamowte, ale zawsze byłam dziwna :D

Zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi :D przecież Kult jest zajebisty :D :D :D Ja po prostu się o Ciebie troszczem :D

No to faktycznie styrany musi być okropnie, chyba że to jego taka obrona przed własnym sobą, coby jakoś do tej 20 wytrzymał :D

normalnie małupa !!! Tak !! małupa przez U !!! ale wiem co, powysyłam małżowi gorszące smsy, niech też się pomęczy do tej 18 :D :D :D

No to się wcale nie dziwię. Wiem doskonale jak to jest. Jak ja mam chcicę to nie ma zmiłuj :D Mój się śmieje, ze czasem to go z tym zadziwiam, ale co ja poradzę?? Tak jak baba ma prawo do focha tak też ma prawo do chcicy i jej spełnienia :D Noi od samego gadania się zaczyna. A mój dopiero wraca po 18. i co najlepszego narobiłaś, hę ? :D

nie gadajcie że u Was zielone kwitnie??? Ale to na pewno NA ZEWNĄTRZ? :D

dzień dobry : -) marchewka - to u mnie było dokładnie to samo z ciążą, nic, nic, nic a potem jak straci łam nadzieję, potem straciłam pracę bo grupowo nas wywalili to się okazało miesiąc później żem ciężarna :) Stukam się kakao ponownie :-) Marchewka - to za dnia chłopa wykorzystaj :) A na wiosnę bym nie liczyła, właśnie zaczął u mnie znowu padać śnieg :)

wiem, wiem, nawet kiedyś myślałam, żeby się spiknąć gdzieś kiedyś, ale Ty taka wiecznie zaganiana, że nie będę Cię nękać : -)

hej myszza :) Tak, ja z Górnego.

No moja matka ma zdolności niesamowite do siania paniki, odnajdywania przyczyn wszelakich do wszystkiego, ogólnie się z tego śmieję i ona o tym wie, ale w tym wypadku, sama się denerwuję i martwię a ona takim pierdoleniem mi tego nie ułatwia. Obiecałam sobie, że od teraz nic nikomu nie powiem,nic. Kiedy wyniki, kiedy wizyta, NIC!! Poród dopiero w kwietniu, właśnie zaczęłam 6 miesiąc. Nie byłam szczepiona na żółtaczkę, niestety nie zdążyłam. A płytki krwi PLT są odpowiedzialne za krzepliwość krwi. I jest hujowa, bo nawet jak mi krew pobierają to 10 razy dłużej krzepnie. Ale luz, ja wierzę w to że jakby nie było, to będzie dobrze. Ale najwyraźniej mam to w genach, bo moja siostra jak rodziła 3 lata temu to miała to samo. Więc mam nadzieję, że i u mnie szczęśliwie się zakończy. Ale wyżalić się musiałam i wygadać bo na świeżo to wszystko i nerwy duże. U nas na śląsku zajebisty karambol był. Masakra. Mgła niezła, a jeszcze o 12 w nocy mamy jechać po siostrzeńca męża aby odebrać go z wycieczki. A za oknem mleko. Ktoś chce kakao ??

no, wyjeżdżałam, ale oto jestem :-) U lekarza w sumie ok, ale jak mi się nie poprawią płytki krwi, to czeka mnie cesarka z możliwością przetaczania krwi jak zacznę się im wykrwawiać :/ Ale jeszcze hematolog mnie czeka, może coś poradzi. Nie mniej wszystko poza tym ok, mały fika równo. Mam ochotę zajarać fajki, a fakt, że nie mogę podkręca mi tę ochotę jeszcze bardziej. Poza tym się wkurzam, bo moja matka od razu panikuje, że za dużo siedzę w kompie i dlatego mi płytki lecą i wymyśla niestworzone historie i nie wiadomo co, ja się potem denerwuje razy 100 i cała chodzę. Wrrrrr.

no jak żeśta się pięknie rozbujały Obeznana - spóźnione STO LAT !! rozciumkana - dobrze, że tylko taka mała ta stłuczka a nic więcej. Swoją drogą, to jest niezłe uczucie jak się widzi że coś w człowieka przypieprzy a nie ma jak od tego uciec, nie? Mysza - masz rację, ja im dłużej chciałam tym bardziej nic. Jak już tym wsyztskim pieprznełam w kąt i powiedziałam, że już nie chcę i nie myślałam o tym będąc pewną że jestem bezpłodną rach ciach i ciąża :) Poza tym gratuluję męzowi nowej pracy :) Rafinka - mnie dziś tak czerep bolał, że aż się z bólu poryczałam :/ nie wiem czy to pogoda, aura czy mo głupi łeb tylko. Nie zarób się w tej robocie. Marchewka - nie zgub się na tym mieście :) Em - uda się, zobaczysz że się uda !!!! Ja Ci to mówię !! I jak rozciumkana pisze, daj znać co i jak. A jak masz chęć i ochotę to bluzgaj ile wlezie. Em zaliczenie kibla :D:D aaa i trzymajcie za mnie kciuki, co? dziś idę do ginekolożki z moimi wynikami, które zajebiste to raczej nie są. No.