

Bó
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Bó
-
Oj tam, oj tam? Gdzieś usłyszałam, przeczytałam i spodobało mi się to powiedzenie, ot tyle tajemnicy z tym. Zaprzeczam sobie? Tak, bo kobieta skomplikowana jest- toż to prawda stara jak świat, i nie dziw się temu. Nadmieniam, że ja czytam to co dla mnie wygodne i nie ukrywam, a co lepiej , wcale nie zamierzam się wstydzić . :) ( myślę, że jednak nie tylko ja tak czytam). A ostatniego zdanie nie chce mi się interpretować, ponieważ mi się nie do końca spodobało. :)
-
Oj tam, oj tam. :) Mógłbyś się potroszczyć . Dziewczyny celowo mówią by się nie martwić, a oczywiście pragną by właśnie się martwić. Bo wiesz, jak się martwi, interesuje znaczy to " zależy " Mu na niej. ; ) Wiedziałeś, że taką naturę mają dziewczyny?
-
Dlaczego skołowana? Chora nadal , a i niewyspana. Noc aktywną przeżyłam. Nic się nie martw, dojdę . :)
-
Ekspert, widzę, widzę. :) Radzisz Sobie doskonale. :) Nie wtryniam się co póki, ponieważ mogę coś zagmatwać. A nie chcę , byś się mnie powstydził. ; )Jestem dzisiaj( teraz) skołowana.
-
Brum, hymkająca kobieto, co Ci? Nadzieja8 Seks kamerki pomyliłam z kafeterią, racja. K35 Jeh. . :)
-
Dzień dobry. :) Przeciągam się, prostuję plecy, ziewam i drapię się po nosie . W głośnikach Bob Marley, jeszcze tylko kawka i można zaczynać poniedziałkowy miszmasz. Tak właśnie .
-
Najrozsądniej to będzie wtedy, gdy ja będę w Tobie , a Ty będziesz we mnie.
-
A może nad morze?
-
Czy o bolącą głowę i jej okolice?
-
O Ty, Ty, widzę, że jesteś łakomy. W sensie, że Cię rozebrałam czy rozchodzi się o te drobiazgi, które wykonałam?
-
Ekspert, lubię sobie kombinować w głowie. Tak więc teoretycznie prześwietliłam Cię nagiego. I parę innych drobiazgów zrobiłam. Co do głowy, też myślę o zatokach, bo to niemożliwością, że tak mnie "łupie" od kilku dni, w tym samym miejscu i w ten sam sposób. ( zakupić ibuprom zatoki? ) . Od kawy natomiast- od przedawkowania mam tak zwaną delirkę- choć delirki nie miałam dawno, dawno. A to oznacza, że kawę popijam w granicach normy.
-
Praktycznie nie, racja. :)
-
Ekspert, co jest duże i przestronne? Ja? Czy Twoja obcina na mnie ?
-
Jest i to twarda, żelazna. Nie do zaakceptowania, a że my tu na okrętkę, nie zdradzę, domyślisz się Sam.
-
Zaraz, zaraz! Vera, czy Ty chcesz mi włożyć rękę w majtki? Bo całkiem zgłupiałam.
-
Znaczy, że posiadam złe nawyki?
-
Brum, na płaskim to ja mam ze czterdzieści cztery pary. A może i 444. :( Z tym, że wiesz chciało mi się pochodzić " po damowemu" :) I nie miej złudzeń, do spodni nie spódnicy. :)
-
Nadzieja8 Zniknij , przepadnij. ( to tak dla żartów). :)
-
Ja nie potrafię chodzić w takich butach. : ( Gdy chodzę, nie zginam kolan. A nie umiem inaczej, co mam zrobić? Przecież się nie potnę.
-
Zielona, ja tydzień temu sobie takie kupiłam, wyszłam w nich i zgubiłam fleki. Poza tym całe obcasy były w błocie. Taka jestem dama.
-
Zielona :) Postanowiłam się na TOPIK obrazić. Ot co. Brum, hej.
-
Panie Frojdzie, proszę o spokój. :)
-
Zielona, widzisz , to Twoja wina. Nie ma Cię i nie ma. Do niczego to wszystko.
-
Vera, wróć! :) Ja w chwili obecnej pytań nie mam. To znaczy mam, tysiące całe i z tego powodu, poplątały mi się myśli. A splątane myśli równa się niemoc.
-
Nie myśl Sobie! Zamiaru nie mam blefować. I zamiaru nie mam zdradzać. Jestem z tych istot, które są wierne czy tam dyskretne. Kwiatki, czołem.