Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

brestova

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez brestova

  1. Będę musiała się nad tym jeszcze zastanowić, przemyśleć, bo kasa będzie na pewno potrzebna na jakiegoś adwokata, dowiedzieć się muszę wpierw dokładnie co i jak. I jakie w ogóle są szanse. No nic.
  2. to ja wiem, że musiałabym. Ale w sumie to zaległa pensja + potem chorobowe, macierzyńskie to i tak byłoby in plus. Ale im dłuzej się zastanawiam tym bardziej nie chce mi się w to bawić. Eh..
  3. odszkodowanie nie, tylko odprawę z tytułu zwolnień grupowych.
  4. Tylko nie wiem czy gra warta świeczki ? Bo w sumie to mi się nie chce. ALe z drugiej strony kasa się przyda...
  5. A rzecz w tym, że zwolnili wszytskich pracowników w tym mnie w ramach zwolnień grupowych. Ale dowiedziałam się wczoraj, że od sierpnia zatrudniają nowych pracowników do tych samych działów. I myślę sobie że może warto isć z tym do sądu pracy o przywrócenie na stanowisko pracy, jak by taki wyrok był to im jebnę L-4 żem w ciązy, bo pracować z nimi nie dam rady psychicznie. Ale nie wiem czy to ma sens? Noi kasa się przyda - wiadomo. Ogólnie byłybyśmy 3 takie co byłyby chętne. Co myślisz?
  6. Myślicie że warto iść walczyć do Sądu Pracy ? I czy może orientujecie się jak długo takie sprawy mogą trwać?
  7. Radio niezłe, będę o nim pamiętać : ) rozciumkana - kuruj się i dochodź do siebie : ) ale hiciory :D
  8. Witajta z rana Jaki tu od rana ruch, normalnie aż mi się oczy zmęczyły :D Em - współczuję szkody na aucie. Co do aut, to chyba właśnie najbardziej wkurwiające jest, jak ktoś nam coś zawini a nie jak my sami. Moje auto już tyle przeszło ze ja pierdziu. Ogólnie starałam się aż tak nie przeżywać, ale jak mi sąsiad przyjebał z całym impetem w bok to już byłam naprawdę zła. Ale nie, nie, nie! nie zamienię go na żadne inne :D No chyba że subaru :D dajcie tej kawy, dziś się wyjątkowo przyda.
  9. mam szczęście do zaczynania nowych stron, gulnę sobie w imię tego maślanki truskawkowej :)
  10. Fasola - jakieś śledzie, ogórki, wędliny, jajka faszerowane, kanapki - korki, rolady z sera żółtego z nadzieniem, jakaś pasta rybna : )
  11. Em - daj spokój z tymi skrzatami i princesskami. Byłam wcześniej na forum kwietniówki 2011 ale to jest masakra, on non stop i bez przerwy piszą o badaniach, sikach, kopach, i innych takich, że masakra. Inne fora to samo. Jakiś czas temu odkryłam też inne, myślałam że będzie lepiej, ale szybko zostałam sprowadzona na ziemię, jak laski już teraz wybierają wózki itp. Potem znalazłam ten wątek i już zostałam : ) Wreszcie u siebie, inaczej można normalnie zwariować, serio : ) rozciumkana - w takich sytuacjach o których pisałaś w sklepie to normalnie marzę ! I widzieć ich miny - bezcenne :D a po czym Ci się te ręce tak trzęsą co ??? przyznaj się ale pierogów dalej nie widzę. No to idę po ogórka, któraś reflektuje? Matko, i słońce u mnie wyszło !!!! jak pięknie !!
  12. Ja też brałam biguły chyba dwa lata, potem następne dwa jechaliśmy na czuja i obliczenia podobnie jak u marchewki : ) W końcu mój małż chciał już mieć dziecko, ja się opierałam dłużej, w końcu się zdecydowałam i udało się dopiero chyba po roku, ale nie mieliśmy parcia jakiegoś wielkiego, wychodziliśmy z zalożenia że jak będzie to będzie a jak nie to nie i to jest chyba zdrowe podejście :) a ubrania dla dziewczynki są też nieróżowe, ale ciężko o to, to fakt. Jednak jak się szuka to się znajduje :) Ja dla swoich siostrzenich uparcie szukałam zielonych, białych i innych, byleby nie różowych :) I są :) Jak Was czytam, to Wy wszytskie już macie dziecia, a z drugim w drodze. A ja taka pierwszyzna :D
  13. Marcheuka - i tak trzymaj. Dziewczynki muszą łazić po drzewach i broń Boże w różowym !! Ja taka byłam i jaka zajebista ze mnie dziołcha wyrosła :D Jakby mi wyszło, ze też będzie baba, to również takie praktyki stosować będę :) a co do sikania, to już teraz mam tak, że nie chce mi sie, ale z nienacka naraz tak mi się lać chce, że no nie ma bata musze i już. W efekcie ostatnio sikałam w rowie koło drogi, gdzie krzaczków nie było, ale nie było rady, musiałam coś z tym zrobić:D a Chile to dopiero 5 górników wyciągneli na 33. Co godzinę wyciągają jednego, ma to potrwać do 2 dni.
  14. Fasola - no właśnie :) i to jest chyba kluczowe. Żeby nie nastawiać się że będzie cudnie i pięknie. Bo tak nie jest. To samo z porodem. Ja się nastawiam, że indianki rodzą same na drzewie a mnie przynajmniej ktoś pomoże, i nawet njakbym miała mieć najgorszy poród na świecie to i tak muszę go przeżyć, nie? :D A poza tym to przyznaję się, że cała ta ciąża i w ogóle świadomość że urodzi się MOJE dziecko to dla mnie jakiś kosmos i w ogóle dżez. Gdzie te pierogi ?
  15. Jak myślicie o drugim, to w gruncie rzeczy chyba nie jest tak źle
  16. no hej ho : ) U mnie dziś nie ma mgły ale słońca też nie, ale i tak się cieszę, bo jakoś cieplej i przyjemniej : ) Marcheuka - gratuluję : ) Rafinka - w Chile wyciągają w kapsułach tych zasypanych górników. Sama kątem oka patrzałam, niesamowite. Swoją drogą jakiś czas temu też myślałam o świętach, ale jak zobaczyłam już w sklepie lampki świąteczne to się wkurwiłam, że tak wcześnie i mi przeszło alonuszka - to ja poproszę pierogi :D Swoją drogą, ciekawe jak to mieć własne na własność dziecko. Ja pierwszy raz noszę w sobie astronautę i sobie myślę że to musi być dżez jak już się urodzi.
  17. No se poklełam, rzuciłam kubkiem o ścianę i mi trochu lżej : ) Łeb mnie boli, głodna jestem a nie chce mi się nic gotować. Żeby tak ktoś mi zrobił te placki dziś :D
  18. nienawidzę sytuacji, gdy trzeba podjąć decyzję, ale żadna nie jest tak naprawdę dobra. Nienawidzę też trudnych rozmów, po których niewiadomo czego się spodziewać. Wrrr. !
  19. Marcheuka - pączków CI u mnie dostatek, więc proszę bardzo, częstuj się ile wlzezie. Ja zjadlam dwa i już mi za słodko. Noi wspomniałaś o plackach ziemniaczanych, no pięknie ! będę musiała dziś robić ! Rozciumkana - mam nadzieję, że Twojej szybko też przejdzie i katar i płacz rankiem ;) To masz ją tak zamiast koguta ?
  20. Mysza - to trzymaj się ściany w tym calym zawirowaniu i wracaj tu do nas jak już się obrobisz :)
  21. to proszę bardzo : ))) Pączków u mnie dostatek : ) Dziś miałam ochotę i kupiłam każdy rodzaj :D a co, jak szaleć to szaleć : ) u Was tez taka mgła? u nas nic nie widać. Poza tym z rana trzeba już drapać szybki :/
  22. Dzień dobry z rana :) Ja dziś noc też jakaś fatalna, nie śpię od 4 rano chyba, głupia jestem i tyle. Mam to gdzieś, dziś se walnę lżejszą kawę z mlekiem. JAkoś przecież żyć dziś muszę ! Mam nadzieję, że zielona , że Twój dzieć szybko do siebie dojdzie, no.
×